Stoke pokonane swoją własną bronią, Arsenal wygrywa 3:1

Borekenema, sorry, ale każdy z moich studiujących kumpli dostaje socjale

Marzag
Sorry, ale nie studiujesz. Przekręty to są wyjątki.

Oggy
Naukowe (powiem o polibudzie bo tam żona ma stypendium, ja na ug nie mam) są spoko. Na stypendium naukowym za kierunek zamawiany+ za jakieś tam osiągnięcia prawie 2 tys jest, ale to trzeba byc w Top10 studentów na wydziale (jak ona). Socjal jest dla patologii.

borekenema
kazde piwo mozna pic dla smaku..... ja wolę 100 % zywca od regionalknego piwa a probowalem naprawde wiele więc nei wiem o co Ci chodzi.

A ja tam jestem fanem Żywca :)

Piwo? Hm może kilkenny i gineski? Lecha też lubię, kiedyś pijało się tyskie, teraz niestety to jest t-r-a-g-e-d-i-a. Tatra jest okropna, harnasie itepe to już zupełnie;/

Amarena kazdy mial z tym doczynienia ;p

wiekzosc piw tak samo smakuje, bo to lager...
A dla smaku najlepszy jest sommersby!

Borekenema, każdemu smakuje coś innego, mi smak tyskiego pasuje bardzo dobrze, a piłem broki, koźlaki, zlate bażanty, wojaki, lechy, carlsbergi, zacne, heinekeny, foxy, kenigery, dębowe, warki w sumie to wszystkie piwa jakie widziałem w sklepach. Piwo lokalne nie musi Ci smakować z definicji.

adrian12543
nie zgodzę sie to zalezy od gustu, ja tez pije piwo dla smaku i np lecha nie lubie a tatra pils mi bardzo smakuje, czasem wole tatre wypic niz tyskie ktore tez bardzo lubie.

@lucas
Czyli tak jak wcześniej - Perła, Łomża.

afcforever

Ja tam wole jednak PESowie twarze.

@arsenalfann

Pomyliłeś tematy, my tutaj rozmawiamy o piwie.

Tyskie i Lech to picie dla smaku? Krytykujecie picie piw za 2zl, a piwo za 2,50 juz jest wspaniałe. Myślałem ze piszecie poważnie z tym piciem dla smaku, czyli piwa regionalne z krótkim terminem ważności a nie zwykle masówki.
Ps. Tyskie gronie w butelce u mnie jest po 2zl

często czytam wasze komentarze i nie przypominam sobie takiego fajnego tematu jak "PIWO" :))
jak ktoś chce mieć fajny humor to polecam szampany z biedronki,
2 to jest optymalnie, 3 to już fajowo

Desperados ;p

Arsenalfcfann- ooo to nawet nie wiedziałem że są takie preferencje. To teraz jak pomyślę o tych hordach gandziarzy którzy pierwszy rok robią trzeci raz i biedują to cóż...#łeponofczojs:d
Borek- hoh to nieźle, a chociaż więcej kasy na naukowe stypendia?

@adrian

U mnie sporo znajomych piję Żubra, którego też nie jestem fanem, wolę dopłacić parę groszy i kupić Kasztelana. Najlepszym piwem jakie piłem (dla mnie) była Łomża Wyborowa, w takiej butelce małej. Ja na to mówię "granaciki".

Borekenema, e tam, się przekręty robi żeby wszystko się zgadzało, socjale dostaje prawie każdy kto pokombinuje

Oggy,

No dokładnie we Wrocławiu nawet nie te najgorsze całkiem łatwo znaleźć, 'dla chcącego nic trudnego'. Lecz jak wielu mówi "nie no bezrobocie, na pewno nie znajdę nic', nawet nie szukając to ja dziękuje.

w mc donaldzie czy Żabce zawsze się prace znajdzie. Nawet często na magazynach szukują ludzi ze statusem ucznia/studenta i jak nie posiadasz ważnej legitymacji to cie nie przyjmą.

@Marzag
Na gdańskich uczelniach żeby dostać socjal trzeba pochodzić praktycznie z patologicznej rodziny

afcforever

Pogadajmy o rapie panie !

adrian12543 @ Coś w tym jest, nawet na płycie Donatana o tym śpiewają :D

Pij Wódkę

"-Ej, synek, jak tam wczoraj impreza u HAnnotateeńka?
-Było zajebiście tylko nic nie pamiętam"

Oggy, mniej niż tysiąc złotych raczej, ale jak ktoś studiuje na miejscu i nie pali zioła to mu wystarczy

A co do perły chmielowej i kasztelana, odkąd są dostępne w prawie każdym sklepie, to się pogorszyły, tak jak prawie każde piwo, które było piwem lokalnym i wypłynęło na większy rynek.

Marzag - a taa niby socjale jakieś, podobno to bywa zacna kasa (nie łapałem się niestety). I tak nie żałuje że zacząłem na studiach pracować, kto nie wejdzie na rynek przed końcem studiów traci trochę czasu IMO. Praktyka rules!

Żywiec! Moje piwo jest najlepsze :)

Oggy, studenci nie chcą pracować bo im socjale poznikają ;p

@adrian

No tak jak pisałem, każdy ma swoje kubki smakowe, więc nie chce tutaj mówić co jest jedyne i słuszne ( ta zasada tylko odnośnie hirołsów) , ale po prostu w gronie znajomych nikt tego nie pije, a ja to już w ogóle tego piwa nie toleruję, dlatego mnie trochę to dziwi, ale co kto lubi.

Arsenalfcfann- no różnie u studentów bywa, tym niemniej mało jest biednych autentycznie. Większość dziadujących to tacy hipisi: uczą się jak muszą a poza tym operdalantus i chlanie, imprezy itp. Nawet o pracy nie myślą, tymczasem praca dla studentów jest dość łatwo osiągalna przynajmniej we wrocku czy poznaniu (gdzie paru znajomych studiuje).

Jeżeli ktoś wywnioskował z moich postów, że miałem na myśli picie do stanu skończenia się i rzygania to mogę mu tylko powiedzieć, że jest debilem. Spadam. Trzymajcie się

Borekenema, jest piwo fax i jest piwo fox

paw3u, wiem, ale napisałeś też o tym że jak się mocno uchlejesz to masz fajny humor ;p

lucasnoline, paradoks

@Marzag
przeczytaj mój post z 15:59 jak odnosiłem się do jednego z użytkowników, chodziło mi o to, że dla smaku również wolę sobie sączyć browarki

Co za tematyka. Raz browara wypije w 2 minuty, raz w pół godziny. Co za różnica. Raz się pije dla smaku, raz dla towarzystwa. Juz widzę jak zawsze pijecie piwo aby się rozkoszować smakiem.

Ps. Jest piwo fax, nie fox

@paw3u
Perła, Łomża - exporty.

piłem kasztelana, perłe też i tyskie klasyczne mi bardziej smakuje

RvPersie

Największy problem mają z reguły studenci, którzy nie mieszkają w mieście, a pochodzą z wiosek. Bo albo wybierają studia zaoczne i od pon - do pt pracują aby mieć na jedzenie, studia i opłate za mieszkanie/pokój. Albo chodzisz na dzienne i masz tyle co Ci rodzice wyślą, a to musi Ci starczyć na zapłacenie za pokój w akademiku bądź pokój w mieszkaniu no i na przeżycie całego miesiąca. Ja także nie będę miał tego problemu z pieniądzem na studiach bo mieszkam w mieście, w którym mam uczelnie, więc żyje z rodzicami.

@Oggy
no i masz 100% racji ;) podpisuję się pod każdym Twoim słowem.

Każdy ma tam swoje kubki smakowej i może sobie lubić Tyskie, Żubra, czy tam nawet Lecha, ale jak ktoś piszę, że pije dla smaku i wymienia Tyskie, to mam napad śmiechu xd.

paw3u, nigdy tak nie napisales

@lucasnoline
Dokładnie, Tyskie to szajs ;) Kasztelan Niepasteryzowany, Perła - polecam

Niektórzy tu mają zapędy dyktatorskie. Moje jest mojsze itd Niech sobie piją ludzie co chcą dopóki nie jest to bardziej szkodliwe niż musi być (alko jak wiadomo szkodzi zasadniczo). Mam swoje zdanie na temat takich akcji, to albo jest jackass studenciaków albo gimbazyjna popisówa. Tyle wg mojego widzimisię:>

Tyskie to najgorsze szczyny ;l Choć jak już to potem wchodzą gładko :P

@Marzag
ale człowieku. kiedy napisałem, że tak mam pić za każdym razem? nie piję z leja co imprezę, raz na jakiś czas i nie, nikt sie nie chwali ile wypił. Sam lubię piwo, również wolę się podelektować, mówię o czymś innym.

adrian12543, klasyczne jest bardziej aromatyczne i preferuje właśnie klasyczne, ale gorycz gronie mi nie przeszkadza

@grochal
Hehe xD Stoją w 4 w kółku i się dzielą jednym szlugiem... :D

Piwo dla smaku i Tyskie? Większego paradoksu nie słyszałem - IMO.

adrian12543, truestory, dla mnie upicie sie w 3 dupy to kara a nie fajna zabawa, nie wspominajac juz tego co sie ze mna dzieje rano. Z tym ze ja wodki niepije, to dla mnie nienawistny napoj ;p

Ja jak chce się nawalić, to się nie nawalam. Bo nie pije. Kozak.