SAF wspiera Wengera

SAF dobrze mówi. Nie ma nikogo na miejsce Wengera. Nie wyobrażam sobie tego klubu bez bossa mimo, że ma swoje wady.

Następca Francuza stanie najprawdopodobniej przed najcięższym wyzwaniem w karierze. Zrozumiesz to, kiedy spojrzysz na filozofię, którą tu wprowadził i którą utrzymał przez tyle lat mimo wielu przeciwności. Moze Fergussonowi chodzi o to ze przy tak pogmatwanej i innej niz inne wielkie kluby filozofii klubu, nie ma nikogo innego lepszego kto by to ogarnal? to by sie poniekad sprawdzalo. Nie krytykowalem dotad Wengera ale moze to prawda ze on sie w Arsenalu wypalil. To dobry trener ale na dzis dzien mysle ze klopp bylby idealnym kandydatem na miejsce Wengera. I nie zmieni tego nawet ewentualne zwyciestwo w dzisiejszym meczu

"Pojawiają się głosy o jego odejściu, ale kto miałby go zastąpić? Kto poradziłby sobie lepiej od niego?"

Prawda została powiedziana.

qwertyu123
13. miejsce w sezonie 1989/90.

SAF widzi co sie działo/dzieje w Manchesterze po jego odejsciu wiec wie co mowi mimo wszystko Wenger powinien dac sie do wielu rzeczy przekonac by isc naprzod nie zostajac w miejscu. To go rozni od Fergusona

Jakie najgorsze miejsce w PL zajal sir?

Zacytuję:

''Pojawiają się głosy o jego odejściu, ale kto miałby go zastąpić? Kto poradziłby sobie lepiej od niego?''

No kto? Bo ja nikogo konkretnego teraz nie widzę.

Już pisałem,że kibicujemy Arsenalowi bo to klub z własną tożsamością,kulturą,klub który jest jak rodzina i to właśnie dzięki Papie,a nie petrodolarom rosyjskim lub arabskim. Wolę nasz Arsenal na zawsze niż kupione tytuły. Poza tym sam wątpiłem z 3 sezony temu w Papcia,a teraz wiem,że on ma plan na lata,a nie sezon dwa. Owszem wkurza mnie jak czasem przegrywamy wygrane mecze. Jedynie o co mam zarzut do Papcia to ,że za bardzo się cacka z zawodnikami zamiast czasem porządnie ich opierniczyć.
Powiem tak jeszcze wszyscy WengerOutowcy zapłaczą jak Papa pójdzie i przez kilka lat nie będziemy w lidze mistrzów. Zobaczycie,że tak będzie. Będą zakupy itp ale kilka sezonów będziemy średniakami.

Czeczenia, Frytek jest nas trzech.

Alex ma rację. Również wiele osób z forum zarzuca, że Arsene już się nie nadaje to oczywiście nie prawda. Nie wyobrażam sobie drugiego takiego trenera Arsenalu jak Arsene.

losnumeros
Nie gramy cały czas tak samo, jeśli powinniśmy przejąć inicjatywę to robimy to ale potrafimy też zagrać głębiej w defie i tworzyć kontry, co ma skuteczność naszych zawodników do taktyki ? Mamy mało zawodników, którzy dobrze się czują przy rzutach rożnych ale fakt też możemy to czasem zrobić lepiej tyle, że to nie Wenger kopie piłkę, a np. Cazorla.

w stosunku do Bossa*

Szkoda, że w stosunku Bossa więcej szacunku mają osoby nie związane z Arsenalem niż sami kibice Kanonierów.

losnumeros
Najpierw Wenger wygra LM i dopiero opuści Arsenal, to mówia Ci ja

Czeczenia

Cały czas to samo klepanie i nic nie wychodzi, każdy wie jak z nami grać, mamy problemy z zespołami co stawiają autobus, skuteczność mamy słabą,boczni obroncy czasami się zapuszczają do ataku i zostawiają wolnego Pera, wykonywanie rzutów rożnych u nas to żenada. Transfery to przemilczę.

Ale skoro ktoś jest zapatrzony w Wengera to nie będzie widział jego minusów, nie mówię ze jest złym trenerem swoje dla nas zrobił ale jego era się już skończyła.

Ryzyko jest duże widać to po odejściu Safa

Nie mam żadnej licencji i nawet nie lubię frytek, ale chętnie pogłębiłbym swoją wiedzę w zakresie taktyki, dlatego podbijam prośbę kolegi niżej.

Mam pytanie, trochę ogarniam piłkę, grałem ponad 10 lat, do tego mam kurs trenerski UEFA B. Ciężko mi zarzucać cokolwiek Wengerowi, bo nie dorastam mu do pięt. Ale powiedzcie mi, eksperci, co tam ma ogarniać w taktyce i co robi źle? Powiedzcie mi, bo to dla mnie lekcja i nowe doświadczenie. Słucham. Jak ustawiać taktykę, lepiej od Wengera, żeby Arsenal wygrywał w tym składzie z wszystkimi i było by fajnie. Powiedzcie mi, proszę.

Jak by Wenger połowę rzeczy w taktyce, w czasie meczu ogarniał tak jak Ferguson to by zdobył majstra. Wenger umie utrzymać w TOP4 ale to wszystko, brakuje mu paru rzeczy ale już tego nie nadrobi.

Nie lubię diabłów, ale trudno nie szanować Fergiego zawsze go uważałem za najlepszego menedżera wszechświata :) :) żaden obecny mu nie dorównuje.
Strach pomyśleć jak by Fergie trenował Real lub Barce