Rzut oka w przyszłość: Dejan Iliew

Rzut oka w przyszłość: Dejan Iliew 15.01.2014, 17:32, Sebastian Czarnecki 8 komentarzy

Kiedy oficjalna strona UEFA podała listę piłkarzy zgłoszonych do Ligi Mistrzów przez Arsenal, kibice londyńskiego klubu przyznali, że nie znają większości z tych nazwisk. W sumie, nie ma co się dziwić, poza zawodnikami z pierwszego zespołu, do rozgrywek zostali włączeni również wychowankowie z młodzieżówki, których nie trzeba nawet zgłaszać - należy po prosu umieścić ich na specjalnej liście wychowanków, którzy przed ukończeniem 21. roku życia spędzili przynajmniej dwa lata w klubie, i to wystarczy, żeby taki piłkarz mógł wystąpić w europejskich pucharach. Seria ta ma na celu przedstawienie sylwetek tych młodzików i krótkie ocenienie ich potencjału. Jedni są bardziej znani, inni mniej, jednak każdy z nich zasługuje na uwagę. Dziś przedstawiamy bohatera ostatniego dnia letniego okna transferowego 2012, macedońskiego bramkarza Dejana Iliewa.

Iliew urodził się 25 lutego 1995 roku w Strumicy, która należy do Macedonii. Występuje on na pozycji bramkarza, a swoją piłkarską karierę zaczynał w trzecioligowym klubie, FK Belasica. Kto by pomyślał, że z zespołu, o którym prawdopodobnie nikt w Europie nawet nie słyszał, przeniesie się do jednej z największych drużyn na świecie. 18-latek został wypatrzony przez skautów Arsenalu po imponujących występach w reprezentacji swojego kraju do lat 17. Zaliczył w niej pięć meczów, w których wpuścił pięć goli i zachował jedno czyste konto. Popisał się jednak wieloma ciekawymi interwencjami i, jak widać, to wystarczyło.

Golkiper zanim podpisał kontrakt z londyńskim klubem, najpierw pojawił się w nim na testach, gdzie wziął udział w kilku meczach kontrolnych i miał możliwość trenowania nie tylko z Sheą, Martinezem i Charlesem-Cookiem, ale i z bramkarzami z pierwszego zespołu. Macedończyk wywarł dobre wrażenie nie tylko na trenerach, ale i na Arsenie Wengerze, który postanowił dać mu szansę. Podczas gdy kibice Arsenalu ostatniego dnia transferowego wyczekiwali wielkich wzmocnień, zostali uraczeni jedynie Dejanem Iliewem, co od razu zostało skrytykowane przez fanów - zamiast sprowadzenia najbardziej prawdopodobnego wtedy Essiena, francuski menedżer znowu sięgnął po nikomu nieznanego dzieciaka, a na dodatek sam zrobił sobie z nim zdjęcie, prezentując jego nową bluzę.

Iliew od samego początku w londyńskim klubie miał bardzo ciężko, gdyż nie można znaleźć w nim nikogo innego, kto pochodzi z tych rejonów. Macedończyk, który posiada również obywatelstwo Bułgarii, musiał więc zabrać się za naukę języka angielskiego, aby porozumieć się z kolegami z zespołu. Przechodząc do Arsenalu, zapewnił sobie również awans w drużynie narodowej i dostawał powołania do kadry U19, w której prezentował się całkiem przyzwoicie. W Londynie natomiast rozgrywał mecze głównie w zespole U18. Grał tam na tyle dobrze, że został pierwszym bramkarzem nie tylko w FA Youth Cup, ale również i w Next-Gen Series, gdzie młodzi Kanonierzy z nim między słupkami dotarli aż do półfinału.

Macedończyk swój pierwszy sezon może zaliczyć do bardzo udanych, bowiem pokazał na co go stać i że w przyszłości może powalczyć o miejsce w pierwszej drużynie. W pamięci utkną mu zapewne tylko dwa momenty: półfinałowe spotkanie w Next-Gen Series z Chelsea, gdzie wpuścił kuriozalną bramkę, która wyeliminowała Arsenal z pucharu, a także mecz w lidze U18 z Aston Villą, w którym stracił aż sześć goli. Mimo to, Iliew częściej miewał dobre momenty niż te złe i dlatego w obecnej kampanii awansował do drużyny U21, a także jest pierwszym wyborem w Lidze Mistrzów U19. Przeszedł również na kolejny szczebel w hierarchii reprezentacyjnej, stając się numerem jeden w kadrze do lat 21.

Dejan Iliew jest wysokim bramkarzem, bo mierzy aż 195 centymetrów. Potrafi zrobić z tego użytek, bo dobrze gra na przedpolu i pewnie wychodzi do piłek. Udaje mu się wygrywać pojedynki jeden na jeden z napastnikami drużyny przeciwnej, bardzo dobrze operuje nogami i zadowalająco gra na linii bramkowej. Jedyną rzeczą, nad którą musi popracować, jest psychika, bo z taką gorącą głową może zostać bardziej drugim Łukaszem Fabiańskim (z całym szacunkiem dla Bambiego, nie uważam go wcale za złego bramkarza, a wręcz przeciwnie!), aniżeli Wojtkiem Szczęsnym. Bywa bardzo ekscentryczny i zdarza mu się puszczać takie kuriozalne bramki, jak chociażby we wspomnianym meczu z Chelsea, ale Macedończyk ma dopiero 18 lat, więc całe życie przed nim. Ma się od kogo uczyć, może więc w spokoju rozwijać swój talent, który jest przecież nieprzeciętny.

W obecnym sezonie Iliew rozegrał 9 meczów (statystyki nie obejmują meczów w drużynie U18, w której Iliew również regularnie się pojawia). Sześć w młodzieżowej Lidze Mistrzów, w której Arsenal awansował z pierwszego miejsca z bardzo ciężkiej grupy i przegrał tylko jedno spotkanie. Dwa razy zaprezentował się również w meczach U21, a także stanął między słupkami w eliminacyjnym meczu swojej reprezentacji (rzecz jasna U21) z Norwegami, który Macedończycy przegrali 1-3. Stracił jak dotąd 12 bramek, co nie jest jakimś rewelacyjnym wynikiem, ale nie jest on jeszcze taki zły. Najważniejsze jest to, że młody golkiper dostaje regularnie okazję na grę, a przy straconych golach nie ponosił większej odpowiedzialności. Może wyrosnąć z niego naprawdę ciekawy grajek, o ile oczywiście poprawi się pod pewnymi aspektami i stanie się mocniejszy psychicznie. Talentem dysponuje na pewno większym niż Damian Martinez.

--

Artykuł pochodzi z partnerskiego serwisu Highbury.pl

Dejan IliewHighbury.plRzut oka w przyszłość autor: Sebastian Czarnecki źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
DawidAFC komentarzy: 18097 newsów: 125118.01.2014, 14:40

Czy on będzie w przyszłości pierwszym bramkarzem to wątpię... Mamy również bardzo młodego Wojtka, który też mam nadzieję pogra długo w Arsenalu :)

daro89 komentarzy: 3317.01.2014, 03:03

Za parę lat możemy mieć z niego pocieche.

P.S. Fajna redakcja tekstu

Paniu76 komentarzy: 1246416.01.2014, 15:42

Bardzo fajny tekst, ale z Wojtkiem młodzi bramkarze będą mieli bardzo ciężko :)

IceScreaam komentarzy: 27316.01.2014, 00:05

Bramkarza o ile, tfu tfu, nic się złego nie stanie to mamy na co najmniej 10 lat! Mam nadzieję, ze Szczęsny długo u nas pobędzie, bo ma chyba wszystko co trzeba.

Czeczenia komentarzy: 1259315.01.2014, 22:20

Szczęsny jest pierwszym bramkarzem który przeszedł tyle szczebli w Arsenalu i stał się #1, od miliona lat.

Wspomniani w artykule Shea i Charles-Cook - spuśćmy zasłonę milczenia. Martinez? Wysłać do Argentyny, na piechotę!

Jeżeli Iliev jest na ich poziomie to dobrze - łatwo go będzie odpalić, bo o gorsze granie trudno. Jeżeli jest lepszy, to może debiutu się doczeka. Jeżeli jest dobry to już powinien iść na wypożyczenie. Nawet do jakiegoś Podbeskidzia. Za dwa sezony będzie ogarnięta "trójka". A później wszystko w jego rękach. Szczęsny też się przebił na parodyście Almunii i wiecznie kontuzjowanym Fabiańskim. Udany debiut, a później już poszło.

JanikK komentarzy: 16816 newsów: 215.01.2014, 18:20

Jest tam błąd u dołu arsenal x2. Fajnie fajnie, jedyną przeszkoda to to, że wojtek taki młody, i trochę blokuje mozliwosc przebicia się

Rafaello16 komentarzy: 8315.01.2014, 18:18

może kiedyś wskoczy do pierwszego składu

Kurczak007 komentarzy: 76315.01.2014, 18:14

Będziemy mieli z niego pocieche

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
? : ?
Chelsea - Arsenal 10.11.2024 - godzina 17:30
1 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady