Stan Kroenke: Majątek właściciela Arsenalu rośnie w zawrotnym tempie

07.11.2025, 14:18, Mateusz Kolebuk 7 komentarzy

Stan Kroenke, właściciel Arsenalu i potentat na rynku nieruchomości, przeżywa prawdziwy rozkwit zarówno na boisku, jak i poza nim. Jego majątek wzrósł do imponujących 17,7 miliarda funtów, co oznacza wzrost o ponad 11 miliardów w ciągu zaledwie czterech lat. To wszystko dzieje się w momencie, gdy Arsenal walczy o swój pierwszy tytuł mistrza Anglii od 2004 roku.

Arsenal na fali sukcesów

Podopieczni Mikela Artety są obecnie faworytami do zdobycia mistrzostwa Premier League. Po dziesięciu meczach mają sześć punktów przewagi nad Manchesterem City, a ich forma jest imponująca. Letnie transfery, na które wydano 250 milionów funtów, przyniosły do klubu takie talenty jak Viktor Gyokeres, Noni Madueke i Eberechi Eze. Mimo tych wydatków, fortuna Kroenke pozostaje nietknięta.

Inwestycje i sportowe imperium

Kroenke nie tylko inwestuje w piłkę nożną. Jest właścicielem drużyn NBA Denver Nuggets, hokejowego Colorado Avalanche oraz MLS-owego Colorado Rapids. W 2016 roku przeniósł Los Angeles Rams z powrotem do Kalifornii. Choć przez lata był krytykowany przez fanów Arsenalu za brak trofeów, teraz sytuacja się zmienia.

Nowa era Arsenalu

Pod wodzą Artety Arsenal stał się prawdziwym pretendentem do tytułu, kończąc trzy ostatnie sezony na drugim miejscu. Obecny sezon to najlepsza szansa na zdobycie mistrzostwa od czasów "Niezwyciężonych" z sezonu 2003/04. Solidna obrona i skuteczność przy stałych fragmentach gry to kluczowe elementy ich sukcesu.

Ostatnio Arsenal pokonał Slavię Praga 3:0, co było ich dziesiątym zwycięstwem z rzędu we wszystkich rozgrywkach. Mecz ten przyniósł także rekord Ligi Mistrzów – Max Dowman zadebiutował w wieku 15 lat i 308 dni, stając się najmłodszym zawodnikiem w historii tych rozgrywek.

Arteta chwali mentalność drużyny

Mikel Arteta podkreśla, że kluczem do sukcesu jest mentalność jego zawodników.

- To nie rekordy są najważniejsze, ale podejście piłkarzy. Oni ciągle chcą więcej - mówi Arteta po tym, jak jego drużyna wyrównała klubowy rekord ośmiu meczów bez straty gola. Arsenal kontynuuje swoją zwycięską passę, mimo licznych kontuzji w ofensywie.