Robin i Theo po meczu z Kogutami

26.02.2012, 19:57, Kamil Pniak 58 komentarzy

Po dzisiejszym spotkaniu z Kogutami wywiadu dla SkySports udzielili kapitan Arsenalu, Robin van Persie oraz Theo Walcott. Oto co mieli do powiedzenia obaj zawodnicy tuż po końcowym gwizdku sędziego.

Jak słodko smakuje takie zwycięstwo?

RVP: Trzeba powiedzieć, że był to deklasujący comeback z naszej strony. Przegrywaliśmy dwoma bramkami, a mimo to wygraliśmy strzelając pięć goli. To było niesamowite spotkanie.

Theo jak podchodziliście do tego meczu mając w głowach ostatnie spotkanie z Tottenhamem?

TW: Nasi dzisiejsi rywale rozgrywają wspaniały sezon. Pamiętamy jak skończyło się ostatnie starcie na White Hart Lane, ale tak jak powiedział Robin dzisiejszy mecz był nieprawdopodobny w naszym wykonaniu. Pokazaliśmy wielki charakter odrabiając dwie bramki straty.

Co takiego powiedział wam menadżer w przerwie meczu?

RVP: Niewiele, róbcie swoje i walczcie o każdą piłkę to wszystko. Każdy z nas wykazał maksymalne zaangażowanie i myślę, że było to widać podczas tego meczu.

Straciliście dwa gole bardzo szybko. Zaczęliście nerwowo, lecz potem przyszedł czas, by pokazać wolę walki...

RVP: Udawało nam się to już we wcześniejszych spotkaniach jak na przykład przeciwko Villi w FA Cup. Każdy z nas wiedział, że musimy pokazać ogromną wolę walki i to w dzisiejszym starciu zadziałało.

Na to zwycięstwo zapracowała cała drużyna, a nie jej poszczególne jednostki...

TW: W takim spotkaniu chce grać każdy. Mieliśmy wiele szans na zmianę rezultatu. Przerwa nie przyszła w dobrym dla nas momencie, bowiem Robin wyrównał i czuliśmy, że możemy zaraz strzelić na 3:2. Szybko zapomnieliśmy o kiepskim początku i w drugiej połowie dopięliśmy swego. Jeśli ciężko pracujesz to przychodzą efekty i tak też było podczas dzisiejszego pojedynku.

Znów jesteście w TOP 4. Na długo?

RVP: Mam nadzieję. Mamy świetny zespół...weźmy mojego przyjaciela Theo, który stoi obok mnie. Spłynęła na niego fala krytyki, mimo wielu asyst, którymi obdarowywał kolegów z drużyny. Ja wiem, on wie i wszyscy wiedzą, że potrafi zdobywać bramki. Dziś to pokazał strzelając dwa gole, a wkrótce przyjdą kolejne. Powiedziałem kilka tygodni temu, że Theo strzeli ponad 20 goli w sezonie i to zrobi, zaufajcie mi.