Silvestre, Vela i Bendtner na Burnley

01.12.2008, 17:38, Łukasz Klimkiewicz 10 komentarzy

Arsene Wenger jest znany z tego, że w Carling Cup często pozwala grać młodym piłkarzom swojej drużyny, głownie z rezerw, jednak jak zawsze wykorzystuje też piłkarzy z ławki rezerwowych, którzy nie dostali szansy gry lub grali niewiele.

Prawdopodobnie od pierwszych minut w jutrzejszym meczu na Turf Moor z Burnley w ćwierćfinale Carling Cup zagrają Mikael Silvestre, Carlos Vela i Nicklas Bendtner.

Mimo to, skład Arsenalu na jutrzejszy mecz będzie nadal bardzo młody - nie zagrają w nim piłkarze występujący wczoraj na Stamford Bridge. Kilka urazów uniemożliwia francuskiemu trenerowi wielkie manewry w składzie. Johan Djourou ma lekki uraz biodra, Manuel Almunia uraz głowy, a William Gallas odczuwa problemy z łydką. Według Wengera wszystkie te kontuzje są nieszkodliwe, jednak nie ma zamiaru ryzykować.

- To będzie normalny skład. Jednak te urazy spowodowały, że będzie młodszy niż w niedzielę - powiedział Wenger dla Arsenal TV Online.

- Piłkarze, którzy zaczynali mecz z Chelsea na ławce zagrają od pierwszych minut i odwrotnie. To oznacza, że zagra Silvestre oraz Fabiański. Vela oraz Bendtner również.

- Nie zagra Djourou, bo doznał lekkiej kontuzji w niedzielę. Gallas również ma mały problem zdrowotny. Kolo Toure oraz Emmanuel Eboue jeszcze nie wrócili, więc też nie wystąpią.