Redknapp: Howe nie jest gotowy na Arsenal

Takie trener to marzenie zarządu. Całowałby ich po stopach za samo dostanie szansy. Na gwiazdy światowego formatu też by nie wydawał, bo w Bournemouth ściąga prawie samych Brytyjczyków. Jak chcemy za rok narzekać jak to źle że Wenger odszedł to Howe jest odpowiednim wyborem.

A Bayern przed chwila ledwo co zremisowal z Herthą... Ehhhh, aż tak słabi jesteśmy?

Naszym zbawieniem byłby Simeone. Czy to nieosiągalne? Niekoniecznie. W Arsenalu na pewno mógłby zarabiać więcej niż w Madrycie, praca z zawodnikami na podobnym poziomie. W lidze Atletico znaczy mniej więcej tyle co Arsenal w swojej. Oczywiście Argentyńczyk chciałby kiedyś objąć Inter, ale mediolański klub nie wyszedł jeszcze totalnie z dołka, więc niekoniecznie chciałby z nimi walczyć o LM. W Atletico jest już 6 sezon, więc może czas dla niego na zmiany ? :)

Jednego dnia wszyscy piszecie, że Arsenal spada do miana ligowego i europejskiego średniaka itp., a tu nagle "nie nadaję się do prowadzenia tak WIELKIEGO klubu jak Arsenal"??!! Zdecydujcie się, a poza tym jak przychodził Wenger to przypominam nagłówki były "Arsene WHO??". Poza tym jak uważacie, że trzeba kupować gwiazdy żeby wygrywać to widzę łapiecie mentalność klubów z dużą ilością gotówki...w klubie już są gwiazdy, czy zostaną czy nie to ich sprawa, ale jak dla mnie Howe mógłby przyjść i spróbować (był w stanie okiełznać Jacka i Jack długo grał bez kontuzji więc jest lepszy niż Wenger pod tym względem). Wiadomo ciężko będzie zastąpić takiego trenera jak Wenger, ale to i tak nie moja decyzja kto przyjdzie. Klasowy trener wcale nie musi przychodzić.

Więcej takich głosów w środowisku piłkarskim.
Oby Eddie Howe nie został następcą Arsena Wengera. Brakuje mu doświadczenia i autorytetu by sprostać swojej roli w tak wielkim klubie jakim jest Arsenal.
Przynajmniej ja tak uważam.

Moyes był bardziej doświadczony niż Howe a i tak jak przyszło mu pracować w United to zawiódł. Także nigdy nie wiadomo.

Ciężko się nie zgodzić. To utalentowany trener, ale nam potrzeba przede wszystkim doświadczenia, a Howe tego nie ma. Kiedyś może być wielkim trenerem, ale jest jeszcze chyba za wcześnie, by objął stery w tak wielkim projekcie.

Ile czasu może mu zająć pokazanie, że to on jest szefem i to jego trzeba się słuchać? Patrząc na Sancheza, można stwierdzić, że chciałby być najważniejszy, ale przecież tak samo jest teraz, choć na ławce siedzi wielki menadżer, legenda wręcz Arsenalu.
Myślę, że Howe mógłby sprowadzić nasze gwiazdeczki na ziemię, pod warunkiem, że dostałby wolną rękę od zarządu. Jeżeli będzie miał nakaz wystawiania Ozila i Sancheza w każdym meczu, to będą na niego pluć.

Prawda.

Zrobił awanse w Bournemouth, pracuje w PL, ale to jeszcze nie ten poziom i przede wszystkim nie ten wiek. Praca w Bournemouth, gdzie owszem jest presja (jak wszędzie) skupiająca się na utrzymaniu klubu w PL, to nie to samo co walka na kilku frontach o trofea i bycie pod ciągłym ostrzałem mediów, kibiców.

Zdecydowanie za wczesnie. Niech spokojnie potrenuje z Bournemouth do konca kontraktu

Moim zdaniem Howe to po prostu nie ta liga. Niech poprowadzi np. jakiś Everton, gdzie będzie miał znacznie wyższe cele i kilku zawodników na najwyższym poziomie do poskromienia, np. Lukaku i wtedy za parę lat może. Na ten moment chciałbym trenera z Włoch, który jest poukładany taktycznie. Potrzebujemy tego jak powietrza.

Zobaczymy, czy podobnie uważają najważniejsi ludzie w klubie.

Również mam podobne zdanie. Następcą Wengera musi być koniecznie ktoś kto miał już do czynienia z gwiazdami. Allegri byłby idealny - jest takim wyluzowanym trenerem i tego nam trzeba, a Tuchela nie chce - straszny z niego sztywniak. Ewentualne przyjście Diego Simeone wiązałoby się ze zbyt wielką rewolucją i stawianie w pierwszej konieczności na defensywę kosztem ładnej gry. Trenera Monaco, RB Lipsk itd nie biorę w ogólę pod uwagę.

Uważam podobnie. To jeszcze nie ten poziom. Powinien wpierw spróbować trenerki w zespole który aspiruje o Ligę Europy a potem spróbować szczęścia w tych rozgrywkach z większą kasą a potem kto wie?.