Titi sfrustrowany

05.03.2007, 19:32, Bartosz Cębrzyna 0 komentarzy

Kapitan Arsenalu, Thierry Henry przyznał, że jest bardzo sfrustrowany swoją kontuzją, która dokucza mu od początku sezonu.

Francuski snajper miał bardzo mało czasu na odbudowę swojej kondycji po mundialu w Niemczech. Przygotowania do sezonu nie zostały zapięte na ostatni guzik, co spowodowało ciągłe odnawianie się urazu.

Thierry wrócił po miesięcznej przerwie do gry. Wystąpił w dwóch meczach z niezaleczoną kontuzją, a to doprowadziło do kolejnej pauzy w tym sezonie.

"To bardzo trudne być w drużynie i nic nie robić. Jestem sfrustrowany. Ta kontuzja bardzo mi przeszkadza."

"Ten sezon jest dla mnie wyjątkowo nieudany. Tyle kontuzji co teraz nie odnosiłem w swojej karierze."

"Odnosiłem dużo kontuzji. Spowodowane jest to moimi zaległościami w przygotowaniach. Jestem w słabej formie kondycyjnej."

"Powoli wracałem do optymalnej formy, ale potem znów uraz się odnowił. To bardzo bolesne doświadczeni, gdy nie możesz pomóc drużynie."

Przed Titim kilka badań, które ustalą, czy Francuz zagra przeciwko PSV w środę.

źródło: Skysports.com