Thomas Tuchel chwali Mylesa Lewisa-Skelly'ego

22.03.2025, 10:05, Mateusz Kolebuk 2 komentarzy

Thomas Tuchel, nowy selekcjoner reprezentacji Anglii, rozpoczął swoją przygodę z kadrą od zwycięstwa nad Albanią na Wembley. Mimo wygranej, niemiecki trener podkreśla, że drużyna ma jeszcze wiele do poprawy.

Debiut marzeń dla Lewisa-Skelly'ego

Myles Lewis-Skelly, młody talent Arsenalu, zadebiutował w seniorskiej reprezentacji Anglii w wielkim stylu, zdobywając pierwszego gola w meczu z Albanią. Jego trafienie, po znakomitym podaniu Jude'a Bellinghama, uczyniło go najmłodszym strzelcem w historii angielskiej kadry.

- Był niesamowity na zgrupowaniu - powiedział Tuchel o 18-latku. - Pełen pewności siebie i humoru, szybko stał się częścią zespołu. To imponujące.

Potrzeba lepszego rytmu i skuteczności

Mimo sukcesu, Tuchel nie kryje, że Anglia musi poprawić swoją grę.

- Musimy znaleźć lepszy rytm i zrozumieć się nawzajem - stwierdził selekcjoner. - Chcemy być bardziej niebezpieczni przed bramką i lepiej wykorzystywać nasze skrzydła. Albania była trudnym rywalem, grającym nietypowym stylem, ale musimy znaleźć sposób na przełamanie ich defensywy.

Przed Anglią kolejne wyzwania

W najbliższym meczu Anglia zmierzy się z Łotwą, która zajmuje 140. miejsce w rankingu FIFA. Niestety, Anthony Gordon prawdopodobnie nie wystąpi z powodu kontuzji biodra, której nabawił się jako rezerwowy w drugiej połowie meczu z Albanią.

Anglia ma przed sobą jeszcze wiele pracy, ale pod wodzą Tuchela kibice mogą liczyć na dynamiczny rozwój drużyny i kolejne emocjonujące spotkania.