"Sanchez izolował się od kolegów w Arsenalu"
01.09.2019, 11:41, Tomasz Koch
17 komentarzy
Zdaniem źródła dobrze zorientowanego w sprawach Arsenalu, Alexis Sanchez nie chciał integrować się z kolegami z zespołu.
Chilijczyk dołączył do Arsenalu z FC Barcelony latem 2014 roku i z miejsca stał się ulubieńcem kibiców. Sielanka nie trwała jednak długo, bo zimą 2018 roku doszło do wymiany i na Emirates Stadium trafił Henrich Mchitarian, a na Old Trafford powędrował Sanchez.
Szatnia Arsenalu była częściowo podzielona na grupy, jednak Sanchez nie należał do jakiejkolwiek z nich. Santi Cazorla czy Nacho Monreal mówili po hiszpańsku i wydawało się, że to z nimi nawiąże nić porozumienia, ale Alexis nie utrzymywał stałych kontaktów z żadnym kolegą z zespołu. W szatni był cichy i często zdenerwowany po meczach:
- Alexis nie miał przyjaciół w Arsenalu. To ten typ gracza, który jeżeli wygra spotkanie 1-0 i nie zdobędzie bramki, wejdzie do szatni i z wściekłości będzie kopał przedmioty. Z kolei, gdy zdobędzie powiedzmy dwie bramki, jednak drużyna przegra mecz, będzie zachowywał się normalnie. Izolował się od reszty zawodników. Rzadko, jeśli nie wcale, pojawiał się po meczach w pomieszczeniu dla całej drużyny.
Wyglądało to podobnie nawet, kiedy jego najbliżsi pojawiali się na stadionie. Jego przyjaciel oglądał mecze z tego pomieszczenia, starsza pani, która prawdopodobnie była jego matką, również. Kiedy mecz się kończył, Sanchez pojawiał się w pokoju i kierował ich w stronę drzwi, żeby wraz z nimi opuścić stadion.
źrodło: theathletic.com
6 godzin temu 0 komentarzy

11.10.2025, 19:04 0 komentarzy

10.10.2025, 12:14 8 komentarzy

10.10.2025, 11:59 2 komentarzy

07.10.2025, 13:50 21 komentarzy

05.10.2025, 22:50 0 komentarzy

05.10.2025, 22:49 0 komentarzy

05.10.2025, 22:46 11 komentarzy

05.10.2025, 22:44 1 komentarzy

05.10.2025, 11:33 410 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 0 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Dobrze, ze juz go tutaj nie ma - wrak pilkarza. Miejmy nadzieje, ze Pepe bedzie wreszcie dobrym skrzydlowym, ktorego ten klub potrzebuje.
Alexis Sam Chcesz
A co mnie to kupa obchodzi, czy miał przyjaciół czy nie miał. Piłkarzem u nas był cholernie dobrym i tęsknię za nim.
jak grał z gośćmi bez ambicji, to wcale mu się nie dziwię że tak się zachowywał
Co by nie gadać, piłkarzem u nas był genialnym
Bardzo dobrze że już go u nas nie ma, w końcu wraca normalność w tym klubie.
Pamiętam że jak odchodził któryś selekcjoner Chile mówił o nim że jak schodzi na śniadanie z drużyną to zawsze w słuchawkach i nigdy z nikim nie rozmawia, po prostu taki ma styl pracy i żaden klub czy nawet reprezentacja nie jest wyjątkiem.
Samotność na szczycie :X
@Power10:
To miałem napisać. Perfekcjonista i samotnik, waleczny i świetny technicznie. Szkoda, że tak to się wszystko potoczyło.
Długi czas ciągnął grę Arsenalu i ratował tyłek Wengerowi.
Ale tego wiele osób już nie chce pamiętać przez wgląd na okoliczności w jakich się rozstawał i dokąd odszedł.
Ludzie są różni.
Jakoś nie chcę mi się wierzyć żeby był aż takim odludkiem jak o nim piszą, jest parę zdjęć z nim i zawodnikami Arsenalu w necie na których nie wygląda żeby nie miał absolutnie żadnych relacji z drużyną, może i jest mocnym introwertykiem, ludzie są rożni, ale gdy u nas grał był najambitniejszym z graczy któremu zawsze chciało się zapieprzać nawet w tym ostatnim półroczu które u nas spędził i mimo wszystko wspominam go milej, i z większym sentymentem niż takiego Oxa, Giroud, Kościelnego czy olaboga Walcotta...
Ja tam pamietam, że miał najlepszy humor jak dostawaliśmy ostre baty, a on siedział na ławce. Miał wtedy uśmiech od uda do ucha. A swoją drogą to pisali, że na kadrze zachowuje się tak samo. Łeb mu po prostu nadmiernie urósł, myślał, że jak pójdzie do MU to będzie kandydatem do złotej piłki.
@ZielonyLisc: tak, dotyczyło to tekstu o United, ale źródło bliskie Arsenalowi mówiło o tym, że wcześniej zachowywał się już tak w Arsenalu
Piłkarz dobry ale ja już o nim zapomniałem. Wole nasz duet Aubazett.
Dziwne, bo bardzo podobny tekst przeczytałem i w nim było napisane, że Sanchez tak się zachowywał w United. Poza tym bardzo prawdopodobne, że Alexis tak się zachowywał i zapewne tak się działo pod koniec jego pobytu w Londynie kiedy to Arsenal na prawdę grał żałośnie, a Sanchez śmiał się na ławce rezerwowych. Niestety ale z czasem coś w główce Chilijczyka się poprzewracało i wyrósł na strasznego buca.
@lays: Jaka beka? Wiele osób chciało go na kapitana zanim tak się zachowywał więc co teraz eksperta zgrywasz bo nie rozumiem o co chodzi.
Typ samotnika z cholernymi ambicjami.
Baa, a wiele osób pisało '' SANCHEZ NA KAPITANA ''
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD