Transferowy zawrót głowy

28.09.2006, 20:17, Mateusz Kolebuk 1 komentarzy

Dobiega właśnie ostatni dzień letniego okienka transferowego. Arsenal, po osiągnięciu sukcesu w Lidze Mistrzów(związanej z tym gratyfikacji finansowej) i zakończonej budowie stadionu miał w tym okresie "szaleć" i wydawać pieniądze na wartościowych graczy.

Dodatkowo w ściągnięciu piłkarzy światowej klasy miało pomóc nam pozostanie w klubie Thierrego Henryego. Jak narazie jednak nic z tych hucznych zapowiedzi się nie spełniło i trudno wierzyć, że w ciągu tych 2,5h coś takiego się wydarzy.

Zepewne dojdzie do skutku wymiana Cole - Gallas(+ dodatkowe pieniądze dla Arsenalu), o której na football365.com piszą praktycznie już jako dokonanej. Tak samo Reyes-Baptista(tu także jakaś $ dla nas). Ale to wszystko. Czy są to wzmocnienia jakich oczekiwaliśmy? Niby tak, niby nie.

Gallas z Toure to środek obrony na naprawdę światowym poziomie. Ale co z lewą stroną obrony? Hoyte, który jeszcze nie jest gotowy na grę na takim poziomie? Flamini, który już w zeszłym sezonie wyrażał swoje niezadowolenie z powodu ?

Teraz kwestia Reyesa. Chłopak nie chę grać. Ok. Ale czy nie można było pomyśleć o zastępstwie wcześniej? Jak on odejdzie zostaje nam tylko Walcott i Ljungberg(RvP?) jako klasyczni skrzydłowi. Praktycznie bez opcji rezerwowych. Ktoś powie, że na skrzydłach mogą grać Rosicky i Hleb. Ale co z tego jak oni nie są skrzydłowymi!!! W swoich poprzednich klubach grali jako środkowi pomocnicy. Za Reyesa ma przyjść Baptista. Sam nie wiem co tak naprawdę o nim sądzić. W Sevilli jako napastnik był zabójczy. W Realu jako pomocnik słaby. Jest to alternatywa dla Gilberto w środku pola, aczkolwiek wolałbym go jako skutecznego napastnika obok TH14.

To takie jak narazie moje skromne przemyślenia dotyczące letnich transferów Arsenalu. Chciałbym by to wyglądało inaczej. Z tyloma zawodnikami byliśmy wiązani: Ribery, Tevez, Mascherano, Buffon, Trezeguet...itd itp Dlaczego nie kupiliśmy choć 2 z nich? Przeczież AW mówł, że pieniądze są i może je wydać w każdej chwili. Widzał przecież pierwsze spotkania Kanonierów i konieczne wzmocnienia na niektórych pozycjach. Może troszkę zbyt negatywnie oceniłem całą tą sytuację, ale mnie nie napawa ona optymizmem. Szczgólnie jak patrzę na naszych rywali w walce o LM: MU, Chelsea, Liverpool, Tottenham, WHU. Oni poczynili naprawdę solidne kroki, żeby to miejsce w pierwszej czwórce odebrać Arsenalowi, ale i nie tylko .

Powtórzę raz jeszcze, że może przesądzam z tym pesymizmem i uwierzcie mi, że chciałbym się mylić! Niech AW w ciągu tych 2,5h zaskoczy mnie i cały świat. Niech okaże się , że zostaliśmy królami okienka transferowego. A przede wszystkim niech wleje więcej optymizmu w moje serce, które po 2 pierwszych kolejkach Premiership krwawi.

Matik