Trossard po meczu z Brentfordem

12.02.2023, 13:34, Dawid Wieczorek 4 komentarzy

Leandro Trossard zdobył wczoraj swoją debiutancką bramkę w barwach Arsenalu. Niestety, nie wystarczyła ona, by Arsenal mógł dopisać do swojego konta kolejne trzy oczka. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 1:1.

Do pomeczowego wywiadu poproszony został zdobywca jedynej bramki dla Kanonierów, Leandro Trossard.

O wyniku...
Myślę, że ogólnie zagraliśmy dobrze. W pierwszej połowie przeciwnicy stworzyli sobie kilka okazji, ale to my mocno zaczęliśmy drugą część gry. Oczywiście udało nam się potem strzelić gola, ale przeciwnik wyrównał i potem już było bardzo ciężko.

O swojej bramce...
Widziałem, że Bukayo ma piłkę i wiedziałem, że muszę znaleźć się w okolicach dalszego słupka. To było niesamowite dośrodkowanie, a mi udało się je wykorzystać. To było dla nas cudowne, że wyszliśmy na prowadzenie, świetny moment. Ale tak jak powiedziałem, fajnie jest strzelić bramkę, ale jeszcze lepiej jest, gdy ostatecznie uda ci się wygrać mecz.

O tym, czy była to zaprzepaszczona okazja...
Myślę, że zawsze można tak to nazwać, ponieważ udało nam się wyjść na prowadzenie, ale oni chcieli tego samego. Znamy ich plan na grę, wiedzieliśmy, że są silni przy stałych fragmentach gry i właśnie w ten sposób straciliśmy gola. Ogólnie musimy podnieść głowy, w środę czeka nas ważny mecz, na szczęście bardzo szybko, więc będziemy mogli znowu pokazać na co nas stać.

O środowym meczu...
Jeśli mecz potoczył się nie po twojej myśli i tracisz punkty, niezależnie czy dwa czy trzy, to zawsze dobrze jest w szybkim czasie zagrać kolejny mecz. To się właśnie wydarzy i uważam, że będziemy gotowi.