Tomiyasu na celowniku Barcelony: Arsenal upatruje szansy na transfer?
30.03.2025, 09:26, Patryk Bielski
5 komentarzy
Po zakończeniu obecnego sezonu Mikel Arteta musi dokładnie przeanalizować skład, by znaleźć słabe ogniwa swojego zespołu. Choć w ostatnich latach klub nie szczędził środków na wzmocnienia, to wiele wskazuje na to, że tytuł wciąż pozostaje poza zasięgiem Kanonierów.
Jednym z zawodników, który może opuścić Emirates, jest Takehiro Tomiyasu. Japoński obrońca, kiedyś uważany za świetny transfer, zmaga się z długotrwałymi problemami zdrowotnymi. Kontuzja kolana, której nabawił się latem, wykluczyła go z gry na dłuższy czas. Choć wydawało się, że powrót jest bliski, kolejne komplikacje sprawiły, że Tomiyasu potrzebuje dalszej operacji i nie zobaczymy go na boisku do końca sezonu.
Mimo tych problemów Barcelona widzi w Tomiyasu potencjalne wzmocnienie na prawej obronie. Hiszpański gigant od dawna interesuje się Juanem Foythem z Villarreal, ale jego transfer mógłby kosztować ponad 20 milionów funtów. Tymczasem Tomiyasu, którego kontrakt z Arsenalem obowiązuje do 2026 roku, mógłby być dostępny za znacznie niższą kwotę. Według doniesień, dyrektor sportowy Barcelony, Deco, jest pewny możliwości sfinalizowania tego transferu.
Arsenal ma opcję przedłużenia umowy z Tomiyasu o kolejny rok, ale jeśli Barcelona zdecyduje się na ruch, Kanonierzy mogą rozważyć sprzedaż. Zainteresowanie obrońcą wykazują także kluby z Serie A, choć jego obecny stan zdrowia może odstraszać potencjalnych nabywców.
Arteta ceni Tomiyasu
Mikel Arteta nie kryje uznania dla japońskiego obrońcy. - To zawodnik, którego wszyscy w drużynie uwielbiają. Zawsze daje z siebie wszystko i jest gotów poświęcić się dla zespołu. Jego profesjonalizm i wszechstronność są nieocenione. Dla mnie to bardzo ważny gracz. Tomi naturalnie adaptuje się do każdej sytuacji, co jest dla nas ogromnym atutem.
Czy Barcelona zdecyduje się na ryzykowny ruch i sprowadzi Tomiyasu mimo jego problemów zdrowotnych? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – nadchodzące lato będzie dla Arsenalu pełne wyzwań i decyzji do podjęcia.
źrodło: londonworld.com
6 godzin temu 31 komentarzy

16 godzin temu 8 komentarzy

14.08.2025, 14:00 8 komentarzy

14.08.2025, 09:24 14 komentarzy

14.08.2025, 09:23 3 komentarzy

14.08.2025, 08:16 22 komentarzy

13.08.2025, 11:10 16 komentarzy

13.08.2025, 09:43 1 komentarzy

13.08.2025, 09:37 1 komentarzy

13.08.2025, 09:33 1 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Milczenie, które nie jest złotem
- 16.08.2025 31 komentarzy
-
Panie, Panowie… PREMIER LEAGUE! - wstęp do sezonu 2025/26
- 15.08.2025 698 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne #35: Maestro Regista
- 14.08.2025 8 komentarzy
-
Viktor Gyökeres – brakujące ogniwo w mistrzowskiej układance Arsenalu?
- 29.07.2025 19 komentarzy
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Co z tego, że jest dobry jak sezon w sezon leży w szpitalu? Sprzedać i zainwestować w młodszego Hato.
Niestety kontuzje są jego jedynym problemem tak na dobrą sprawę, bo jak gra to nigdy nie schodzi poniżej solidnego poziomu.
Szarpać za gościa 10-15mln i reinwestować w kogoś innego. Tomiyasu nie jest zły, ale na jego powrót z kontuzji niespecjalnie ktokolwiek czeka.
Niema opcji!! Japończyk musi zostać jest mega uniwersalny, może zagrać na każdej pozycji w obronie a w dodatku w razie kłopotów zarobkowych naszych medyków wypełnia lukę po Diabym, Wilsherze czy Ramseyu w ich gabinetach...
Oddać nawet za 10 mln i do widzenia. Jego sie już nawet w kategorii zawodnika nie rozpatruje tylko wiecznego kuracjusza. Sanatorium sobie z klubu zrobił za 100k tygodniowo.