Saka: "To bardzo boli"

@IPiotrek: Nie, nie jesteśmy spokrewnieni, o ile mi wiadomo. :D

@DaHongPao: Doceniam.

Czy Marcin Rosłoń z C+ to Twoja rodzinka? Może kolejny wywiad udało by się zrobić;)

@IPiotrek: @lu_kier: @kuzguwu: Słuchajcie, poszperałem w internecie, przeczytałem jeszcze raz wywiad z Saką i przekonałem się do Waszych sugestii. :) Rzeczywiście zaburzyłem trochę sens. Tak więc poprawiam i dzięki za zapoznanie mnie z terminem "second ball", następnym razem będę wiedział, o co chodzi. :)

Dyskusja akademicka. ;)
Ostatecznie i tak wszystko się sprowadza do „sorry, zagraliśmy ujowo i jesteśmy sobą zawiedzeni, zmarnowaliśmy szansę na LM”

@DaHongPao napisał: "Dodanie "tzw." jest niesłuszne, bo po polsku nikt tego tak nie zwie. Sens wypowiedzi jest przede wszystkim taki, że dużo tracili, co moje tłumaczenie też oddaje."

No nie, sorki, bedę namolny, ale nie zgodzę się z tym :)

Tu nie chodzi o to, że dużo tracili, tylko tak jak napisał @kuzguwu, nie byli w stanie przejąć piłek po odbiciach, wykopach itp. - po naszemu często używa się w tym kontekście zwrotu "zbieranie drugich/bezpańskich piłek." To nie są straty, choć ma ogromny wpływ na utrzymywanie się przy piłce i dominowanie w meczu.

A tracić to mogli po niecelnych podaniach, dośrodkowaniach w aut, przechwytach itp.
Dlatego uważam, że obecne tłumaczenie nie oddaje sensu wypowiedzi Saki.

Spokojnie można było użyć tutaj tłumaczenia w stylu:
"przegraliśmy każdą niekontrolowaną/bezpańską/drugą piłkę".

Pozdrawiam:)

@IPiotrek: Przyznałem kolegom rację w komentarzach. W języku polskim nie funkcjonuje określenie "druga piłka", chyba że chodzi o przyjęcie i odegranie, wtedy poprzez analogię do gry "z pierwszej piłki". Tłumaczenie "tracić każda drugą piłkę" brzmi niezrozumiale i jest kalką. Dodanie "tzw." jest niesłuszne, bo po polsku nikt tego tak nie zwie. Sens wypowiedzi jest przede wszystkim taki, że dużo tracili, co moje tłumaczenie też oddaje.

@DaHongPao napisał: "Mimo wszystko zostanę przy swojej wersji, bo trochę zgrabniej brzmi i chyba można to rozumieć w podobny sposób"

Koledzy @lu_kier i @kuzguwu mają rację, Twoje tłumaczenie zmienia sens wypowiedzi, bo "tracić co drugą piłkę", a "tracić każdą tzw. drugą piłkę" to jest różnica.
Należałoby to jednak poprawić.

@DaHongPao: Drugie piłki, czyli piłki, które są przejmowane po różnych wybiciach, wykopach.

@lu_kier: Okej, teraz widzę, o co Ci chodzi. Mimo wszystko zostanę przy swojej wersji, bo trochę zgrabniej brzmi i chyba można to rozumieć w podobny sposób. Ale dzięki za zwrócenie uwagi. :)

@DaHongPao: Najłatwiej by było: przegraliśmy wszystkie pojedynki i każdą drugą piłkę. Nie jestem pewien czy taki termin mamy w Polsce, ale anglicy mają pojęcie "second ball".

@mel75: Serio, to Cię bolało najbardziej?:D

Najbardziej bolały wybicia Ramsdale na pałę do przodu. Chyba 90% tych wybić nie znalazło właściwego adresata. No ale cisnęlo nas wielkie Newcastle, można zrozumieć ten sposób rozgrywania...

@lu_kier: Hej, a jak należało to przetłumaczyć? :)

@PanMisiek: I niech zwija wroty

We lost all the second balls to nie jest traciliśmy co drugą piłkę :)

@PanMisiek:
Jak taki przywiązany do klubu to droga wolna. Lepsi odchodzili i jakoś to było

Daliście dupy po całości.

Oby nie skończyło się to tym, że Saka stwierdzi, że on jednak chce grać w LM i będzie chciał wymusić transfer z Emirates :(