Trzeźwym okiem: Czy Walcott zasługuje na nową umowę?
16.07.2012, 19:28, Sebastian Czarnecki 2912 komentarzy
Ostatnio w internecie coraz łatwiej jest dostrzec dyskusje na temat przyszłości Theo Walcotta w Arsenalu. W komentarzach w serwisie Kanonierzy.com, na Facebooku, na Twitterze – dosłownie wszędzie czytam o wygasającym kontrakcie młodego Anglika oraz o jego sytuacji w klubie. Zdania internautów są podzielone: jedni domagają się, żeby niezwłocznie zaoferowano skrzydłowemu nowy kontrakt, jednocześnie mają nadzieję, że ten go przedłuży, a inni twierdzą, że nadszedł już czas pożegnania z piłkarzem, który prochu już przecież nie wymyśli. Jakie jest moje stanowisko w zaistniałej sytuacji? Na pewno sceptyczne. Do tej pory starałem się unikać komentarzy na ten temat, nie wychylałem głowy ponad szereg i podchodziłem do wszystkiego z rezerwą. Teraz jednak, kiedy głosów jest coraz więcej, postanowiłem jasno przedstawić wszystkie za i przeciw oraz jasno się do tego ustosunkować. Na wstępie jednak zaznaczę, że po części należę do obu grup: jestem zarówno zwolennikiem, jak i przeciwnikiem Theo Walcotta. Z jednej strony chciałbym się z nim pożegnać, ale z drugiej ciężko byłoby mi pogodzić się z faktem, że jeden z niewielu Brytyjczyków w Arsenalu niebawem opuści zespół.
Zdania są podzielone między innymi dlatego, że Anglik jest bardzo specyficznym zawodnikiem, który niczym nie wyróżnia się na tle innych graczy występujących na jego pozycji. W zasadzie jedynym jego atrybutem, który sprawia, że jest pożądany przez inne europejskie kluby, jest jego znakomita szybkość. Na pewno większość osób czytających ten tekst zgodzi się, że wychowanek Southampton jest w tym momencie najszybszym zawodnikiem Premier League, a nawet jeśli nie, to znajduje się w ścisłej czołówce. Szybkość jednak nie jest jednak głównym atrybutem, który jest brany pod uwagę przy ocenianiu klasy piłkarskiej prezentowanej przez zawodnika, bo gdyby tak było, to już najbogatsze kluby starałyby się pozyskać Usaina Bolta – aktualnie najszybszego człowieka na świecie. Oczywiście z szybkości można zrobić wiele użytecznego, bo wielu zawodników wykorzystuje ją do umiejętnego zachowywania się na boisku. Tacy Cristiano Ronaldo czy Leo Messi na przykład znakomicie wykorzystują swój atut do dryblingów, mijaniu kolejnych rywali i wypracowywaniu sytuacji sobie, czy to kolegom z zespołu. Walcott jednak nie do końca potrafi zrobić użytek z tego, co potrafi najlepiej. Nie od dziś wiadomo, że Theo nie należy do wybitnych dryblerów. Ba, jego jedynym „zwodem” jest wypuszczenie futbolówki przed siebie, a następnie minięcie przeciwnika na obieg, co jest coraz częściej czytane przez bocznych obrońców biegających w angielskiej Premiership.
