Ramsey kontuzjowany

Masakra...

Teraz wystarczy że (odpukać) Jack wyleci i mamy przesrane.

Duet Xhaka-Coquelin/Elneny to będzie patologia przez duże P.

Mam nadzieje że jakaś opatrzność czuwa nad nami i ten Goretzka wybierze regularną gre u nas od ławy w Bayernie czy PSG.

Haha klasyka!!!

JACK wraca do 1 skladu!!!!!!!!!YEAHHH:)

O kurczę, kto teraz będzie gral jako drugi napastnik.

Dla mnie Xhaka powinien zaprzyjaźnić się z ławką rezerwowych. Newralgiczna pozycja i przynajmniej kilka kluczowych strat w meczu.

Podobnie jak Per - póki co nie jest to poziom 1 składu. Per juz zresztą tego poziomu nie osiągnie.

Wilshere spokojnie go zastąpi.

+3 tygodnie :)

To czas na duet Coquelin - Xhaka.

Uf dobre wiadomości... :) Jacek do pierwszego!

@aikon90: no jak nie mogl nic zepsuc jak zdjal giroudowi pilke meczowa z nogi?

Mimo wszytko wolalbym zeby to Xhaka był kontuzjowany,Wilshere do 1 składu.

Kontuzja Ramseya jak transfer.
Czas na zmianę taktyki i powrót do 4-3-3. W środku Coq Xhaka, z przodu Sanchez Jack Ozil Laca.

Tak naprawdę ostatnie 10-12 minut graliśmy wzmocnieni kontuzją Ramseya. Dzięki temu nie brał on udziału w akcjach ofensywnych i nie miał możliwości ich zepsucia.

@Leeyder: Fakt, jego mowa ciała jest strasznie irytująca.

Kontuzja w grudniu, jak by nie patrzeć podstawowego/rezerwowego zawodnika nigdy nie wychodzi na dobre.@Arsenal96l:

Nie życzę żadnemu z naszym piłkarzy problemów ze zdrowiem ale akurat fakt że Ramzes odpocznie przez jakiś czas od pierwszego składu mnie cieszy, przynajmniej nie będę musiał patrzeć na te jego durne miny i wywalony jęzor po każdej zepsutej akcji :D

"Musisz się jednak liczyć z takim scenariuszem wykorzystując limit zmian na wczesnym etapie meczu" - Czyli w następnym meczu będzie katował pierwszą jedenastkę do 80 minuty i wtedy przeprowadzi dwie zmiany ostatnią przeprowadzi w doliczonym czasie gry, a teraz wchodzimy w decydującą fazę gdzie będą ważyć się losy wicemistrzostwa i to do tego z jednym zawodnikiem mniej. :)

To akurat nam na zdrowie wyjdzie .

Jacek w pierwszym :D

Motyla pięta...

Kolejna wymówka.