Pulis poucza Wengera słowami Abrahama Lincolna

05.11.2008, 17:00, Patryk Bielski 18 komentarzy

Szkoleniowiec Stoke City, Tony Pulis, przyznał, że jest zawiedziony ostatnimi komentarzami Arsene'a Wengera oskarżającymi jego piłkarzy o umyślne faulowanie Kanonierów. Menadżer sobotniego rywala Arsenalu uważa, że Wenger jest niezdecydowany i szybko zmienia zdanie.

Początkowo francuski menadżer stwierdził, że Stoke poprzez swoją waleczność zasłużyło na zwycięstwo, by później skwitować postawę rywala jako "tchórzostwo".

- Szkoleniowcy klubów z dolnej jak i górnej części tabeli chcą bronić swój zespół i piłkarzy we wszelkie możliwe sposoby. Po meczu chętnie dajemy wywiady, gdzie bronimy pomyłek naszych graczy - zaczynając od oskarżeń sędziów, a kończąc na innych aspektach meczu. Na wszystko mamy wytłumaczenie.

- W sobotni wieczór na Stoke-on-Trent Pan Wenger otwarcie mówił o 'typowym angielskim spotkaniu'. Pochwalił organizację i zaangażowanie mojej drużyny, twierdząc, że Stoke wygrało zasłużenie - mówił otwarcie i uczciwie. W ciągu weekendu media wielokrotnie atakowały Arsenalu ze względu na ich postawę, brak zaangażowania, nie tylko w naszym meczu, lecz także wcześniejszym, w którym zostali wyłączeni z gry.

- 48 godzin później, 150 mil od Stoke-on-Trent Pan Wenger zmienił zdanie i próbował zmienić historię. Jego komentarze o moim zespole wywołują z pewnością uśmiech na mojej twarzy, jak i 28,000 ludzi zgromadzonych na stadionie, a także milionów widzów przed telewizorami. Oszukani czują się z pewnością także dziennikarze, którzy po meczu przeprowadzili z nim wywiad.

- Należy pamiętać, że w sobotnim meczu była tylko jedna czerwona kartka i otrzymał ją Robin van Persie. W całym meczu nie było gracza Stoke City, który zostałby ukarany kartonikiem w tym kolorze.

- Jeśli chodzi o faule Rory'ego Delapa na Theo Walcottcie i Bacary Sagnie, muszę przyznać, że były spóźnione, za co należały się rzuty wolne, lecz Rory nigdy nie zrobiłby tego specjalnie, to nie leży w jego naturze - to profesjonalista. Nie zapominajcie, że nie tak dawno temu Rory leżał w łóżku szpitalnym z podwójnym złamaniem. Przypominam sobie też żółta kartkę, którą otrzymał Emmanuel Adebayor za groźny atak w powietrzu na Ryanie Shawcrossie.

- Zarówno ja, jak i mój klub darzymy dużym szacunkiem Pana Wengera, jednak w obliczu jego zachowania, a także wielkich chwil, jakie przeżywają Stany Zjednoczone [wybory], chciałbym przypomnieć mu cytat wielkiego człowieka, Abrahama Lincolna: "Możesz oszukać kilku ludzi i sprawić, by uwierzyli ci na zawsze, możesz oszukać wszystkich na pewny okres czasu, lecz nie możesz oszukać wszystkich na zawsze."