Q&A z Davidem Ornsteinem

17.04.2020, 09:53, Patryk Bielski 25 komentarzy

Wczoraj na portalu The Athletic odbyła się sesja Q&A, w której fani mogli zadawać pytania jednemu z jednemu z najlepiej poinformowanych dziennikarzy w brytyjskim futbolu - Davidowi Ornsteinowi. Oczywiście nie zabrakło kwestii związanych z Kanonierami. Poniżej prezentujemy kilka z nich.

Czy masz jakieś nowe wieści w sprawie kontraktu Saki?
Nie, nie udało się osiągnąć porozumienia przed kwarantanną, a teraz sprawa ucichła. Arsenal skupia się na negocjacjach dotyczących obniżenia płac. Zależy im jednak na tym, by jak najszybciej podpisać nową umowę z piłkarzem, bo jego usługami interesuje się wiele klubów. Obecnie zarabia tylko 5 tysięcy funtów tygodniowo, więc może spodziewać się sporej podwyżki, bez względu na obecny kryzys.

Z pewnością plany transferowe Arsenalu uległy znaczącej zmianie przez pandemię COVID-19. Ale czy klub zamierza wzmocnić defensywę? W mediach mówi się o zainteresowaniu takimi piłkarzami jak Dayot Upamecano i Axel Disasi. Czy w tych plotkach jest ziarenko prawdy?
Upamecano wcześniej znajdował się na ich liście życzeń. Kiedy Smith-Rowe był w Leipzig na początku 2019 roku, powiedziano mi, że Huss Fahmy (negocjator ds. kontraktów w Arsenalu) pojechał tam, by obejrzeć piłkarza i prowadzić negocjacje, ale... ten był kontuzjowany! Nie mam pojęcia, jak jest teraz, podobnie z Disasim. Ale szukają wzmocnień na środku defensywy. Przed podpisaniem umowy z Luizem zastanawiali się nad Rubenem Diasem, Akanjim (którego kandydaturę popierał Xhaka), Tarkowskim, a następnie chcieli na zasadzie wolnego transferu ściągnąć Caceresa. Kontaktowali się też w sprawie Maguire'a, ale Arsenal nie mógł konkurować z United czy City, które oferowały grę w Lidze Mistrzów.

Chciałbym poznać plan Premier League na zakończenie sezonu. Czy jest jakaś sztywna oś czasu czy na razie czekają na rozwój sytuacji?
Nie ma żadnych ram czasowych. Wczoraj wieczorem mogliście przeczytać informację, że niektóre z klubów chcą dokończenia rozgrywek do 30 czerwca / 1 lipca. To prawdopodobne, ale mogę powiedzieć, że Premier League jako organizacja celuje raczej w koniec lipca / początek sierpnia, tak by nie spowodować zbyt dużych zakłóceń w sezonie 2020/21. To będzie jednak wymagało znaczącej poprawy sytuacji zdrowotnej do maja, a obecnie nie wygląda to dobrze. Premier League jest gotowa zmienić datę, tak by dokończyć obecny sezon, ale przypuszczam, że na pewnym etapie musi istnieć jakaś granica. Wirus ma nad tym kontrolę i ostatecznie o wszystkim zadecyduje rząd. W międzyczasie władze ligi przygotowują wiele planów na wypadek otrzymania zielonego światła od Westminster.

Jak oceniasz sytuację piłkarzy, których kontrakty wygasają 30 czerwca? Czy będą skłonni je przedłużać i ryzykować kontuzje, grając po 30 czerwca?
Większość chętnie przystanie na takie rozwiązanie. Niektórzy mogą tego nie zrobić i mają takie prawo na podstawie podpisanych umów.

Mam dwa pytania dotyczące Arsenalu. Pierwsze: Czy w przyszłości w klubie nastąpi zmiana w podejściu do struktury kontraktów w wyniku tego, co wydarzyło się podczas pandemii? Mówię o dodaniu do umowy klauzuli pozwalającej na automatyczne przedłużenie kontraktu piłkarza o rok, jak ma to miejsce w Manchesterze United. Po drugie: Czy zmiany na rynku, kształtowanie się nowych realiów w futbolu, mogą być katalizatorem dla Kroenke Sports & Entertainment do zainwestowania większych pokładów własnego kapitału w Arsenal? Kluby z pewnością będą potrzebowały gotówki.
Tak, kontrakty z pewnością ulegną przeobrażeniu. Już teraz słyszę, że wiele klubów będzie chciało płacić piłkarzom sumy uzależnione od rozegranych przez nich i przez ich zespół minut. Umowy obejmą również klauzule dotyczące kryzysów jak ten obecny. Inwestycje Kroenke? Nie wiem, ale nie mam powodów, by sądzić, że sięgnie głęboko do kieszeni, nawet jeśli FFP będzie na odpowiednim poziomie. W jego przypadku budowa stadionu LA Rams i inne franczyzy generują ogromne wydatki. Powiedziano mi, że spółka pokryje zobowiązania finansowe klubu, ale jeśli chodzi o inwestycje. To nie tak, że mogą konkurować pieniężnie z Abu Zabi, Katarem i Arabią Saudyjską. Stawiałbym na inteligentny obrót gotówką, a nie duże wydatki.

Arsenal będzie starał się trzymać swojego samowystarczalnego modelu w jak największym stopniu. Jak spora część klubów, Kanonierzy wysłuchają ofert za swoich zawodników. To, czy ostatecznie dojdzie do sprzedaży, to już inna kwestia. Wartości rynkowe z pewnością spadną. Arsenal chce pozyskać środkowego obrońcę, defensywnego pomocnika i napastnika, ale to w dużej mierze jest uzależnione od tego, co stanie się z obecnymi piłkarzami takimi jak Mari, Soares, Mustafi, Xhaka, Torreira, Aubameyang, Lacazette itp.