Przełamać niemoc w Champions League: Bayern vs Arsenal
14.02.2017, 17:49, Bogusz Napierała 1632 komentarzy
Po dwóch miesiącach zaciętej walki na krajowym podwórku gracze Arsenalu wracają do rywalizacji w europejskich rozgrywkach. Liga Mistrzów wkracza w fazę pucharową, a Kanonierzy zmierzą się ze starymi znajomymi z Monachium. Kibice The Gunners wierzą, że ich ukochanemu klubowi uda się odnieść podwójny sukces - zrewanżować się Bayernowi, który kilkukrotnie eliminował Arsenal z dalszej rywalizacji, a przy tym przełamać wieloletnią niemoc i awansować do ćwierćfinału Champions League. Zadanie to nie będzie łatwe, z pewnością możemy jednak liczyć na dwa zacięte spotkania. Pierwsze z nich już w tę środę o 20:45.
Choć Bayern skrupulatnie gromadzi punkty i pewnie kroczy po kolejny tytuł Mistrza Niemiec, to forma zawodników Ancelottiego nie zachwyca ekspertów oraz kibiców monachijskiego klubu. Ponadto w mediach krążą informacje o rzekomych problemach w szatni i podziałach wśród zawodników, które mają mieć wpływ na postawę na boisku. Wszystko to nie zmienia jednak faktu, że Bayern to drużyna ze ścisłego europejskiego topu. W ostatnich 5 edycjach Champions League, gdy Arsenal kończył swoją przygodę na 1/8 finału, Bawarczycy docierali przynajmniej do półfinału. Nie bez znaczenia w tym pojedynku może być także fakt, że liga niemiecka ma kilkutygodniową przerwę zimową. W czasie gdy zawodnicy Bayernu przygotowywali się do drugiej części sezonu, Arsenal rozegrał 4 mecze ligowe oraz wyjazdowe spotkanie w Pucharze Anglii. Carlo Ancelotti podkreślał, że ta przerwa da jego zawodnikom dużą przewagę. Włoski szkoleniowiec trzykrotnie sięgał po puchar Ligi Mistrzów i doskonale wie jak przygotować swój zespół do fazy pucharowej.
Podobnie jak Bayern, Arsenal także nie prezentuje swojej najlepszej formy. Problem Kanonierów polega jednak na tym, że w parze z kiepską postawą na boisku idą słabe rezultaty. Odnosząc porażki z Watfordem i Chelsea gracze Wengera zaprzepaścili dobrą okazję do zbliżenia się do liderów Premier League i muszą walczyć o miejsce w czołowej czwórce. W fazie grupowej Ligi Mistrzów zaprezentowali się za to lepiej niż w ostatnich latach - w końcu udało im się wygrać swoją grupę i stanąć w teoretycznie korzystniejszej sytuacji przed losowaniem par fazy pucharowej. Los jednak po raz kolejny nie sprzyjał Arsenalowi i jeśli ci chcą przełamać kilkuletnią klątwę i awansować wreszcie do ćwierćfinału, muszą pokonać faworyzowany Bayern.
Sytuacja kadrowa i kontuzje w zespole nie powinny być zmartwieniem dla Arsene'a Wengera. Francuz nie będzie mógł skorzystać z Santiego Cazorli i Aarona Ramseya, którzy leczą swoje urazy, pozostali zawodnicy jednak będą dostępni do dyspozycji Bossa. Z pewnością poprawiła się sytuacja środkowych pomocników, gdyż do składu powrócili Granit Xhaka i Mohamed Elneny. Możliwe jednak, że w środku pola zagra Alex Oxlade-Chamberlain, który w ostatnich meczach zastępował na tej pozycji nieobecnych i zaprezentował się z bardzo dobrej strony.
Carlo Ancelotti nie będzie mógł liczyć na Jerome'a Boatenga, który niedawno wrócił do treningów po kontuzji. Niedostępny będzie także Franck Ribery.
W momencie gdy Arsenal rzutem na taśmę zapewnił sobie 1. miejsce w grupie, a Atletico Madryt górowało w tabeli nad Bayernem, kibicie The Gunners sprawdzali już ceny biletów lotniczych do Monachium, przewidując rezultat losowania par 1/8 finału. To już 4. sezon w ciągu 5 ostatnich sezonów, w którym Kanonierzy zmierzą się z Bawarczykami, obie drużyny znają się więc praktycznie na wylot. Choć bilans ostatnich pojedynków jest w miarę wyrównany (3 zwycięstwa Bayernu, 2 Arsenalu i 1 remis), to w dwumeczu za każdym razem górowali Niemcy. Czemu teraz miałoby być inaczej? Główną różnicą będzie to, że tym razem to Arsenal rozegra rewanż na własnym stadionie, co stanowi niemałą przewagę. Także forma prezentowana przez Bawarczyków pozwala mieć nadzieję na końcowy sukces The Gunners. Jednak jeśli gracze Wengera chcą myśleć o awansie do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, muszą wznieść się na wyżyny swoich umiejętności i zaprezentować się lepiej niż w ostatnich tygodniach.
Rozgrywki: 1/8 finału Ligi Mistrzów
Miejsce: Monachium, Allianz Arena
Data: Środa, 15 lutego, godzina 20:45 polskiego czasu
Skład Kanonierzy.com: Ospina, Bellerin, Mustafi, Koscielny, Monreal - Xhaka, Chamberlain - Alexis, Özil, Walcott - Welbeck
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
A ten znowu leży xDD
Granit Xhaka covered more distance than any other player on the pitch in the first half (6.4km).
Alexis się zakiwał.
Niczego nam ten zespól nie szczędzi. Znowu karnego nie trafili. Myślałem, ze go zabija zaraz, na szczęście dobił.
Stream jak ktos chce
http://www.247hd.info/ronaldo7net.php
Bayern dzis do ogrania, musimy jeszcze jedną brame wbić, najważniejsza skuteczność bo sytuacje na pewno będą.
Karny dla nas w 100% słuszny. Koscielny dostał kopniaka w polu karnym? Dostał. Kopniak w nogę to jest faul? Jest. Faul w polu karnym to rzut karny? Tak. Nad czym tu dyskutować?
U Wenger tradycyjnie bez zmian. Eh. Ten człowiek nie przyzna się do błędu jakim było wystawienie Ozila.
mar12301
Popieram. Ale na 1-1 raczej się nie skończy.
LOL
Akurat Xkaka sobie dobrze radzi w rym meczu
Sędziowie wybiegli i od razu gwizdy :D
1-1 to bedzie swietny wynik
Karny był ale karny należał się też Bayernowi co nie zmienia faktu chłopaki muszą wykorzystać słaba dyspozycję bayernu, dawac
Poki co moj wynik sie zgadza ;d
Nie mam nic do Alexisa. Ale on tylko biega w poprzek. Mógłby wrócisz czasami na naszą połowę.
Iwobiego mozna by spokojnie zmienic, a mamy na kogo Giroud, Welbz, Kot niech wybiera
Przydałby się Welbeck za Iwobiego, trochę by bok boiska rozruszał bo Iwobi zupełnie niewidoczny
Najgorsze jest to, że wynik niezły i stres będzie sięgał zenitu w drugiej połówce. W sumie lepsze to od szybkiego 0-2 i do domu. Dowieźć, albo strzelić coś jeszcze.
mistique
Fuks i nic innego nas ratuje czyli sedzia.
W 22 połowie Bayern na kolanach! COYG!
kurcze Iwobiego nie widać kompletnie, jak Ozil mial sytuacje chociaz 1 tak Iwobi kompletnie nic
Ozilowi nikt nie palił sie z pomocą jak biegał po odbiór piłki, to sobie później odpuścił, Alexis nie odpuszcza ale mi go szkoda bo również nikt mu nie pomaga w pressingu od czasu do czasu ozil i to wszystko
Xhaka strata za stratą i zbyt wolny?
Dobrze, ze najwięcej przebiegł ze wszystkich piłkarzy, i nie był spóźniony do Robbena.
Pełen nadziei na drugą połowę.
W studiu mówią, że karny był i taka prawda.Tam nie było nakładki.Lewy się nie popisał i tyle
Jedziemy dalej.Nie tracimy panowie.COYG !
O kurde dawno takich emocji nie miałem
Pauleta19
Bo wiesz - Lewy to Polak i są trochę mniej obiektywni.
Kibice Bayernu nie widzą karnego a my widzimy. Tak już jest :D
Ja pier jak mozna krytykowac Coqa, za co niby? Ludzie tu nie ma jakiejkolwiek taktyki, Xhaka jest zbyt wolny żeby grał box to box i Coq jest mobilniejszy wiec biega wyżej, proste. Dymy do niego to jest jakaś parodia lepiej popatrzcie na Granita strata za stratą i wybijanie na oślep
Bo Arsenal nie jest nauczony bronić. Nie ma tych automatyzmów w przesuwaniu się, w obronie.
Zbyt rzadko grają w ten sposób, na wynik.
Liczę na giroud i Welbecka w drugiej połowie
By był taki skład to by była walka i presing:
_____________OSPINA___________
BELLERIN_MUSTAFI_KOSA__MONREAL
_______ELNENY____XHAKA________
WELBZ________ALEXIS_________OX
_____________GIROUD__________
Za dużo PSG
Marudzicie na Ozila ale zwróćcie uwagę ze jego strefa wydaje się taka pusta przez niewidocznego Iwobiego.
Przeżywacie jakbyśmy przyjechali tam wygrać :D
Przecież to będzie cud jak wygramy
Dopiero w analizie zobaczyłem, że Ozil miał w dupie obronę przy bramce Robbena. Moim zdaniem Niemiec to zawodnik numer jeden nie tylko do wylotu ze składu, ale i z klubu. Sprzedać natychmiast, zanim zniesie jaja
Sanchez wie że nigdzie nie będzie taka gwiazda jak tutaj. A on tego potrzebuje. To nie czas na gadke czy zostanie czy nie.
Jest dobrze, pierwsze 20 minut to tragedia ale pozniej już coraz lepiej, koniecznie Iwobi musi zejsc i wejsc Welbeck bo młody gra fatalnie dziś. Trzeba wyczekać moment aż Bayern przycisnie i ukłuć z kontry na 1-2 damy rade!!!
Oddaliśmy w pierwszej minucie 64 podania :D hahahahah
Też nie wiem co ci komentarzy z nakładką. Koscielny nawet nie dotknął Lewandowskiego. Wyprzedził go i dostał kopa. Karny evidentico.
Jak sobie przypomnę wczoraj jak PSG wychodziło z piłką przy pressingu barcy bez paniki spokojnie klepali piłką, a jak Arsenal to robi, to głowa boli
Arsenal przebiegł prawie 2km więcej od Bayernu.
Dam dychę ze w 70min za iwobiego wejdzie monreal
376 : 64 w podaniach :-D LOL
Iwobi nie gra źle???? Nic nie gra!!!
Ciekawe czy sztab szkoleniowy analizuje stracone bramki tak jak robią to teraz w studiu.
Niby głupie pytanie, ale czasami można mieć wątpliwości.
Gdzie to krycie w środku pola? Dajemy im podchodzić jak dzieci. Czemu nie zagęszczamy tylko dobiegamy do rywala jak dostaje piłkę? Passywa, że szok. Gramy jak Inter z Barceloną, tylko gorszy autobus. Trzeba wygrać.
Iwobi nie grał tak źle według mnie.
Starał sie pomagać Gibsowi w obronie.
Xhaka nieźle, ale zmarnował świetna sytuację.
Mimo wszystko pomyślałby nad Welbeckiem w jego miejsce około 65 minuty.
Ale się z naszego pressingu śmieją w studiu canal plus aż wstyd się robi.
Prawda jest taka, że team spirit u nas nie istnieje :/
Alexis daje do zrozumienia chyba albo Mesut zostaje w tym klubie albo ja...
*że strzelilismy gola i ozil mógł strzelić kolejnego