Na pewno większość osób z oburzeniem patrzy teraz na powyższe zdanie i wypowiada teraz coś, co brzmi mniej więcej: „Hola, przecież Walcott w minionym sezonie był naszą kluczową postacią, strzelił kilka ważnych bramek i zanotował wiele asyst!” – zgoda. Nie zapominajmy jednak, że Theo grał strasznie nierówno. Pamiętacie mecz z Tottenhamem na Emirates, w którym wspomniany zawodnik zdobył dwa gole i pogrążył naszych odwiecznych rywali? To było niesamowite, prawda? Dwukrotnie znalazł się w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie i dwa razy ośmieszył obronę Kogutów, następnie pokonując doświadczonego Brada Friedela. Wszystko fajnie, pięknie. Czy ktoś jednak pamięta, ilu z was krytykowało Walcotta przed owym pojedynkiem i domagało się odsunięcia Anglika na ławkę rezerwowych? Nie każdy już pamięta, że przed derbami z Tottenhamem nasz sprinter zaliczył około pięciu-sześciu spotkań bardzo słabych, w których nie pokazał nic, prócz bezsilności i nieumiejętności wypracowywania sytuacji i strzelania bramek. To jednak nie jest nic dziwnego, bo jeżeli spojrzymy racjonalnie na liczbę asyst Theo, to ile z nich miało miejsce po górnym dośrodkowaniu – przykładowo – z linii końcowej boiska? Wysokie centry Walcotta to jego pięta achillesowa, najsłabsza strona – Anglik po prostu nie umie tego robić i w ogóle nie zanosi się na to, żeby kiedykolwiek w przyszłości miał zamiar poznać tę tajemną sztukę „celnego dośrodkowywania w pole karne”. No, chyba że mówimy o podaniach po ziemi, to akurat czasami mu wychodzi.
Kolejnym punktem, nad którym warto się zastanowić, jest stosunek liczby strzałów oddanych przez Walcotta do ilości zdobytych goli. W minionej kampanii Anglik zdobył jedenaście bramek w czterdziestu sześciu występach, co nie jest wcale wybitnym rezultatem jeżeli spojrzymy na to, że jest on wysoko ustawionym skrzydłowym, który w każdym meczu po kilka-kilkanaście razy zbiega do środka boiska, gdzie stwarza jakieś zagrożenie pod bramką przeciwnika. „Skrajny snajper” – równie dobrze tak możemy go nazwać, bo w polu bramkowym przeciwnika przebywał równie często, co jedyny klasyczny napastnik w taktyce Wengera – Robin van Persie – a na pewno znacznie częściej niż jego vis-à-vis po przeciwległej flance – Gervinho. Wenger ustawiając w ten sposób Walcotta chciał mu pokazać, że wziął pod uwagę jego prośbę, którą wypowiadał przed sezonem. „Chciałbym grać jako wysunięty napastnik” – mówił wtedy Anglik. Menedżer Arsenalu tej prośby oczywiście nie mógł spełnić, gdyż nie chciał dla jednego zawodnika psuć systemu, który poprawiał i udoskonalał już od kilku lat. Mógł jednak zdecydować się na taki ruch, w którym jeden ze skrzydłowych w sytuacjach zaczepnych mógł grywać czasami jako snajper, co właśnie procentowało bramkami z jego strony. Jeżeli jednak spojrzymy na to z racjonalnego punktu widzenia to łatwo zauważymy, że... on przecież zmarnował od cholery sytuacji bramkowych i gdyby tylko chciał to mógłby spokojnie strzelić i 20 bramek w sezonie! Tak, to nie są wcale słowa na wyrost. Przypomnijcie sobie wszystkie mecze, wszystkie sytuacje, po których domagaliście się zdjęcia Theo z boiska, bo zmarnował kolejną z rzędu stuprocentową okazję strzelecką.
Żeby udowodnić wam jednak, że nie jestem tylko zwykłym gościem, który najzwyczajniej w świecie pieprzy o głupotach i potrafi jedynie krytykować, przedstawię również osobę Theo z dobrej strony. Bo to nie jest tak, że jestem hejterem, że nie lubię tego zawodnika i postanowiłem wylać jedynie brudy. Nie, Theo mimo wszystkich swoich wad potrafi z miejsca rozruszać zespół i jedną akcją sprawić, że wszystkim nagle gra się lepiej. Walcott z łatwością potrafi przedostać się w pole karne przeciwnika i nawet jeżeli tam coś spartoli to jednak samym takim zagraniem potrafi natchnąć resztę drużyny do dalszego atakowania. Spójrzmy chociaż na niedawny mecz reprezentacji Anglii ze Szwedami na mistrzostwach Europy w Polsce i na Ukrainie, które dwa tygodnie temu dobiegły końca. Synowie Albionu przegrywali i Hodgson widział, że musi coś zmienić – wprowadzić na boisko dublera, który z miejsca będzie potrafił odmienić grę zespołu. Walcott wszedł na boisko przy stanie 2-1 dla Szwecji i od razu doprowadził do wyrównania, a kilka chwil później kapitalną asystą obsłużył Welbecka, który zdobył zwycięskiego gola dla Anglii. Taką właśnie rolę Anglik mógłby mieć w Arsenalu: rolę jokera, który wejdzie na boisko wtedy, kiedy drużynie najzwyczajniej w świecie nie idzie i swoimi szybkimi rajdami ożywić grę zespołu. Zwłaszcza w końcówkach, kiedy to większość zawodników oddycha już rękawami i nie każdy ma już siły, by gonić za tak świetnym sprinterem. No, ale nie za takie pieniądze...
