Runarsson: Wszystko zależy ode mnie
13.10.2020, 15:34, Mateusz Kubacki 7 komentarzy
Runar Alex Runarsson w ostatnim wywiadzie zapewnił, że zamierza dać z siebie absolutnie wszystko podczas swojego pobytu w Arsenalu.
Islandczyk został sprowadzony tego lata z Dijon za kwotę około miliona funtów jako następstwo dla Emiliano Martineza, który przeniósł się do Aston Villi. Piłkarz ma jednak ambicje, aby któregoś dnia wygryźć ze składu Bernda Leno i zostać numerem 1 w Arsenalu. 25-latek wyraził również swoje zadowolenie poczynaniami Kanonierów na rynku transferowym.
- Byłem bardzo podekscytowany sprowadzeniem Thomasa Parteya, ponieważ to pokazało wszystkim, że faktycznie chcemy wrócić do rywalizacji w Premier League i Lidze Mistrzów. Chcemy brać udział we wszystkich najważniejszych rozgrywkach. Nie tylko brać udział, ale i je wygrywać.
Runarsson pochodzi z piłkarskiej rodziny. Jego ojciec - Runar Kristinsson - był kapitanem Islandii i najlepszym piłkarzem w historii kraju. Ma on na koncie 104 występy dla swojego kraju. Podobnie jak swój ojciec, Alex rozpoczynał swoją piłkarską karierę jako pomocnik, ale po wycięciu wyrostka robaczkowego zmienił swoją profesję.
- Kiedy miałem 10 lat, pękł mi wyrostek robaczkowy i musiałem przejść pilną operację. Przez pół roku nie mogłem grać w piłkę. Po powrocie czułem, że odstaję fizycznie od innych graczy, zarówno fizycznie, jak i szybkościowo. Wtedy podjąłem decyzję o zmianie pozycji. Zamiast bycia pomocnikiem - jak mój ojciec - zostałem bramkarzem. Wszyscy na treningach byli pod wrażeniem moich umiejętności bramkarskich - także mój ojciec - więc poszedłem w tym kierunku. Mój ojciec jest dla mnie największym wzorem do naśladowania i ogromną inspiracją. Zawsze nim będzie. Od małego piłka była na pierwszy miejscu w moim życiu. Razem z tatą byłem w Szwecji, Norwegii i Belgii, a dopiero, gdy miałem 12 lat, przeprowadziliśmy się do Islandii. Szlify piłkarskie zbierałem w Belgii, a później nauczyłem się islandzkiej mentalności. Oglądałem wiele upadków i wzlotów mojego taty - to wiele mnie nauczyło. Bycie piłkarzem to oczywiście wielki przywilej, ale równie wielkie wyzwania, z którymi trzeba się mierzyć.
Obecnym wyzwaniem, jakie stoi przed 25-latkiem, jest zrobienie wrażenia na Mikelu Artecie i sztabie szkoleniowym Arsenalu. Piłkarz musi godnie zastąpić Emiliano Martineza, który w ostatnim czasie spisywał się wyjątkowo dobrze.
- Czytałem wywiad z Martinezem kilka dni temu. Mówił tam, że aby wejść do bramki Arsenalu, musiał pokonać dziewięciu innych bramkarzy. Po kontuzji Leno ciężko pracował, żeby zostać pierwszym wyborem Arsenalu na stałe. Potem był bohaterem genialnego transferu do Aston Villi za 20 milionów funtów. To powinno zainspirować wszystkich, nie tylko mnie. Taki jest mój plan - "spiąć du*ę" (tłumaczenie oryginalne - przyp.red.), cieszyć się każdą minutą na boisku i grać tak dużo, jak to tylko możliwe.
Runarsson biegle posługuje się pięcioma językami, w tym angielskim, francuskim i holenderskim. W ostatnich dniach przebywał na zgrupowaniu swojej reprezentacji, gdzie walczyła ona o awans do Euro 2020. Przed Islandią mecz barażowy z Rumunią, który wyłoni finalistę play-offów. Nowy piłkarz Arsenalu nie zastanawiał się długo przed swoim transferem, a bardzo ważne było dla niego stanowisko zarządu oraz sztabu szkoleniowego Kanonierów.
- Przed transferem do Arsenalu odbyłem rozmowy ze wszystkimi: z Edu, z Mikelem i z Inakim Caną. Nie musieli mnie zbytnio przekonywać. Chciałem jednak usłyszeć, jaki jest ich plan względem mojej osoby, ponieważ obecnie jestem w najlepszym piłkarskim wieku. Popierali mój punkt widzenia i było to dla mnie bardzo ważne. W pierwszym momencie nie mogłem uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. Teraz zaczynam przyzwyczajać się do tej myśli, że gram dla tak wspaniałego klubu. Wszystko działo się bardzo szybko. Odbyłem testy medyczne i od razu wsiadłem w pociąg do klubu, żeby dogadać szczegóły i zacząć się aklimatyzować. Kiedy przychodzisz do takiego dużego klubu, musisz zaadaptować się tak szybko, jak to możliwe. Nie ma tutaj miejsca na żadne błędy. Wiedziałem, że będzie ciężko. Będę jednak pracował przez każdą minutę treningu i meczu. Zrobię wszystko, co konieczne, aby dostać jak najwięcej szans. Wszystko zależy ode mnie.
źrodło: Goal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 10 | 8 | 1 | 1 | 25 |
2. Manchester City | 10 | 7 | 2 | 1 | 23 |
3. Nottingham Forest | 10 | 5 | 4 | 1 | 19 |
4. Chelsea | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
5. Arsenal | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
6. Aston Villa | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
7. Tottenham | 10 | 5 | 1 | 4 | 16 |
8. Brighton | 10 | 4 | 4 | 2 | 16 |
9. Bournemouth | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
10. Newcastle | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
11. Brentford | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
12. Fulham | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
13. Manchester United | 10 | 3 | 3 | 4 | 12 |
14. West Ham | 10 | 3 | 2 | 5 | 11 |
15. Leicester | 10 | 2 | 4 | 4 | 10 |
16. Everton | 10 | 2 | 3 | 5 | 9 |
17. Crystal Palace | 10 | 1 | 4 | 5 | 7 |
18. Ipswich | 10 | 0 | 5 | 5 | 5 |
19. Southampton | 10 | 1 | 1 | 8 | 4 |
20. Wolves | 10 | 0 | 3 | 7 | 3 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 11 | 0 |
B. Mbeumo | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Mohamed Salah | 6 | 5 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 1 |
L. Díaz | 5 | 2 |
O. Watkins | 5 | 2 |
Y. Wissa | 5 | 1 |
L. Delap | 5 | 0 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Wszyscy jestesmy ciekawi kiedy dostanie swoja szanse i kiedy zaprezentuje swoje umiejetnosci.
Warto dać chlopakowi szanse i życzyć tylko i wyłącznie szczęścia.
Kto wie, Martineza rok temu byśmy pewnie nawet sprzedali za podobną kwotę za jaką przyszedł Runar.
Cena nie gra roli, niech trenuje z Inakim Peną, żeby jak najszybciej dawał oddech Leno w pucharach krajowych.
Żadne ryzyko związane z tym transferem. Nie odpali, to się kupi innego bramkarza. Odpali to będzie drugi bramkarz za milion funtów.
Niech najpierw zagra kilka meczów to będzie można powiedzieć coś więcej o jego umiejętnościach. Póki co wstrzymuje się od oceny.
To nawet nie jest 1/44 prime Martineza.
niech gra w pucharach zobaczymy, 25 lat dla bramkarza to jak 22 dla piłkarza z pola
W gadce wydaje się piekielnie mocny psychicznie i pewny siebie, ale tez mocno stojący na ziemi.. Zobaczymy co pokaże na boisku. Może faktycznie mamy kolejny dobry numer dwa?