Rosenior: Emery potrzebuje czasu

@P29LJ: Ale początku nie mieli najlepszego, dopiero po porażce z nami zaczęli iść po majstra.

Wszyscy to samo powtarzaja jak mantra jakby nie wiem chcieli pokazac jakimi sa specjalistami? xD

Niby tak, ale dlaczego takie Chelsea po zatrudnieniu Conte w pierwszym sezonie zdobyło mistrza ?!

ekspertem*, nie specjalistą. Nazywają ich tam w Anglii ekspertami.

A to, że ktoś na boisku nie był gwiazdą znaczy, że na piłce się nie zna?
Czasem jest właśnie na odwrót. Przykładu daleko szukać nie trzeba. Henry piłkarzem był wybitnym, a specjalistą miernym.
Kruczek też był bardzo słabym skoczkiem, a tak naprawdę to on zaczął odnosić pierwsze większe sukcesy z reprezentacją skoczków.

A skąd się wziął ten Pan, że wypowiada się o Arsenalu? Przynajmniej nie zrzędzi jak reszta tzw. ekspertów.

@Czerstwy: akurat Rosenior był złotem w FPL za czasów Hull :D

kosztował chyba 4,0 i czasem jakieś czyste konto miał :D

Sluszna wypowiedz! Emeryego bedziemy oceniac po sezonie. Jak dla mnie powrot do t4 i final LE to jest to co Unai powinien osiagnac. Nie rozumiem krytyki po meczu z City. Zeby spelnic powyzsze wymagania moze pozwolic sobie na porazki z rywalami typu City. Wazne zeby wygrywac z miejscami 7-20 i nie zgubic za duzo pkt z rywalami takimi jak Chelsea, United i Tottenham. Guardiola i Klopp tez od razu poteg nie zbudowali. Dlatego uwazam, ze trzeba poczekac az Unai zaszczepi swoja filozofie zawodnikom.

Ciekawe co jeszcze do powiedzenia mają byli piłkarze Derby, Preston czy Blackpool?

Po połowie sezonu możemy początkowo ocenić prace ale dopiero po sezonie , dwóch można juz w pełni ocenić jego pracei czy warto było go zatrudniać

Nie dziwi, że każdy ocenia debiut Emerego, ale z jakimikolwiek ocenami warto wstrzymać się do półmetku sezonu.

I to jest dużo bardziej konstruktywna opinia niż ostatnie opinie wielu znanych "ekspertów".

To jest oczywiste. Zmiana pierwsza po 20 latach to jest coś poważnego, to nie tak, że po 2 sezonach się zmienia menedżer, więc musi dostać czas.

W końcu jakiś głos rozsądku, a nie naczelny krytyk po jednej porażce. Oczywiście, że Emery'emu trzeba dać czas. Nie tylko tego facet potrzebuje, ale też na to zasługuje. Efekty jego pracy można będzie ocenić po dłuższym czasie.