Thuram: William został źle zrozumiany

możlwe że źle to wszsyscy skomentowali. Zawsze lubiłem William'a ale to co powiedział na kolegów nei zminia faktó że go nadal lubie.
Myśle jak moi przedmówcy: Gallas chce dobra dla zespołu

popieram cegla5055 on naprawde chce dobra druzny zreszta dobrze wiem jaka jest angielska prasa

chcieć to na pewno chciał dobrze tylko szkoda że nie wyszło. dla i mnie i tak jest wielkim piłkarzem który zasługuje na grę w Arsenalu

Ciekawe jak to naprawdę było...

o to ze opieprzyl ich za zla gre w ostatnich meczach to jeszcze tu moglbym mu przyznac racje, ale po tej jego autobiografi, wypowiedzi do Nasriego i po tym ze publicznie powiedzial ze RvP i Theo pobili sie w szatni stracil u mnie bardzo wiele i podejzewam ze nie tylko u mnie...coz ja sie ciesze ze Cesc jest nowym kapitanem i nie pogniealbym sie jak by Gallas opuscil Emirates Stadium a w zamian niego kupic jakiegos solidnego stopra...

Tak to jest jak się media rzucają na ochłapy, byle mieć temat. Nie można teraz niczego powiedzieć jak się jest osobę publiczną. Jak dla mnie to dopiero jakby w pewien sposób obraził kogoś z drużyny to by mogli zrobić taką awanturę, a jak tylko wyraził swoja bezsilność (na zachowanie/grę kolegów) to nie powinno byc nawet wzmianki ze cos zle zrobił. Niech to sie juz skonczy, niech sie sępy z dziadowych brukowców zlecą na jakiegoś mega dobrego kapitana z ManU albo CLS.

Można powiedzieć że chciał dobrze, a wyszło jak zawsze ;]

przede wszystkim to mówił 'my', a nie 'oni' więc krytykował nie tylko drużynę, ale i siebie- nie wiem skąd wzięło sięto ,ze krytykował tylko innych.

Czy ja wiem czy tak dobrze sie zachowal ... Skrytykowal innych a sam nie gra dobrze...

Na pewno nie chciał ale wyszło jak wyszło. Teraz nie ma już co wracać do tej sprawy.

Gallas nie zachował się jak mocno stojący na nogach kapitan..