Statystyki po meczu z Evertonem

Statystyki strzałów, rożnych bardzo ładne, ale aż dziw bierze, że tak mało podań. Ale nie ma co narzekać, dobrze zagraliśmy :)

Mecz na zwycięstwo 1 max dwoma golami :) Ale cieszy, że wygraliśmy wyżej

rzuty rożne 13? myślałem że więcej ;)

Był moment w sezonie, że zdobyliśmy 2-3 bramki po rzucie rożnym, bądź wolnym (bramki zdobywane głową), myślałem, że coś się ruszyło w tym elemencie gry, ale jak widać dalej lipa :/

statystyki nie powalają, ale wynik owszem, a to najwazniejsze. teraz bayern!

Jeżeli chodzi o rzuty rożne, to niestety jesteśmy przewidywalni. Zagranie na krótki słupek na Pera - tak jest w każdym meczu.

Ludzie fajnie wygralismy, ale mnie najbardziej wkurza to, ze niektore druzyny maja jeden rzut rozny i gol... My mielismy 13 i ani jednej szansy na zdobycie gola. To samo rzuty wolne. Taka druzyna jak Arsenal nie powinna miec tak slabego bilansu w stalych fragmentach gry. Jak sobie przypomne jak Arteta w ktoryms z ostatnich meczow wykonal rzut wolny z 17 metrow to az mnie krew zalewa... xD trzeba umiec strzelac ladne bramki ( z akcji ) i te mniejszej urody (z roznych i stalych fragmentow) :)

Puchar Angli to jest coś, a nie takie Carling Cup. Rozjechać wigan. Sagna, Rosicky, Kosa, Per, Walcott, Arteta i Wenger zasługują na to trofeum.

podania słabo trochę ale ważna skuteczność. jak zagramy tak z wigan to zagramy w finale

Mamy szansę wygrać jakieś trofeum , teraz albo nigdy !

Statystyki jasno pokazuja kto zasłuzył na wygrana i awans i jeszcze głupie tłumaczenie Martineza, ze karny naciagany.

Najważniejsze zawsze zwycięstwo.