Seaman: To nie wina Wengera

Seaman: To nie wina Wengera 26.11.2012, 20:51, Adam Cygański 53 komentarzy

Były bramkarz Arsenalu – David Seaman – wezwał kibiców The Gunners, aby ci dobrze się zastanowili, kiedy po raz kolejny zaczną winić Arsene’a Wengera za obecne wyniki klubu.

Wielu kibiców Arsenalu dało upust swojej złości skandując w niedawnym meczu z Aston Villą "Nie wiesz co robisz", po tym jak francuski menedżer wprowadził defensywnego pomocnika – Francisa Coquelina – za napastnika – Oliviera Girouda. Takie zachowanie bardzo nie spodobało się byłemu Kanonierowi.

- Za ostatnie słabe wyniki nie winiłbym menedżera, a ograniczenia finansowego, jakie wprowadzane są w klubie. Arsene Wenger coraz częściej jest winiony przez kibiców za obecny stan. Coraz częściej również słyszy się przyśpiewki w stylu „Czy nasz Arsenal powróci?” – powiedział Seaman.

- Arsenal w krótkim czasie stracił dwóch kapitanów – Cesca Fabregasa i Robina van Persiego, a więc sytuacja podobna do tej, gdy Arsenal opuścił Patrick Vieira. Takie chwile odbierają zapał reszcie drużyny. Kiedyś byliśmy w stanie zatrzymać najlepszych graczy, dlatego regularnie zdobywaliśmy trofea. Teraz tego nie ma. Zawodnicy wiedzą, że w innych klubach zarobią więcej, więc Arsenalowi będzie ciężko sprowadzić ciekawych piłkarzy.

- Gdy Wenger pojawił się w klubie, jednym z celów był awans do Champions League i to bardzo dobrze udaje się do dziś, jednak nie może być to cel sam w sobie – zakończył.

Arsene WengerDavid Seaman autor: Adam Cygański źrodło: goal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia12 następna
overmars77 komentarzy: 110026.11.2012, 21:01

Winić samego Wengera jest nierozsądnie, ale żeby nie był jednym z odpowiedzialnych to też nie powiem.

poprzednia12 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady