Trossard zawodzi - Arsenal potrzebuje zmian w ataku
10.03.2025, 08:38, Mateusz Kolebuk
7 komentarzy
Arsenal szukał opcji wzmocnienia linii ataku w zimowym oknie transferowym, jednak żadna z potencjalnych transakcji nie doszła do skutku. Alexander Isak był łączony z klubem, ale transfer okazał się niemożliwy. Benjamin Sesko wciąż pojawia się w spekulacjach, a doniesienia mówiły nawet o ustaleniu warunków kontraktu z Matheusem Cunhą z Wolves.
Ostatecznie tymczasowy dyrektor sportowy Jason Ayto nie sfinalizował żadnego transferu przed zamknięciem okna w lutym. Mikel Arteta komplementował wówczas Kaia Havertza za jego formę i dyspozycyjność, tylko po to, by Niemiec doznał kontuzji ścięgna udowego, kończącej jego sezon. Do Gabriela Jesusa dołączył więc kolejny napastnik na liście kontuzjowanych. Nic dziwnego, że walka o mistrzostwo wymyka się spod kontroli Kanonierów. Mimo meczu zaległego do rozegrania, Liverpool ma już 15 punktów przewagi nad zespołem Artety. Liga wydaje się być rozstrzygnięta.
Tymczasowe rozwiązania ewidentnie nie funkcjonują, co było boleśnie widoczne w starciu z Manchesterem United.
Merino w nowej roli
Mikel Merino radził sobie przyzwoicie od czasu, gdy został zmuszony do gry na pozycji napastnika. Po informacji o kontuzji Havertza podczas zgrupowania w Dubaju, Hiszpan zadebiutował w nowej roli przeciwko Leicester. Wprowadzony w drugiej połowie przy bezbramkowym remisie, zdobył dwie bramki i zapewnił Arsenalowi zwycięstwo. Od tamtej pory trafił jeszcze do siatki w Lidze Mistrzów przeciwko PSV, jednak jego ogólna gra pozostawia wiele do życzenia.
Trudno mieć pretensje do samego zawodnika - nie jest naturalnym napastnikiem. Skandaliczne jest natomiast to, że władze klubu doprowadziły do sytuacji, w której Arsenal nie ma klasycznego napastnika. Niestety, najgorszy występ Merino w roli atakującego przypadł na niedzielny mecz z Manchesterem United. Miał tylko jedną dobrą okazję, posyłając piłkę obok słupka po strzale z krawędzi pola karnego w pierwszej połowie.
Mimo słabej dyspozycji, przebywał na boisku pełne 90 minut, kończąc mecz z zaledwie 71% celnych podań i bez ani jednego celnego strzału. Ten eksperyment musi się zakończyć, ale jak w takiej sytuacji będzie wyglądała linia ataku? Rozwiązaniem może być przesunięcie Leandro Trossarda na środek ataku lub wystawienie wracającego po kontuzji Gabriela Martinelliego jako napastnika.
Jeśli jednak Merino pozostanie na szpicy, to właśnie Trossard powinien ustąpić miejsca Martinellemu.
Trossard pod ostrzałem krytyki
Od czasu transferu do Arsenalu za 27 milionów funtów, Belg udowodnił swoją wartość. W poprzednim sezonie tylko Bukayo Saka strzelił więcej niż 17 bramek Trossarda. Jednak w obliczu problemów ofensywnych Kanonierów w obecnych rozgrywkach, stał się on kozłem ofiarnym.
Były zawodnik Brighton zdobył sześć bramek i zaliczył siedem asyst, ale to nie są liczby na poziomie Saki, których Arsenal potrzebuje, by dorównać Liverpoolowi z Mohamedem Salahem w składzie. Trossard to solidny piłkarz, sprawdzający się jako rezerwowy lub w roli zawodnika grającego około 60 minut. W wymagającym starciu jak to z United, potrzebujesz jednak kogoś z większą energią i wigorem.
Niestety, Belg zawodzi w ostatnich występach. Strzelił co prawda gola przeciwko PSV, ale było to jego pierwsze trafienie od dziewięciu spotkań. 30-latek po prostu nie zdobywa bramek, których oczekuje Arteta. Podobnie jak Merino, jego występ w weekend budził niepokój. GOAL ocenił go na 4/10, stwierdzając, że to "jeden z tych dni, gdy nic mu nie wychodziło". To doskonale podsumowuje jego ostatnią formę.
W meczu z United było kilka kluczowych momentów, gdy Trossard powinien zachować się lepiej. Przede wszystkim popełnił "głupi faul" - jak określił to Jamie Kent z podcastu o Arsenalu - który doprowadził do rzutu wolnego, po którym Bruno Fernandes strzelił pierwszego gola. W drugiej połowie nie wykorzystał też dobrego podania, oddając jeden z trzech niecelnych strzałów.
Z powrotem Martinelliego, rosnącą formą Ethana Nwaneriego i potencjalnym powrotem Saki po przerwie reprezentacyjnej, Trossard powinien przygotować się na utratę miejsca w wyjściowym składzie. Po prostu nie prezentuje wystarczającego poziomu, by regularnie grać od pierwszej minuty.
źrodło: footballfancast.com



Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 29 | 21 | 7 | 1 | 70 |
2. Arsenal | 28 | 15 | 10 | 3 | 55 |
3. Nottingham Forest | 28 | 15 | 6 | 7 | 51 |
4. Chelsea | 28 | 14 | 7 | 7 | 49 |
5. Manchester City | 28 | 14 | 5 | 9 | 47 |
6. Newcastle | 28 | 14 | 5 | 9 | 47 |
7. Brighton | 28 | 12 | 10 | 6 | 46 |
8. Aston Villa | 29 | 12 | 9 | 8 | 45 |
9. Bournemouth | 28 | 12 | 8 | 8 | 44 |
10. Fulham | 28 | 11 | 9 | 8 | 42 |
11. Crystal Palace | 28 | 10 | 9 | 9 | 39 |
12. Brentford | 28 | 11 | 5 | 12 | 38 |
13. Tottenham | 28 | 10 | 4 | 14 | 34 |
14. Manchester United | 28 | 9 | 7 | 12 | 34 |
15. Everton | 28 | 7 | 12 | 9 | 33 |
16. West Ham | 28 | 9 | 6 | 13 | 33 |
17. Wolves | 28 | 6 | 5 | 17 | 23 |
18. Ipswich | 28 | 3 | 8 | 17 | 17 |
19. Leicester | 28 | 4 | 5 | 19 | 17 |
20. Southampton | 28 | 2 | 3 | 23 | 9 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 27 | 17 |
E. Haaland | 20 | 3 |
A. Isak | 19 | 5 |
C. Wood | 18 | 3 |
B. Mbeumo | 15 | 4 |
C. Palmer | 14 | 6 |
O. Watkins | 13 | 6 |
Matheus Cunha | 13 | 4 |
Y. Wissa | 13 | 2 |
J. Kluivert | 12 | 6 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Placio: aha,więc trzymajmy przeciętniaka Havertza,bo "nikt lepszy nie przyjdzie".
Już pomijam,jaki Havertz wróci po tej długiej i trudnej kontuzji,ile mu zajmie powrót do jego "formy" i czy w ogóle do niej wróci.
Czekaj, czekaj - czepiamy się Trossarda, a jako zbawienie podajemy Martinelliego, który od dwóch sezonów szuka formy i "pracuje dla drużyny"? Żart.
Niestety, my od dwóch sezonów my lewego skrzydła nie mamy.
Trossard jest za wolny na szybkość.
Niestety Trossarda zweryfikował ten sezon, kontuzje dały mu szansę na regularną grę i pokazał, że nie potrafi dać tyle ile po wejściu z ławki, szkoda bo lubię gościa, ale nadaje się jedynie na zmiennika, nie jest zawodnikiem na pierwszy skład, taka jest prawda.
@Placio: każdy napastnik w lidze który dostałby tyle minut od Artety strzeliłby tyle samo albo i dużo więcej
Havertz do odstrzału? no to w takim razie nie wiem kto tu za niego przyjdzie i strzeli tyle bramek bo kazdy zawodnik lepszy od niego to już 120+ mln spokojnie.
Trossard, Jesus, Havertz - wszyscy sa tak naprawdę do odstrzału. Do tego odejdzie Sterling, nasza linia ataku potrzebuje gruntownej przebudowy