Statystyki meczu Norwich - Arsenal

@Strus
Z tym pressingiem to akurat tego bym nie zrzucał na braki kadrowe bo to nie jest uzależnione od umiejętności tylko od taktyki i przygotowania kondycyjnego. No chyba, że Santi faktycznie nie mógł już biegać, a reszta była totalnie zmęczona.

A mogliśmy przegrać. Brawo Petr!

To jest smieszne. 2 ostatnie mecze w lidze , 3 celne strzały w bramkę Arsenalu ze strony przeciwników i 3 stracone bramki.
Dziś Norwich miało taką furę szczęścia, że to się nie ma prawa powtórzyć. Tyle razy piłka spadała po nieudanych interewencjach w ich polu karnym tam, gdzie nie mogło zaboleć. Z takimi cianiarzami sobie nie poradzić :(
O prawdziwym pressingu można zapomnieć dopóki zmiennicy nie wrócą po kontuzjach. Za 10 dni trzeba koniecznie wyraźnie wygrać z Olympiacosem, a bohaterowie mają prawo już od paru meczów być zmęczeni. Prawie każdy z pomocy i napadu gra po 90min mecz za meczem.Kontuzje już dobijają ich, a jak się zmiennicy nie wykurują na czas to będzie gorzej i gorzej.

Słaby mecz w naszym wykonaniu. Ciężko się to oglądało i trochę wkurzała mnie ta nasza bezradność. Ruddy dzisiaj był mega niepewny, ale ten jeden gol zdobyty to i tak dobrze patrząc na naszą grę.

Dobrze, że mamy Cecha w bramce bo jeszcze byśmy dzisiaj przegrali...

Interwencje bramkarzy: 1 - 2...

Tragiczny mecz w naszym wykonaniu. U nas nie istnieje pojęcie taktyki pod przeciwnika i pressingu. Z drużynami broniącymi głęboko mamy straszne problemy a jeszcze te kontuzje...