Santi Cazorla prowadzi Real Oviedo do finału baraży La Liga

12.06.2025, 13:28, Patryk Bielski 9 komentarzy

Santi Cazorla, były gwiazdor Arsenalu, znów pokazał swoją klasę, strzelając kluczowego gola dla Realu Oviedo w półfinale baraży do La Liga. W środowym rewanżu z Almerią, gdy Oviedo przegrywało 0:1, 40-letni Cazorla wszedł na boisko po przerwie i już w 49. minucie popisał się precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego lewą nogą, doprowadzając do wyrównania. Dzięki temu trafieniu Oviedo awansowało do finału z wynikiem 3:2 w dwumeczu.

- Staram się cieszyć każdą chwilą, wiedząc, że koniec kariery jest coraz bliżej - powiedział Cazorla w rozmowie z Cadena Cope po meczu. - Chcę dawać z siebie wszystko i cieszyć się grą, to najważniejsze. Byłem trochę zawiedziony, że nie zacząłem meczu od pierwszej minuty, ale wiedziałem, jak ważne jest to spotkanie. Cieszę się, że mogłem pomóc drużynie.

Cazorla, który w tym sezonie wystąpił w 33 ligowych meczach dla Oviedo, został gorąco przywitany przez kibiców na stadionie Carlos Tartiere po zakończeniu spotkania. Hiszpan wrócił do swojego macierzystego klubu w sierpniu 2023 roku, zgadzając się na minimalne wynagrodzenie, by pomóc drużynie wrócić do La Liga po raz pierwszy od sezonu 2000/2001. W zeszłym roku Oviedo było blisko awansu, ale przegrało finał baraży z Espanyolem.

W finale Oviedo zmierzy się ze zwycięzcą drugiego półfinału pomiędzy Mirandes a Racingiem Santander. Zapytany o swoją przyszłość w klubie, jeśli drużyna awansuje do La Liga, Cazorla, który jest kapitanem zespołu i którego kontrakt wygasa 30 czerwca, odpowiedział: - Jeszcze nie podjąłem decyzji. Czuję się dobrze. To będzie osobista decyzja, ale teraz nie czas o tym myśleć.

Dwukrotny mistrz Europy z reprezentacją Hiszpanii, Cazorla spędził sześć lat w Arsenalu, gdzie zmagał się z kontuzjami. Po licznych operacjach prawej stopy odzyskał formę w Villarreal.