Song: Wszystko zawdzięczam Wengerowi

Sam wybrał drogę kariery, powodzenia :)

i dobrze z jego strony ze powiedział prawdę...liczy się teraz tylko jedno w jego kwestii...ZEBY WYGRYZŁ Z PODSTAWY SERGIO "SERIALOWY AKTORZYNA" BUSQUETS'a...a tak na poważnie to zawsze kochałem tego piłkarza i życzę mu jak najlepiej w FCB.

Oldgunner3

A może zamiast z Hlebem, rozmawiał z innym byłym piłkarzem Arsenalu, któremu nawet pomnik postawili przed Emirates, bo co do Hleba piłkarz ten zanotował tak fantastyczny sezon w barwach Barcelony, że nie zdołał zdobyć żadnego gola, ani nie zanotował żadnej asysty.

Nie rozumiem... Po co kibice takiego płytkiego klubu jak Barcelona wchodzą na Naszą stronę, żeby nas prowokować... Czy My też się do Was wpier.../? Odczepcie się i do widzenia. A Songa szkoda... jeszcze będzie chciał wrócić...

Ten koles to historia .Good by.

Ja *******e ludzie jak można tak gadać nic nie wiedząc, Song chciał zostac to klub nie chciał z nim podpisać nowej umowy i nalegał na transfer. Wiec prosze zamknąć mordy i najpierw pomyśleć a dopiero potem pisać.

Szkoda że odszedł. Będzie mu strasznie trudno przebić się do pierwszej jedenastki. Mam nadzieję, że nie skończy tak jak Hleb.

@Catalonczyk Ojeju jeju. Ulżyłeś sobie? Ładnie to tak mówić na szkołę którą niedawno się skończyło?

Song nie zarabia tam więcej, więc musiało być mu u nas strasznie źle, skoro będąc u nas kluczowym zawodnikiem woli tam regularnie grzać ławę. Niech lepiej skupi się na grze w nowym klubie, bo u nas jest już zamkniętym rozdziałem i już mu podziękujemy

Zawiedliśmy się na Songu, mogłem przełknąć to, że RvP odszedł, ale Alex to był jeden z piłkarzy do których miałem na prawdę duży szacunek i utożsamiałem go z Arsenalem ...
ehh szkoda gadać ;/

Alex się jeszcze wykaże w Barcy, a my i tak mamy godnych zastępców. Co nie zmienia faktu, że każdy Kanonier może być lekko poirytowany sytuacją Arsenalu w "ostatnich" sezonach ;) I racja nie ma, co gdybać. Song'owi należą się słowa uznania, jest świetnym zawodnikiem i wiele mu zawdzięczamy. Teraz przyszedł czas na innych żeby się wykazali i zbudowali wreszcie stały, silny skład, z którego będziemy mogli być dumni jeszcze przez kilka ładnych lat.

Już pewnie zapomniałeś jak się w piłkę gra bo w Barcelonie chyba 10 pomocnikiem jesteś...

Biedactwo;nie ma co robić to zaczyna toczyć opowieści rzewnej treści.Pewnie było bidulce za zimno w Anglii;a gdy widzi śnieg to ucieka;zresztą raz była opisana sytuacja w której przy niewielkim ataku zimy z desperacją szukał taxi.Tam nad morzem śródziemnym mu to raczej nie grozi no i ma teraz więcej czasu np. żeby pogadać z Hlebem jak to jest spędzać tak dużo czasu na szacownym meblu.No i najważniejsze - może w końcu dostanie potrzymać jakiś puchar jak go kumple zdobędą i zdjęcie do albumu.Po co tworzyć historię ,łatwiej poodcinać kupony od czyjejś sławy.

Na tej stronie są kibice którzy znają się na piłce , nie pierdzielą głupot . Ale niektórzy z was , to żenujący poziom Gimnazjum . Z tego co mi wiadomo , to Arsenal nie chciał rozmawiać o nowym kontrakcie , więc teraz gadacie głupoty , a jakby to was dotyczyło to byście w dupie mieli taki Klub który nie szanuje tego co się dla niego robi . Nie chodzi tu o pieniądze , tylko o to że sam pieniądz wyznacza wartość zawodnika dla Klubu .

Następny temat : Psioczenie o ławkę w FCB . O Fabregasie też tak niektórzy psioczyli , a okazuje się , że ten "wieczny rezerwowy" rozegrał więcej spotkań niż wam się wydawało . Nie możecie mieć wiecznych żali i pretensji bo odszedł , bo miał powody .

adaminho

Sergio symuluje , fakt . Ale żaden DM nie potrafi tak przytrzymać piłki i regulować tempa tak jak on . Tylko głupi tego nie dojrzy .

Pzdr

Wszyscy mu wszystko zawdzięczają, tylko nikt się odwdzięczyć nie umie.

lukaszz: oczywiście, i pewnie część kibiców ma jakąś urazę do Żiru za odejście. To, że nawiązałeś akurat do niego jest dla mnie trochę niezrozumałe. Nigdzie przecież nie było wzmianki, że szanuję Żiru a Alexa już mniej

Ja za nim nie tęsknie, chciał odejść - proszę bardzo, nikogo na siłę nie można trzymać. Jest Arteta, który świetnie go zastępuje, jest Coq, Frim, także są zmiennicy, niech grzeję tyłek na ławce Barcelony:)

@polandblood
Jak psa? WTF? trochę obiektywizmu. Tak jak ktoś pisał wcześniej nie wiadomo dokładnie jak to było z tym transferem, a co by nie mówić odszedł do lepszego klubu.

mógł iść do Juve Milanu Bayernu ale do Barcy przecież jak on w tym sezonie zagra z 300 minut to góra, chyba, że Barca zapewni sobie szybko awans w LM do tego w pucharach Hiszpanii trochę pogra czyli we meczach o nic bo co to za mecz w którym będzie konkurował z III ligowcami a w meczu np z Sevlia czy Atletico to nie pogra

jak tam w jego kwestii się nie wypowiem ani pozytywnie ani negatywnie , taka naprawdę nie wiadomo jak to było z tym jego odejściem , być może chciał zostać , być może chciał odejść , transfer przeprowadzony w dziwnych okolicznościach i dziwne plotki krążyły gdy odchodził , ja tam go szanuje i mam nadzieje że kiedyś do nas wróci , czego nie mogę powiedzieć o Van Pussym który zachował się jak...( i tu pojawiają się słowa za które grozi ban)

tenZparagwaju

Takie trochę głupie gadanie, kibic Montpellier też sobie może teraz myśleć co zmotywowało Giruda do odejścia, przecież u nich był największą gwiazdą, królem strzelców, wywalczył z drużyną pierwsze mistrzostwo kraju, pierwszy awans do LM, mógł zostać i dalej zapisywać się na kartach historii klubu, ale nie on wolał odejść do Arsenalu, i jak na razie średnio mu się powodzi, nie w każdym meczu wychodzi w podstawowym składzie.

Szlag mnie trafia jak coś takiego czytam. Zawdzięczasz mu wszystko, a potraktowałeś go jak psa.

Co to daje, puste słowa.. Gdyby szanował bardziej Wengera i chciał mu się odwdzięczyć to powinien zostać. A swoją droga ciekawe właśnie czy żałuje odejścia i siedzenia na ławie. Ale chciałbym żeby Arsenal pokazał tym wszystkim którzy odeszli i tym wszystkim niedowiarkom zdobywając np. mistrzostwo Anglii. Wiem że to jest bardzo ciężkie ale chciałbym dopiec wszystkim tym sprzedawczykom...

I co z tego? Zawdzięcza, a odchodzi.

od zdobycia czegoś przy czym miało się niewielki udział

ZuzkaW: ot to, bo czy smak zwycięstwa będzie dla Alexa taki sam w Barcelonie raczej jako zapchajdziura czy w Arsenalu gdzie zostając miałby swiadomośc tego, że odmówił wielkiej Barcelonie by wybrać trudniejszą drogę, ale gdzie byłby jednym z ojców potencjalnego sukcesu. Przy emocjonalnym związaniu z klubem nawet przy braku trofeów ważniejsza okazać sie może świadomośc tego, że nie poleciało się z kiślem do Barcelony

Właśnie Song - zawdzięczasz mu wszystko. I "wbiłeś mu nóż w plecy".
No cóż - teraz "tworzysz" wielką Barcelonę, więcejniżklub, zgarniasz wszystkie puchary, które ci się należą, jesteś w gronie najlepszych na świecie, razem tworzycie historię piłki nożnej, nie można było odmówić itd., itp.

Sry za błędy, piszę z komórki :/

Ale odszedł. Teraz to wie gdzie może sobie te słowa wsadzić.

To nie wina zarządu (przynajmniej nie w całości). Arsha został w Arsenalu choć zarząd robił wszystko żeby tak się nie stało ;)
Alex powiedział, że gdy taki klub jak Barca zaprasza cię do siebie to się nie odmawia... Tyle że Santi jakoś nie miał problemu z odnowieniem mistrzowi Hiszpanii. Bo Cazorla w przeciwieństwie do Songa rozumie, że nie liczy się ciepła ławeczka i pokaźna suma na końcie. Liczy się walka dla klubu, w którym dzięki ambicjom, poświęceniu, doskonaleniu siebie i zespołu poczujesz prawdziwy smak zwycięstwa, dopiero dzięki temu dąrzeniu ku lepszemu można osiągnąć sukces. Jeśli nawet nie jako piłkarz, to jako człowiek, a to jest chyba najważniejsze..

Ciekawe kiedy dojdzie do wniosku że to była wielka pomyłka i że chciałby wrócić do Arsenalu... Ja stawiam na 2 sezony na ławce i bilet do Londynu

No shit Sherlock.

Nie spełnili jego warunków umowy więc ofertę od Barcy przyjął, proste. Więc niejedzcie tak na Songa.

Song chciał podpisać nowy kontrakt ale klub mu go nie zaoferował. Takie są fakty, więc nie rozumiem psioczenia na Songinho. Gdyby dostał umowę w łapę to nadal grałby z armatką na piersi. Miał błagać o ten kontrakt mając oferty od Barcelony? Bitch, please...

Chyba że wierzycie że się opierdzielał na treningach, to już w ogóle gratulacje...

Jak tam się siedzi na katalońskiej ławce?
Ciekawe czy już żałuje odejścia czy dopiero wkrótce zacznie ;p

Pewnie żałuje odejścia z Arsenalu...

Hiszpanem* - przepraszam za rażący błąd.

Ta... Wszystko zawdzięczam Wengerowi, a poszedłem grzać ławę do Barcy, albo być wystawianym z konieczności na środku obrony, gdzie mi nie idzie za dobrze.

Busquetsa nie wygryzie, bo Busquets jest hiszpanem i potrafi "great" symulować.

niech spada juz mam wyrąbane na niego, Arsenal dużo mu nie zawdzięcza

Może popatrzył, że mało gra i chce sobie troszkę poprawić notowania w Arsenalu mając w pamięci innych odchodzących bez powodzenie i to w jakich klubach kończyli.

Kiedyś go uwiebiałem...

To są jakieś jaja - chce mu podziękować bo wszystko mu zawdzięczam to uciekam do Barcy. Logiki w tym nie widać.

Najbardziej to mnie boli, że on nie chciał odchodzić Arsenal poprostu chciał go sprzedać żeby mogli się chwalić "bilansem dodatnim" który wszystkich gówno obchodzi.

Mimo wszystko jego odejście to wina zarządu - On chciał zostać.
Nie ma to jak płacić wysoką tygodniówkę SS18 a nie mieć kasy na podwyżkę dla Songa.

Wenger zawsze w niego wierzyl ale on w Arsenal juz nie... jedno kiwniecie palcem barcelony i juz zglupial -.-

'Były Kanonier..' ja się jeszcze z tym nie pogodziłam.

Alex mógłbyś chociaż uszanować tą pracę, którą włożył Wenger, a ty poszedłeś do Farsy i w szybkim tempie właśnie roztrwaniasz to wszytko co cię u nas nauczono.

W Barcelonie niedlugo bedzie mial inicjaly na swoim krzeselku :D

pauleta19 - to czego nawet oni sami w sobie nie widza.

Miło z jego strony, teraz czas na nowy etap. Powodzenia Alex