Rosicky wspomina swoją bramkę z Tottenhamem

09.02.2018, 19:12, Patryk Bielski 12 komentarzy

Były już Kanonier - Tomas Rosicky - w wywiadzie dla oficjalnej strony Arsenalu wspomina swoje trafienie z derbów północnego Londynu, które odbyły się w marcu 2014 roku na White Hart Lane. Czeski pomocnik już w drugiej minucie meczu zdobył bramkę, która w ostatecznym rachunku okazała się decydująca i zapewniła trzy punkty gościom.

- Przede wszystkim to był wspaniały gol, zdobyty we wczesnym etapie meczu, zaledwie dwie minuty po pierwszym gwizdku sędziego. Wszyscy na stadionie byli w szoku. Było tak cicho i groteskowo, że mogłeś usłyszeć fanów Arsenalu, którzy znajdowali się 100 metrów za tobą. Reszta obiektu milczała. Uwielbiam to trafienie i to, co się później stało. To wspaniałe wspomnienie.

- Zawsze wiedziałem, że mecze z Tottenhamem są szczególne, rozumiałem znaczenie derbów, ponieważ każdorazowo kiedy grałem w takich spotkaniach, czy to w Sparcie Praga czy w Dortmundzie, to były wielkie widowiska. Wiem, jak wiele derby znaczą tutaj dla ludzi. Dla mnie to zawsze były szczególne mecze. Cieszę się, że dane było mi zdobyć kilka bramek przeciwko Spurs. Może sprawdzę, czy mam w szafce jeszcze jakąś parę butów, żeby pomóc Kanonierom jutro!