Sezon 2011/2012, przeżyjmy to jeszcze raz: Bundesliga

Sezon 2011/2012, przeżyjmy to jeszcze raz: Bundesliga 27.05.2012, 21:07, Damian Burchardt 1840 komentarzy

Sezon 2011/2012 z pewnością pozostanie na długo w pamięci wszystkich kibiców piłki nożnej. Był on pełen pięknych bramek, objawień, niespodziewanych wyników, zaskakujących rozstrzygnięć i pobitych rekordów. By raz jeszcze przeżyć te emocje, które towarzyszyły nam przez ostatnich dziewięć miesięcy na boiskach całej Europy, redakcja Kanonierzy.com przygotowała podsumowanie lig niemieckiej, hiszpańskiej, włoskiej i francuskiej. W części pierwszej skupimy się na poczynaniach drużyn niemieckiej ekstraklasy.

Preludium

Kto by się spodziewał, że w maju 2011 roku młoda drużyna Borussii Dortmund pod wodzą charyzmatycznego Jurgena Kloppa będzie świętować zdobycie mistrzostwa Niemiec, zostawiając za sobą Bayer Leverkusen oraz przede wszystkim Bayern Monachium? To jednak stało się faktem i jak na zaskoczenie sezonu przystało, przed kampanią 2011/2012 zespół z Zagłębia Ruhry stanął przed niezwykle trudnym zadaniem. Po pierwsze, musiał udowodnić, że zdobycie mistrzowskiej patery nie było jednorazowym wyskokiem, a zespół z Dortmundu stał się integralną częścią europejskiej śmietanki klubowej. Po drugie, trzeba było stawić czoła zainteresowaniu wielkich europejskich firm swoimi najlepszymi zawodnikami, co ostatecznie zakończyło się utratą mózgu Borussen – Nuriego Sahina - który dołączył do Realu Madryt. Jakby tego było mało, napastnik nr 1 – Lucas Barrios - w finale Copa America odniósł kontuzję uda i nie mógł pomóc swojej klubowej drużynie w pierwszych tygodniach nowego sezonu. W dodatku walkę o ligowe zwycięstwa trzeba było łączyć z występami w Champions League. Klopp miał więc ciężki orzech do zgryzienia, jednak, jak to się ma później okazać, dla niego nie ma rzeczy nie do przeskoczenia.

Bawarczycy z Monachium, upokorzeni koniecznością walki o fazę grupową Ligi Mistrzów w 4. rundzie kwalifikacji, spragnieni tryumfu w lidze oraz odegrania się na dzieciakach z Dortmundu nie mieli problemów z utrzymaniem składu i jak to zwykle bywa, typowani byli przed sezonem jako główny faworyt do wygrania ligi. U monachijczyków doszło do zmiany trenera, stanowisko to objął po raz kolejny Jupp Heynckes, a celem przed nim stawianym było oczywiście odbicie mistrzowskiej patery. Wywierana na nim i jego drużynie presja nie mogła się jednak równać tej odczuwanej przez Borussię, którym wpajano, że z piedestału, na którym się znaleźli można wyłącznie spaść.

Apetyt na podium Bundesligi miały też Schalke, wydający spore pieniądze Wolsfburg czy liczący na zrobienie kolejnego kroku do przodu wicemistrz Niemiec – Bayer Leverkusen. A stawka była spora, liga niemiecka uzyskała dodatkowe miejsce w Lidze Mistrzów – piłkarskim raju dającym ogromny zastrzyk gotówki. Sezon więc zapowiadał się niezwykle interesująco.

Przebieg sezonu

Wszyscy sceptycy dortmundzkiej potęgi tryumfowali po pierwszych kolejkach kampanii 2011/2012. Borussia Dortmund poniosła w pierwszych sześciu meczach 3 porażki, ulegając m.in. Hoffenheim czy beniaminkowi z Berlina. Sprowadzony z FC Nurnberg Ilkay Gundogan nie potrafił zastąpić genialnego Sahina, którego brak gołym okiem widać było po grze drużyny z Signal Iduna Park, sprowadzony przed sezonem młody Leitner również nie stanowił jeszcze o sile tej drużyny. Bayern tymczasem zaczął rozgrywki ligowe od falstartu w przegranym meczu z późniejszą rewelacją sezonu – Borussią Moenchengladbach, potem jednak gromiąc Freiburg, HSV i wygrywając z Schalke (odpowiednio 7:0, 5:0 i 2:0) oraz odnosząc jeszcze 2 zwycięstwa znajdował się po 6. kolejce na szczycie tabeli. Dobrze sezon rozpoczął również Werder Brema, który w tym samym okresie zaliczył 4 wygrane i po 1 remisie oraz porażce.

(tabela po 6. kolejce Bundesligi, fot. igol.pl)

W 7. kolejce drużyna Kloppa mierzyła się z Mainz, wygrywając to wyjazdowe spotkanie w dramatycznych okolicznościach 2-1 po golu Łukasza Piszczka w doliczonym czasie gry. To był przełom ekipy z Dortmundu, od tego momentu aż do ostatniej serii spotkań Borussen utrzymali miano drużyny niepokonanej zarówno w lidze jak i Pucharze Niemiec. Po tamtym meczu sezon należał przede wszystkim do Roberta Lewandowskiego – najlepszego strzelca Dortmundu, który po wywalczeniu na stałe miejsca w podstawowej XI swojego zespołu, wspomagany przez genialnego Piszczka a także, w późniejszej fazie rozgrywek, Kubę Błaszczykowskiego, który skorzystał na kontuzji swojego rywala o miejsce w składzie, nadzieję niemieckiego futbolu Mario Goetzego, oraz flirtującego z Manchesterem United Japończyka Shinjiego Kagawę, w rozgrywkach krajowych strzelił 23 gole, zaliczając przy tym również 10 asyst. Generalnie określenie polska Borussia ma jak najbardziej uzasadnienie w statystykach, gdyż w sezonie 2011/2012 Polacy mieli swój udział w prawie 70% wszystkich ligowych trafień zespołu z Zagłębia Ruhry! Tym samym Lewy pobił rekord 20 bramek w Bundeslidze strzelonych w jednym sezonie przez Polaka, który należał do Jana Furtoka. Dortmundczycy pobili razem inny rekord – liczby zdobytych punktów na koniec sezonu, mając na swoim koncie 81 oczek.

Bayern tymczasem prezentował się w przekroju całego sezonu bardzo dobrze. Po pierwszej połowie sezonu Gwiazda Południa przewodziła przecież w tabeli, mając 3 punkty więcej od rywala z Dortmundu. Decydujące jednak były bezpośrednie pojedynki pomiędzy obecnie najlepszymi zespołami naszych zachodnich sąsiadów. Obydwa mecze zakończyły się wynikiem 1-0 dla Borussii. Gdyby to Bayern odniósł dwa zwycięstwa, Patera w geście tryumfu wzniesiona byłaby na Allianz Arena. Pewnym usprawiedliwieniem może być długa kontuzja Bastiana Schweinsteingera, brak Arjena Robbena z początku sezonu czy kompletny brak formy króla strzelców mundialu w RPA - Thomasa Muellera - jednak nie bez powodu Bayern określany jest mianem FC Hollywood, absencje nie powinny mieć znaczącego wpływu na postawę takiego zespołu. Zresztą Holender w kluczowych momentach sezonu zawiódł swoich kibiców, kiedy to nie wykorzystał rzutów karnych w końcówce meczu z Borussią w Dortmundzie, czy w pierwszej połowie dogrywki finałowego meczu Ligi Mistrzów z Chelsea o czym za chwilę.

Na słowa pochwały zasługuje z pewnością wspomniana już Borussia Moenchengladbach. Drużyna Luciena Favre’a w jeden sezon przemieniła się z walczącego o ligowy byt w barażach outsidera w zespół, który wystąpi w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów! Na uwagę zasługuje fakt, że liczba straconych goli przez Źrebaki spadła z 65 w poprzednim roku do 24. Wszystko dzięki kombinacyjnej grze na jeden kontakt, oraz liderze zespołu – Marco Reusie (18 gole, 10 asyst) - prawdziwym objawieniu Bundesligi, który jak już wiadomo po sezonie przenosi się do zespołu mistrza Niemiec. Również dobrze spisujące się w meczach ze średniakami Schalke powraca po roku absencji do Ligi Mistrzów. Drużyna liderów – Raula i Jana Huntelaara (króla strzelców) była jednak bezradna w meczach z potentatami, co dało ostatecznie 3. miejsce w tabeli. Należy również wspomnieć o beniaminku - Augsburgu. Bawarskiej drużynie długo zajęło zaadaptowanie się do warunków 1. Bundesligi, przez sporą część sezonu Augsburczycy zajmowali miejsce w strefie spadkowej a pierwsze zwycięstwo, czerwono-zieloni odnieśli dopiero w 9. kolejce. Potem jednak było już tylko lepiej, Augsburg potrafił zatrzymać chociażby późniejszych mistrzów Niemiec a koniec końców zajął 14. miejsce w tabeli, wyprzedzając chociażby drużynę Hamburgera SV.

Przechodząc do rozczarowań sezonu, z pewnością należy zganić Bayer Leverkusen czy wspomniane HSV Hamburg. Aptekarze nie poradzili sobie z tytułem wicemistrza Niemiec i nie zdołali zakwalifikować się nawet do Ligi Mistrzów. Hamburczycy tymczasem zaliczyli sezon pełen rozczarowań. Drużyna, która dwa sezony temu walczyła w półfinale Ligi Europy, teraz do samego końca rozgrywek ligowych drżała o utrzymanie w ekstraklasie.

Prawdziwymi antybohaterami sezonu byli jednak dwaj spadkowicze – FC Kaiserslautern i FC Koeln. Czerwone Diabły wykazały się prawdziwą indolencją strzelecką, zdobywając przez cały sezon jedynie 24 gole i zasłużenie żegnają się z 1. Bundesligą. Za to Koziołki, zespół z wielką tradycją i historią, mającą w składzie jednego z wygranych sezonu – Lukasa Podolskiego - który strzelił 18 bramek, bezpośrednio spadają do drugiej ligi, przez kompletny brak formy w ostatnich miesiącach kampanii 2011/2012.O pomstę do nieba przede wszystkim wołała postawa defensywy drużyny Koeln co co wydatnie uwypuklił chociażby ostatni, decydujący o bycie w ekstraklasie mecz z Bayernem Monachium, przegranym na własnym stadionie aż 1-4. To, na co przyszły Kanonier wraz z Serbem - Milivojem Novakowiciem - zapracowali podczas tego sezonu w ataku, obrona natychmiast obracała w niwecz lub nie dawała żadnych szans na pogoń za wynikiem. W kolekcji pogromów zespołu z Kolonii znajdują się także 1-4 z Freiburgiem, 0-4 z Mainz czy 1-6 z Borussią Dortmund, wszystkie odniesione w katastrofalnej, drugiej połowie rozgrywek. Komplet spadkowiczów uzupełniła mająca swoje wzloty i upadki Hertha BSC, która w nadzwyczaj dziwnych okolicznościach przegrała baraż o utrzymanie z drugoligową Furtuną Duesseldorf.

Europejskie Puchary

Jakkolwiek nie nazwać postawy w lidze ekipy z Dortmundu, to jednak Bawarczycy w Lidze Mistrzów osiągnęli zdecydowanie więcej. Występ Borussen w Champions League można nawet nazwać kompromitacją, gdyż w grupie z będącymi w kryzysie Arsenalem i Maryslią oraz przeciętnym Olympiakosem, mistrzowie Niemiec zajęli ostatnie miejsce, nie awansując nawet do 1/16 Ligi Europy. Bayern tymczasem zupełnie odwrotnie, w tych elitarnych rozgrywkach prezentował się znakomicie, awansując z pierwszego miejsca grupy śmierci (Manchester City, Villareal, Napoli) oraz docierając do finału. Bawarczycy pokonali w półfinale faworyzowany i galaktyczny Real Madryt, przyćmiewając w dwumeczu hiszpańskiego potentata, prowadząc grę i zachowując więcej zimnej krwi w konkursie rzutów karnych. Ostatecznie jednak cała ta przygoda zakończyła się klęską w finale z Chelsea na własnym stadionie w… rzutach karnych. Bayern miał więcej z gry, ale The Blues, wspomagani przez Arjena Robbena, który w swoim stylu nie wykorzystał wspomnianej jedenastki w dogrywce, skorzystali ze swojej magicznej broni, którą pokonali hiszpańską Barcelonę, czyli po prostu ustawili autobus pod własną bramką. Tym samym udowodnili całemu światu, że nawet rozgrywając finał na stadionie rywala nie ma faworytów. Ostatniemu przedstawicielowi niemieckiego futbolu w Lidze Mistrzów - Bayerowi - udało się wyjść z silnej grupy (Chelsea, Valencia, Genk) z drugiego miejsca, odnosząc m.in. zwycięstwo nad Chelsea czy Valencią. W kolejnej fazie rozgrywek czekała jednak FC Barcelona, co okazało się dla drużyny ówczesnego trenera - Robina Dutta - czymś podobnym do czołowego zderzenia z tirem. Aptekarze w dwumeczu przegrali z Dumą Katalonii aż 2-10, ulegając przede wszystkim na Camp Nou 1-7.

W Pucharze UEFA Niemcy reprezentowani byli przez Hannover i Schalke. Oba te zespoły zaprezentowały się solidnie, gdyż awansowały do ćwierćfinałów, ulegając jednak potem późniejszym finalistom, odpowiednio Atletico Madryt i rewelacji rozgrywek Athletic Bilbao - pogromcę Manchesteru United.

Podsumowanie

Największymi wygranymi Bundesligi w sezonie 2011/2012 są bez wątpienia obie Borussie. Mistrzowie Niemiec sprzed roku obronili tytuł, bijąc rekordy, kreując kolejną wielką gwiazdę i ostatecznie udowadniając, że jest to w tej chwili najlepsza i najpiękniej grająca drużyna w Niemczech. Źrebaki poczyniły bez wątpienia największy postęp spośród całej stawki niemieckiej ekstraklasy i dzięki temu zagrają w sierpniu o Ligę Mistrzów w 4. rundzie kwalifikacji. Przegranymi czuć się mogą beznadziejnie grający spadkowicze oraz ciągle drugi Bayern, który w pucharze Niemiec został rozgromiony przez Dortmund 2-5 zaliczający tym samym pierwszy dublet w swojej historii. Drugi sezon z rzędu to Wir sind Fussball, a nie bawarskie Mia san Mia jest na ustach wszystkich fanów niemieckiego futbolu.

Statystyki i klasyfikacje:

(tabela po 34. kolejce Bundesligi, fot. igol.pl)

Mistrz Niemiec: Borussia Dortmund

DFB Pokal: Borussia Dortmund

Awans do Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund, Bayern Monachium, Schalke

Eliminacje Ligi Mistrzów: Borussia Moenchengladbach

Awans do Ligi Europy: Bayer Leverkusen, VfB Stuttgart, Hannover 96

Degradacja: FC Koeln, FC Kaiserslautern, Hertha BSC

Strzelone gole łącznie: 875

Średnia goli: 2,86/mecz

Król strzelców: Klaas-Jan Huntelaar (29 goli)

Najlepszy asystent: Franck Ribery (21 asyst)

Zwycięzca klasyfikacji kanadyjskiej : Klaas-Jan Huntelaar (42 punkty: 29 goli i 13 asyst)

MVP Sezonu: Robert Lewandowski

Odkrycie sezonu: Marco Reus

Łączna liczba widzów na stadionach: 13 492 108

Średnia widzów na mecz: 44 824

Zespół grający najostrzej: Hertha (67 żółtych, 8 czerwonych kartek)

Zespół grający najbardziej fair play: Borussia Dortmund (33 żółtych, 2 czerwonych kartek)

XI sezonu wg. Bild: Weidenfeller (Borussia Dortmund) - Piszczek (Borussia Dortmund), Hummels (Borussia Dortmund), Lahm (Bayern Monachium) - Reus (Borussia M'Gladbach), Kroos (Bayern Monachium), Kagawa (Borussia Dortmund), Ribery (Bayern Monachium) - Podolski (FC Koeln), Lewandowski (Borussia Dortmund), Huntelaar (Schalke).

XI sezonu wg. Kicker: Leno (Bayer Leverkusen) - Piszczek (Borussia Dortmund), Hummels (Borussia Dortmund), Brouwers (Borussia Moenchengladbach), Daems (Borussia Moenchengladbach) - Kehl (Borussia Dortmund), Schweinsteiger (Bayern Monachium) - Błaszczykowski (Borussia Dortmund), Reus (Borussia Moenchengladbach), Ribery (Bayern Monachium) - Lewandowski (Borussia Dortmund)

BundesligaPodsumowanie autor: Damian Burchardt źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
_Dennis_Bergkamp_ komentarzy: 997328.05.2012, 13:18

sport.es/es/noticias/mercado-de-fichajes/fernando-llorente-destino-arsenal-1844601?utm_source=dlvr.it&utm_medium=twitter&utm_campaign=diario_sport

w espana zaraz dojdzie do rozruchow:D :D

maciekbe komentarzy: 1245828.05.2012, 13:16

@Athene jakby został Cesc, a Jack byłby zdrowy to byś nie poczuł braku Mikela. Ale fakt, na 9 meczy bez Artety wygraliśmy 1. Chłop jest potrzebny, nie ma co :)
Jeśli Boss faktycznie nauczył się na swoich błedach to transfery będą niebawem, a nie w ostatniej godzinie okienka

Kaziu09 komentarzy: 325328.05.2012, 13:15

mając Cesca i Artetę w pierwszej 11-stce, do tego Song .. ah marzenia

AtheneWins komentarzy: 6450 newsów: 228.05.2012, 13:12

Myślę że sie Wenger nauczył na swoich błędach.
Nie można osłabiać zespołu co rok, kiedy myśli się o trofeach.

Pomyślcie - gdyby dwaj judasze zostali, powiedzmy doszedł jakiś poważny zawodnik to myślicie że skończylibyśmy sezon na 3 miejscu czy wyżej?

Nie byłoby pewnie Artety, co teraz jest dla mnie niewyobrażalne.

Kaziu09 komentarzy: 325328.05.2012, 13:09

rafal -> a ja przypominam ostatnie okienko i słowa Wengera : Cesc nigdzie się nie wybiera

AtheneWins komentarzy: 6450 newsów: 228.05.2012, 13:05

Apparently on his way to Chelseafc

Louis Saha na swoim Twitterze o Hazardzie.

_Dennis_Bergkamp_ komentarzy: 997328.05.2012, 13:01

elathleticclub.com/2012/05/28/la-misteriosa-rueda-de-prensa-de-fernando-llorente/

to kto z k.com do Hotel Carlton:P

Kaziu09 komentarzy: 325328.05.2012, 12:58

moim zdaniem będzie jak co roku, interesujemy się oczywiście połową świata, a Wenger i tak zrobi swoje :P wydaje mi się, że pojawi się jeszcze jedno jakieś znane nazwisko i jakiś młodziak, o którym nie mamy pojęcia, że w ogóle istnieje i to będzie na tyle :)

AtheneWins komentarzy: 6450 newsów: 228.05.2012, 12:53

rafal1987

to nie real madryt, tu sie nie robi listy zakupów

tu sie należy spodziewać nie więcej niż 3 zawodników i to nie zawsze takich o których marzymy :p

Pinguite komentarzy: 1502028.05.2012, 12:48

rafal1987 > Kupmy od razu cały piłkarski świat! Nie bądźmy tacy skromni! Wiesz, chyba w tym momencie Cię skrytykuję. Przebierasz w zawodnikach i nie możesz zdecydować się na jednego. A to Giroud, a to jakiś tam, a to następny, a to może ten, a może nie i kupmy tego... i owego. Zachowujesz się jak dzieciak pomimo swojego wieku. Fizycznie 25 latek, ale umysłowo to gimbus.

Midgardsorm komentarzy: 15336 newsów: 41228.05.2012, 12:42

AtheneWins

Tak - ma 27 lat. Dlatego też wolałbym Girouda - młodszy, tańszy i jakoś bardziej mnie przekonuje.

AtheneWins komentarzy: 6450 newsów: 228.05.2012, 12:40

Po Llorente przestałem czytać, bo to generalnie jest niemożliwe.

40 mln za 27 (chyba) letniego piłkarza? Trololol, takie rzeczy tylko w City.

Trzeci_Wymiar komentarzy: 34628.05.2012, 12:37

hahhahahah

allegro.pl/show_item.php?item=2379860689

Midgardsorm komentarzy: 15336 newsów: 41228.05.2012, 12:35

Taaa... Niebawem Harard napisze: "oh, wait - I changed my mind".

A jak jutro Llorente nic nie powie, to się media będą tłumaczyć, że to jednak chodziło o Soldado i nie chodziło o ten wtorek tylko któryś wtorek lipca.

AtheneWins komentarzy: 6450 newsów: 228.05.2012, 12:25

No to Hazard zaczął pisać po angielsku hmm..
Transfer coraz bliżej :p

_Dennis_Bergkamp_ komentarzy: 997328.05.2012, 12:21

Eden hazard ‏@hazardeden10

"good afternoon guys. i made up my mind. see you later. thanks"

i jak ja teraz zasne!!! napic sie trzeba bedzie, a szarych komorek to juz tak malo zostalo...

szymonst komentarzy: 158928.05.2012, 12:20

Llorente ma w obecnym kontrakcie zapisaną klauzulę w wysokości 40 mln euro. Podobno na podpis czeka już nowa umowa do 2016 i 70 mln.

szymonst komentarzy: 158928.05.2012, 12:20

Llorente ma w obecnym kontrakcie zapisaną klauzulę w wysokości 40 mln euro. Podobno na podpis czeka już nowa umowa do 2016 i 70 mln.

AtheneWins komentarzy: 6450 newsów: 228.05.2012, 12:19

Jest Giroud, jest Cavani jest wieeelu zawodników którzy są lepsi bądź na równi z Llorente.

Jestem dobrej myśli i sądze że Wenger dokona jakichś wzmocnień i przekona Robina do pozostania. Poldi, Robin i Chamakh + ewentualnie jakiś młodzik na pozycji napastnika w zupełności by wystarczyli.

Bardziej oczekuję na wzmocnienia linii pomocy i obrony niż atak. No i jakiś doświadczony bramkarz, żeby się zaczęła jakaś rywalizacja na pozycji bramkarza

_Dennis_Bergkamp_ komentarzy: 997328.05.2012, 12:18

@Midgardsorm

Cavani to czeka na Juve...
a czysto hipotetycznie mowiac hiszpan to ewentualnie swietny wybor...

shark31 komentarzy: 601328.05.2012, 12:18

Kapitalny gol tego Powell'a!

Midgardsorm komentarzy: 15336 newsów: 41228.05.2012, 12:16

rafal1987

Pewnie zdrowo ponad 30 mln funtów.

sebastianf

Chociażby na Cavaniego - jeśli zostajemy przy napastnikach.

siersciu komentarzy: 619 newsów: 128.05.2012, 12:15

gratulacje dla Autora:) Fajnie,wyczerpująco i na temat!!!!

Esp komentarzy: 23228.05.2012, 12:12

Nick Powell, jeden z celów transferowych Wengera strzelił pięknego gola:
youtube.com/watch?v=31REKH3sVhk&feature=player_embedded#!

sebastianf komentarzy: 331828.05.2012, 12:11

midg...
Hmm... a Twoim zdaniem na kogo?

ArseneAl...
Cięsz się... mój zegar tyka i jak narazie zatrzymał się na 4 ostrzeżeniach... :D

Midgardsorm komentarzy: 15336 newsów: 41228.05.2012, 12:09

A ja bym się konkretnie wkurzył, jeśli okazałoby się, że Wenger miałby do wydania sporą ilość gotówki i zdecydowałby się wydać ją na Llorente.

ArseneAl komentarzy: 2341728.05.2012, 12:08

@maciekbe
:D
To ja już wolę @sebastianf i te jego wielokropki xD

maciekbe komentarzy: 1245828.05.2012, 12:05

@ArseneAl nie znasz się :P
"przydałby się ale nie kosztem rvp bo to, nie jest gracz tak dobry jak, nasz kapitan ,"

AtheneWins komentarzy: 6450 newsów: 228.05.2012, 12:05

Ja bym nie inwestował w hiszpanów :p

Dość już mam akcji pod tytułem 'Wracaj do domu, niech Cie ten Wenger nie więzi'.

ArseneAl komentarzy: 2341728.05.2012, 12:04

@rafal1987
Widzę, że interpunkcja stoi u ciebie na wysokim poziomie.
Ale to mnie rozwaliło:
"nie z tąd ni z owąd"
Haha

szymonst komentarzy: 158928.05.2012, 12:01

Wyciągnięcie największych gwiazd z Bilbao może być bardzo trudne i kosztowne. Baskowie nie muszą sprzedawać swoich piłkarzy bo finansowo stoją całkiem nieźle. A jak się nie zgodzą to koszty rosną i to bardzo ponieważ w Hiszpanii jest taki przepis podatkowy, że jak kluby się nie dogadają i potencjalny "nabywca" wykupuje piłkarza płacąc klauzulę odstępnego to tamtejszy urząd podatkowy pobiera dodatkowy podatek w wysokości 40% kwoty transakcji.

maciekbe komentarzy: 1245828.05.2012, 11:59

@rafal bez przecinków szło ci lepiej ;)

sebastianf komentarzy: 331828.05.2012, 11:57

miti...
"... mozna samemu przetłumaczone zdania zmienic tak..." Teraz rozumiem te wszystkie plotki... każdy zmienia jak mu pasuje. :D

mitmichael komentarzy: 4924328.05.2012, 11:55

@rafal1987;
Przypominam, ze o Mvili tez było bardzo głosno - ja tam w takie rzeczy nie wierze.

@sebastianf
Nie tłumaczy moze dobrze ale mozna samemu przetłumaczone zdania zmienic tak aby wszystko trzymało sie kupy - Arabski fajnie tłumacz :P

_Dennis_Bergkamp_ komentarzy: 997328.05.2012, 11:50

nie smiac sie tylko mrozic szampany lub jechac do tego hotelu w Bilbao:D

sebastianf komentarzy: 331828.05.2012, 11:49

miti...
Wiesz... ja czasami jak sobie nie daję rady z obcojęzycznymi tekstami... korzystam z google.tłumacz... ale mam potem więcej śmiechu niż czytania. :D

mitmichael komentarzy: 4924328.05.2012, 11:47

@sebastianf
A od czego jest np opera i rozszerzenie Xtranslate ;)

sebastianf komentarzy: 331828.05.2012, 11:45

dennis...
Po hiszpańsku... też czytasz? Może ja Cię zatrudnie? :D

_Dennis_Bergkamp_ komentarzy: 997328.05.2012, 11:43

nudno tutaj:D

elcorreo.com/alava/20120528/deportes/athletic/llorente-201205280957.html

powyzej jak to pewien hiszpan zwoluje na jutro konferencje i oglasza, ze bedzie graczem AFC :P

chrzanek00 komentarzy: 11428.05.2012, 11:43

forumowicze skąd wy wzieliście tego gościa? :D
"rafal1987" ?? :D

Chłopcze, wiesz co to świeże powietrze?

azteco_valiente komentarzy: 1274 newsów: 628.05.2012, 11:37

@ArseneAl
Ale debil z Sola, w trumnie można skończyć wybierając się w jedną z jamajskich dzielnic w Londynie, chyba powoli przestaje go lubić :/

szymonst komentarzy: 158928.05.2012, 11:34

Nie wiem czy gdzieś już było info ale Arsenal jest bardzo poważnie brany pod uwagę jako kandydat do rozegrania meczu o Puchar Gampera z Barceloną 12 sierpnia.

ReArs95 komentarzy: 41128.05.2012, 11:28

Co za glab z niego

ArseneAl komentarzy: 2341728.05.2012, 11:24

Czytaliście tą wypowiedź Sola? Poj**ało go czy co?
angielskapilka.com/news/szokujaca,wypowiedz,sola,campbella,,z,euro,wrocicie,w,trumnie,{sessid}.html

ReArs95 komentarzy: 41128.05.2012, 11:24

Boze tylko nie Del piero on jest za stary

jarmx komentarzy: 28628.05.2012, 11:22

Roberto Soldado, Adrián López i Iker Muniain nie zagrają na euro

jarmx komentarzy: 28628.05.2012, 11:20

Del Piero bliski... Arsenalu!

ligamistrzow.com/aktualnosci/21630,del-piero-bliski-arsenalu

azteco_valiente komentarzy: 1274 newsów: 628.05.2012, 10:42

@rafal1987
Myślałem że, sam ze sobą rozmawiasz :D takie same avatary macie

ReArs95 komentarzy: 41128.05.2012, 10:33

No chyba 12 ale to juz chyba bez Chamakha

Pinguite komentarzy: 1502028.05.2012, 10:28

rafal1987 > Urzekła mnie twoja historia.

Następny mecz
Ostatni mecz
West Ham - Arsenal 30.11.2024 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady