Słaby Arsenal szczęśliwie remisuje z Evertonem 1-1
28.11.2012, 21:43, Damian Burchardt 1759 komentarzy
Arsenal jest chyba drużyną najbardziej chimeryczną z czołówki Premier League, a co za tym idzie, najbardziej nieprzewidywalną. Kanonierzy po serii złych wyników nagle rozbiili Koguty z White Hart Lane a następnie zwyciężyli Montpellier, przypieczętowując awans do następnej fazy Ligi Mistrzów. I gdy kibicom zespołu z The Emirates wydawało się, że Arsenal wraca na drogę usłaną zwycięstwami, nagle przydarzył się mu kolejny bezbarwny mecz z - Aston Villą - zremisowany 0-0. Teraz na drodze The Gunners stanął zaskakujący niezłymi wynikami w tym sezonie Everton Davida Moyesa na Goodison Park, który ostatnim razem u siebie przegrał 21 marca bieżącego roku właśnie z ekipą Arsene'a Wengera. Historia jednak nie powtórzyła się i mecz zakończył się remisem 1-1.
Menedżerowie obu drużyn rozpoczęli spotkanie w następujących zestawieniach personalnych:
Arsenal: Szczęsny - Sagna, Koscielny(3’ Gibbs), Mertesacker, Vermaelen - Wilshere, Arteta, Cazorla(90’ Coquelin) - Ramsey(80’ Gervinho), Walcott, Giroud
Everton: Howard - Hibbert, Distin, Jagielka, Baines – Naismith(62’ Oviedo) Osman, Pienaar, Gibson(73’ Hitzlsperger )- Fellaini, Jelavić.
Spotkanie rozpoczęło się przy dźwiękach śpiewających kibiców Arsenalu na cześć Oliviera Girouda. Fani Kanonierów zawsze wzorowo spisują się na meczach wyjazdowych swojej drużyny.
Co za otwarcie meczu! Już w pierwszej minucie Theo Walcott wpakował piłkę do siatki po dwójkowej akcji z Aaronem Ramseyem, przeprowadzoną lewą stroną boiska! Piłka odbiła się jeszcze od interweniującego obrońcy gospodarzy, jednak bramkę zapisano na konto wychowanka Southampton. 1:0 dla gości!
Radość fanów The Gunners nie trwała jednak długo. Chwilę po bramce Walcotta mecz zakończył Laurent Koscielny, którego zastąpił Kieran Gibbs. Francuz doznał kontuzji przy pierwszej interwencji we własnym polu karnym.
Everton szybko zabrał się jednak do odrabiania strat. Parę minut po straconej bramce Steven Pieenar z Leightonem Bainsem czarowali obrońców przyjezdnych na lewym skrzydle, co zakończyło się dośrodkowaniem reprezentanta Anglii na głowę Nikicy Jelavicia. Dobrze interweniował jednak Wojciech Szczęsny.
Po 15. minutach spotkania widzowie oglądający widowisko na Goodison Park wiedzieli już, że obie drużyny nie będą bały się twardej, fizycznej gry. Piłkarze z obu stron boiska często uciekali się do faulu na rywalu.
Stałe gragmenty gry to zdecydowanie pięta achillesowa Arsenalu.Gdy minął pierwszy kwadrans gry, po dośrodkowaniu Leightona Bainesa z rzutu rożnego wcześniej przez siebie wywalczonego, niebezpiecznie na bramkę polskiego golkipera, z 4 metrów uderzał głową Marouane Fellaini. Szczęsny jednak nie dał się pokonać.
W 20. minucie spotkania arbiter Michael Olivier pokazał pierwszą żółtą kartę tego wieczora. Otrzymał ją Kieran Gibbs po taktycznym faulu, będący wynikiem prostej straty Ramseya.
Baines na początku meczu był najbardziej wyróźniającą się postacią na Goodison Park.
W 25. minucie wreszcie celny strzał na bramkę Evertonu. Po uderzeniu z rzutu wolnego, mijając mur, Thomas Vermaelen zmusił do interwencji Tima Howarda. Amerykanin jednak, pomimo dużej siły strzału, nie "wypluł" piłki przed siebie, na co liczył Olivier Giroud.
Niestety! Gdy na zegarze widniała 27. minuta, Ramsey znów stracił w fatalny sposób piłkę w środku pola. Sytuację próbował ratować jeszcze Bacary Sagna, jednak chaotycznie wybił piłkę wprost pod nogi Marouana Fellainiego, a ten precyzyjnym, mocnym strzałem sprzed pola karnego nie dał szans Wojciechowi Szczęsnemu. Everton wyrównuje.
Zaraz potem brutalnie faulujący Theo Walcotta Darron Gibson dostaje żółtą kartkę. Skrzydłowy reprezentacji Anglii długo nie podnosił się z boiska, jednak ostatecznie był w stanie kontynuować spotkanie.
Po zdobytym golu, goście zdaje się spoczęli na laurach. W akcjach podopiecznych Wengera brakowało pomysłu na grę, prowadzącą do strzelenia kolejnej bramki.
Po prawie 40 minutach gry Kanonierzy, niczym piłkarze ręczni po obwodzie pola bramkowego, parę razy przerzucali piłkę wzdłuż jedenastki rywali. Ostatecznie jednak zakończyło się na groźnej kontrze Evertonu, w której Nikica Jelavić, w ostatniej chwili uprzedzony został przez Sagnę.
I znów Jelavić! Fellaini w końcówce pierwszej połowy głową zgrał piłkę do Chorwata, ten przyjęciem futbolówki na klatkę piersiową ograł Pera Mertesackera i mając wolną drogę do bramki Szczęsnego fatalnie przestrzelił ponad poprzeczką.
Po upłynięciu regulaminowych 45 minut arbiter tego spotkania doliczył trzy minuty.
Fatalnie mogła zakończyć się pierwsza część meczu dla Arsenalu. Kieran Gibbs nieopdowiedzialnie podawał piłkę w pole karne do Wojciecha Szczęsnego, jednak bliski przejęcia futbolówki był Nikica Jelavić. Na szczęście jednak Polak zdążył bezpiecznie wyekspediować piłkę.
Do końca doliczonego czasu gry nic wartego uwagi się nie zdarzyło i Michael Olivier zakończył pierwszą połowę spotkania.
Po kwadransie odpoczynku piłkarze obu drużyn w niezmienionych składach rozpoczęli drugie 45 minut środowego meczu.
W 52. minucie było bardzo groźnie pod bramką Szczęsnego. Pojedynek biegowy, na lewym skrzydle, z Perem Mertesackerem wygrał Nikica Jelavić. Chorwat dośrodkował piłkę do wbiegającego Stevena Naismitha, lecz w ostatniej chwili uprzedził go wślizgiem Kieran Gibbs.
5 minut później świetnie broni Wojciech Szczęsny! Distin będąc w polu karnym Arsenalu, po dośrodkowaniu Bainesa, głową uderza na bramkę Polaka, a ten popisuje się bardzo dobrym refleksem, broniąc groźny strzał Francuza.
Bardzo źle wyglądała gra londyńczyków po zmianie stron. Everton momentami przeprowadzał prawdziwe oblężenia bramki strzeżonej przez reprezentanta Polski, co nie spotykało się z jakąkolwiek odpowiedzią Kanonierów.
Wreszcie sensowna akcja, stworzona przez The Gunners! Po 2/3 meczu Gibbs podał do Walcotta, a ten precyzyjną wrzutką wyszukał w polu karnym The Toffees Oliviera Girouda. Francuz główkując minimalnie przestrzelił.
Theo Walcott widząc jak słabo gra jego drużyna postanowił wziąć ciężar gry na swoje barki. W 70. minucie Anglik wdał się w pojedynek z trzema rywalami, zyskując rzut wolny. Nie przyniosło to jednak Kanonierom żadnej korzyści.
Dwie minuty później, Ramsey postanowił zapisać się w statystykach pomeczowych czymś więcej niż sporą liczbą strat, uderzył więc zza pola karnego na bramkę Howarda. Niecelnie.
Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry, przykład z Walijczyka wziął niewidoczny w tym meczu Santi Cazorla, który również uderzył z dystansu dając Timowi Howardowi szansę na interwencję.
Aktywny w tego wieczora Nikica Jelavić znów dał o sobie znać. W 78. minucie spotkania, z rzutu wolnego, podyktowanego po faulu Artety na Fellainim, Chorwat ze sporego dystansu, mierzonym strzałem uderzył na bramkę Szczęsnego. Polak jednak nie dał się zaskoczyć.
W 80. minucie Arsene Wenger postanowił zdjąć z boiska Aarona Ramseya i zastąpić go Iworyjczykiem Gervinho.
Zaraz potem ładna kontra Kanonierów. Piłkę wyprowadził Walcott, następnie prostopadle podał do Girouda. Francuz, w nietypowej dla siebie sytuacji, dośrodkował ją do Gervinho jednak skrzydłowy Arsenalu nie sięgnął piłki.
Na 5 minut przed końcem meczu, wysoki Belg - Fellaini - wygrał pojedynek główkowy z obrońcami Arsenalu i wycofał ją do wprowadzonego w drugiej połowie Hitzlspergera, ten jednak, zainspirowany występem Sergio Ramosa w półfinale Ligi Mistrzów z Bayernem, prawdopodobnie wybił ją poza stadion.
Kolejna groźna akcja Evertonu! Jelavić zakręcił fatalnie spisującym się w tym meczu Bacarym Sagną i dośrodkował futbolówkę w pole karne Szczęsnego. Piłka przeszyła jednak jedenastkę Arsenalu i trafiła pod boczną linię boiska.
W momencie, gdy sędzia ogłosił, że do regulaminowych 90 minut gry doliczy kolejne trzy, Arsene Wenger przeprowadził ostatnią zmianę. Cazorla został zastąpiony przez Coquelina.
Znów The Toffees poważnie zagrozili Szczęsnemu! Piłka latała w polu karnym to w jedną to w drugą stronę, raz również Polak wybił ją, nieporadnie interweniując. Ostatecznie obrońcy Arsenalu wykopali futbolówkę poza pole karne.
Koniec. Michael Olivier po trzech doliczonych minutach kończy to spotkanie. Arsenal, mimo wszystko szczęśliwie, remisuje drugi mecz z rzędu prezentując się co najwyżej średnio. Everton przeważał przez większą część gry, spychając drużynę Wengera do defensywy. Patrząc przez pryzmat całego spotkania, Arsenal zdaje się zdobył punkt a nie stracił dwa, gdyż lepsze wrażenie pozostawili po sobie w końcowym rozrachunku The Toffees.
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@ stefcio15
Gibbs i Sagna pokazali wczoraj jak potrafią wrzucać. Masakra.
Giroud dostał wczoraj jedno (!) dobre dośrodkowanie, o mały włos nie zdobył bramki.
Wenger- pozostałości po genialnym trenerze. Nie przywołujcie TI czy innych świetnych sezonów, tego trenera już nie ma. Teraz mamy niedowidzącego, starego dziadka na ławce, nawet do pięt nie dorastającemu Wengerowi sprzed +/- 10 lat. Smutne ale prawdziwe.
Co mówi siatkarz- kibic kanonierów w dodatku nie lubiący Wengera kiedy piłka wyleci poza boisko?
- Wenger OUT!
Taki suchar :). Jbc ja nie wyznaje tej religii :P
Lr556, po prostu głośniej szczekają po słabych wynikach, niebawem znów ucichną.
Oggy - tak samo jest dogadany z Manure, jak my z Downingiem. Bzdura.
@ArseneAl
Norwich się już przerabiało ; D
Prawdziwy Wengeroutyzm to będzie wtedy jak dojdziemy do finału COC i przegramy z takim Leeds, Norwich czy Swansea ^^
Komentatorzy c+ opowiadali wczoraj że Baines jest dogadany z Manure....
Kamil - zgadzam się. Nawet przy tak wąskiej kadrze i wielu problemach na papierze wyglądamy całkiem solidnie (przynajmniej pierwszy skład), a na boisku wygląda to momentami fatalnie. Kompletny brak pomysłu na grę, tylko zamek, piłka na skrzydło i bezsensowna wrzutka, z której nic nie ma. Cały czas to samo dno.
stefcio
SAF Dalglish Hodgson i Mancini najlepsze :D
@juby931
Masz Koscielnego i Verme w składzie, a chcesz brać Lucio ? No man, co za wtopa.
Villa już nie ten level co kiedyś, chociaż nie przeczę - mógłby coś wnieść.
Tak hejtujcie Wenger ktory co roku musi dokonywac gruntownego remontu zespolu , wyprzedajac najlepszych pilkarzy, hmm ciekawe jak by kwiczal w Realu Mourinho gdyby zabrac mu Pepe i CR&, a w nastepnym roku Xabiego Alonso i Casillasa...
Mnie zastanawia jedno, jak tak personalnie zestawiona drużyna może grać tak fatalnie?
Jasne mamy wiele problemów, ale i z nimi powinniśmy prezentować jakiś poziom. Bo to co obecnie serwują nam Kanonierzy to kpina.
Nie spodziewałbym się wiele po tym okienku, żebyśmy kupili ktoś musi chcieć sprzedać i piłkarz dla nas grać. Nie wiem kto sobie wybierze drużynę w rozsypce z której regularnie ucieczki zaliczają czołowi gracze:> Może jakieś dzieciaki żeby się wypromować...Zaha będzie i Henry reszty "nie uda się" ale i tak Wenger powie że mamy jakość.
Robizg -
galleries.metro.co.uk/gallery/Pictures_Sexy_Managers_Calendar_2013_-_29_November_2012
Cały kalendarz. Myślę, że Ferguson z Dalglishem i Hodgson zniszczyli system ^^
Skład jaki powinniśmy mieć a jakiego się nie doczekamy poniważ wenger jest zrażony do starszych zawodników.
Julio Cesar - Sagna, Mertesacker, Lucio, Baines - Wilsheare, Mvila, Arteta - Cazorla, Villa, Giovinco
Cesar jest do wyrwanie z QPR mimo że w tym roku przyszedł tam, Lucio chce odejść z Juve, Baines gra w średniaku dla którego każdy pieniąz się liczy więc spokojnie za godziwą cene go puszczą podobnie jak Mvile, Villa nei gra w pierwszym Barcelony więc jakby się pojawiła oferta napweno by chciał odejść by grać w podstawie i wrócic do podstawy w reprezentacji i w końcu Giovinco za którego moglibyśmy dać walcota i ewentualnie coś dopłacić. Wszystko ale znając politykę naszego klubu oddamy ich za darmo po sezonie a potem będzie transfer ala te ostatnie czyli zapchaj dziure
Miquel? To ja już chyba grubego wolę.
stefcio
Bolało :P
Ups :D
cache.daylife.com/imageserve/0bWyfqi20C5Nb/613x459.jpg?fit=scale&background=000000
A propos Wengeroutowców. Taki pocisk na Arsene'a ^^
http://cache.daylife.com/imageserve/0bWyfqi20C5Nb/613x459.jpg?fit=scale&background=000000
Pingu - Miquel jest przeciętniakiem. Mnóstwo błędów robi, mało perspektywiczny IMO.
Robizg, tak
Pinguite, Miquel podchodzi pod drugą ligę.
Wyczuwam, że Wengerotuowcy rosną w siłę.
Topek
Chodzi Ci o tego z Soton?
eh znowu poniżej wszelkiej krytyki.....W sytuacji jakiej jesteśmy nie powinien nas cieszyć remis:/. Dajmy Wengerowi czas do końca sezonu. A nuż coś mu się uda teraz ugrać. Lecz jeśli to będzie już 9 sezon bez żadnego trofeum to według mnie nasza ikona i mówie to teraz z pełnym szacunkiem do jego osiągnięć, powinna rzucić ręcznik.
Ja jakoś nie jestem przekonany do Zahy.
A już jak miałby przyjść w miejsce Walcotta to w ogóle.
Koleś grą mi trochę przypomina Gervinho, a jeśli chodzi o skrzydłowego to bardziej skłaniałbym się do kreatywnego zawodnika w typie Nasriego.
Bo tego nam brakuje na flankach - pomysłu na rozegranie ciekawej akcji.
No bo wiadomo. Walcott sprint do końcowej linii i dośrodkowanie (chociaż ostatnio coraz częściej schodzi i próbuje sam wykańczać), a Gervinho sprint pod pole karne lewą flanką, nagle się zatrzymuje, mały drybling, zejście na prawą nogę i strata (ewentualnie wyrzucenie sobie piłki na kilka metrów i aut bramkowy :P).
...
...
...
...
...
...
...
...
Przynajmniej nie mamy obsesji doskonałości.
Topek > Shaw? A Miquel nie podchodzi pod 1 skład? Przynajmniej na rezerwę?
i naprawde jest zaskoczony ze 209 delegatow zaglosowalo na niego az tyle ze jest w tej 3 , lubie inieste ale w sezonie 2012 nie umywal sie do ibry
ja tam zaluje ze ibry niema w 3 ten ,,brazowy medal'' za caloksztal kariery by mu sie nalezal , teraz w psg rzadzi i dzieli ma 12 bram i idzie po korone ktory to juz raz a w Milanie pol roku temu tez przyzwoite , Iniesta pierwsze miesiace sezonu 2012 mial kiepskie
Jeszcze co do młodziaków, chciałbym, żeby oprócz Zahy Wenger postarał się o Shawa. Santos to cienias, a w rezerwach nie mamy nikogo podchodzącego pod pierwszy skład.
Dlaczego akurat grudzień miesiącem "Wengeroutowców"? :P
Arsenalfcfan, jak się ktoś rozkraczy, to szuka okazji (rzadko znajduje dobre), jak się nie rozkraczy to nie szuka wcale :P Przecież nie kupi DP jak Mikel będzie wyrabiał. Nie kupił latem bo Hiszpan grał dobrze. Tak samo nie będzie szukał bocznego obrońcy jeśli Gibbs wytrzyma. Ja na teraz obstawiam jakiegoś młodziaka + wypożyczenie Henry'ego. Ewentualnie bramkarz jeśli Mannone/Fabian odejdzie.
a ZP trenerow powalcza w scislym finale del bosque , guardiola i mourinho
Arsenal23,
ja już od sierpnia za tym jestem :D jeśli Wenger w kolejnych 4 meczach zdobędzie 6 pktów to bądźmy pewni, że Wengeroutowców będzie mnóstwo.. a jeszcze więcej jeśli nie kupi nikogo porządnego w styczniu :)
70 minuta meczu, mój komentarz w trakcie jego oglądania, zapisany pod newsem:
"Lol, czego wy oczekujecie, Wenger będzie bronił wyniku, wpuści Santosa i Coquelina za Giroud."
"Przepraszam, Santosa nie wpuści bo go nie ma."
rivaldo,
dostał ostatnio najlepszego zawodnika sezonu 2011/2012 :/ więc ciężko by było aby nie dostał się do tej trójki.. a Ci napastnicy FIFY to TOP 3 zeszłego sezonu:
Messi - CR
i kolejnego nie wiem kogo wstawić a myśle nad:
Ibra, RVP, Drogba.
Astrologowie*
Astrologowanie ogłaszają grudzień miesiącem Wengeroutowców. If you know what i mean.
12 nastolatki moga nie pamietac ale gerrard naprawde byl bliski realu , pamietam konfy jeszcze i reakcje fanow pod stadionem tak jak bylo to z rooneyem i city gdzie tez bylo blisko transferu
Topek,
właśnie jest na odwrót ;) jeśli ktoś mu się rozkraczy to nigdy nie kupi nikogo do składu, tylko uzupełni kimś z u21. Sam mówił rok temu w styczniu, że nie ma sensu kupowania nowych zawodników skoro wtedy 4 obrońców jest kontuzjowanych.. i oni wrócą.. wtedy 'niby' się rozglądał za wypożyczeniem :)
dlatego uważam, że Wenger nie zastąpi kontuzjowanego zawodnika.. nawet w letnim ciągle mówił, że wróci Wilshere i Rosicky, dlatego nikogo nie kupi do środka pola.
Ryanair już nie będzie taki tani łee...skończy się latanie na mecze za grosze. :(
as i marca donosza ze z 50 do ZP ostala sie 3 do finalu - ronaldo messi iniesta , szczerze stawialem ze ktos inny za inieste wskoczy
Najlepsi napastnicy 2012 roku według FIFA:
Sergio Aguero (Manchester City)
Mario Balotelli (Manchester City)
Karim Benzema (Real Madryt)
Edinson Cavani (SSC Napoli)
Cristiano Ronaldo (Real Madryt)
Didier Drogba (Chelsea Londyn)
Samuel Eto'o (Anży Machaczkała)
Radamel Falcao (Atletico Madryt)
Mario Gomez (Bayern Monachium)
Zlatan Ibrahimović (AC Milan/Paris Saint-Germain)
Leo Messi (FC Barcelona)
Neymar (Santos FC)
Robin van Persie (Arsenal Londyn/Manchester United)
Wayne Rooney (Manchester United)
Luis Suarez (Liverpool FC)
Qarol
Wlasnie u nas brakuje takiego Gerrarda. Mam nadzieje ze Jack nim bedzie. Przynajmniej koszulke bez obaw mozna bedzie kupic a druzyna bedzie miala przywodce :)
ArseneAl,
ja obstawiam Zaha i Willems, no i Henry jeśli NYC go puści oraz często będziemy łączeni z Vormem.
Walcott podpisze umowe.
Dla brukowców takie plotki jak Reina to dobre wyjście.. jeśli kimś się interesowaliśmy i teraz niby potrzebujemy bramkarza to dziennikarze zawsze tak robią :) tak samo było z Llorisem w letnim ;)
pouciekali bo apetyt rosnie w miare jedzenia a tam nawet tego ,,apetytu niema'' Suarez bez LM dlugo nie pociagnie jak ryba bez wody
maximum_joe, no chyba nie ten rozmiar kapelusza. w AFC traktowany jest raczej jako zapchajdziura, a tacy prędzej czy później odchodzą.
@RIVALDO700
No wiesz - na razie to u nas mówią "spadamy panowie" ; ]
Suarez niedawno podpisał nową umowę, Agger olał City, a Gerrard dawno temu jakiś inny klub.
Wiecie co dzieje się z Yennarisem? Duże nadzieje w nim pokładano, a teraz niewiele słychać o nim. To mógłyby być zastępca Artety wkrótce
u nas theo a w live sterling marudzi nad nowa umowa. W Arsenalu przynajmiej LM i 1/8 co roku a w live taki suarez sterling agger itp wkoncu powiedza ,,spadamy panowie''