Sezon 2012/13 - miesiąc po miesiącu - część I
22.05.2013, 11:56, Adam Cygański 10 komentarzy
Za nami dziewięć miesięcy zmagań, 53 mecze Kanonierów, 29 zwycięstwa, 105 goli przez nich strzelonych i zapewnione miejsce w Top Four w ostatniej kolejce, czyli kolejny dramatyczny sezon dobiegł końca.
Poniżej przypominamy wam, co wydarzyło się w każdym miesiącu minionej kampanii:
SIERPIEŃ
Wakacje były dla Kanonierów bardzo trudne, gdyż co rusz było słychać spekulacje transferowe wieszczące odejście Robina van Persiego i Aleksa Songa. Obaj piłkarze ostatecznie odeszli, odpowiednio do Manchesteru United i FC Barcelony, a Arsene Wenger uzupełnił swój skład trzema nowymi zawodnikami – Lukasem Podolskim, Olivierem Giroudem i Santim Cazorlą. Trio nowych piłkarzy pokazało się z dobrej strony w ostatnim meczu przed nowym sezonem – z FC Köln – w którym to Podolski dwukrotnie trafił do siatki swego byłego klubu. Sezon 2012/13 Kanonierzy rozpoczęli od dwóch rozczarowujących bezbramkowych remisów, odpowiednio z Sunderlandem i ze Stoke. Tak o dwóch pierwszych meczach nowej kampanii mówił Wenger: - 1 punkt wywieziony z Britannia Stadium to żadna katastrofa, choć pod bramką rywali gramy tak, jakby brakowało trochę oleju w naszym silniku. Nie prezentujemy najwyższej formy, jednak pracujemy nad tym – zakończył.
Zawodnik miesiąca: Santi Cazorla
Gol miesiąca: Lukas Podolski vs FC Köln (drugie trafienie)
WRZESIEŃ
Nowi zawodnicy Arsenalu w 3. kolejce Premier League zapewnili bardzo ważne zwycięstwo na Anfield 2-0 z Liverpoolem. Przy pierwszej bramce asystował Cazorla, a Reinę pokonał Podolski, a przy drugim trafieniu na odwrót. – Uważam, że ze Stoke i z Sundelandem graliśmy dobrze, jednak nie potrafiliśmy pokonać ich bramkarzy. Dziś trafiliśmy do siatki Liverpoolu dwa razy, a mieliśmy jeszcze inne okazje. Myślę, że z biegiem czasu będziemy mieli na swym koncie coraz więcej punktów – powiedział Podolski.
Tak z kolei nowe nabytki Arsenalu ocenił po tym spotkaniu portal Daily Mirror: - Nie ma van Persiego, nie ma Songa, nie ma też nadziei i ambicji? Nic z tego. Nie dla Arsene’a Wengera i jego nowych piłkarzy. Nie wtedy, kiedy Cazorla i Podolski prezentują się na Anfield tak, jakby grali w domu. Nie wtedy, kiedy Abou Diaby rządzi w środku boiska.
Później przyszło zwycięstwo 6-1 z Southampton, zwycięstwo 2-1 nad Montpellier w Lidze Mistrzów i remis 1-1 z Manchesterem City. W końcu również swego pierwszego gola w koszulce Arsenalu w wygranym 6-1 meczu z Coventry City w ramach Capital One Cup strzelił Olivier Giroud. Miesiąc zakończył się jednak rozczarowującą porażką 1-2 z Chelsea, pierwszą w nowym sezonie.
Zawodnik miesiąca: Santi Cazorla
Gol miesiąca: Lukas Podolski vs Southampton
PAŹDZIERNIK
Dobrą serią Kanonierów zakończyła wspomniana porażka z The Blues, jednak podopieczni Wengera zaraz powrócili na zwycięski tor, pokonując Olympiakos Pireus i w lidze West Ham United, w którym swego pierwszego gola w Premier League strzelił Giroud. Później przyszły jednak znów rozczarowujące wyniki. Przegrana 0-1 z Norwich, klęska 0-2 z Schalke na Emirates Stadium, wymęczone zwycięstwo 1-0 z QPR i mecz w Pucharze Ligi z Reading, w którym po 37 minutach The Royals prowadzili już 4-0. To spotkanie zapewne przejdzie jednak do historii klubu, gdyż zakończyło się niezwykłym happy endem. Po golach Walcotta, Girouda i Koscielnego Arsenal przegrywał już tylko 3-4, kiedy to w ostatniej akcji, w ostatniej sekundzie meczu ponownie Walcott wpisał się na listę strzelców, dzięki czemu byliśmy świadkami dogrywki. W tej zobaczyliśmy jeszcze 4 gole – Pogrebniak dla Reading, a dla Arsenalu dwukrotnie Chamakh i ponownie Walcott – dzięki czemu Kanonierzy po dramatycznym meczu zakończonym ich zwycięstwem 7-5 awansowali dalej. – Przeszliśmy drogę od katastrofy do wielkiej dumy, a to tylko dzięki naszej dobrej postawie w drugiej części gry. Do końca wierzyłem w awans, jednak na początku wyglądało to tak, jakby nam na nim nie zależało – powiedział po tym meczu Wenger.
Zawodnik miesiąca: Theo Walcott
Gol miesiąca: Santi Cazorla vs West Ham United
źrodło: arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Fajnie się to czyta, sobie poprzypominałem trochę :D
Przypomnial mi sie ten niesamowity mecz z Liverpoolem:O
Mecz z Reading to wg mnie najciekawszy mecz w tym sezonie. Chyba nikt nie spodziewał się tylu emocji i bramek. Wciąż mam przed oczami bramkę Ciamaka. Ciamaka!!!
7:5 pamiętam to dokładnie jakby było tydzień temu ;p
Ojj ten sezon strasznie szybko minął. Z jednej strony szkoda, że sezon się skończył, bo chętnie pooglądałbym sobie zmagania na angileskich boiskach, z drugiej natomiast niezniósłbym takiej nerwówki :D W sumie, to we wrześniu nasza gra wyglądala obiecująco i myślałem, że możemy powalczyć o coś więcej niż top 4 trophy ;p
7-5 to dopiero było
We wrześni pamiętam , że graliśmy bardzo fajną piłkę , coś się zrąbało po tej porażce z Chelsea :/
A'propos raportu z października:nie Pawluczenko trafił do bramki Arsenalu w spotkaniu Reading-AFC,a Pogrebnyak.
FAjnie sie czyta, choc sledzac strone kanonierow codziennie po kilka razy w pracy i w domu, mam wrazenie ze te pierwsze miesiace byly zaledwie pare tygodni temu :)