Rekordy klubowe
10.04.2013, 20:37, Adam Cygański 1439 komentarzy
Rekordy są po to, by je łamać. Na przestrzeni 17 lat pracy Arsene’a Wengera w Arsenalu byliśmy świadkami kilku pobitych rekordów klubowych.
Dla przykładu – Thierry Henry został najlepszym strzelcem klubu w historii, Cesc Fabregas najmłodszym debiutantem w koszulce z armatką na piersi, Jens Lehmann przez 853 minuty nie puścił gola w Lidze Mistrzów, a Kanonierzy stali się pierwszą drużyną w Anglii, w której w wyjściowym składzie zagrało 11 cudzoziemców.
Są jednak również rekordy klubowe, które z dużym prawdopodobieństwem możemy stwierdzić, że nigdy nie zostaną pobite, a jeśli już, to nie stanie się to prędko.
Poniżej prezentujemy 10 rekordów prawie 127-letniego Arsenalu, które wytrzymują próbę czasu, mimo upływu kolejnych lat:
NAJWIĘCEJ KOLEJNYCH MECZÓW WE WSZYSTKICH ROZGRYWKACH
Pomiędzy 3 kwietnia 1926 roku a 26 grudnia 1929 roku Tom Parker rozegrał 172 kolejne mecze w drużynie Herberta Chapmana, co oznacza, że Anglik przez ponad trzy lata nie opuścił żadnego spotkania we wszystkich rozgrywkach. Prawy obrońca Arsenalu, który wraz z drużyną w 1930 roku wywalczył Puchar Anglii (pierwsze znaczące trofeum w historii klubu), a rok później mistrzostwo Anglii (pierwsze w historii) po rozegraniu tych 172 spotkań opuścił jedno, po czym rozegrał 58 kolejnych meczów, ponownie opuścił jedno i zagrał w 63 kolejnych spotkaniach. Oznacza to, że Parker przez ponad sześć lat wystąpił w 293 meczach, spośród 295 jakie rozegrał w tym czasie klub. Ostatni raz zawodnik Arsenalu nie opuścił żadnego meczu w sezonie 1995/96, a byli to David Seaman, Lee Dixon i Paul Merson, którzy wystąpili we wszystkich 47 spotkaniach w tamtej kampanii.
fot. Tom Parker przed startem kolejnego meczu
NAJWYŻSZA FREKWENCJA W DOMU
Pomijając rok 1998 i 1999, kiedy Arsenal rozgrywał mecze w Lidze Mistrzów na Wembley, najwięcej kibiców The Gunners na spotkaniu rozgrywanym w domu zasiadło na trybunach 9 marca 1935 roku (73295), kiedy to Arsenal mierzył się z Sunderlandem. Fakt ten jest zdumiewający, gdyż trybuny tamtejszego stadionu Kanonierów – Highbury – mogły pomieścić 38500 fanów. Spotkanie to pomiędzy najlepszymi wtedy drużynami w Anglii zakończyło się bezbramkowym remisem. Do końca sezonu oba kluby walczyły o mistrzostwo, które ostatecznie padło łupem Arsenalu.
fot. Bramkarz Arsenalu – Jimmy Thorpe – a za nim fani Kanonierów podczas wspomnianego meczu z Sunderlandem
MISTRZ-KAPITAN W TRZECH KOLEJNYCH DEKADACH
Tony Adams 1 stycznia 1988 roku, w wieku 21 lat, został najmłodszym kapitanem w historii Arsenalu (opaskę kapitańską dzierżył przez 14 lat), a rok później wzniósł do góry puchar za mistrzostwo Anglii. Adams dokonał tego jeszcze w 1991, 1998 i w 2002 roku, stając się jedynym kapitanem w niemalże 127-letniej historii Arsenalu, który w ciągu trzech dekad prowadził drużynę do mistrzostwa.
fot. Pomnik Adamsa przed Emirates Stadium
NAJLEPSZY STRZELEC W PUCHARZE LIGI ANGIELSKIEJ
Podczas siedmiu lat spędzonych w Arsenalu Ian Wright strzelił 29 goli w 29 meczach w Pucharze Ligi Angielskiej, stając się najlepszym strzelcem klubu w tych rozgrywkach (drugi jest Alan Smith – 16 goli). Trofeum to padło łupem Anglika w 1993 roku, a od czasu jego odejścia z Arsenalu (1998 rok) rozgrywki te znacznie straciły na znaczeniu w oczach menedżerów, przez co czołowym zawodnikom trudno jest znacząco powiększyć swój dorobek bramkowy w tych rozgrywkach, gdyż częściej grają w nich młodzi zawodnicy. Dla przykładu, Robin van Persie w Pucharze Ligi Angielskiej strzelił 6 goli, a Theo Walcott 9.
fot. Wright strzelający gola w półfinale Pucharu Ligi Angielskiej w meczu z Crystal Palace w 1993 roku
NAJMNIEJ ZAWODNIKÓW GRAJĄCYCH W JEDNYM SEZONIE
W sezonie 1970/71, w którym Arsenal zdobył dublet, w koszulce z armatką na piersi zagrało najmniej zawodników w jednym sezonie (jedynie 16), niż miało to miejsce w każdej kampanii przed tym rokiem i po. Kanonierzy rozegrali wtedy 42 mecze ligowe, 9 w Pucharze Anglii, 5 w Pucharze Ligi i 8 w Pucharze Miast Targowych. Bob Wilson i George Armstrong wystąpili wtedy we wszystkich 64 meczach, podczas gdy wielu innych zawodników opuściło jedno lub dwa spotkania. Obecnie menedżerowie w jednym sezonie korzystają średnio z usług 38 zawodników. W obecnej kampanii Arsene Wenger wystawiał do składu 35 różnych graczy.
fot. Zmęczeni, ale uradowani zawodnicy Arsenalu w 1971 roku. Od lewej: Ray Kennedy, George Armstrong, Bob McNab, Bertie Mee, Bob Wilson, Charlie George i Frank McLintock
OSTATNI AMATOR
Kiedy 26 października 1963 roku Bob Wilson debiutował w lidze w barwach Arsenalu, był piłkarzem-amatorem co oznacza, że grał w klubie z północnego Londynu z czystej przyjemności, bez wynagrodzenia. Wilson był nauczycielem i amatorsko grywał w Wolverhampton, z którego zdecydował się przejść do Arsenalu i był to pierwszy amator w drużynie The Gunners od 1946 roku i gry w koszulce z armatką na piersi islandzkiego napastnika – Alberta Gudmundssona. Wilson w dniu swego debiutu w Arsenalu sędziował w szkolnym meczu piłkarskim, po czym udał się na Highbury. W 1964 roku podpisał on profesjonalny kontrakt z klubem i reprezentował jego barwy do 1974 roku (308 meczów w koszulce z armatką na piersi).
fot. Bob Wilson
NAJSZYBCIEJ STRZELONE 100 GOLI
Leo Messi i Cristino Ronaldo udowadniają, że seryjne strzelanie goli w profesjonalnym futbolu jest możliwe, jednak w historii Arsenalu i w całej historii angielskiej piłki nikt nawet nie zbliżył się do osiągnięcia Teda Drake’a – 100 goli w pierwszych 108 meczach w klubie. Drugi pod tym względem w historii Arsenalu jest Ian Wright (143 spotkania), z kolei strzelenie 100 goli w barwach The Gunners zajęło Thierry’emu Henry’emu 181 meczów, a Robinowi van Persiemu 238. Znacznie do osiągnięcia tego wyniku przez Drake’a przyczyniły się strzelone przez niego siedem goli w meczu z Aston Villą w sezonie 1935/36 (czy ktoś to kiedyś pobije?), choć najlepszy dla niego pod względem strzelonych bramek był poprzedni sezon, w których 43 razy trafiał do bramki rywali. Ogólnie Drake strzelił 139 goli dla Arsenalu w 184 meczach.
fot. Ted Drake
NAJDŁUŻSZY PUCHAROWY POJEDYNEK
Kiedy prowadzony przez Terry’ego Neilla Arsenal zremisował na wyjeździe z występującym w Division Three Sheffield Wednesday, Kanonierzy wiedzieli, że czeka ich trudny pojedynek, jednak nikt nie spodziewał się, że będzie on trwał 9 godzin! Kiedy przed startem sezonu 1991/92 ograniczono ilość meczów w FA Cup do maksymalnie dwóch, wcześniej grano dotąd, aż któraś drużyna nie odniosła zwycięstwa. Tak więc w pierwszym meczu z Sheffield na Hillsborough padł remis 1-1, podobnie jak w spotkaniu rewanżowym na Highbury (tym razem po dogrywce). Jako że nadal nie poznano zwycięzcy tego pojedynku, rozegrano trzeci mecz, tym razem już na neutralnym terenie (na Gilbert Street w Leicester). Wynik? 2-2. Trzy dni później 3-3 (oba po dogrywkach), aż w końcu 22 stycznia 1979 roku po golach Franka Stapletona i Steve’a Gattinga (obecny trener drużyny U-21) Arsenal wygrał 2-0. Jak się później okazało, Kanonierzy po tym ciężkim boju i zwycięstwie 3-2 nad Manchesterem United na Wembley zwyciężyli w Pucharze Anglii i zdobyli pierwsze trofeum od ośmiu lat.
fot. Steve Gatting walczący o piłkę z obrońcą Sheffield Wednesday – Davem Rushburym
PÓŹNY FINISH
Przed erą Premier League sezon ligowy w Anglii kończył się w kwietniu, a w maju rozgrywano finał Pucharu Anglii. Teraz liga kończy się w drugim tygodniu maja, tydzień przed finałem Ligi Mistrzów. Była jednak jedna taka kampania w Anglii, która zakończyła się w czerwcu. W sezonie 1946/47 – pierwszym po II Wojnie Światowej – z powodu ciężkiej zimy w styczniu i w lutym seryjnie odwoływano mecze ligowe, przez co koniec sezonu przesunięto na czerwiec. Ostatni mecz tamtej kampanii Kanonierzy rozegrali 7 czerwca (porażka z Sheffield United 1-2), co jest najpóźniej rozegranym meczem ligowym w historii klubu.
4 września 1946 roku: George Male wyprowadza drużynę Arsenalu na pierwszy mecz w nowym sezonie – bardzo długim sezonie
SEZON BEZ PORAŻKI
Seria, która w obecnych realiach Premier League wydaje się być nie do pobicia. Przypomnijmy, The Gunners w sezonie 2003/04 ani razu nie schodzili z boiska jako pokonani (26 zwycięstw – 12 remisów), czym powtórzyli osiągnięcie Preston North End z sezonu 1888/1889, jednak wtedy rozgrywano jedynie 22 mecze (18 zwycięstw – 4 remisy). Po osiągnięciu The Invincibles kolejni mistrzowie Anglii odnosili w sezonie kolejno 1 porażkę (jednak Chelsea zaznała jej na samym początku kampanii), 5, 5, 5, 4, 6, 4 i 5. Rekord Kanonierów wydaje się być niezagrożony.
fot. The Invincibles
źrodło: arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
3. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
4. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
bmwz > No jasne, fajne to widzę. Jasne, że więcej się nauczysz na praktykach, bo tam to już jest już prawdziwa praktyka. A studia? To tylko takie teoretyczne. Nigdzie nie wykorzystujemy poznane rzeczy praktycznie. Tylko teoretycznie takie pierdołki na komputerach stukamy. Fajne, dzięki za linka.
Informatyka a Informatyka to dwie rózne sprawy. Zależy na jakiej uczelni i jakim wydziale :)
Marzag,
również w dużej mierze chodzi o ten rok dłużej nauki ;) lecz nie przypadkiem w technikach i zawodówkach jest dużo mniejszy próg punktowy niż w liceach.
jak ja widziałem jak w 1 klasie zawodówki na matematyce robi się dodawanie ułamków, pierwiastków to wybacz.. ale normalne to nie jest.
Marzag, bazowanie na opini gimbusa grającego w mmo nie jest obiektywne :D
IMO jak sie idzie do technikum to powinno się mieć nastawienie, że po maturze idzie się do pracy nie na studia. Jednak są pewne braki w matematyce i fizyce. Sam jestem na technicznym kierunku i widze jak kumple po technika ch sie mecza i juz w wiekszosci odpali. a licealiscia nadriabiaja techniczne zaleglosci i sobie jako tako radza
@Pinguite
Co do informatyki - kolega jest na niej i... trafił na świeetną okazję. Dostał się na praktyki pod patronatem Microsoftu. facebook.com/praktyki.microsoft?fref=ts - Naprawdę fajna sprawa z tego co wiem. W ciągu tego krótkiego czasu nauczył się więcej niż do tej pory na studiach :P
Belzebub666, ja zawszę słyszałem że w technikach są debile bez ambicji itd. jak kilka lat temu w pewnej grze mmo spotkalem jakiegos 3 gimnazjaliste to sie spytalem gdzie idzie liceum/technikum/zawodowka to ten mi odpowiedzial ze oczywiscie ze do liceum bo nie jest debilem
belzebub,
znając funkcję kwadratową i liniową można zaliczyć maturę :P
w sumie podstawową maturę jak się regularnie chodziło na lekcje to można napisać na 50~% bez nauki korzystając z samej karty wzorów(ofc karta wzorów jest fajna bo po co ktoś miałby się tego uczyć na pamięć) ;p
@Marzag, nie wiem o jaką presję Ci chodzi bo z mojego gimnazjum prawie wszyscy poszli do techników a ja w LO miałem w klasie 30 dziewczyn a w dwóch pozostałych LO to było po 5-6 chłopaków, dopiero w czwartym LO się to wyrównało
Qarol > Duży. W gruncie rzeczy mogę powiedzieć, że bez matematyki w świecie informatyki nie zaistniejesz. Cała informatyka jest oparta na matematyce. Więc jest od cholery matematyki.
@Belzebub
Co za problem rozwiązać zadanie z funkcji kwadratowej, jak w tablicach matematycznych masz wszystko wyjaśnione? o.0
Belzebub
W 2012 pociągi były, za 5 pkt :P
Fukcja kwadratowa? Masz wzory w karcie- czytanie ze zrozumieniem
Rownania? - Uczą tego od 4 klasy
Trygonometrię? - Masz wyszstko w karcie wzorów
Planimetrię? Masz potrzebne twierdzenia w karcie - czytanie ze zrozumieniem
Logarytmy - na podstawie tylko je liczysz a nie przekształcasz, wiec korzystasz z jednego wzoru a nie poslugujesz sie prawami.
Fakt są inne rzeczy, czasem jakis dowod, prawdopodobienstwo, no ale nie dla wszytkich jest 100 %, zeby zdac wystarczy 30 co chyba wysilkiem gigantycznym nie jest :)
Pinguite, myslisz ze zalezy im na edukacji narodu? ja mysle ze to nie jest banda idiotow, i gdyby chcieli to by poprawili jakosc nauczania w kraju, ale tak jak jest teraz jest dla nich korzystnie ;p
Marzag,
również dużo ludzi myśli, że po prostu po technikum roboty nie znajdą bo tą robotę zabiorą im ludzie ze studiów..
dzisiaj to po co najmniej 50% kierunków to o robotę ciężko. dlatego uważam, że warto studiować kierunki filologiczne. Bo jak roboty u nas nie znajdziesz to jesteś już w jakimś języku całkiem obcykany, a to na start za granicą mogłoby pomóc. ;)
@Arsenalfcfan
Ale weź Ci napisz po angielsku definicję jakiejś cysty, dyfterytu (diphtheria), czy jakiejś mononukleozy. Nauka takich rzeczy jest moim zdaniem zbędna. Od czego mamy wikipedię?:p
bwmz > Pewnie, jest delikatna różnica pomiędzy technikum, a liceum. Właściwie to już zależy od delikwenta, który chciałby np. uczyć się 3 lata zamiast 4? Wszystko ma swoje plusy i minusy.
Camillo144 > Powiem Ci tak: Jeśli nie chcesz iść na studia - Nie idź. Jeśli chcesz to IDŹ. Nie ma przymusu.
@Pinguite
Duży kat z matmą i tym podobnymi rzeczami na informatyce ?
mooseq, no to by nie były prawnie zabronione, bo to jest chronienie skorumpowanych ludzi.
bmwz5, ja bym zadnego nowego urzedu nie tworzyl, tylko tworzylbym szkolenia takich prowokatorów, albo oferowałbym zarobek młodym ludziom, brałbym takiego, doczepiałbym mu kamerę do ubrania, zawoziłbym go pod miejsce które miałby sprawdzić, a gdyby to zrobił to by wrócił i dostał pieniądze ;p
nie może być trudnego zadania z funkcji kwadratowej, wielomianu czy planimetrii, gdyż to są bardzo proste sprawy.
jakby kazali liczyć całkę krzywoliniową to bym rozumiał oburzenie
@Belzebub666;
Serio jest taki wybór ? Pierwsze słyszę o takim czymś.
@Mid
Mi chodzi głównie o to, żeby bohater był raczej.. negatywną postacią(typowy 'badass'), a nie rozmiękłą kluchą, która walczy dla dobra ludzkości. Tak jak w pierwszych 10 odcinkach SAO, czy też jak Raito w Death Note.
@mooseq, zadania z pociągiem to będą od matury 2015, tamta będzie dla debili, obecnie trzeba opanowac funkcje kwadratową, liniową, równiania, wielomiany, trygonometrię, planimetrię, logarytmy, ciągi, wiesz to się wydaje, że banał 30 % ale zależy jaki poziom trudności się trafi, jak rozwiązywałem matury z 2010 i 2012 to na serio banał straszny ale jak się wziąłem za 2011 i robiłem próbną z tego roku to były ostre schody, raz dają łatwą a raz trudną :/
@Marzag;
Otóż to, stad własnie moje pytanie odnośnie studiów . ;p
Marzag > Hahah, Ty to masz pomysły ;D Weź wyślij do MEN takiego majla a może nuż Ci pracę zaproponują ;D
bmwz5,
ja za to mam na odwrót ;d być moze dlatego, że przez podstawówkę i gimnazjum się tylko słówek uczyłem bo taką wiedze mi wpajano w szkole, do tego dochodziła masa gier..
racja, słówka z chorobami są ciężkie..
gramatyka całkiem dobrze opanowana, a przynajmniej na tyle, że rozumiem w jakim czasie się do mnie mówi, potrafię to przetłumaczyć i odpowiedzieć w tym czasie.. lecz jak słyszałem, to do życia tam nie używa się wszystkich.
@Marzag
I powstałyby kolejne urzędy opłacane z naszych podatków :P
@Marzag Prowokacje są prawnie zabronione :P
@Pinguite;
Ja po takich opiniach poważnie zastanawiam się czy warto iść na studia.
Najsmutniejsze dzisiaj jest to że gimnazjaliści i licealiści myślą że Ci co idą do techników to banda debili która by sobie nie poradziła w liceum(nie wiedzą że tam mają to samo + przedmioty zawodowe) i ich wyśmiewają, z zawodówek też się śmieją. I przez to niektórzy czują presję społeczeństwa by pójść do liceum.
@Pinguite
Co do różnicy między technikum a liceum, to wszystko zależy od kierunku, który wybierzesz. Jak idziesz na coś związanego z motoryzacją itp po technikum samochodowym, albo na informatykę po informatycznym, to owszem, masz wielkie plusy. Ale idąc na jakieś przedmioty zarówno ścisłe (chemia, medycyna czy inne tego typu), lub też humanistyczne, to nie ma znaczenia, czy byłeś w technikum czy liceum. Nawet lepiej iść na takie po liceum, bo przynajmniej skupiałeś się na nauce tych przedmiotów i miałeś mniej innych lekcji, bo przecież w liceum nie ma przedmiotów zawodowych, które się po prostu nie przydają, jak się wybiera studia niezwiązane z uprofilowaniem danego technikum.
Widze, że rozpisaliście się o maturze.
IMO zdanie matury nie jest żadnym osiągnięciem i nic nie daje. A kto jej nie potrafi zdać to ma naprawdę duży problem ze sobą i jest cholernym leniem, bo nie wierzę ze zyją wśród Nas aż tacy idioci. Matura powinna być może i nawet troche trudniejsza, sory, ale dla ludzi trzeżwo myslacych napisanie matmy na 30 % gdzie są zadania typu jedzie pociąg z punktu A do B... nie są problem, nawet jeślimatematyka kogoś mocno boli, bo wiadomo nie wszyscy muszą byc umyslami scislymi. A studia... Studia nie są dla wszystkich i o tym większośc zapomina. Studiujesz bo chcesz, a nie musisz. Aktualnie jestem na I roku i po semestrze pożegnałem połowe kolegów a czego druga połowa zaliczyła semestr warunkowo... 'Studiuje bo mi kazą', 'studiuje bo po tym jest praca'. Praca jest jeśli się przyłożysz do studiów i skonczysz je na jakimś poziomie. Jeśli nie ma sie ambicji powinno sie isc do roboty i zdobywac jakies tam doswiadczenie.
Pinguite, więc ministerstwo edukacji mogliby stworzyć coś na wzór kanarów z autobusów, podstawialiby studentów którzy by monitorowali pobór uczelnii a ludzie biorący w łapę byliby srogo karani, co o tym sądzisz? ;p
@Camillo teraz masz w dodatku do wyboru : albo piszesz wypracowanie z lektury albo omawiasz wiersz, którego nie miałeś w szkole, fajna opcja bo ja nienawidze wierszy i gówno mnie obchodzi co poeta miał na myśli, najczęściej miał na myśli zupełnie coś innego niż wmawiają mi w szkole, i skoro nie mogę tego interpretowac na własny sposób to wybiorę wypracowanie
Camillo144, kogo interesuję na studiach czy Ty jesteś po liceum czy po technikum. Bzdury Ci opowiadają. Masz ogarniać tematy na studiach i to ich interesuje.
Camillo144, kogo interesuję na studiach czy Ty jesteś po liceum czy po technikum. Bzdury Ci opowiadają. Masz ogarniać tematy na studiach i to ich interesuje.
@Belzebub
możesz pisać co chcesz, ale takie kierunki jak zarządzanie, stosunki międzynarodowe, politologia to studiowanie bezrobocia.
to są fakty. nawet te kierunki mają mieć ograniczoną liczbę miejsc, aby właśnie nie produkować bezrobotnych
bmwz5
Tylko "Monster" to już seria wymagająca więcej czasu, bo ma 74 epizody.
Messi podczas siedzenia na ławce we wczorajszym meczu robil sobie dobrze :P
img.myepicwall.com/i/2013/04/ab486d60e266a04f142995b9dcbae985.gif
Belzebub,
oceny są niepotrzebne i w sumie nic nie dają.. ;) tak więc nie martw się.
a co do dzisiejszej rekrutacji to również są wielkie zwały... bo dzisiaj panuje system w którym Ci co mają rodziców wyżej postawionych na studia się dostają... np. polityków, wojskowych itp... na WSO we Wrocławiu w tamtym roku 3 w rekrutacji był syn dyrektora.. tak więc pytanie kto był pierwszy i drugi ? synowie marszałków ;) tak więc mógłbyś zbić ich na testach dwukrotnie, + mature 2x lepiej napisać a przed nimi nie będziesz :)
@Arsenalfcfan
Słówka. Związane z chorobami, medycyną itp. Akurat taki dział. O ile gramatykę lubię na angielskim, bo raczej nie mam z tym problemów (nieważne czy chodzi o mowę zależną, stronę bierną, warunki czy inne tego typu rzeczy), tak słówka są trudne. Zwłaszcza te związane z tym działem. Bo jakby nie patrzeć, większość nazw chorób pochodzi z łaciny, a nasze kartkówki ze słówek wyglądają tak, że jest angielskie słówko i trzeba do tego definicję dopisać. A jak ja nie wiem jak dana choroba wygląda/przebiega w ogóle, to mam całkiem spory problem :P Aczkolwiek z angielskiego mam duży zapas ocen, więc raczej nie zaszkodzi mi ta jedna zła ocena. Ale szkoda by było zejść poniżej 4 w tym roku.
Tusk teraz namawia wszystkich do studiowania żeby sztucznie zmniejszyć bezrobocie ;p ludzie będą świeccy, wyuczeni i nie brani pod uwagę jako bezrobotni, więc Tusk się pochwali że bezrobocie spada za jego kadencji ;d tak to imo wygląda, dlatego nikt nawet nie próbuje tego reformować
Belzebub
to trzeba bylo wybierac technikum, a nie liceum.
Camillo
nie.
stefcio > Nie, owszem rozszerzoną, ale rozszerzoną informatykę ;)
Camillo144 > Ja jestem na studiach informatycznych po technikum informatycznym. Więc nauczyciele Ci bzdurę wmawiają. Ucz się zawodowych przedmiotów na na późniejszych semestrach będzie Ci łatwiej niż tym po liceum. Na początku lepiej mają Ci po liceum, bo wiadomo, są początki takie teoretyczne i przypomnienie ze szkoły średniej. Ale później jest dopiero jazda.
Marzag > Uczelnie lubią zarabiac, ale bardziej myślę, że Ci egzaminatorzy (wykladowcy) chętnie by brali w łapę. A to juz jest mozliwe.
Nie ma sensu twierdzic, że po tym czy po tamtym nie ma pracy skoro bezrobocie w niektórych regionach sięga 30 %, a wielu ludzi z kilkoma dyplomami i ogólnie tęgie głowy albo robią za 2 koła albo nie mają pracy
@Pinguite;
Maturę z maty ogarnął na 70+.
Matura jeszcze przede mną, wiec nie będę się wypowiadał o poziomie trudności, ale z tego co słyszałem to na polskim wystarczy porządnie napisać wypracowanie żeby zdać.
Borekenema, przynajmniej się zawodu uczą ;p
@Marzag
to korupcja to jest fakt.
swego czasu była niezła afera
Ja dodatkowy wziąłem tylko WoS na odczepnego, bo myślałem ,że trzeba jakiś dodtkowy brac, pewnie i tak mnie żadna uczelnia nie weźmie z samymi dwójami i maturą lewdo zdaną, ale grunt, że będę miał ten papier w ręku
bmwz5,
a jaki to temat ? mnie prócz mowy zależnej to wszystko całkiem łatwo wchodziło do głowy.. a przynajmniej tematy, które w jakimś stopniu są potrzebne do matury :P