Tomas Rosicky - Mozart z kompresora
13.05.2008, 12:43, Norbert Duda 11 komentarzy
Potrafi niekonwencjonalny sposób skomponować akcję i dlatego Tomas Rosicky nosi pseudonim 'Mały Mozart'.
Od początku był skazany na futbol. Jest tradycja, że po urodzeniu dzieciom daję się na drogę życiową złote lub srebrne łyżeczki. Mały Rosicky żadnej łyżeczki nie dostał. Otrzymał piłkę, na której dziadek wypisał następującą (w wolnym tłumaczeniu) sentencję: „Tomaszku! Życzę ci, żebyś był zawsze pełen siły. Niech cały świat prędko się dowie, że urodził się piłkarz. Żyj sportem, słuchaj się rodziców”. Co miał więc robić w życiu chłopiec, którego ojciec przez wiele lat był obrońcą praskiej Sparty, a mama reprezentantką Czechosłowacji w tenisie stołowym? Do tego jeszcze Jiri, o trzy lata starszy brat, którego też całe życie przygotowywano do zawodu piłkarza.
- W naszym dzieciństwie zamiast zabawek mieliśmy piłkę. Nie rozstawaliśmy się z nią - wspomina Tomas. Nic dziwnego, że do pierwszego klubu w karierze – klubu o socjalistycznej nazwie CKD Kompresory, trafił już w wieku sześciu lat. Oczywiście razem z bratem, a właściwie jako dodatek do niego, by Jiri junior nie nudził się na treningach. Nikt się nie spodziewał, że Tomas tak szybko załapie się do drużyny. 27 maja 1987 roku rozegrał swój pierwszy mecz. Kompresory pokonały Victorię Żiżkov 3-0, a dla małego Tomasa było to pierwsze i ostatnie spotkanie w barwach tej drużyny. Miesiąc później przeszedł do klubu-legendy ówczesnej Czechosłowacji, czyli Sparty Praga.
Spalone Dyplomy
Jego ojciec, Jiri Rosicky senior, grał dla Sparty w latach 60 i 70, był jednym z jej symboli. W 1977 roku, gdy przebywał na wakacjach wyrzucono go z klubu z powodu zaawansowanego wieku, co było dla taty Rosicky'ego takim szokiem, że wpadł w szał i potłukł niemal wszystkie puchary i zabytkowe kufle, jakie dostał od Sparty za lata gry. Dyplomy spalił. Małżonka w ostatniej chwili uratowała przed zniszczeniem medale i nagrody. Rosicky Senior wymazał Pragę ze swego serca i trudno było przypuszczać, że jeszcze będzie chciał któregoś ze swoich synów zobaczyć w tym klubie. Czas okazał się najlepszym lekarstwem. Gdy Sparta zapukała do praskiego mieszkania państwa Rosickych, by wyciągnąć z Kompresorów Jiriego, uznawanego za bardzo zdolnego trampkarza, ojciec powiedział: „Tak, ale tylko z Tomaskiem”. Trenerzy Sparty nie chcieli młodszego z braci, ale „na odczepnego” zgodzili się poddać go testom. Już po kilku minutach obserwacji wiedzieli, że trafia się im historyczna okazja.
Tomas trafił na 14 lat do klubu z Letnej. Grał w Sparcie we wszystkich drużynach dziecięcych, trampkarskich i juniorskich. Dookoła przegrywał socjalizm, upadły imperia, a Jiri i Tomas Rosiccy, trenowali, grali i podnosili swoje nieprzeciętne umiejętności. Ich drogi rozeszły się w 1996 roku, gdy starszy wtedy 19 letni, odszedł do Atletico Madryt, gdzie spędził cztery sezony. Doznał ciężkiej kontuzji kolana, która uniemożliwiła mu zrobienie większej kariery. Teraz jest piłkarzem Bochemiansu Praga. Drużyna ta jest prawnym następcą CKD Kompresory. Historia zatoczyła koło. Po wyjeździe brata do Hiszpanii Tomas rozpoczął regularne treningi z pierwszym zespołem Sparty, ale jego kariera nabrała przyspieszenia dopiero w 1999 roku. 16 maja zadebiutował w „dorosłej” Sparcie, 11 września strzelił swojego pierwszego gola w lidze, 15 września zadebiutował w Lidze Mistrzów przeciw Bordeaux, a 28 września zdobył w tych rozgrywkach pierwszą bramkę przeciwko Willemowi 2 Tilburg. Na początku 2000 roku, mając 19 lat, rozegrał pierwszy mecz w reprezentacji, przeciw Irlandii. Kilka miesięcy później pojechał na EURO 2000. Broniący tytułu wicemistrzowskiego Czesi wrócili wprawdzie do domu po trzech spotkaniach, ale gra Tomasa została zauważona w całej Europie.
Sznycel z Dortmundu
Do Pragi przyjeżdżały konwoje wysłanników najsłynniejszych ekip w Europy. Inter Mediolan, FC Barcelona, Bayern Monachium, Arsenal Londyn i FC Liverpool były zainteresowane młodym, pełnym fantazji pomocnikiem o wielkich umiejętnościach, znakomitym strzale i skutecznym dryblingu. W końcu rodzina Rosickych (bo senior Jiri wciąż miał głos decydujący) zdecydowała, że najlepszą drużyną dla rozwoju Tomasa będzie Borussia Dortmund. Sparta też nie miała nic przeciw temu, szczególnie, że na otarcie łez dostała 27 milionów euro. Po przyjeździe do Niemiec i kilku dniach pierwszych treningów z nową drużyną Tomas dorobił się pierwszego przydomka. Nowi koledzy mówili na niego „Sznycel”. Szybko zapracował sobie na nowe, bardziej godne przezwisko. Jego podania przekraczające możliwości percepcyjne obrońców przeciwnika, kąśliwe strzały i praca w obronie spowodowały, że zaczęto mówić na niego „Mały Mozart”.
W ciągu pięciu lat swego pobytu w Dortmundzie, grał w finale Pucharu UEFA i został mistrzem Niemiec w 2002 roku, a z reprezentacją Czech dotarł do półfinału Euro 2004. Krótko przed ostatnim mundialem, w wieku 26 lat doszedł do wniosku, że należy zmienić klub i zdecydował się na transfer do Arsenalu Londyn. Skrzydła Arsene’a Wengera okazały się opiekuńcze, ale nie aż tak jak Tomas oczekiwał. Gra w barwach 'Kanonierów' nie tak często, jakby chciał. Ostatnio trapią go kontuzje. Związany jest z eks-wicemiss Czech Radką Kocurovą, którą poznał podczas kręcenia reklamy Nike. Po nagraniu dziewczyna powiedziała do Tomasa: - mam na imię Radka, a ty do mnie ciągle Katka i Katka. Jak na to wpadłeś, piłkarzyku? Od tamtego czasu stanowią modelową i zgodną parę. Być może dlatego, że on mieszka w Londynie, a ona w Pradze.
źrodło: Magazyn Futbol.plDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Świetny zawodnik, ładna kariera.
Niestety mnie najbardziej zmartwiła ta kontuzja kolana brata Rosickiego Iricia, która no można powiedzieć zepsuła jego karierę.....Zauważmy, że Tomas również ma problem z kolanem, być może ten sam co jego brat, nie chcę krakać no ale...
Oby wrócił...;/ on jest mega piłkarzem, brakowało go w tym sezonie..;/
Ale wróci, nie ważne ile razy upadasz, ważne ile razy wstajesz..
Jest świetnym zawodnikiem.Oby wrócił jak najszybciej do zdrowia
Nasz Mozart pracuje w każdym meczu jak mrówka.
To określenia psuje do niego najbardziej, równie dobrze jak jego pseudonim. Mam nadzieje, że wróci szybko do zdrowia, bo bez niego Arsenal traci dosyć wiele.
Zdrowiej mistrzu]=]!!!
"stanowią modelową i zgodną parę. Być może dlatego, że on mieszka w Londynie, a ona w Pradze." - to takie prawdziwe ^^
(chyba wszystkie zgodne pary na tym bazują :D)
Piłka nożna to jego przeznaczenie :) Pamiętam jak jeszcze kiedyś wymiatał w Borussi. Świetny zawodnik, szkoda że nie pojedzie na Euro :/
"CKD Kompresory" hahaha wypasiona nazwa ;P
Rosicky jest dobry :) niech wraca do zdrowia
"Mały Mozart" już nie jest taki "Mały";p:D