Same old Arsenal, porażka mimo wygranej 2-0.
17.03.2015, 21:38, Sebastian Czarnecki 3369 komentarzy
Miało być pięknie, inaczej niż zwykle, było jak zawsze. Arsenal mimo pięknej pogoni za marzeniami, kolejny raz wyłożył się na ostatniej prostej i nie potrafił odrobić straty z pierwszego meczu. Z meczu, który odbył się na własnym stadionie i został przegrany na własne życzenie.
Monaco w tym dwumeczu wcale nie było drużyną lepszą, a perfekcyjna i solidna obrona nieprzepuszczająca ataków to tylko mit. Sam Olivier Giroud przez te 180 minut oddał osiem strzałów, a do tego dochodzą próby innych zawodników. Czy perfekcyjna defensywa dopuściłaby do około dziesięciu podbramkowych, niemalże stuprocentowych okazji w tym dwumeczu? Oczywiście, że nie. Zawiodło jednak wykończenie, zwłaszcza to z pierwszego meczu, kiedy nic nie wychodziło. A że niewykorzystane okazje lubią się mścić, kontrataki monakijczyków okazały się zabójcze dla brygady Wengera.
Monaco było słabsze w dwumeczu, stworzyło sobie mniej sytuacji, a obrona - mimo tej kapitulacji defensywnej na Emirates Stadium - popełniła więcej błędów. To nie wystarczyło do awansu, a londyńczycy znowu odpadają z walki o Ligę Mistrzów po szalonym, ale nieudanym pościgu. Tym razem nie można już zrzucić winy na losowanie, bo Arsenal otrzymał teoretycznie najsłabszego rywala. Rywala, którego i tak nie był w stanie przejść.
AS Monaco: Subasić - Fabinho, Wallace, Abdennour, Kurzawa - Moutinho, Toulalan, Kondogbia - Dirar (86. Elderson), Berbatow (69. B. Silva), Martial (59. Carrasco)
Arsenal: Ospina - Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Monreal (83. Gibbs) - Coquelin (63. Ramsey) - Welbeck, Cazorla, Özil, Sanchez - Giroud
Mimo że to Kanonierzy mieli rzucić się do morderczych ataków w początkowej fazie meczu, to gospodarze jako pierwsi zaczęli stwarzać zagrożenie. W trzeciej minucie strzał z dystansu oddał Joao Moutinho, ale piłka przeleciała ponad bramką.
Londyńczycy nie wyglądali jak drużyna, która desperacko potrzebuje trzech bramek, by wywalczyć awans. Środek pola w Arsenalu w ogóle nie istniał, a w drużynie nie było komu rozgrywać akcji. Monaco nie wyglądało z kolei na zespół, który miał ochotę stracić w tym starciu jakiegokolwiek gola, a co dopiero więcej.
Pierwszy sygnał do ataku Kanonierzy dali dopiero w 14. minucie meczu, kiedy to dobrym dośrodkowaniem z prawej flanki popisał się Hector Bellerin. Olivier Giroud oddał strzał głową, ale było to jego siódme niecelne uderzenie w tym dwumeczu.
Podopieczni Arsene'a Wengera zaczęli częściej szturmować na bramkę Subasicia, ale w dalszym ciągu brakowało im klarownych okazji na strzelenie gola. W 19. minucie bliski umieszczenia piłki w bramce był Cazorla, ale jego strzał z woleja zatrzymał się na Kurzawie.
W 23. minucie Santi Cazorla dośrodkował piłkę z rzutu wolnego, a obrońca Monaco przedłużył ją do wybiegającego na wolne pole Laurenta Koscielnego. Francuz oddał strzał w poprzeczkę, ale sędzia mimo wszystko odgwizdał spalonego. Niesłusznie.
Ofensywne trio Arsenalu było bardzo aktywne przed polem bramkowym Monaco i starało się znaleźć jakiś sposób na sforsowanie szczelnej defensywy rywala, ale Francuzi nie chcieli ułatwiać życia londyńskiej ekipie.
Nie chciała ułatwiać defensywa, więc zrobił to Subasić. Welbeck posłał świetne podanie do Oliviera Girouda, a chorwacki golkiper po interwencji przy pierwszym strzele, umożliwił Francuzowi dobitkę. Były gracz Montpellieru umieścił piłkę tuż pod poprzeczką i wyprowadził Arsenal na prowadzenie. 1/3...
Chwilę później mogło być 2-0! Po składnej akcji londyńskiej ekipy, mocny strzał oddał Daniel Welbeck, ale piłka po jego uderzenia odbiła się od nóg Abdennoura i wyszła na rzut rożny. Ofiarna, ale bardzo szczęśliwa interwencja marokańskiego defensora.
W 42. minucie Alexis Sanchez został ukarany żółtym kartonikiem za upadek w polu karnym po bliskim starciu z Nabilem Dirarem. Kibice nie do końca zgadzali się ze słusznością tej decyzji.
Tuż przed końcem pierwszej połowy Arsenal jeszcze raz spróbował pokonać Danijela Subasicia. Świetna akcja Welbecka zakończyła się dośrodkowaniem do Girouda, ale Chorwat zdołał wyłapać piłkę po strzale Francuza. Dokonał tego również minutę później, kiedy z ostrego kąta strzelał Welbeck.
Pierwsza część meczu zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem londyńczyków. Awans wciąż jest możliwy, brakuje tylko wykończenia.
Druga połowa zaczęła się od mocnego uderzenia ze strony Arsenalu. Z rzutu wolnego precyzyjnie strzelał Mesut Özil, ale Subasić sprawnie przerzucił piłkę nad poprzeczką.
Trzy minuty później zadrżały serca kibiców Arsenalu, po tym jak na wolne pole w sytuacji sam na sam z Ospiną wyszedł Nabil Dirar. Kolumbijczyk zdołał pokonać Marokańczyka, ale arbiter i tak zasygnalizował spalonego. Ogromna ulga.
W 63. minucie Wenger podjął ryzykowną decyzję o ściągnięciu jedynego zawodnika grającego tuż przed formacją defensywną. W miejsce Coquelina pojawił się Ramsey.
W 67. minucie dał o sobie znać Ferreira-Carrasco, który dziesięć minut wcześniej zameldował się na murawie. Belg nękał defensywę Arsenalu, ale ta stanęła na wysokości zadania, a Bellerin powstrzymał nacierającego zawodnika.
W 71. minucie Theo Walcott zastąpił Daniela Welbecka. Rozgrywający słabe spotkanie Sanchez wciąż pozostawał na murawie, Arsene Wenger liczył na jeden przebłysk geniuszu chilijskiego napastnika.
Na jedenaście minut przed końcem meczu zmiennicy dają Arsenalowi bramkę! Theo Walcott strzelił w słupek po składnej akcji, ale z dobitką czekał dobrze ustawiony Aaron Ramsey, który pokonał Subasicia! 2/3...
W 83. minucie Gibbs zmienił Monreala. Zupełnie niezrozumiała zmiana.
Kanonierzy nacierali, próbowali, dośrodkowywali, ale brakowało strzałów. Obrona Monaco wytrwała do końca meczu bez straty gola na 0-3, a drużyna z księstwa awansowała do ćwierćfinału. Arsenal po ambitnej walce kolejny raz z rzędu odpada już w 1/8 finału.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 21 | 15 | 5 | 1 | 50 |
2. Arsenal | 22 | 12 | 8 | 2 | 44 |
3. Nottingham Forest | 22 | 13 | 5 | 4 | 44 |
4. Chelsea | 22 | 11 | 7 | 4 | 40 |
5. Manchester City | 22 | 11 | 5 | 6 | 38 |
6. Newcastle | 22 | 11 | 5 | 6 | 38 |
7. Bournemouth | 22 | 10 | 7 | 5 | 37 |
8. Aston Villa | 22 | 10 | 6 | 6 | 36 |
9. Brighton | 22 | 8 | 10 | 4 | 34 |
10. Fulham | 22 | 8 | 9 | 5 | 33 |
11. Brentford | 22 | 8 | 4 | 10 | 28 |
12. Crystal Palace | 22 | 6 | 9 | 7 | 27 |
13. Manchester United | 22 | 7 | 5 | 10 | 26 |
14. West Ham | 22 | 7 | 5 | 10 | 26 |
15. Tottenham | 22 | 7 | 3 | 12 | 24 |
16. Everton | 21 | 4 | 8 | 9 | 20 |
17. Wolves | 22 | 4 | 4 | 14 | 16 |
18. Ipswich | 22 | 3 | 7 | 12 | 16 |
19. Leicester | 22 | 3 | 5 | 14 | 14 |
20. Southampton | 22 | 1 | 3 | 18 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 16 | 1 |
C. Palmer | 13 | 6 |
A. Isak | 13 | 4 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
C. Wood | 12 | 1 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
Y. Wissa | 10 | 2 |
N. Jackson | 9 | 3 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ja robie dzis tak 1 polowa barca-city, jak zobacze ze rzadzi tylko barca i sa nudy to calutka druga polowe ogladam bvb-juve. Zolci latwo skory nie sprzedza, wystarczy im tylko 1-0, tylko ta ich marna w tym sezonie obrona.
Tomassini;
Prawdziwy napadzior władowałby w pierwszym meczu jakieś 4 bramki. Gdyby Giroud trafił jedną ze swoich setek może gralibyśmy bardziej obroną.
Oczywiscie Juventus i im trzymam kciuki. Jak odpadna to mi szczerze wisi ta cala LM.
Kurcze, teraz bardzo prawdopodobne, ze nie bedzie zadnego angielskiego zespolu w osemce... az zal patrzec co sie dzieje..
Garcia zwolniony z Piasta, ciekawe, kto go zastąpi.
Ja wybieram mecz BVB - Juve. Liczę na Reusa i spółkę nie tylko w tym meczu, ale całej LM.
Co do wczorajszego meczu to musze powiedziec ze pilkarze pozostawili po sobi we mnie niesmak. Nie widzialem u nich wiary w to ze sie uda i wyrachowania ktorm powinni emanowac. Widzialem za to naiwnosc ze jestesmy lepsi to jakos gole wpadna ( i jakos troche fartem wpadly, gdyby troche brak szczescia to by i 3 wpadla po strzalach welbza i ozila) Spokojnie powinni strzelic z 4 gole. Zeby nie bylo uwazam ze zagrali spoko, ale to jak monako nam ulatwialo zadanie powoduje ze jest spore rozczarowanie. Dziwil mnie tez bram ramseya w podstawie kosztem welbecka. Prawdziwie topowa drużyna by to przeszła
Nie rozumiem tych płaczków którzy tutaj piszą głupoty. Drużyna pożegnała kryzys, ilość kontuzji się zmniejszyła, na ostatnie 25 meczy przegraliśmy 4 + 1 remis a ja widzę tu głęboki żal. Dla przykładu Chelsea w ostatnich 25 meczach 4 porażki i 7 remisów. Przejrzyjcie na oczy.
goal.com/en/news/9/england/2015/03/18/9942142/arsenal-might-be-better-off-in-the-europa-league-admits?ICID=HP_BN_3
Już wklejałem ale wkleję jeszcze raz.
"Perhaps it would be better not to go out like this and make the Europa League - we would be more likely to win."
RIVALDO700
Liverpool już trzeci sezon pokazuje, że wiosna jest lepsza w ich wykonaniu.
164.177.157.12/img/graphics/5261.jpg
Jeżeli tak grające ManU załapie się do LM na przyszły sezon to będzie to upadek PL ;] Oni wgl nie zasługują na miejsce w TOP4, ale trzeba im przyznać, nic nie grać - tak niewiele tracić do 2-go miejsca.
@gotssu
Nie poruszałbym tematu, ale Wenger powiedział dziś że wolałby 3 miejsce i granie w LE od odpadnięćia w 1/8.
Tak swoja droga to co robi czerwonka w 2015 roku w lidze to sa niezle jaja.
10 meczów - 8 wygranych ,2 remisy, 0 porazek.
17 goli strzelonych,5 straconych.
Ktoś tam mówi o LE, że zagrajmy w LE, w LE mamy większe szanse na wygraną :P
To nie jest prawda - tam zamiast drużyn jak Bayern, Barcelona, Real, Chelsea, PSG czy Man United są takie jak Monaco, więc to nie robiłoby różnicy.
RIVALDO700
Jako, że mecz w telewizji to zobaczę jednak Barcelona-City.
Ale co byś wolał, gdybyśmy mieli pewność LM w następnym sezonie.
MarcinQT
narazie to piaty lfc traci 3 pkt do AFC, choc i tak uwazam ze united przy tym terminarzu musi dac troche ciala.
Prawdopodobnie ja będę oglądał Borussię z Juventusem. Nie mam zbytniej ochoty na oglądanie Barcy, która pokona zapewne City różnicą minimum 2-óch bramek.
To dodajmy do tamtego gdybania to że zakładamy że w lidze jesteśmy na 3 miejscu.
@RIVALDO700
Ale my i tak mamy LM z ligi.
MarcinQT
wygranie LE daje od tego roku mozliwosc grania w LM, wiec wiadomo co lepsze.
Oglada tu ktos dzis bvb-juve zamiast barca-city?
@Kanonier204
Miałem na myśli, zakładając że wygramy. Tak jakbyśmy oceniali już dokonane czyny po skończonym sezonie.
Marcin
Wygrac? raczej powalczyc o wygranie LE. I tam bysmy odpadli.
Wolelibyście wyjść z grupy i odpaść w 1/8 czy zająć 3 miejsce w grupie i wygrać LE?
KingOfLoyal
Patrząc pod tym względem, to Giroud powinien być pierwszym wyborem z naszego składu. Ale nie. On zostanie u nas.
Mówi się,ze Di Maria był za brzydki na Real Madryt i dlatego go sprzedali. Perez chce mieć skład podziwiany przez wszystkich...też boicie się, że nam Giroud zabiorą ?
Za rok bedzie ciekawie. AFC bedzie losowany juz z 2 koszyka.
Marzag
Ale i tak wszystkim się nie dogodzi.
A poza meczem z Monaco to jego niewykorzystane okazje można raczej policzyć na palcach jednej ręki.
Zgadza się. AlexVanPersie trafiłeś w sedno. Jeszcze niedawno, a dokładnie tuż po meczu z Tottenhamem wychwalałem Kane'a, bo było za co. Postawiłem jednoznaczną diagnozę, że przegraliśmy, bo Spurs mają po prostu klasowego napastnika, a my tylko dobrego, który pewnego poziomu już nie przeskoczy, ale teraz? Zacząłem się zastanawiać, czy aby na pewno Giroud nie jest w stanie przeskoczyć level wyżej. Jego powrót po kontuzji napawa mnie optymizmem. Nigdy nie widziałem tak grającego Francuza. Muszę przyznać, że gra naprawdę świetnie i dodaje nam pewnej "magii". Gra z pierwszej piłki to w jego wykonaniu najwyższa półka. Miał udział w każdej zespołowej bramce z West Hamem, a na dodatek popisywał się zagraniami "piętą". Mało brakowało, że po jednej z nich padłaby bramka, ale Walcott postanowił oszczędzić WHU. Zauważyłem, że jest strasznie niedoceniany. Kto wie - może za niedługo to właśnie o Olivierze będziemy mówili jako napastnik klasy światowej. Wracając do spotkania z Monaco. Przypuszczałem, że spokojnie powalczymy o awans. Ostatnie wyniki to nie był przypadek, bo zespół jest w bardzo wysokiej formie. Wierzyłem awans od pierwszej do ostatniej minuty i zabrakło naprawdę niewiele. Cóż, czy naprawdę obrona Monaco jest tak dobra? Chyba niektórzy z Was ostro ich przeceniają. Leverkusen, Benfica i Zenit to nie są europejscy potentaci, dlatego mała ilość straconych przez nich bramek nie robiła na mnie żadnego wrażenia. To samo w lidze francuskiej. Ostatecznie wykreowaliśmy sobie mnóstwo sytuacji w dwumeczu. Zadecydowało w pewnym stopniu szczęście.
Kuriozalna bramka Kondogbii ustawiła rywalizację, bo stracony gol na własnym stadionie zmusił nas do nieco bezmyślnego ataku. W rewanżu z kolei za późno strzeliliśmy na 2:0, bo potem zostały nam już chaotyczne ataki, a z takich trudno cokolwiek wykrzesać. Poza tym gołym okiem widać było brak zawodników ofensywnych na ławce, a tym mogliśmy wygrać. Zabrakło zdrowych graczy, którzy mogliby rozruszać jeszcze ofensywę pod koniec i dać powiew świeżości, jak ktoś tutaj już wcześniej zauważył (Rosicky, Ox, ew. Wilshere). Trochę nie rozumiem zmiany Monreal - Gibbs. Wiem co Wenger chciał osiągnąć, ale Kieran wyglądał na zagubionego i przestraszonego. Bał się pójść w drybling i albo oddawał piłkę albo bezmyślnie ją dośrodkowywał. To samo z Walcottem i Welbeckiem. Pierwszy raczej powinien zacząć ten mecz, kiedy gospodarze coś próbowali skonstruować w ataku, a nie zakończyć, gdy wszyscy już stali na 16 metrze. To jednak tylko moja opinia, a ja na temat footballu mam takie pojęcie co Wenger o siatkówce. Reasumując: jest za co chwalić, za co gratulować, ale musimy pamiętać, że Ci zawodnicy, którzy świetnie wczoraj zagrali są także tymi zawodnikami, którzy dali ciała na Emirates. Karawana jedzie dalej. Mamy jeszcze coś do udowodnienia w tym sezonie.
Narzekającym na skuteczność Girouda którzy mówią, że skuteczniejszy napastnik strzeliłby 2x więcej goli przypominam że skuteczniejszy od Girouda w premier league jest tylko Aguero, który strzela o 0.01 gola więcej na 90 minut gry
Jak znowu dostanie gracza kolejki z Newcastle to bedzie fajnie. Bo jak widac ze Srokami Zwiras strzelac lubi.
Grzegorz Proksa dyrektorem sportowym gks kastowice.
Szybko skubaniec skonczyl z boksem, myslalem ze osiagnie troche wiecej w swojej karierze.
Na Sroki obowiązkowo Ramsey w składzie, Sanchez na ławce.
np.
--------Ospina--------
Bellerin-Gabriel-Kosa-Nacho
-----Coq-Ramsey-------
Theo-Santi-Ozil
------Giroud---------
Giroud musi grać, bo lubi strzelać Newcastle.
Apropo tej reguly o ktorej znow glosno przez wyniki 2-2 Chelsea PSG i 3-3 AFC vs Monaco, ktore daly awans francuzom, takze jestem przeciwnikiem tych ,,bramek na wyjezdzie'', ale jeszcz bardziej jestem przeciw zasadzie w meczu Chelsea-PSG , ze dogrywka to nie boisko neutralne tylko ,,boisko chelsea'' gdyby bylo traktowane jako neutralne smerfy mialyby karne.
Wenger nie podaje reki jak jest ewidentnie wku****ny
goal.com/en/news/9/england/2015/03/18/9942142/arsenal-might-be-better-off-in-the-europa-league-admits?ICID=HP_BN_2
"Perhaps it would be better not to go out like this and make the Europa League - we would be more likely to win." - Wenger
Słyszeliście ,że rudy z Manchesteru znów załączył hejting na Mesuta? Tym razem bo wymienił się w przerwie wymienił się koszulkami... Nie ważne jak dobrze grasz i tak będą jezdzic po Tobie jak po kobyle...
Nie jestem w temacie, nie przewijam kilku stron wstecz, ale kto wpadł na taki genialny pomysł, żeby sprzedać Alexisa? :D
Mamy teraz bardzo dobrą ekipę. Po prostu uważam, że kazdy piłkarz, który grał 4-5 meczy z rzędu przez 90 minut powinien dostać mecz przerwy. I każdy bez problemu może mieć taką przerwę - jedynie widze problem w obronie (Koscielny - wtedy w środek wchodzi Per i Gabriel -> wniosek, trzeba kogoś ściągnąć). Ale wolę już dac Koscielnemu mecz przerwy niż żeby było kilku graczy którzy grają wszystkie mecze (btw to nie dotyczy bramkarzy).
Drugi problem to Coquelin, (też przydałby się ktoś drugi).
Trzeci problem to Giroud - jednak raz na 4-5 meczy powinien mieć przerwę, i powinniśmy sobie także radzić bez niego ze słabszymi rywalami
Marz2
No jak nie jak tak. Przeciez 99% uwazalo ze awansujemy. Byly zawaly emocje i placz.
Dobrze ze nie u mnie : d
Jednak widze ze chyba wrocili na ziemie. Eksperty za dwa grosze :>>
Ja szczerze mowiac bylem zaskoczony tak fatalna gra Monaco, pierwsze 10 minut zwiastowalo mi kontrole meczu przez nich, ale szczegolnie kolo 30 minuty chlopaki bardziej cofneli sie niz chelsea za najlepszych czasow do konca meczu. Nigdy nie pojme takiej bezsensownej taktyki w futbolu. Monaco juz wisialo nad przepascia i malo brakowalo a by zrobili out z LM.
Jeszcze troche prywaty do Wengera, to juz nie pierwszy raz kiedy jakis trener skarzy sie, ze Wenger nie podal mu reki po spotkanu. Francuz leci tylko z reka po wygranych meczu i tu obiektywnie napisze, ze brakuje Wengerowi kultury troche.
fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpf1/t31.0-8/10448726_702903693154298_5509960438899329201_o.jpg
Mesut po meczu :(
arsenallord
Podałeś chyba idealny skład jaki jak bym chciał widzieć z Newcastle. Na prawej bez różnicy czy Hector czy Calum.
K204
Płakać może nie płakali ale niedosyt był. Już wszystko minęło. Forma jest dobra i oby taka pozostała do końca sezonu.
Do tego Alexis robi przed strzałem jeden i ten sam zwód cały czas, po tym jak w ten sposób strzelił borusi gola. Teraz każdy jego strzał ląduje na nodze obrońcy który zazwyczaj jest metr półtora od niego.
Jaki widzicie skład na Newcastle?
Ospina - Chambers, Gabriel, Kosa, Monreal - Coquelin, Ramsey - Mesut, Santi, Welbeck - Giroud
Wenger niepotrzebnie trzymał Alexisa na boisku do końca. Theo miał za niego wejść a nie za Welbecka. Alexis stracił forme za dużo gra powinien trochę odpocząć. Te jego wpychane się między trzech zawodników i straty zaczynają mnie irytować
Juz sie wyplakali ? :D
grzegorz
Niech się sobie burzą. My od wielu wielu lat gramy w LM i wychodzimy z grupy więc sobie zrobiliśmy współczynnik, a oni grają od 2 lat (chyba?) i się czepiają? Nie istnieli nigdy i teraz dzięki kasie wyskoczyli jak filip z konopii i chcą być w pierwszym koszyku. Trzeba sobie zasłużyć.
Nie będzie już tak że my jako 4 drużyna ligi z pierwszego koszyka a City jako mistrz Anglii z 3 koszyka. Czesto City o to się burzyło. Teraz za to drugi koszyk będzie łatwy bo co najwyżej będą tam mistrzowie słabszych lig
Co do wczorajszego meczu to moim zdaniem błędem jest izolowanie dwóch spotkań. I taktyka i mentalność była skutkiem porażki na Emirates i trzeba to traktować jako całość. Pogrzebała nas bramka na 1-3 i takich błędów po prostu nie można popełniać, niezależnie od dnia. Wczoraj myślę, że wycisnęliśmy sporo, Monaco było nastawione bardzo defensywnie i potrafi tak grać, więc ładować bramki ot tak się nie da. Przy dużym naporze zawsze będą słupki i spóźnienia o setną sekundy.
Czy jesteśmy zespołem słabszym od Monaco? pewnie nie, ale okazaliśmy bardziej naiwnym. Wielu rzeczy można się też od nich nauczyć, choćby wychodzenia z pressingu, które u nas dalej (od lat) kuleje.