Sezonowość Arsenalu w liczbach
20.11.2011, 00:11, Michał Kowalczyk 689 komentarzy
W tym tygodniu statystyk Arsenalu – Josh James – napisał kolejny ciekawy tekst, w którym przeanalizował formę podopiecznych Wengera na przestrzeni całego roku.
Trzeba podkreślić, że w statystkach nie zostało zawarte sobotnie zwycięstwo nad Norwich City. Zapraszamy do lektury.
Jak wiadomo, począwszy od sezonu 2004/05 pomiędzy listopadem a lutym gra się w Premier League piłką w kolorze żółtym. Ten okres nazywa się potocznie „zimowym”. W poniższym opracowaniu przyjrzymy się, jak radzą sobie Kanonierzy w poszczególnych porach roku.
W minionym sezonie w okresie zimowym Arsenal zdobył średnio 2,12 punktu na mecz (ppg) w 17 spotkaniach. Dla porównania, w pozostałych meczach w sezonie Kanonierzy zainkasowali średnio 1,52 ppg. Co więcej, aż czterokrotnie w ostatnich pięciu sezonach podopieczni Wengera grali skuteczniej żółtą, aniżeli białą piłką.
Niemniej jednak, patrząc na ostatnie siedem pełnych sezonów, licząc od 2004/05, to Arsenal odnosił mniej zwycięstw w okresie zimowym (1,96 ppg), niż w trakcie reszty sezonu (2 ppg). Nie jest to zbyt wielka różnica, jednak bywały sezony (2004/05, 2005/06 i 2008/09), kiedy drużyna prowadzona przez Bossa inkasowała średnio o jeden punkt mniej w okresie zimowym.
Kanonierzy strzelają żółtą piłką również nieco mniej bramek (średnio 1,75 gola na mecz) niż białą (2,09). Największą niespodzianką był sezon 2008/09, kiedy to The Gunners nie strzelili żadnego gola w ostatnich czterech meczach rozgrywanych żółtą futbolówką, a następnie zaliczyli 20 trafień białą piłką w kolejnych sześciu meczach.
Żółta piłka vs biała piłka
Pójdźmy jeszcze dalej i zastanówmy się, które miesiące najbardziej “leżą” Kanonierom.
Często podkreśla się spadek formy Arsenalu w listopadzie. Rzeczywiście, statystyki zdają się to potwierdzać. Pierwsza porażka Arsène’a Wengera w lidze miała miejsce właśnie 16 listopada 1996 roku (1-0 na wyjeździe z Man United). W każdym kolejnym roku aż do sezonu 2003/04, kiedy to Kanonierzy nie doznali żadnej porażki w sezonie, byliśmy świadkami co najmniej dwóch przegranych w przedostatnim miesiącu w roku.
Dwa lata później z kolei The Gunners wygrali wszystkie sześć listopadowych pojedynków. Jeśli tegoroczna passa zostanie podtrzymana, to listopad ustąpi lutemu w zestawieniu na najgorszy miesiąc w wykonaniu podopiecznych Wengera.
Najlepiej Kanonierom gra się w marcu (64,8 proc. zwycięstw). Jest to jednocześnie jeden z pięciu miesięcy w roku, w których współczynnik zwycięstw jest wyższy od średniej całkowitej (57,9 proc.).
Zwykle Arsenal rozpoczyna sezon całkiem nieźle. Współczynnik zwycięstw w pierwszym kwartale zawsze przekracza 60 procent. Niestety widoczny spadek formy w ostatnich dwóch miesiącach w roku oznacza, że współczynnik zwycięstw z pierwszej połowy sezonu (sierpień-grudzień) jest niemalże taki sam, jak z drugiej połowy (styczeń-maj) - odpowiednio 57,7 proc. i 57,9 procent.
Na przestrzeni 151 miesięcy, w ciągu których drużynę prowadził Wenger, w dziewięciu przypadkach Arsenal zwyciężał wszystkie spotkania w danym miesiącu. Tylko dwukrotnie (luty 1997 r. oraz maj 2007 r.) Kanonierzy nie zanotowali żadnych ligowych zwycięstw przez cały miesiąc.
Miesięczne rezultaty Arsenalu za Wengera (wszystkie rozgrywki)
Można zauważyć pewne trendy w grze Arsenalu. Od 2008 r. Kanonierzy nie przegrali żadnego ligowego spotkania w marcu, a od 2006 r. przegrali jedynie dwa spotkania w styczniu oraz w lutym.
Arsène Wenger chciałby z pewnością poprawić formę swojego zespołu w końcówce sezonu, aby choć trochę była zbliżona do tej z początku jego trenerskiej kariery w północnym Londynie.
W swoich pierwszych dziewięciu sezonach Boss przegrał w kwietniu zaledwie jeden ligowy pojedynek. Wrażenie robi również forma w marcu – tylko dwie porażki pomiędzy 1997 a 2006 rokiem. Majowymi statystykami nie należy się zbytnio sugerować, ponieważ zwykle na ten miesiąc przypada wiele nic nie znaczących pojedynków.
Co ciekawe, ostatni ligowy mecz rozegrany przez Arsenal w czerwcu odbył się w 1947 roku. Kanonierzy przegrali wówczas 1-2 z Sheffield United w ostatnim meczu sezonu. To jedyny taki przypadek w historii Klubu, że mecz został rozegrany w tym właśnie miesiącu.
Miesięczne rezultaty Arsenalu w lidze za Wengera
Jakie wnioski można wyciągnąć z tego zestawienia?
Z pewnością w zimowym okresie, szczególnie w grudniu i styczniu, terminarz spotkań jest dużo bardziej napięty niż w innych miesiącach. Najwięcej spotkań w jednym miesiącu (9) Arsenal rozgrywał w grudniu. Zdarzyło się to do tej pory trzykrotnie (2001, 2007 i 2010).
Inną przyczyną słabszej formy w zimie mogą być dalekie podróże, które odbywają Kanonierzy - szczególnie w rozgrywkach Ligi Mistrzów, bądź na zgrupowania reprezentacji. Nasuwają się pewne wnioski.
Często mówi się, że po wyjazdowych spotkaniach w europejskich pucharach ciężej gra się na ligowym podwórku. Rzeczywiście, tegoroczne porażki 8-2 z Man United i 4-3 z Blackburn miały miejsce bezpośrednio po meczach odpowiednio z Udinese i Borussią.
Jednakże analizując wszystkie wyniki Arsenalu w historii rozgrywek Ligi Mistrzów można wysnuć zgoła inne wnioski. Arsenal wygrał 42 z 71 spotkań u siebie (59,2 proc.), rozegranych zaraz po wyjazdowych pojedynkach w Champions League. Taki współczynnik zwycięstw jest nawet lepszy od średniej Arsenalu liczonej od sezonu 1998/99 (57,9 proc.). A to oznacza, że szansa na zwycięstwo Kanonierów rosła, jeśli tylko wcześniej rozgrywali oni wyjazdowy mecz w europejskich pucharach.
Paradoksalnie wydawałoby się, The Gunners radzili sobie w lidze lepiej po powrocie z wyjazdowego meczu w Lidze Mistrzów, aniżeli po spotkaniu rozegranym na własnym stadionie w tych rozgrywkach.
Rezultaty Arsenalu w spotkaniach rozegranych bezpośrednio po Lidze Mistrzów
Przyjrzyjmy się teraz, jak wygląda gra Arsenalu po przerwach reprezentacyjnych. Wbrew powszechnej opinii, forma Kanonierów wzrasta, a nie maleje.
Arsenal jest niepokonany od ostatnich pięciu spotkań, które miały miejsce od razu po przerwach reprezentacyjnych, wygrywając 27 z 43 wszystkich spotkań (63 proc.) od sezonu 2004/05. To wyższy współczynnik zwycięstw niż średnia dla całego tego okresu.
Ostatni raz, kiedy Arsenal poległ po takiej przerwie, miał miejsce w zeszłym sezonie. Kanonierzy przegrali wówczas na Emirates Stadium 2-3 z Tottenhamem. To jedyny taki przypadek na przestrzeni ostatnich ośmiu sezonów, w którym podopieczni Wengera zostają pokonani na własnym stadionie zaraz po przerwie reprezentacyjnej.
Rezultaty Arsenalu w spotkaniach rozegranych bezpośrednio po przerwie reprezentacyjnej (od 2004/05)
Autorem oryginalnego tekstu jest naczelny statystyk Arsenalu – Josh James.
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Co tak nagle strona opustoszała? A tak fajnie się o filmach gadało...
P.S. - Sorry za trzeciego commenta pod rząd.
bmwz5
Obczaj jeszcze "Zodiaka" i "Grę" Finchera - świetne filmy".
No to będziesz miał na koncie kolejnego newsa :] Mi się nie chciało tego tłumaczyć - a i tak pewnie zanim redaktorzy by przeczytali (o ile by to zrobili) to ktoś by mnie ubiegł.
pelek
A to sorry - myślałem, że to była odpowiedź na posta kolegi, który wcześniej pisał właśnie o "Odysei Kosmicznej".
Oglądałem zarówno "Existenz" jak i "Drabinę Jakubową" - oba filmy mam nawet na DVD. Oba filmy fajne. Gdybym "Jacob's Ladder" obejrzał wtedy, kiedy ten film wyszedł, pewnie rozwaliłby mnie na kawałki. A tak już wiele podobnych filmów widziałem i nie zachwycił mnie aż tak bardzo. Podobnie sprawa się ma w przypadku "Harry'ego Angela". "Existenz" natomiast oglądałem wiele lat temu i wtedy zrobiło na mnie piorunujące wrażenie.
@Mid
Przetłumaczę tego newsa o Wilsherze. Krótki jest, więc wyrobię się bo zaraz lecę :p
Midgardsorm, ta, chociaż film jest Bunuela. Liczy się reżyser. 'Mindfuckowa' krótkometrażówka - I like it.
pelek, Jacob's Ladder jest świetny. Nie jakoś strasznie pokręcony, ale kawał dobrego kina.
piootrek2
na oficjalnej masz statystyki
arsenal.com/first-team/players/robin-van-persie/stats
Dzięki wielkie.
@Mid
Ja Mulholland Drive mam na płytce, kiedyś mama kupiła z jakąś gazetą bodajże :p
Jakoś nigdy nie mam czasu na filmy :/ Ledwo z serialami wyrabiam ostatnio, sporo nauki mam. A Fincher... Też świetny reżyser. Na 'Ciekawym Przypadku Benjamina Buttona' byłem w kinie, 'Social Network' czeka na dysku, oglądałem oprócz tego Fight Club, Seven i Obcego 3... I poza Obcym 3, średnia moich ocen jego filmow na filmwebie wynosi dumne 10 :)
@piootrek2
Wiem że w tym sezonie strzelił w Premier League 13, nie wiem ile w poszczególnych pucharach.
piootrek2
18 w zeszlym sezonie, w tym 13 razem ma 31 bramek w 29 meczachi jest 5 zawodnikiem w pl ktoremu w rok kalendarzowyym udalo sie przekroczyc 30 bramek i miejmy nadzieje ze na tym nie poprzestanie;p
Niektóre z filmów z tej listy to wcale nie są majndfaki - na przykład "Trzynaste Piętro".
Topek
A widziałeś film "Pies Andaluzyjski"? Jest to film Salvadora Dali.
@Mid
No przecież napisałem już że chodziło o Odyseję Kosmiczną ;)
@Topek
jakby jeszcze na tym mózgu było miejsce na jakiekolwiek kolejne skazy.. :F
U mnie w najbliższym czasie będzie eXistenZ i Jacob's Ladder.
mirrorfootball.co.uk/news/Arsenal-star-Jack-Wilshere-set-for-January-injury-comeback-article832257.html
Lynch ma Głowę do wycierania, ale Jodorowsky to mistrz surrealizmu. To już są poryte obrazy :P
Może nie na temat, ale mógłby ktoś napisać statystyke bramek Robina? Ile ma wszystkich i ile ogółem w tym sezonie?
bmwz5
Moim ulubionym reżyserem jest David Fincher. Choć w porównaniu do wymienionych przez ciebie twórców on zajmuje się wyłącznie reżyserią - Lynch i Kubrick piszą także scenariusze. Ale właśnie za to jaką atmosferą potrafi stworzyć Fincher, i za sposób kręcenia, tak bardzo go lubię.
A na moim dysku na obejrzenie czeka już "Mulholland Drive" :]
@Topek
Tak samo jak Lynch :p
@pelek
Eraserhead,Memento, Lęk i Odraza w Las Vegas (chyba najlepszy film z Deppem, ale książka mimo wszystko znacznie lepsza;D),Oldboy,Efekt Motyla, Donnie Darko, Incepcja i parę innych.. Cóż, to zaledwie 7 z tych 100 filmów, więc muszę jeszcze sporo obejrzeć :D
pelek, tylko się za wcześnie za Jodorowsky'ego nie bierz, bo może zostawić skazę w mózgu :P
bmwz5
Pamiętam jak na Polsacie oglądałem kiedyś "Helikopter w Ogniu". Ostatnia przerwa trwała około 40 minut i dali jeszcze tele-sklep. Dopiero po jakimś czasie im się przypomniało, że jeszcze film mają puścić :] A zaznaczyć trzeba, że też późno leciał.
pelek
Owszem - sierżant Hartman był świetny. Tym bardziej jak się weźmie pod uwagę fakt, że on praktycznie przez cały czas improwizował. To jaki film Kubricka w końcu oglądałeś?
@Mid
Full Metal Jacket to dla mnie już niemal kultowy film, obejrzałem go ze 3-4 razy :) Ja niebawem, jak będę miał trochę wolnego czasu, planuję zagłębić się właśnie w twórczość Kubricka i innego genialnego reżysera - Davida Lyncha :)
Ci reżyserzy mają to do siebie, że po obejrzeniu któregoś z ich filmów człowiek potrafi rozmyślać o nim przez co najmniej parę następnych tygodni..
i.imgur.com/Fvugw.jpg
Tą listę chciałbym sukcesywnie wypełniać.
Na razie skromnie, ale kolejne tytuły już czekają w kolejce.
@Mid
sierżant rlz!
@Mid
Dzięki..
Ja... oglądałem Cienką Czerwoną Linię kiedyś na TV4, daaawno, daawno temu. Pamiętam że nie obejrzałem do końca, jakieś 20-25 minut przed końcem poszedłem spać (film ten zaczął się jakoś po 23). Pamiętam jak następnego dnia mój brat(z nim to oglądałem) chodził zły, gdyż krótko po tym jak ja poszedłem spać zaczęła się ok 10minutowa przerwa na reklamy, po której w filmie pokazana była płynąca łódka i końcowe napisy :p Czy coś w tym stylu własnie :]
bmwz5
A co do Kubricka - ja we wtorek obejrzałem w końcu "Full Metal Jacket".
bmwz5
Ja się zbieram powoli do obejrzenia "Cienkiej Czerwonej Linii". Oglądałem to kiedyś po paleniu zioła i niewiele pamiętam :] Wiem za to, że jest to dość specyficzny film, i żeby przy nim wytrwać (2 godziny i 45 minut) to trzeba się naprawdę zebrać w sobie.
Gratuluję komentarza numer 1000 :]
@couval
Ojoj :p czepiasz się :P A do tylu newsów mam nadzieję że kiedyś, w (nie)dalekiej przyszłości dojdę :p
2001: Odyseja Kosmiczna
Cokolwiek dziwny film.
Żebyś tyle newsów napisał kiedyś, to bym Ci pogratulował 8-)
Kubrick... Już od dawna przygotowuję się psychicznie do obejrzenia Odysei Kosmicznej :) Tak jak wcześniej przygotowywałem się do obejrzenia Eraserheada Lyncha :) Po prostu słyszałem od wielu osób że jest to ciężki film, a sam fakt iż trwa dwie i pół godziny jest dodatkowym utrudnieniem (brak czasu :p). Jakoś w okresie świątecznym pewnie obejrzę i będzie to zapewne kolejny film Kubricka, który dostanie ode mnie 10 na Filmwebie..
I tak oto wygląda mój 1000 komentarz :d
mirrorfootball.co.uk/news/England-manager-position-has-Gareth-Southgate-as-shock-candidate-article832253.html
pelek
A co obejrzałeś?
Doczytałem, że używa się słowa "popełnić" raczej w żartobliwym kontekście, dlatego zmieniłem.
Mi zawsze się właśnie podoba określenie 'popełnić [coś]', chociaż nie wiem czy jest do końca poprawne w każdym przypadku.
A te statystyki są tak szczegółowe i dopracowane, że... aż nie chce się czytać. :|
[chociaż może to być również wpływ właśnie obejrzanego filmu Kubricka]
midgardsorm
no mi tez sie to rzucilo w o czy, ale oprocz tego tekst bardzo fajny;p
@szala, koszulki klubowe tak? Za ta cene to sa szmaty z tajlandii, 2x pierzesz i do kosza
Czy można "popełnić" ciekawy tekst?
mam offtopicowe pytanie:
kiedyś znalazłem reklamę sklepu internetowego z koszulkami, mieli tam ceny około 70zł za jeden t-shirt. problem w tym, że nie mogę sobie przypomnieć nazwy strony. znacie może ten sklep? poproszę o link
"Arsenal have not been in touch with Lyon regarding the potential signing of Yoann Gourcuff, according to the agent of the France midfielder."
No.. bardzo ciekawy tekst. Lubię wczytywać się w statystyki i analizować je :p Josh James odwala ostatnio naprawdę dobrą robotę, przygotowując te statystyki.
hehe niby nie są to potrzebne statystyki ale fajne;P