Thierry Henry: Arsenal to najsolidniejsza drużyna w Europie
27.11.2025, 08:13, Mateusz Kolebuk
4 komentarzy
Thierry Henry, legenda Arsenalu, nie krył zachwytu po imponującym zwycięstwie Kanonierów 3:1 nad Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów. - Arsenal to obecnie najsolidniejsza drużyna w Europie - stwierdził, dodając, że w tym sezonie w ekipie Mikela Artety coś się zmieniło.
Mecz rozpoczął się od wyrównanej walki, gdy Lennart Karl zakończył piękną akcję zespołową, wyrównując wynik po golu głową Jurriena Timbera. Jednak to zmiany dokonane przez Artetę okazały się kluczowe. Riccardo Calafiori podał do Noni Madueke, który przywrócił prowadzenie gospodarzom na 20 minut przed końcem spotkania.
Bayern próbował naciskać, szukając wyrównania, ale to Arsenal skutecznie wykorzystał kontrataki. Gabriel Martinelli, kolejny z rezerwowych Artety, przypieczętował zwycięstwo, mijając Manuela Neuera i posyłając piłkę do siatki, co wywołało euforię na Emirates.
Jedynym minusem tego wieczoru była możliwa kontuzja Leandro Trossarda, co może być problemem przed nadchodzącym starciem z Chelsea w Premier League.
- Oczywiście, Declan, nie będziesz się tym chwalił - zwrócił się Henry do Declana Rice'a, wybranego na zawodnika meczu. - Ale muszę przyznać, że w tym roku coś jest inaczej. To nie jest ten sam Arsenal co wcześniej. Kiedyś mówiłem, że mogą wygrać, bo jestem fanem. Teraz mówię to bez kibicowskich emocji. Arsenal wygląda jak zespół, jak jedność. Coś się dzieje.
Henry przypomniał również o poprzednim zwycięstwie Arsenalu nad Bayernem w 2015 roku, kiedy to Olivier Giroud i Mesut Özil zapewnili wygraną 2:0. W tamtych czasach drużynie Arsène'a Wengera często zarzucano brak determinacji i umiejętności defensywnych potrzebnych do zdobywania trofeów.
Pod wodzą Artety Arsenal stał się bardziej fizyczny i dominujący, szczególnie przy stałych fragmentach gry, nawet mimo absencji Gabriela Magalhaesa. Henry podkreślił, że jego ukochany klub udowodnił swoją solidność w Lidze Mistrzów, tracąc dotąd tylko jedną bramkę.
- Arsenal gra, ale nie przesadza z rozgrywaniem piłki na własnej połowie - dodał Henry. - Wiedzą, kiedy zagrać długą piłkę, by uniknąć błędów. Strzelili z kontry i wykorzystali momenty, gdy Bayern próbował zbyt wiele kombinować. To był solidny występ Arsenalu.
Jamie Carragher, były obrońca Liverpoolu i reprezentacji Anglii, zgodził się z Henrym:
- Arsenal to obecnie najlepsza drużyna w Europie. Pytanie tylko, czy utrzymają ten poziom do maja. Droga jeszcze daleka, ale teraz nikt nie może się z nimi równać.
źrodło: metro.co.uk
16.12.2025, 16:09 8 komentarzy
15.12.2025, 19:11 14 komentarzy
15.12.2025, 09:28 7 komentarzy
15.12.2025, 09:25 2 komentarzy
14.12.2025, 13:44 3 komentarzy
14.12.2025, 13:43 6 komentarzy
14.12.2025, 13:41 2 komentarzy
14.12.2025, 10:00 14 komentarzy
14.12.2025, 09:20 3 komentarzy
13.12.2025, 20:08 4 komentarzy
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 7 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Chelsea jednak mocna ale pewnie wyłożą się na słabnącym przeciwniku. Wywalczony punkt na ciężkim terenie ok ale mogliśmy się bardziej w ataku postarać to by były trzy punkty
Jest wspaniale i oby jak najdłużej. Jeszcze całkiem "niedawno" wpadałem w szał, jak patrzyłem na Arsenal, kiedy non stop próbował wejść z piłką do bramki. Sześciu naszych w polu karnym przeciwnika i klepka, po czym strata piłki i kontra. Skończyło się to już nareszcie.
Solidność solidność i jeszcze raz solidność
Tu prawda, podoba mi się, że często szukamy prostych środków żeby strzelić bramkę. Wiemy co przynosi efekty, nie szukamy jakiegoś wymieniania piłki bez celu, potrafimy dać piłkę Bayernowi, a samemu stworzyć więcej groźnych okazji. A ostatnimi czasy wyglądamy przy tym wszystkim bardzo efektownie. Chociaż patrząc na wczorajsze crossy Bayernu czy bramkę można też wziąć przykłady, bo wyglądało to niesamowicie groźnie. Z tym, że po prostu tam skrzydłowi grają przy linii bocznej, a u nas szukają zagęszczania. A efekt widzieliśmy wczoraj sami.