Słaby Arsenal szczęśliwie remisuje z Evertonem 1-1

Słaby Arsenal szczęśliwie remisuje z Evertonem 1-1 28.11.2012, 21:43, Damian Burchardt 1759 komentarzy

Arsenal jest chyba drużyną najbardziej chimeryczną z czołówki Premier League, a co za tym idzie, najbardziej nieprzewidywalną. Kanonierzy po serii złych wyników nagle rozbiili Koguty z White Hart Lane a następnie zwyciężyli Montpellier, przypieczętowując awans do następnej fazy Ligi Mistrzów. I gdy kibicom zespołu z The Emirates wydawało się, że Arsenal wraca na drogę usłaną zwycięstwami, nagle przydarzył się mu kolejny bezbarwny mecz z - Aston Villą - zremisowany 0-0. Teraz na drodze The Gunners stanął zaskakujący niezłymi wynikami w tym sezonie Everton Davida Moyesa na Goodison Park, który ostatnim razem u siebie przegrał 21 marca bieżącego roku właśnie z ekipą Arsene'a Wengera. Historia jednak nie powtórzyła się i mecz zakończył się remisem 1-1.

Menedżerowie obu drużyn rozpoczęli spotkanie w następujących zestawieniach personalnych:

Arsenal: Szczęsny - Sagna, Koscielny(3’ Gibbs), Mertesacker, Vermaelen - Wilshere, Arteta, Cazorla(90’ Coquelin) - Ramsey(80’ Gervinho), Walcott, Giroud

Everton: Howard - Hibbert, Distin, Jagielka, Baines – Naismith(62’ Oviedo) Osman, Pienaar, Gibson(73’ Hitzlsperger )- Fellaini, Jelavić.

Spotkanie rozpoczęło się przy dźwiękach śpiewających kibiców Arsenalu na cześć Oliviera Girouda. Fani Kanonierów zawsze wzorowo spisują się na meczach wyjazdowych swojej drużyny.

Co za otwarcie meczu! Już w pierwszej minucie Theo Walcott wpakował piłkę do siatki po dwójkowej akcji z Aaronem Ramseyem, przeprowadzoną lewą stroną boiska! Piłka odbiła się jeszcze od interweniującego obrońcy gospodarzy, jednak bramkę zapisano na konto wychowanka Southampton. 1:0 dla gości!

Radość fanów The Gunners nie trwała jednak długo. Chwilę po bramce Walcotta mecz zakończył Laurent Koscielny, którego zastąpił Kieran Gibbs. Francuz doznał kontuzji przy pierwszej interwencji we własnym polu karnym.

Everton szybko zabrał się jednak do odrabiania strat. Parę minut po straconej bramce Steven Pieenar z Leightonem Bainsem czarowali obrońców przyjezdnych na lewym skrzydle, co zakończyło się dośrodkowaniem reprezentanta Anglii na głowę Nikicy Jelavicia. Dobrze interweniował jednak Wojciech Szczęsny.

Po 15. minutach spotkania widzowie oglądający widowisko na Goodison Park wiedzieli już, że obie drużyny nie będą bały się twardej, fizycznej gry. Piłkarze z obu stron boiska często uciekali się do faulu na rywalu.

Stałe gragmenty gry to zdecydowanie pięta achillesowa Arsenalu.Gdy minął pierwszy kwadrans gry, po dośrodkowaniu Leightona Bainesa z rzutu rożnego wcześniej przez siebie wywalczonego, niebezpiecznie na bramkę polskiego golkipera, z 4 metrów uderzał głową Marouane Fellaini. Szczęsny jednak nie dał się pokonać.

W 20. minucie spotkania arbiter Michael Olivier pokazał pierwszą żółtą kartę tego wieczora. Otrzymał ją Kieran Gibbs po taktycznym faulu, będący wynikiem prostej straty Ramseya.

Baines na początku meczu był najbardziej wyróźniającą się postacią na Goodison Park.

W 25. minucie wreszcie celny strzał na bramkę Evertonu. Po uderzeniu z rzutu wolnego, mijając mur, Thomas Vermaelen zmusił do interwencji Tima Howarda. Amerykanin jednak, pomimo dużej siły strzału, nie "wypluł" piłki przed siebie, na co liczył Olivier Giroud.

Niestety! Gdy na zegarze widniała 27. minuta, Ramsey znów stracił w fatalny sposób piłkę w środku pola. Sytuację próbował ratować jeszcze Bacary Sagna, jednak chaotycznie wybił piłkę wprost pod nogi Marouana Fellainiego, a ten precyzyjnym, mocnym strzałem sprzed pola karnego nie dał szans Wojciechowi Szczęsnemu. Everton wyrównuje.

Zaraz potem brutalnie faulujący Theo Walcotta Darron Gibson dostaje żółtą kartkę. Skrzydłowy reprezentacji Anglii długo nie podnosił się z boiska, jednak ostatecznie był w stanie kontynuować spotkanie.

Po zdobytym golu, goście zdaje się spoczęli na laurach. W akcjach podopiecznych Wengera brakowało pomysłu na grę, prowadzącą do strzelenia kolejnej bramki.

Po prawie 40 minutach gry Kanonierzy, niczym piłkarze ręczni po obwodzie pola bramkowego, parę razy przerzucali piłkę wzdłuż jedenastki rywali. Ostatecznie jednak zakończyło się na groźnej kontrze Evertonu, w której Nikica Jelavić, w ostatniej chwili uprzedzony został przez Sagnę.

I znów Jelavić! Fellaini w końcówce pierwszej połowy głową zgrał piłkę do Chorwata, ten przyjęciem futbolówki na klatkę piersiową ograł Pera Mertesackera i mając wolną drogę do bramki Szczęsnego fatalnie przestrzelił ponad poprzeczką.

Po upłynięciu regulaminowych 45 minut arbiter tego spotkania doliczył trzy minuty.

Fatalnie mogła zakończyć się pierwsza część meczu dla Arsenalu. Kieran Gibbs nieopdowiedzialnie podawał piłkę w pole karne do Wojciecha Szczęsnego, jednak bliski przejęcia futbolówki był Nikica Jelavić. Na szczęście jednak Polak zdążył bezpiecznie wyekspediować piłkę.

Do końca doliczonego czasu gry nic wartego uwagi się nie zdarzyło i Michael Olivier zakończył pierwszą połowę spotkania.

Po kwadransie odpoczynku piłkarze obu drużyn w niezmienionych składach rozpoczęli drugie 45 minut środowego meczu.

W 52. minucie było bardzo groźnie pod bramką Szczęsnego. Pojedynek biegowy, na lewym skrzydle, z Perem Mertesackerem wygrał Nikica Jelavić. Chorwat dośrodkował piłkę do wbiegającego Stevena Naismitha, lecz w ostatniej chwili uprzedził go wślizgiem Kieran Gibbs.

5 minut później świetnie broni Wojciech Szczęsny! Distin będąc w polu karnym Arsenalu, po dośrodkowaniu Bainesa, głową uderza na bramkę Polaka, a ten popisuje się bardzo dobrym refleksem, broniąc groźny strzał Francuza.

Bardzo źle wyglądała gra londyńczyków po zmianie stron. Everton momentami przeprowadzał prawdziwe oblężenia bramki strzeżonej przez reprezentanta Polski, co nie spotykało się z jakąkolwiek odpowiedzią Kanonierów.

Wreszcie sensowna akcja, stworzona przez The Gunners! Po 2/3 meczu Gibbs podał do Walcotta, a ten precyzyjną wrzutką wyszukał w polu karnym The Toffees Oliviera Girouda. Francuz główkując minimalnie przestrzelił.

Theo Walcott widząc jak słabo gra jego drużyna postanowił wziąć ciężar gry na swoje barki. W 70. minucie Anglik wdał się w pojedynek z trzema rywalami, zyskując rzut wolny. Nie przyniosło to jednak Kanonierom żadnej korzyści.

Dwie minuty później, Ramsey postanowił zapisać się w statystykach pomeczowych czymś więcej niż sporą liczbą strat, uderzył więc zza pola karnego na bramkę Howarda. Niecelnie.

Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry, przykład z Walijczyka wziął niewidoczny w tym meczu Santi Cazorla, który również uderzył z dystansu dając Timowi Howardowi szansę na interwencję.

Aktywny w tego wieczora Nikica Jelavić znów dał o sobie znać. W 78. minucie spotkania, z rzutu wolnego, podyktowanego po faulu Artety na Fellainim, Chorwat ze sporego dystansu, mierzonym strzałem uderzył na bramkę Szczęsnego. Polak jednak nie dał się zaskoczyć.

W 80. minucie Arsene Wenger postanowił zdjąć z boiska Aarona Ramseya i zastąpić go Iworyjczykiem Gervinho.

Zaraz potem ładna kontra Kanonierów. Piłkę wyprowadził Walcott, następnie prostopadle podał do Girouda. Francuz, w nietypowej dla siebie sytuacji, dośrodkował ją do Gervinho jednak skrzydłowy Arsenalu nie sięgnął piłki.

Na 5 minut przed końcem meczu, wysoki Belg - Fellaini - wygrał pojedynek główkowy z obrońcami Arsenalu i wycofał ją do wprowadzonego w drugiej połowie Hitzlspergera, ten jednak, zainspirowany występem Sergio Ramosa w półfinale Ligi Mistrzów z Bayernem, prawdopodobnie wybił ją poza stadion.

Kolejna groźna akcja Evertonu! Jelavić zakręcił fatalnie spisującym się w tym meczu Bacarym Sagną i dośrodkował futbolówkę w pole karne Szczęsnego. Piłka przeszyła jednak jedenastkę Arsenalu i trafiła pod boczną linię boiska.

W momencie, gdy sędzia ogłosił, że do regulaminowych 90 minut gry doliczy kolejne trzy, Arsene Wenger przeprowadził ostatnią zmianę. Cazorla został zastąpiony przez Coquelina.

Znów The Toffees poważnie zagrozili Szczęsnemu! Piłka latała w polu karnym to w jedną to w drugą stronę, raz również Polak wybił ją, nieporadnie interweniując. Ostatecznie obrońcy Arsenalu wykopali futbolówkę poza pole karne.

Koniec. Michael Olivier po trzech doliczonych minutach kończy to spotkanie. Arsenal, mimo wszystko szczęśliwie, remisuje drugi mecz z rzędu prezentując się co najwyżej średnio. Everton przeważał przez większą część gry, spychając drużynę Wengera do defensywy. Patrząc przez pryzmat całego spotkania, Arsenal zdaje się zdobył punkt a nie stracił dwa, gdyż lepsze wrażenie pozostawili po sobie w końcowym rozrachunku The Toffees.

EvertonRaport pomeczowy autor: Damian Burchardt źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
piresfan komentarzy: 104128.11.2012, 22:49

krecik349, masz całkowitą rację, że się cieszysz
z gry i wyniku. Grały w końcu ze sobą
równorzędne zespoły z górnej strefy
środka tabeli, które pewnie będą się
bić do końca o 4 miejsce.
Wkurzają się tylko ci, którzy
dalej chcą widzieć w AFC ścisłą
czołówkę ligi.

arsenalfann komentarzy: 1024328.11.2012, 22:49

krecik349 Weź ogarnij się chłopie. Zobacz co się z tą drużyną dzieje. Arsenal w tym sezonie gra na poziomie ligowego średniaka, a Wenger ma anspiracje na mistrza anglii. Z taką grą nawet w 4 się nie zmieścimy. Dalej kibicujemy Arsenalowi ale się wkurzamy gdy grają tak jak grają. Myślisz, że kibice, którzy jeżdżą za Arsenalem się nie w****iają? Gdybyś im to powiedział co tu napisałeś by cię zhejtowali w 3 sekundy.

Calyn komentarzy: 191628.11.2012, 22:49

+ tragiczne "wrzutki" sagny i zgadzam sie z Szogunem ze wogole nie wykorzystujemy potencjalu Girouda

jimmykanonier1886 komentarzy: 1078428.11.2012, 22:49

Straszna lipa sie w tabeli robi

krecik349 komentarzy: 568 newsów: 128.11.2012, 22:49

Pewnie Jack rozczarował o żal mi was,Arteta uratował nas przed bramką,jest defensywny to nie jego robota rozprowadzać ataki,Santi no cóż ciągnął ale jest kryty i jeśli nie wspierają go 2 skrzydła to nic nie zdziała,Walcott próbował biegać na 2 skrzydłach bo Ramsey to szkoda gadać,nic Podolski wróć.

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 128.11.2012, 22:48

a najgorsi: 1. Arteta 2.Cazorla 3.Sagna

SMTX komentarzy: 211128.11.2012, 22:48

Krb17AFC dokladnie żenada. Zagralismy standardowo czyli słabo, co już nie jest żenujące tylko smutne. Mamy mase niekreatywnych zawodników w pomocy, a Gibbs i Sagna pomimo że są świetni w obronie to też nie pomagają.

A Wengera nie ma już co bronić moim zdaniem. Zasługi zasługami, ale ile można ciągnąć na wcześniejszych zasługach. To już nie jest słabszy sezon, tylko kilka sezonów i cały czas się staczamy. Potrzeba jakieś pomysłowego trenera, który nie boi się podejmować męskich decyzji, a nie tak jak Wenger kula schematy.

Dlaczego nie spróbujemy 4-4-2 z Walcottem? Dlaczego nie da szansy Arshavinowi na środku, ani jakiemuś młokosowi pokroju Eisfelda? Przecież jak nie wychodzi to siłą rzeczy trzeba coś zmienić, a nie liczyć na to że stanie się cud.

SMTX komentarzy: 211128.11.2012, 22:48

Krb17AFC dokladnie żenada. Zagralismy standardowo czyli słabo, co już nie jest żenujące tylko smutne. Mamy mase niekreatywnych zawodników w pomocy, a Gibbs i Sagna pomimo że są świetni w obronie to też nie pomagają.

A Wengera nie ma już co bronić moim zdaniem. Zasługi zasługami, ale ile można ciągnąć na wcześniejszych zasługach. To już nie jest słabszy sezon, tylko kilka sezonów i cały czas się staczamy. Potrzeba jakieś pomysłowego trenera, który nie boi się podejmować męskich decyzji, a nie tak jak Wenger kula schematy.

Dlaczego nie spróbujemy 4-4-2 z Walcottem? Dlaczego nie da szansy Arshavinowi na środku, ani jakiemuś młokosowi pokroju Eisfelda? Przecież jak nie wychodzi to siłą rzeczy trzeba coś zmienić, a nie liczyć na to że stanie się cud.

VermAlan komentarzy: 86828.11.2012, 22:48

brakuje nam prawdziwego def. pomocnika, widac ten brak Songa w drużynie, każda piłka przeciwnika łatwo przedostaje się w nasze pole karne

Calyn komentarzy: 191628.11.2012, 22:48

Sorry ale po tym co dzisiaj zobaczylem to moja ocena ramseya spadla z "na lawke" do "do rezerw"

Lisek1994 komentarzy: 39628.11.2012, 22:48

Afckonrad
O czym my rozmawiamy w marcu Arsenal gryzl tawe na Gudison i walczyl a dzis jedno wielke gowno a nie gra ile mozna okladac taka padake zrownalismy sie poziomem z Evertonem 6 druzyna w lidze jesli to byl nasz cel na sezon to po klaskac.

KuBaJo komentarzy: 217428.11.2012, 22:48

Ramsey był widoczny ale tylko dlatego że reszta pomocy oprócz Theo grała beznadziejnie. Był aktywny ale często tracił głupio piłke między innymi przy golu Evertonu, ale i tak najlepszy był jego drybling na początku w naszym polu karnym który skończył się fatalną stratą.

Szogun komentarzy: 30283 newsów: 328.11.2012, 22:47

Gramy jak do tego przyzwyczailiśmy czyli bez żadnego pomysłu i nie potrafiąc grać piłką i jej przytrzymać. Nie wykorzystujemy świetnie grającego głową Giroud a gdy Cazorla jak dziś ma słaby dzień to nie potrafimy nawet wymienić kilku podań które mogłyby zagrozić bramce przeciwnika. Strasznie się z Nami dzieje jeśli nie wykorzystujemy szansy na zdobycie nawet piątego miejsca a Everton był lepszy i ten punkt powinniśmy przyjąć z wdzięcznością :(

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 128.11.2012, 22:47


Topek, mi też podobał się parastrzał Gibbsa :p jest moc!

1.Szczęsny 2.Mertesacker 3.Ramsey/Wilshere

pronik komentarzy: 518628.11.2012, 22:47

Sakahai
trener powinien reagowac na to co sie dzieje na boiskua on co?jada z nami a on czeka do 80min na zmiany.Brak slow

afckonrad9101 komentarzy: 783428.11.2012, 22:47

Wow Swansea tuz za nami w tabeli gramy z kolejnym sasiadem w ligowej tabeli w sobote;p

Kanonier25 komentarzy: 175828.11.2012, 22:46

Wojtek, Jack, Theo-dobry mecz z ich strony, reszta chłopaków mało widoczna... i ten obrazek, gdy mecz się kończy i schodzą ekipy do szatni, a Wenger poczekał na Ramseya, poklepał go po główce i zeszli obydwaj razem..

Detain komentarzy: 33028.11.2012, 22:46

W najgorszym wypadku po następnej kolejce możemy spaść na 10 miejsce... o k***a. ;/

xani313 komentarzy: 7428.11.2012, 22:46

bardzo poważną sprawą jest brak lidera. takim jak kiedyś był viera, potem cesc a ostatnio rvp. Myślałem że jak Jack wróci po kontuzjii to on będzie ciągnął ten zespół stale do przodu, ale chyba jeszcze nie dziś... może za 3 lata jak będzie na jednej z najwyższej form i swoją grą będzie mógł tworzyć i kreować Arsenal.

filip999 komentarzy: 3133 newsów: 628.11.2012, 22:46

Najlepsze jest to ze Everton juz ladniej od nas gra i przy okazji ma lepsze wyniki. Wstyd po prostu, a Wenger ma jeszcze wonty do kibicow za to ze kpia z jego ostatnich zmian. niech dalej tak postepuje.

AtheneWins komentarzy: 6451 newsów: 228.11.2012, 22:46

Nie rozumiem. Arshavina nie ma na ławce, Chamakha to samo - mamy TYLKO trzech zawodników na ławce którzy coś mogą zmienić. W tym Rosicky swiezo po kontuzji i jeden z nich to Gervinho. Jeśli Wenger nie miał zamiaru wstawiać dzisiaj Rosickyego to mogl sobie odpuscic go na ławie, takie moje skromne zdanie.

W następnym meczu chciałbym zobaczyć Arshavina za Santiego, ale pewnie na więcej niż Ramsey się nie doczekam.

VermAlan komentarzy: 86828.11.2012, 22:46

Topek to było dobre :D

jimmykanonier1886 komentarzy: 1078428.11.2012, 22:46

Dobrze,że wraca rosa , coś czuje,że wyjdzie w 1 w sobotę

mallen komentarzy: 2124028.11.2012, 22:46

Czy Giroud dostał chociaż jedną wrzutkę?! Ja się pytam!

Arsenalfcfan komentarzy: 1320728.11.2012, 22:45

Kubajo,

Wojtek lub Theo.. bezapelacyjnie..

lolkoznoob komentarzy: 97028.11.2012, 22:45

Gibbo na +

Me3mber komentarzy: 256128.11.2012, 22:45

Jak już cieszymy się z remisu z Evertonem to nie jest dobrze. Ba fatalnie.

krecik349 komentarzy: 568 newsów: 128.11.2012, 22:45

Ależ wy jesteście przy*****i,lider przegrał z Evertonem,tu Arsenal od 65 min ładnie pocisnął,po prostu Podolski za Ramseya i by to dużo lepiej wyglądało,mi się mecz podobał graliśmy piach,chyba jesteście nienormalni albo nie widzieliście co graliśmy z Norwich.Naprawdę sami się kopnijcie w mózg po meczu z kurami byście Wengera na rękach nosili tu znowu hejt.Noż ja *******e ludzie ogarnijcie siebie sami bo jesteście gorsi niż kibice Chelsea albo Barcelonki,masakra remis z rewelacją sezonu a wyjeździe a CI HEJTUJĄ JAKBYŚMY Z READING PRZEGRALI Z 10:0,masakra dobry mecz Jacka,widać ile daje Szczęsny na bramce no i widoczny brak Podolskiego,jak zwykle hejterzy nie mieli racji że Podolski powinien nie zaczynać meczów bo on tworzy sytuacje jest również napastnikiem a Ramsey co?Asystuje przeciwnikowi,wsadza swoich na minę(Gibbs żółta kartka) gra niechlujnie w środku przez co są głupie straty,a Podolski w polu karnym odnajdzie się równie dobrze co Giroud.To moje zdanie i lepiej graliśmy niż z Villą gdyż było więcej sytuacji ale wy zrozumiecie że Everton grając u siebie nie usiądzie na dupie tylko będzie atakował,i tak robił teraz więc serio zastanówcie się a nie *******cie bo się rzygać chce!

mallen komentarzy: 2124028.11.2012, 22:45

No to Menchestery nam odjeżdżają, a RVP się cieszy.

Zaxori komentarzy: 35228.11.2012, 22:45

Jak zwykle musiałem sie wkur*** na koniec. To co gra Arsenal to totalna padaka Postawy Ramzesa nie trzeba chyba komentowac co do Girouda to jak on ma strzelic jak mu nikt zagrac nie potrafi no może poza Walcottem ktory dzis meczu zycia nie zagral( w 2 polowie zrobil sie mniej widoczny) W tym zespole nie ma motywacji i nie mozna zwalac winy na brak transferow bo inne kluby bez wielkich nazwisk potrafia sie angazowac w gre. Nie bez winy jest tez Wenger ktory nie potrafi wyciagac logicznych wnioskow i ciagle karmi nas bajkami jak to wszystko idzie po naszej mysli. Tylko czekac az Sagna Walcott i inni odejda i z roku na rok Arsenal bedzie szedl na dno. Jedyne o co mozemy w tym roku realni powalczyc to Capital One Cup i to tez zagadka. Jeszcze jedno co zauwazylem to to ze brak u nas prostopadlych
podan na dobieg.Nie wiem czy komus bedzie sie chcialo to czytac ale mam juz osc takiej gry.

uszko komentarzy: 84228.11.2012, 22:45

Najlepszy Wojtek... Theo trzymał poziom, Jack coś tam jeszcze robił, a reszta TRAGICZNIE! Włącznie z całą obroną, Cazorlą, Artetą i Ramsey'em. Co do tego ostatniego, nie wiem co powiedzieć. Ja rozumiem, że można być bez formy, ale żeby grać JEDEN dobry mecz z AV na rok? Coś tu nie gra...
A jeśli puścimy Theo, to możemy się z pucharami pożegnać na DŁUGIE, DŁUGIE LATA...

pronik komentarzy: 518628.11.2012, 22:45

Prawda jest taka ze Santi jest zajechany on wczesniej nie gral co 3 dni.Jesli nie odpocznie nic z niego nie bedzie

Oldgunner3 komentarzy: 1037028.11.2012, 22:44

Najlepszy z tego meczu jest wynik.Cazorla kiepski dzisiaj;Ramsey nie ma co mówić bo chyba nawet ci co go ostatnio chwalili zwątpili w niego ostatecznie.Arteta i Jack nieco bezbarwni;jedynie Theo grał z sensem i miał parę fajnych zagrań.Po za tym jest jeden plus tego meczu - Fellaini pokazał klasę i chyba w końcu AW pójdzie po rozum do głowy i po kasę i kupi gościa jeszcze zimą.Właśnie takiego gracza ;walecznego,o świetnych warunkach fiz.,a przy tym bramkostrzelnego nam trzeba- dzisiaj było to widać gołym okiem.

Sakahai komentarzy: 206128.11.2012, 22:44

Widze, że tu niektórych poj*ebało że chcą zwalniać Wengera, kibicujecie Arsenalowi od 2 lat czy co ?

filip999 komentarzy: 3133 newsów: 628.11.2012, 22:44

Nie bede tego komentowal. Do Ramseya sie przyzwyczailem, Arteta z Cazorla nie moga grac w kazdym meczu, bo widac zmeczenie ale Mikel juz chyba 3,4 zagral tak slaby mecz. Sagna bardzo slabo, jedynie Wilshere i Szczesny na duzy plus. I dodatkowo swietne zmiany Wengera w 80 min przy stanie 1-1, wielkie brawa.

Kysio2607 komentarzy: 1336028.11.2012, 22:44

Jack to jedyny człowiek który dziś walczył. Szkoda tylko, że za wszelką cenę chce wejść z piłką do bramki.

Jeszcze za szybko na układanie składu na następny mecz, ale Santi i Arteta muszą odpocząć! Rosa na boisku, wraca w najlepszym możliwym momencie. Niby remis, ale na Goodison jeszcze nie jeden dobry zespół zgubi punkty.

kamil_malin komentarzy: 933228.11.2012, 22:44

Najlepszy w środku pola był Jack, co nie zmienia faktu że rozczarował.
Kilka dobrych zagrań Theo, kilka Jacka. I to w zasadzie byłoby na tyle.

Byliśmy nędzni, ten remis jest jak zwycięstwo.

Abuk11kuba komentarzy: 728.11.2012, 22:44

Dlaczeog Wenger wprowadza Ramseya? to jest taka lama. On nie powinien grać w PL. Jak ramseya nie ma arsenal wygrywa a jak juz zaszczyci swoją obecnoscia to nagle nic nie gramy heeeee

lolkoznoob komentarzy: 97028.11.2012, 22:44

Zajebiście po prostu, myślałem, że w końcu zagramy na odpowiednim poziomie choć nie było aż tak tragicznie wynik sprawiedliwy, Santi słabo, ale jemu można darować, Sagna mnie w ogóle nie przekonuje, grał słabo, jego wrzutki są słabe, wszystkie jak szło walił w obrońców Evertonu

Topek komentarzy: 14166 newsów: 12628.11.2012, 22:44

Ależ ten zespół ma moc. Nie do opisania słowami. Najlepsze były akcje a'la Stoka z dzidą Vermaelena do Sagni :D

KuBaJo komentarzy: 217428.11.2012, 22:44

Cazorla już co najmniej od 2 meczów alarmuje że potrzebna mu jest przerwa to samo Arteta. Dla mnie Gibbs najlepszy na boisku mimo festiwalu błędów w obronie.

Heloy komentarzy: 12028.11.2012, 22:44

Ja to w ogole nie wiem co sie stalo z ta druzyna. Zero jakichkolwiek skladnych akcji, bardzo mało strzałow, zaden zawodnik nie jest w stanie pociagnac zespolu, nie widac zeby zalezalo im na wygraniu meczow po tym jak bardzo spiesza sie z wykonaniem stalych fragmentow gry w ostatnich minutach. Cisna nas nawet druzyny z dolu tabeli. Gdy pilka wychodzi na aut bramkowy Arsenalu, jest jakas powtorka a po niej znow pilke maja rywale. Co to ma byc? Nigdy nie przestane kochac Arsenalu, ale jeszcze niedawno gdy siadalem przed telewizorem to bylem podekscytowany ze obejrze dobry mecz, nawet niekoniecznie wygrany. A teraz przed meczem z ostatnia druzyna sie boje ze bedzie wstyd/

xani313 komentarzy: 7428.11.2012, 22:44

osobiście obwiniam tą porażka Aarona który zaliczył mnóstwo strat, a niczym przydatnym nie zabłysnął. Żadne podanie otwierające drogę do bramki... Po za tym często schodził do środka, na swoją optymalną pozycje, co skutkowało wychodzeniem Gibbsa na skrzydło, każda kontra wtedy odbywała się prawą stroną gdzie było za dużo miejsca.
Błędy błędy i jeszcze raz błędy, a kluby z Manchesteru zapewne zgarnął znów po 3pkty ;) GENIALNIE... ;(

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 128.11.2012, 22:44


Ars3n, Eisfeld będzie wprowadzany, mogę ci obiecać, że zagrał z Bradford, jak nie to dołączę do osób narzekających na to, że nie dostaje szans. Mecz z Evertonem na Goodison nie jest momentem na debiut w EPL.

arsenalfann komentarzy: 1024328.11.2012, 22:44

No to lipa. W tym sezonie jeszcze w ogóle nie widziałem tylu błędów defensywy... Gdyby nie Wojtek byłoby 4-1. Po za Jackiem, Theo i Wojtkiem nie było drużyny. Wenger powinien Ramsey'a zmienić w 60 minucie. Santi najprawdopodobniej jest trochę zajechany i trzeba dać mu odpocząć. Grając mecze i remisując może 10 miejsce wywalczymy.

ksisiu komentarzy: 24128.11.2012, 22:44

Polecam:
facebook.com/pages/Arsene-Wenger-needs-to-get-Sacked/124749977601097?ref=ts&fref=ts

duzy469 komentarzy: 76828.11.2012, 22:43

kiedy wkoncu tego Wengera zwolnia ja sie pytam

jimmykanonier1886 komentarzy: 1078428.11.2012, 22:43

Tyle co strat pod koniec było to straszna żemada

ksisiu komentarzy: 24128.11.2012, 22:43

Polecam:
www.facebook.com/pages/Arsene-Wenger-needs-to-get-Sacked/124749977601097?ref=ts&fref=ts

afckonrad9101 komentarzy: 783428.11.2012, 22:43

Pragne przypomniec ze Everton ostatnio przegral u siebie z nami w marcu , zateem remis na Goodison Park to nie jest zly wynik, wieksze pretensje mozna miec do wynikow w meczach z Aston Villa, Norwich, Sunderlandem czy nawet Chelsea u siebie , niz do meczu z Evertonem na wyjezdzie...

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Tottenham 15.01.2025 - godzina 21:00
? : ?
Brighton - Arsenal 4.01.2025 - godzina 18:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool17133142
2. Arsenal18106236
3. Chelsea18105335
4. Nottingham Forest18104434
5. Newcastle1885529
6. Bournemouth1885529
7. Manchester City1884628
8. Fulham1877428
9. Aston Villa1884628
10. Brighton1868426
11. Brentford1873824
12. Tottenham1872923
13. West Ham1865723
14. Manchester United1864822
15. Everton1738617
16. Crystal Palace1838717
17. Wolves18431115
18. Leicester18351014
19. Ipswich18261012
20. Southampton1813146
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah1511
E. Haaland131
C. Palmer116
A. Isak104
B. Mbeumo102
C. Wood100
Matheus Cunha93
N. Jackson93
Y. Wissa91
J. Maddison84
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady