Rozważania Fabregasa

15.03.2007, 20:17, Filip Duszyński 0 komentarzy

Cesc Fabregas uważa, że obecny sezon, choć pełen rozczarowań, spowoduje, że Kanonierzy przystąpią do przyszłorocznych rozgrywek żądni sukcesu.

Pomocnik The Gunners powiedział dla PA Sport:

"Nasza drużyna dojrzewa i będzie wspaniała w następnym sezonie. Przez ostatnie 2 tygodnie dostaliśmy nauczkę, a takie doświadczenie zawsze wzmacnia."

"Po przegranej z PSV wszyscy byliśmy przybici. Zawsze tak jest, bo przecież jesteśmy Arsenalem i chcemy być zwycięzcami."

"Nasi kibice chcą, abyśmy zdobywali trofea. W tym roku to już raczej niemożliwe, chyba, że w lidze wydarzy się coś całkowicie nieprzewidzianego."

"Trzeba otrząsnąć się z niepowodzeń i smutku, podobnie jak po rozstaniu z dziewczyną."

"Trzeba uczyć się na błędach i powrócić silniejszymi."

Fabregas wypowiedział również wiele słów uznania pod adresem Arsene Wengera.

"Nasz manager zawsze stara się podtrzymać nas na duchu. Po porażkach przychodzi do nas i mói, że nic się nie stało, ale żebyśmy wyciągnęli wnioski na przyszłość."

"Nadchodzące mecze z Evertonem i Liverpoolem będą arcyważne, gdyż rozegra się ostateczna batalia o końcową pozycję w lidze."

Fabregas zaprzeczył pogłoskom, jakoby ostatnie niepowodzenia zdemotywowały całą drużynę Kanonierów.

"Dla każdego piłkarza futbol, to jego życie. Zawsze mamy motywację do gry."

Fabregas jest bardzo zadowolony z wygranej z Aston Villą. Wierzy również, że Kanonierzy mogą jeszcze powalczyć o drugie miejsce w tabeli Premiership."

"Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa. Może nie graliśmy najlepiej, ale byliśmy konsekwentni i mieliśmy trochę szczęścia przy golu."

"Wierzę, że możemy jeszcze myśleć o wicemistrzostwie kraju. Zobaczymy co się wydarzy, bo w piłce nożnej nic nie wiadomo."

Itv-football.co.uk