Sezon 2011/2012, przeżyjmy to jeszcze raz: Bundesliga

Sezon 2011/2012, przeżyjmy to jeszcze raz: Bundesliga 27.05.2012, 21:07, Damian Burchardt 1840 komentarzy

Sezon 2011/2012 z pewnością pozostanie na długo w pamięci wszystkich kibiców piłki nożnej. Był on pełen pięknych bramek, objawień, niespodziewanych wyników, zaskakujących rozstrzygnięć i pobitych rekordów. By raz jeszcze przeżyć te emocje, które towarzyszyły nam przez ostatnich dziewięć miesięcy na boiskach całej Europy, redakcja Kanonierzy.com przygotowała podsumowanie lig niemieckiej, hiszpańskiej, włoskiej i francuskiej. W części pierwszej skupimy się na poczynaniach drużyn niemieckiej ekstraklasy.

Preludium

Kto by się spodziewał, że w maju 2011 roku młoda drużyna Borussii Dortmund pod wodzą charyzmatycznego Jurgena Kloppa będzie świętować zdobycie mistrzostwa Niemiec, zostawiając za sobą Bayer Leverkusen oraz przede wszystkim Bayern Monachium? To jednak stało się faktem i jak na zaskoczenie sezonu przystało, przed kampanią 2011/2012 zespół z Zagłębia Ruhry stanął przed niezwykle trudnym zadaniem. Po pierwsze, musiał udowodnić, że zdobycie mistrzowskiej patery nie było jednorazowym wyskokiem, a zespół z Dortmundu stał się integralną częścią europejskiej śmietanki klubowej. Po drugie, trzeba było stawić czoła zainteresowaniu wielkich europejskich firm swoimi najlepszymi zawodnikami, co ostatecznie zakończyło się utratą mózgu Borussen – Nuriego Sahina - który dołączył do Realu Madryt. Jakby tego było mało, napastnik nr 1 – Lucas Barrios - w finale Copa America odniósł kontuzję uda i nie mógł pomóc swojej klubowej drużynie w pierwszych tygodniach nowego sezonu. W dodatku walkę o ligowe zwycięstwa trzeba było łączyć z występami w Champions League. Klopp miał więc ciężki orzech do zgryzienia, jednak, jak to się ma później okazać, dla niego nie ma rzeczy nie do przeskoczenia.

Bawarczycy z Monachium, upokorzeni koniecznością walki o fazę grupową Ligi Mistrzów w 4. rundzie kwalifikacji, spragnieni tryumfu w lidze oraz odegrania się na dzieciakach z Dortmundu nie mieli problemów z utrzymaniem składu i jak to zwykle bywa, typowani byli przed sezonem jako główny faworyt do wygrania ligi. U monachijczyków doszło do zmiany trenera, stanowisko to objął po raz kolejny Jupp Heynckes, a celem przed nim stawianym było oczywiście odbicie mistrzowskiej patery. Wywierana na nim i jego drużynie presja nie mogła się jednak równać tej odczuwanej przez Borussię, którym wpajano, że z piedestału, na którym się znaleźli można wyłącznie spaść.

Apetyt na podium Bundesligi miały też Schalke, wydający spore pieniądze Wolsfburg czy liczący na zrobienie kolejnego kroku do przodu wicemistrz Niemiec – Bayer Leverkusen. A stawka była spora, liga niemiecka uzyskała dodatkowe miejsce w Lidze Mistrzów – piłkarskim raju dającym ogromny zastrzyk gotówki. Sezon więc zapowiadał się niezwykle interesująco.

Przebieg sezonu

Wszyscy sceptycy dortmundzkiej potęgi tryumfowali po pierwszych kolejkach kampanii 2011/2012. Borussia Dortmund poniosła w pierwszych sześciu meczach 3 porażki, ulegając m.in. Hoffenheim czy beniaminkowi z Berlina. Sprowadzony z FC Nurnberg Ilkay Gundogan nie potrafił zastąpić genialnego Sahina, którego brak gołym okiem widać było po grze drużyny z Signal Iduna Park, sprowadzony przed sezonem młody Leitner również nie stanowił jeszcze o sile tej drużyny. Bayern tymczasem zaczął rozgrywki ligowe od falstartu w przegranym meczu z późniejszą rewelacją sezonu – Borussią Moenchengladbach, potem jednak gromiąc Freiburg, HSV i wygrywając z Schalke (odpowiednio 7:0, 5:0 i 2:0) oraz odnosząc jeszcze 2 zwycięstwa znajdował się po 6. kolejce na szczycie tabeli. Dobrze sezon rozpoczął również Werder Brema, który w tym samym okresie zaliczył 4 wygrane i po 1 remisie oraz porażce.

(tabela po 6. kolejce Bundesligi, fot. igol.pl)

W 7. kolejce drużyna Kloppa mierzyła się z Mainz, wygrywając to wyjazdowe spotkanie w dramatycznych okolicznościach 2-1 po golu Łukasza Piszczka w doliczonym czasie gry. To był przełom ekipy z Dortmundu, od tego momentu aż do ostatniej serii spotkań Borussen utrzymali miano drużyny niepokonanej zarówno w lidze jak i Pucharze Niemiec. Po tamtym meczu sezon należał przede wszystkim do Roberta Lewandowskiego – najlepszego strzelca Dortmundu, który po wywalczeniu na stałe miejsca w podstawowej XI swojego zespołu, wspomagany przez genialnego Piszczka a także, w późniejszej fazie rozgrywek, Kubę Błaszczykowskiego, który skorzystał na kontuzji swojego rywala o miejsce w składzie, nadzieję niemieckiego futbolu Mario Goetzego, oraz flirtującego z Manchesterem United Japończyka Shinjiego Kagawę, w rozgrywkach krajowych strzelił 23 gole, zaliczając przy tym również 10 asyst. Generalnie określenie polska Borussia ma jak najbardziej uzasadnienie w statystykach, gdyż w sezonie 2011/2012 Polacy mieli swój udział w prawie 70% wszystkich ligowych trafień zespołu z Zagłębia Ruhry! Tym samym Lewy pobił rekord 20 bramek w Bundeslidze strzelonych w jednym sezonie przez Polaka, który należał do Jana Furtoka. Dortmundczycy pobili razem inny rekord – liczby zdobytych punktów na koniec sezonu, mając na swoim koncie 81 oczek.

Bayern tymczasem prezentował się w przekroju całego sezonu bardzo dobrze. Po pierwszej połowie sezonu Gwiazda Południa przewodziła przecież w tabeli, mając 3 punkty więcej od rywala z Dortmundu. Decydujące jednak były bezpośrednie pojedynki pomiędzy obecnie najlepszymi zespołami naszych zachodnich sąsiadów. Obydwa mecze zakończyły się wynikiem 1-0 dla Borussii. Gdyby to Bayern odniósł dwa zwycięstwa, Patera w geście tryumfu wzniesiona byłaby na Allianz Arena. Pewnym usprawiedliwieniem może być długa kontuzja Bastiana Schweinsteingera, brak Arjena Robbena z początku sezonu czy kompletny brak formy króla strzelców mundialu w RPA - Thomasa Muellera - jednak nie bez powodu Bayern określany jest mianem FC Hollywood, absencje nie powinny mieć znaczącego wpływu na postawę takiego zespołu. Zresztą Holender w kluczowych momentach sezonu zawiódł swoich kibiców, kiedy to nie wykorzystał rzutów karnych w końcówce meczu z Borussią w Dortmundzie, czy w pierwszej połowie dogrywki finałowego meczu Ligi Mistrzów z Chelsea o czym za chwilę.

Na słowa pochwały zasługuje z pewnością wspomniana już Borussia Moenchengladbach. Drużyna Luciena Favre’a w jeden sezon przemieniła się z walczącego o ligowy byt w barażach outsidera w zespół, który wystąpi w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów! Na uwagę zasługuje fakt, że liczba straconych goli przez Źrebaki spadła z 65 w poprzednim roku do 24. Wszystko dzięki kombinacyjnej grze na jeden kontakt, oraz liderze zespołu – Marco Reusie (18 gole, 10 asyst) - prawdziwym objawieniu Bundesligi, który jak już wiadomo po sezonie przenosi się do zespołu mistrza Niemiec. Również dobrze spisujące się w meczach ze średniakami Schalke powraca po roku absencji do Ligi Mistrzów. Drużyna liderów – Raula i Jana Huntelaara (króla strzelców) była jednak bezradna w meczach z potentatami, co dało ostatecznie 3. miejsce w tabeli. Należy również wspomnieć o beniaminku - Augsburgu. Bawarskiej drużynie długo zajęło zaadaptowanie się do warunków 1. Bundesligi, przez sporą część sezonu Augsburczycy zajmowali miejsce w strefie spadkowej a pierwsze zwycięstwo, czerwono-zieloni odnieśli dopiero w 9. kolejce. Potem jednak było już tylko lepiej, Augsburg potrafił zatrzymać chociażby późniejszych mistrzów Niemiec a koniec końców zajął 14. miejsce w tabeli, wyprzedzając chociażby drużynę Hamburgera SV.

Przechodząc do rozczarowań sezonu, z pewnością należy zganić Bayer Leverkusen czy wspomniane HSV Hamburg. Aptekarze nie poradzili sobie z tytułem wicemistrza Niemiec i nie zdołali zakwalifikować się nawet do Ligi Mistrzów. Hamburczycy tymczasem zaliczyli sezon pełen rozczarowań. Drużyna, która dwa sezony temu walczyła w półfinale Ligi Europy, teraz do samego końca rozgrywek ligowych drżała o utrzymanie w ekstraklasie.

Prawdziwymi antybohaterami sezonu byli jednak dwaj spadkowicze – FC Kaiserslautern i FC Koeln. Czerwone Diabły wykazały się prawdziwą indolencją strzelecką, zdobywając przez cały sezon jedynie 24 gole i zasłużenie żegnają się z 1. Bundesligą. Za to Koziołki, zespół z wielką tradycją i historią, mającą w składzie jednego z wygranych sezonu – Lukasa Podolskiego - który strzelił 18 bramek, bezpośrednio spadają do drugiej ligi, przez kompletny brak formy w ostatnich miesiącach kampanii 2011/2012.O pomstę do nieba przede wszystkim wołała postawa defensywy drużyny Koeln co co wydatnie uwypuklił chociażby ostatni, decydujący o bycie w ekstraklasie mecz z Bayernem Monachium, przegranym na własnym stadionie aż 1-4. To, na co przyszły Kanonier wraz z Serbem - Milivojem Novakowiciem - zapracowali podczas tego sezonu w ataku, obrona natychmiast obracała w niwecz lub nie dawała żadnych szans na pogoń za wynikiem. W kolekcji pogromów zespołu z Kolonii znajdują się także 1-4 z Freiburgiem, 0-4 z Mainz czy 1-6 z Borussią Dortmund, wszystkie odniesione w katastrofalnej, drugiej połowie rozgrywek. Komplet spadkowiczów uzupełniła mająca swoje wzloty i upadki Hertha BSC, która w nadzwyczaj dziwnych okolicznościach przegrała baraż o utrzymanie z drugoligową Furtuną Duesseldorf.

Europejskie Puchary

Jakkolwiek nie nazwać postawy w lidze ekipy z Dortmundu, to jednak Bawarczycy w Lidze Mistrzów osiągnęli zdecydowanie więcej. Występ Borussen w Champions League można nawet nazwać kompromitacją, gdyż w grupie z będącymi w kryzysie Arsenalem i Maryslią oraz przeciętnym Olympiakosem, mistrzowie Niemiec zajęli ostatnie miejsce, nie awansując nawet do 1/16 Ligi Europy. Bayern tymczasem zupełnie odwrotnie, w tych elitarnych rozgrywkach prezentował się znakomicie, awansując z pierwszego miejsca grupy śmierci (Manchester City, Villareal, Napoli) oraz docierając do finału. Bawarczycy pokonali w półfinale faworyzowany i galaktyczny Real Madryt, przyćmiewając w dwumeczu hiszpańskiego potentata, prowadząc grę i zachowując więcej zimnej krwi w konkursie rzutów karnych. Ostatecznie jednak cała ta przygoda zakończyła się klęską w finale z Chelsea na własnym stadionie w… rzutach karnych. Bayern miał więcej z gry, ale The Blues, wspomagani przez Arjena Robbena, który w swoim stylu nie wykorzystał wspomnianej jedenastki w dogrywce, skorzystali ze swojej magicznej broni, którą pokonali hiszpańską Barcelonę, czyli po prostu ustawili autobus pod własną bramką. Tym samym udowodnili całemu światu, że nawet rozgrywając finał na stadionie rywala nie ma faworytów. Ostatniemu przedstawicielowi niemieckiego futbolu w Lidze Mistrzów - Bayerowi - udało się wyjść z silnej grupy (Chelsea, Valencia, Genk) z drugiego miejsca, odnosząc m.in. zwycięstwo nad Chelsea czy Valencią. W kolejnej fazie rozgrywek czekała jednak FC Barcelona, co okazało się dla drużyny ówczesnego trenera - Robina Dutta - czymś podobnym do czołowego zderzenia z tirem. Aptekarze w dwumeczu przegrali z Dumą Katalonii aż 2-10, ulegając przede wszystkim na Camp Nou 1-7.

W Pucharze UEFA Niemcy reprezentowani byli przez Hannover i Schalke. Oba te zespoły zaprezentowały się solidnie, gdyż awansowały do ćwierćfinałów, ulegając jednak potem późniejszym finalistom, odpowiednio Atletico Madryt i rewelacji rozgrywek Athletic Bilbao - pogromcę Manchesteru United.

Podsumowanie

Największymi wygranymi Bundesligi w sezonie 2011/2012 są bez wątpienia obie Borussie. Mistrzowie Niemiec sprzed roku obronili tytuł, bijąc rekordy, kreując kolejną wielką gwiazdę i ostatecznie udowadniając, że jest to w tej chwili najlepsza i najpiękniej grająca drużyna w Niemczech. Źrebaki poczyniły bez wątpienia największy postęp spośród całej stawki niemieckiej ekstraklasy i dzięki temu zagrają w sierpniu o Ligę Mistrzów w 4. rundzie kwalifikacji. Przegranymi czuć się mogą beznadziejnie grający spadkowicze oraz ciągle drugi Bayern, który w pucharze Niemiec został rozgromiony przez Dortmund 2-5 zaliczający tym samym pierwszy dublet w swojej historii. Drugi sezon z rzędu to Wir sind Fussball, a nie bawarskie Mia san Mia jest na ustach wszystkich fanów niemieckiego futbolu.

Statystyki i klasyfikacje:

(tabela po 34. kolejce Bundesligi, fot. igol.pl)

Mistrz Niemiec: Borussia Dortmund

DFB Pokal: Borussia Dortmund

Awans do Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund, Bayern Monachium, Schalke

Eliminacje Ligi Mistrzów: Borussia Moenchengladbach

Awans do Ligi Europy: Bayer Leverkusen, VfB Stuttgart, Hannover 96

Degradacja: FC Koeln, FC Kaiserslautern, Hertha BSC

Strzelone gole łącznie: 875

Średnia goli: 2,86/mecz

Król strzelców: Klaas-Jan Huntelaar (29 goli)

Najlepszy asystent: Franck Ribery (21 asyst)

Zwycięzca klasyfikacji kanadyjskiej : Klaas-Jan Huntelaar (42 punkty: 29 goli i 13 asyst)

MVP Sezonu: Robert Lewandowski

Odkrycie sezonu: Marco Reus

Łączna liczba widzów na stadionach: 13 492 108

Średnia widzów na mecz: 44 824

Zespół grający najostrzej: Hertha (67 żółtych, 8 czerwonych kartek)

Zespół grający najbardziej fair play: Borussia Dortmund (33 żółtych, 2 czerwonych kartek)

XI sezonu wg. Bild: Weidenfeller (Borussia Dortmund) - Piszczek (Borussia Dortmund), Hummels (Borussia Dortmund), Lahm (Bayern Monachium) - Reus (Borussia M'Gladbach), Kroos (Bayern Monachium), Kagawa (Borussia Dortmund), Ribery (Bayern Monachium) - Podolski (FC Koeln), Lewandowski (Borussia Dortmund), Huntelaar (Schalke).

XI sezonu wg. Kicker: Leno (Bayer Leverkusen) - Piszczek (Borussia Dortmund), Hummels (Borussia Dortmund), Brouwers (Borussia Moenchengladbach), Daems (Borussia Moenchengladbach) - Kehl (Borussia Dortmund), Schweinsteiger (Bayern Monachium) - Błaszczykowski (Borussia Dortmund), Reus (Borussia Moenchengladbach), Ribery (Bayern Monachium) - Lewandowski (Borussia Dortmund)

BundesligaPodsumowanie autor: Damian Burchardt źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 229.05.2012, 18:23

Za to teksty że Wojtuś wraca po 8 są na miejscu

szymonst komentarzy: 158929.05.2012, 18:20

United miało tytuł mistrza w swoich rękach i go wypuścili. Z LM odpadli w grupie po czym dali d... w LE. Biorąc pod uwagę kto na starcie sezonu miał jakie założenia i cele to raczej Czerwone Diabły nie miały lepszego sezonu niż Kanonierzy.

Arsenalfcfan komentarzy: 1320729.05.2012, 18:18

peciakk, po prostu wypominanie innemu klubowi czegoś takiego jak "Basel" bo wyrzuciło ich z grupy, jest bez sensu.

peciakk komentarzy: 10489 newsów: 529.05.2012, 18:17

Arsenalfcfan@
Tak Ci się United podoba ;)
Devilpage czeka ;]

David92 komentarzy: 640029.05.2012, 18:17

ArseneAl - a no jak o to Ci chodzi to tak. Ale spojrzec na liczbe wyscigow w Carbonie i HP to Carbon blado wypada. Dodac trzeba jeszcze, ze w HP mozna grac i Policją i tym złym :P

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 229.05.2012, 18:15

Odpadli w fazie grupowej LM, szybko skończyli CC i FA, ale za to są jedno oczko wyżej. Mieli sezon na takim samym poziomie, ale na pewno nie mieli lepszego.

Zameg komentarzy: 13429.05.2012, 18:14

ligamistrzow.com/bitwy-kibicow

Zapraszam do pomocy Arsenalowi :D

Arsenalfcfan komentarzy: 1320729.05.2012, 18:14

Miało bo są wyżej, a do tego rozklepali nas jak chcieli w Lidzę.
A to, że nie zdobyli Pucharu to trudno, raz się może zdarzyć. A nam to już 7 sezon się zdarza.

ArseneAl komentarzy: 2341729.05.2012, 18:14

David92
Nie chodzi mi o sama ilosc wyscigow ale o to, ze w Carbonie mozna bylo duzo czasu spedzic przy tuningowaniu i kupowaniu samochodow, a w Hot Pursuit tylko wyscigi..

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 229.05.2012, 18:11

United tego sezonu wcale nie miało lepszego od nas

Arsenalfcfan komentarzy: 1320729.05.2012, 18:08

Ta to krótszy suchar o nas :
Chelsea buy
UTD buy
Arsenal Sell

David92 komentarzy: 640029.05.2012, 18:03

ArseneAl - 2 razy krotszy od Carbona ? omfg, widac, ze duzo w to nie grales.

peciakk komentarzy: 10489 newsów: 529.05.2012, 18:03

Valencia@
Wszechwiedzącego tutaj nam brakowało ...

Arsenalfcfan komentarzy: 1320729.05.2012, 18:03

Co jak co ale my nie możemy pod żadnym kątem śmiać się z UTD , Chelsea i City. Bo w ostatnich 2 sezonach niestety byliśmy tylko ogonem tych zespołów.

Więc wypominanie UTD Basel jest bez sensu ... ? To co oni mają nam wypominać, że co roku odpadamy po wyjściu z grupy? albo, że mamy 3-4 miejsce w lidze? a o jakichkolwiek pucharach to my możemy pomarzyć :]

kosiara144 komentarzy: 45429.05.2012, 18:02

Orandzo- to fajnie się masz , z Goczałkowic jesteś ?

Valencia komentarzy: 5429.05.2012, 18:01

Cóż skłamałbym gdybym napisał, że spodziewałem się innej reakcji mimo tego iż napisałem, że nie ma w tym żadnej złośliwości z mojej strony. Robin must stay ;)

ArseneAl komentarzy: 2341729.05.2012, 18:00

@David92
Ten Hot Pursuit jest chyba 2 razy krótszy od Carbona.
IMO: MW>U2>Carbon>U1>Pro Street>Shift>Hot Pursuit
W nowsze nie grałem bo tak bardzo mnie Hot Pursuit zniechęcił, a tych wszystkich starszych typu Porsche/Hot Pursuit stary itd nie porównuję bo to inna generacja jakby ale one też były dużo lepsze od tego nowego Hot Pursuit (oczywiście jak na tamte czasy).

slawekg7 komentarzy: 5929.05.2012, 18:00

meczyki.pl/thierry_henry_historia_legendy_arsenalu,1332,filmik.html

slawekg7 komentarzy: 5929.05.2012, 18:00

Nie wiem czy widzieliście ale świetny filmik o Henry w Arsenalu
http://meczyki.pl/thierry_henry_historia_legendy_arsenalu,1332,filmik.html

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 229.05.2012, 18:00

To nie było śmieszne, ale spokojnie nie obrażamy się. Basel pozdrawia :D

Nyguss komentarzy: 104129.05.2012, 17:59

@Valencia: Dowcip na poziomie familiady

David92 komentarzy: 640029.05.2012, 17:58

Co tu duzo mowic, to sa kibice junajted.

peciakk komentarzy: 10489 newsów: 529.05.2012, 17:58

Valencia@
Ależ ty jesteś genialny !;]
Wbijasz na obcą stronę z sucharami odnośnie tej drużyny !?
Masz już wrogów zapewniam ;)

lukasxsoad komentarzy: 83229.05.2012, 17:56

@ Valencia

Zacny suchar:)

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 229.05.2012, 17:55

Valencia

Sucharystyczne :D

David92 komentarzy: 640029.05.2012, 17:54

ArseneAl - w MW tez gralem bardzo dlugo, tez Carbon jeszcze byl w miare ale krotki strasznie, ale i ten hot pursuit mi sie podoba, moze dlatego, ze pro street albo shift byly takie lipne.

Orandzo komentarzy: 338029.05.2012, 17:52

O jej, Pani która była wychowawczynią Piszczka uczy mnie WF o.O

Valencia komentarzy: 5429.05.2012, 17:52

Witajcie. Jestem kibicem Utd ale znalazłem taki fajny dowcip:

I'm an arsenal supporter but this made me laugh. CFC sign Hazard,Utd in for Kagawa. Arsenal are monitoring Chinese sensation Fu-kin Noh-wan!

To tylko tak humorystycznie, bez żadnej napinki ;)
Pozdro

Cesku komentarzy: 106129.05.2012, 17:51

youtube.com/watch?v=MWrvjtAet2c

coś dla Sola Campbela...

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 229.05.2012, 17:51

Xabi-Busquets
-----Xavi-----
Silva/Mata-Iniesta
--Torres/Llorente

Arsenalfcfan komentarzy: 1320729.05.2012, 17:50

a i do tego Cazorla

ArseneAl komentarzy: 2341729.05.2012, 17:50

@David92
Przecież na dzisiejsze czasy to jest syf jakich mało. Brak jakiejkolwiek edycji samochodów, brak fabuły, wszystkimi samochodami jeździ się tak samo, nudne wyścigi.. Moim zdaniem plasuje się na szarym końcu.. W np. NFS U2 i MW mogłem grać wieczność i czasami po paru latach do nich wracałem, a ten Hot Pursuit znudził mi się po niecałych 2 godzinach grania i nigdy więcej do niego nie wróciłem. Byłem w szoku, że można zrobić tak słabą grę. A jakbym miał jeszcze wydać na nią kasę to porządnie bym się wkurzył.

Arsenalfcfan komentarzy: 1320729.05.2012, 17:49

Jak myślicie kto w Hiszpanii będzie grał w pomocy :D

Busquets-Xabi i Iniesta to pewniaki, a jak reszta

Silva/Fabs/Xavi/Pedro dwójka z nich musi grać :]

Ceran komentarzy: 215429.05.2012, 17:49

Ja gram troche inaczej, bo takim ustawieniem
footballuser.com/formations/2012/05/416307_Arsenal.jpg
I chyba zmienię Verme z Vertonghenem,za Sagne dam Piszczka bo jest szybszy, za Songa M'Vile a za Artete Belhande, bo Ci dwaj się źle spisują.

Allkatras komentarzy: 22229.05.2012, 17:45

Z innej beczki...
babol.pl/kat,1025465,title,Pilkarskie-Oscary-Kapitalny-film,wid,14526165,wiadomosc.html?ticaid=5e891

Wenger z Wojtkiem w filmiku wymiataja ;p

David92 komentarzy: 640029.05.2012, 17:44

ArseneAl - tak nowy. Na pewno nie jest najgorszy :D Nie bez powodu ma wysokie oceny.

novak15 komentarzy: 26029.05.2012, 17:43

Ceran wszystko zalezy jak chcesz grac , i jak lubisz grac np ja arsenalem (tylko ze ja gram only player vs player ) mam formacje 4-3-3 w tym sagna,mert,verm,gibbs nastepnie song na def przed nim na lewym srodku wilshere a na prawym arteta w ataku na śn van.persie na lewym ataku ger a na prawym walcott . Najlepiej wlasnie tak ustawic ich w ataku bo podczas akcji walcott jak i gervinho ustawiaja sie pomiedzy srodkowym i bocznym obronca wiec wtedy pilki prostopadle wchodza jak "maslo" . W 60 min wprowadzam podolskiego za gervinho a ryo za walcotta. Co do van persiego hmm nie wiem jak nie mozesz nim nie strzelac... Jak ja gram to zawsze nim strzelam , wystarczy ze van persie zrobi 3 kroki w biegu nie atakowany to.zawsze bramka pada musisz byc tylko.na polowie przeciwnika :) ale wiesz to jest moj styl czyli bardzo duzo prostopadlych pilek.

ArseneAl komentarzy: 2341729.05.2012, 17:42

@David92
Te nowy? To chyba najgorszy NFS w jakiego grałem..

David92 komentarzy: 640029.05.2012, 17:37

ArseneAl - Hot Pursuit tez daje rade. Bo te rozne pro street czy shift to szkoda gadac.

ArseneAl komentarzy: 2341729.05.2012, 17:33

Most Wanted to chyba ostatni dobry NFS :)

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 229.05.2012, 17:31

Nasri, Lewandowski

songoku95 komentarzy: 2350729.05.2012, 17:30

tylko wiecie, ja jedyne co ściągam to muzyka i jak coś to tylko chomikuj ;P nawet nie wiedziałem, że takie strony są ;O Moc interentu dzieęęęki:)

Arsenalfcfan komentarzy: 1320729.05.2012, 17:30

eh, a czy rzuciłby ktoś swoją propozycję :P

Napastnika i OP , który będzie dobrze sprawował się podczas Euro?

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 229.05.2012, 17:26

thepiratebay.se - Tutaj wszystko co jest w necie macie piraciki :D

ArseneAl komentarzy: 2341729.05.2012, 17:25

@songoku95
Wysłałem ci ;)

ntn_17 komentarzy: 72029.05.2012, 17:25

kwejk.pl/obrazek/1196800/arsenalfans.html

ntn_17 komentarzy: 72029.05.2012, 17:25

http://kwejk.pl/obrazek/1196800/arsenalfans.html

żonka Sagny ;D mmm... ;)

Ceran komentarzy: 215429.05.2012, 17:24

Macie jakiś sposób jak dobrze grać w Fife na klawie? Grałem zawsze na zawodowcu i jechałem wszystkich minimum 3:0, przesiadłem się na klase światową i ciężko mi gola strzelić a mi pakują po 2-3... W ogóle gram sobie Arsenalem, RVP na 88 i nic nim nie potrafię strzelić(nawet na zawodowcu).

David92 komentarzy: 640029.05.2012, 17:24

songoku - to gdzie Ty szukasz o.O Wejdz na darkwarez i wszystko masz.

szymonst komentarzy: 158929.05.2012, 17:24

Czesi silniejsi od nas? Nie wydaje mi się. Cech zmiata wszystkich to fakt ale potem?

Następny mecz
Ostatni mecz
West Ham - Arsenal 30.11.2024 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady