Semin skoncentrowany na własnej drużynie

24.11.2008, 22:24, Bartosz Polek 4 komentarzy

Trener kijowskiego Dynama, jutrzejszego rywala Arsenalu w 5. kolejce grupy G Ligi Mistrzów, Yuriy Semin uważa, ża pomimo problemów jakie ostatnio dotknęły zespół Kanonierów, skupia się na przygotowaniu własnej drużyny do tego meczu.

Ostatnie tygodnie na Emirates Stadium były bardzo burzliwe. Dwie porażki z rzędu w lidze i kontrowersje wokół kapitana Williama Gallasa, czego skutkiem było zastąpienie go w tej roli przez Cesca Fabregasa. Ewentualne zwycięstwo 'The Gunners' we wtorkowym meczu da im awans oraz postawi w uprzywilejowanej pozycji przed kolejnymi meczami.

Semin nie chce jednak mówić o tym, że jego zespół zmierzy się z drużyną będącą w kryzysie i swoją uwagę przykłada tylko do dobrego przygotowania swoich piłkarzy. Mają oni powtórzyć dobry występ z ostatniego meczu z FC Porto (1:0).

- Problemy w Arsenalu są ich problemami, dla nas nie jest to ważne. Najlepsze co może dla nas być to zagrać tak dobrze jak tylko potrafimy i by piłkarze uświadomili to sobie nawzajem.

- Uważam, że to będzie bardzo ciężki mecz. Nasza grupa jest bardzo trudna, ponieważ każdy zdobywa punkty i będą one kluczowe, kiedy będą rozstrzygać się losy kwalifikacji do 1/8 finału. Jedziemy tam by walczyć, by awansować do kolejnego etapu i jesteśmy na to przygotowani.

Pomimo wielu kontuzji w obozie 'The Gunners', Semin odrobił lekcje i jest gotów stawić czoła jednej z najlepszych drużyn w Europie.

- Oglądaliśmy ich mecze przeciwko Manchesterowi City i Aston Villi. Bez żadnych wątpliwości, założyliśmy sobie plan po obejrzeniu tych spotkań, lecz tylko wydarzenia na boisku mogą go zweryfikować.

Dynamo w miniony weekend nie grało meczu w lidze, lecz pomimo tego nadal utrzymują się na pozycji lidera z 3-punktową przewagą nad drugim Metalistem Charków.