Ramsey i Mustafi po meczu z Burnley

Ramsey i Mustafi po meczu z Burnley 23.01.2017, 12:27, Patryk Bielski 4 komentarzy

Aaron Ramsey i Shkodran Mustafi odetchnęli z ulgą po wczorajszym meczu z Burnley, w którym w doliczonym czasie gry trzy punkty dla Kanonierów z rzutu karnego uratował Alexis Sanchez. Walijczyk i Niemiec udzielili pomeczowego wywiadu dla oficjalnej strony Arsenalu, w którym nie kryli satysfakcji z osiągniętego rezultatu.

O tym, czy doliczony czas gry dłużył się z minuty na minutę...

AR: Sędzia doliczył do podstawowego czasu sporo minut, ale ostatecznie dopięliśmy swego. To nigdy nie jest łatwe, kiedy musisz grać w dziesiątkę, ale koniec końców dostaliśmy to, na co zasłużyliśmy.

O bramce na 1-1...

SM: Większość czasu spędzaliśmy na ich połowie boiska, kiedy nagle sędzia wyrzucił z boiska Granita - wtedy mecz zaczął się komplikować. Nawet kiedy było 1-1, wierzyłem, że zwyciężymy. W kilku ostatnich meczach wyglądaliśmy tak, jakbyśmy nigdy nie mieli się poddać. Zawsze wracaliśmy i drużynie należy się wielki kredyt zaufania.

O tym, co przesądziło o końcowym zwycięstwie...

AR: Najważniejsze, żeby nie przestawać grać. Jeśli prezentujemy swój styl, jesteśmy przekonani, że możemy stwarzać sytuacje, nawet kiedy gramy w osłabieniu. Ilość goli zdobytych przez nas w końcówkach tylko to potwierdza.

O tym, że Mustafi nie przegrał w 21. spotkaniach z armatką na piersi...

SM: Mam nadzieję, że będzie ich jeszcze więcej! Jestem naprawdę zadowolony z tego faktu. Ważne jest, by podchodzić do każdego meczu z odpowiednim nastawieniem. Nie ma znaczenia, czy wygrywasz w Premier League, pucharze czy Lidze Mistrzów. Jesteśmy zawsze groźni, bo wierzymy w swoje umiejętności i gramy do ostatniego gwizdka sędziego.

O tym, jak ciężko grało się drużynie po czerwonej kartce dla Xhaki...

AR: Z pewnością obraz gry się zmienił. Rywale zaczęli grać bardziej bezpośrednio, posyłając długie piłki do przodu do piłkarzy takich jak Sam Vokes. To niebezpieczny gracz, który świetnie spisuje się w roli odgrywającego. Ale sądzę, że ten gość siedzący obok mnie [Musfati - przyp. red.] wraz z resztą defensywy spisali się całkiem dobrze.

O Panence w wykonaniu Alexisa...

AR: To tylko podsumowuje jakość i pewność, którymi emanuje ostatnimi czasy. Mam nadzieję, że utrzyma swoją dyspozycję strzelecką do końca sezonu.

AR - Aaron Ramsey

SM - Shkodran Mustafi

Aaron RamseyShkodran Mustafi autor: Patryk Bielski źrodło: Arsenal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
Ars17 komentarzy: 80523.01.2017, 22:39

Ja liczę na passe do 35(za tyle funtów przyszedł) albo i nawet niech będzie te euro czyli 41 : D

fabregas1987 komentarzy: 2632323.01.2017, 16:54

Gdyby tak seria Mustafiego trwała przez cały sezon, to byłby fenomen na skalę światową!

PawloPro komentarzy: 65823.01.2017, 16:21

Mustafi ma niezłą serię w Arsenalu ;D.

mitmichael komentarzy: 4924323.01.2017, 13:40

Mustafi to jest talizman. Nie gral to od razu problemy z City i Evertonem. Mam nadzieje, ze w Lidze Mistrzow z Bayernem tez bedzie takim talizmanem. A Ramsey musi zaczac mniej sie bawic w pietki. Ja rozumiem, ze chciałoby sie strzelic, asystowac w stylu Giroud z CP ale bez przesady :D

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady