Statystyki Arsenalu w derbach północnego Londynu
05.02.2015, 17:24, Eryk Szczepański
10 komentarzy
Już w sobotę będziemy świadkami jednego z najważniejszych meczów w sezonie dla każdego Kanoniera. W derbach północnego Londynu zmierzą się Tottenham i Arsenal. Początek tego spotkania o godzinie 13:45 czasu polskiego na White Hart Lane.
W związku z tym, poniżej przedstawiamy grafikę, która prezentuje dotychczasowe statystyki spotkań między obydwiema drużynami.

03.09.2025, 23:30 8 komentarzy

03.09.2025, 08:41 19 komentarzy

03.09.2025, 08:39 8 komentarzy

03.09.2025, 08:38 5 komentarzy

02.09.2025, 07:46 7 komentarzy

02.09.2025, 07:43 15 komentarzy

02.09.2025, 07:39 2 komentarzy

02.09.2025, 07:32 1 komentarzy

02.09.2025, 07:31 4 komentarzy

31.08.2025, 20:04 1150 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 6 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
-
Okiem kibica #1: 15-letni fenomen
- 17.08.2025 7 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
To już 19 sezonów Tottków w naszym cieniu :D
Thierry im tylko 5 goli strzelił? To Liverpoolowi i Chelsea nastrzelał grubo ponad 10 ;)
Adebayor tyle nastrzelał Tottenhamowi :o Ale pewnie na meczu go nawet na ławce nie będzie hehe
widać że dobrze się czuje Theo w meczach z Totkami
kordonek, to bym chyba najlepszy mecz jaki widziałem. Po bramce na 2:0 myślałem, ze rozwalę telewizor. Grali lepiej, cisnęli ich a dostali 2 bramki i to jeszcze chyba z karnego jedna. Potem Sagna dał nam jakieś nadzieje i wygraliśmy 5:2.
Obie druzyny w formie, tutaj jeden gol moze zadecydowac
Pamiętam mecz 5:2 dla nas z lutego 2012 ;) choć na początku przegrywaliśmy 02 ;)
Tak się bawiliśmy po meczu pod Twelve Pins:
youtube.com/watch?v=fbZ8GarazWA
Tutaj statystyki nie mają znaczenia trzeba wyjść zagrać swoje a na końcu cieszyć się z trzech punktów.
Walcott z nimi lubi grać.