Suarezowa afera - o co tu właściwie chodzi?

08.07.2013, 13:02, 64 komentarzy

Po informacji o ofercie opiewającej na 30 milionów funtów za Suareza przez Arsenal [tę informację potwierdziły tak wiarygodne źródła jak BBC czy Telegraph - przyp.red] pojawiły się różne "teorie spiskowe" na temat tego co tak naprawdę się w północnym Londynie dzieje.

Kibice i komentatorzy podzielili się na zwolenników dwóch teorii. Według tej pierwszej, Arsene Wenger rzeczywiście poczuł moc i planuje przeprowadzać transfery rodem z Football Menagera, o których fani Kanonierów marzą już od dekady.

Druga wersja mówi o tym, że oferta złożona za Suareza ma przyśpieszyć negocjacje z Realem Madryt w sprawie zakontraktowania Gonzalo Higuaina. Urugwajczyk jest jednym z głównych celów transferowych Królewskich, więc Arsenal miał starać się o Suareza, aby wicemistrzowie Hiszpanii poczuli presję, przystali wreszcie na propozycję The Gunners o kupno Higuiaina i zaczęli sami walczyć o snajpera Liverpoolu.

Jaka jest prawda - przekonamy się już wkrótce. Albo Arsenal porzuci zupełnie sprawę Suareza i postara się szybko zapiąć na ostatni guzik transfer Higuaina, albo też wyśle do Liverpoolu kolejną, jeszcze wyższą ofertę i da tym samym jasny sygnał - Kanonierzy skupują piłkarzy z najwyższej półki i chcą wrócić na szczyt.