Toure: Chcę wrócić na mecz z Milanem

26.02.2008, 16:00, Patryk Bielski 17 komentarzy

Obrońca Arsenalu Kolo Toure wyznał, że ma nadzieję, iż zdąży wyleczyć kontuzję kolana do czasu rewanżowego spotkania z AC Milanem, które odbędzie się już w następnym tygodniu na San Siro. Toure zmaga się z urazem, powstałym w pierwszym meczu z Rossoneri na Emirates Stadium, kiedy to opuścił boisko już w 3. minucie spotkania. Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej nie grał w ostatnim meczu z Birmingham.

Kolo Toure wyznał, że będzie pauzował w spotkaniu z Aston Villą, lecz jest pewny, iż zdąży w samą porę na mecz z mediolańską drużyną. Defensor The Gunners dodał także, że wierzy w sukces Kanonierów.

- Powinienem pauzować w sobotnim spotkaniu z Aston Villą, lecz mam nadzieję, że wyleczę uraz w samą porę na mecz z Milanem - powiedział Toure.

- Jedziemy tam, aby awansować do dalszej fazy rozgrywek. Co prawda Milan gra przed własną publicznością, lecz już raz tam wygraliśmy, więc z pewnością Milan ciężko trenuje do meczu. Rozgromiliśmy na San Siro Inter 5-1, więc możemy zrobić to także z ich rywalami.

Kolo Toure ujawnił, że marzy o tym, aby w finale Ligi Mistrzów stawić czoła swojego bratu, Yaya, który reprezentuje barwy FC Barcelony.

- To byłby wspaniały dzień dla rodziny Toure, lecz starszy brat powinien wygrać, więc każdy mógłby być szczęśliwy.

- Jednakże muszę przyznać, ze Barcelona posiada czwórkę wspaniałych piłkarzy - Henry, Eto'o, Ronaldinho, Messi - my jednak nie jesteśmy gorsi - zakończył obrońca Kannierów.