Właśnie, to jest kolejny punkt, który należy wziąć pod uwagę przy ocenie Theo. Walcott zapowiedział, że może przedłużyć kontrakt, ale oczekuje znacznej podwyżki. Szacuje się, że jego nowa pensja miałaby wynosić około 100-110 tysięcy funtów tygodniowo! Tym samym Anglik stałby się jednym z najlepiej zarabiających zawodników w klubie, a na pewno nie należy ani do najlepszych, ani do najważniejszych zawodników Arsenalu, bo są o wiele ważniejsi zawodnicy w tej drużynie niż Walcott, chociażby Robin van Persie – który notabene zapowiedział już odejście – Mikel Arteta, Alex Song, Laurent Koscielny, Thomas Vermaelen, Jack Wilshere czy Bacary Sagna. Tak duża tygodniówka oznaczałaby jednocześnie to, jakoby Wenger miał przekazać do wiadomości, że to Anglik będzie postacią, na której budowany będzie zespół po odejściu van Persiego, a to niekoniecznie byłoby mądre rozwiązanie.
Zastanówmy się teraz, czy nie lepiej byłoby postawić w pierwszym składzie na młodziutkiego Oxlade-Chamberlaina, który potrzebuje regularnej gry? Chambo jest przecież o wiele bardziej wszechstronnym piłkarzem, który również jest szybki, ale potrafi posłać celną prostopadłą piłkę, udanie przedryblować, rozrzucić tempo gry na drugą stronę czy też huknąć z dystansu. Już teraz młodziutki piłkarz jest niewiele gorszy od Walcotta – na pewno jednak mniej doświadczonym i mniej ogranym – ale za 2-3 lata może być czołową postacią nie tylko The Gunners, ale i całej Premier League! Jeżeli Theo miałby być zawodnikiem do rozruszania gry i na zmęczonego rywala, to równie dobrze takim kimś mógłby być Ryo Miyaichi, który potwierdził swoją klasę w Boltonie, a przecież również potrzebuje regularnej gry. Arsenal posiada również w swoich szeregach takich ludzi jak Podolski, Gervinho czy nawet Andre Santos, który również z powodzeniem może grać na flance.
Jakie jest więc moje ostateczne stanowisko w tej sprawie? Jak już pisałem: dwojakie. Gdyby podwyżka Theo miała wynieść około 10 tysięcy funtów różnicy, to mógłby zostać w drużynie, bo zawsze warto jest mieć takiego nieobliczalnego piłkarza w zespole, nawet niekoniecznie trzeba trzymać go wtedy w wyjściowej jedenastce w każdym kolejnym spotkaniu. Gdyby jednak okazało się, że Walcott faktycznie oczekuje tygodniówki na poziomie stu tysięcy funtów, to nie widzę sensu trzymania go w zespole, bo za o wiele niższą pensję zgodziliby się grać zupełnie inni, a na pewno nie dużo gorsi, zawodnicy. Czy Walcott powinien więc zostać w Arsenalu? I tak, i nie. Obojętnie co się stanie, trzeba każdą jedną opcję wziąć pod uwagę, a trzeba zauważyć, że koniec jednego daje początek drugiemu, więc odejście Theo równie dobrze mogłoby otworzyć ogromną drogę do kariery Chamberlainowi lub Miyaichiemu.
PS Jeżeli podobał wam się mój autorski tekst, zapraszam na mojego bloga po więcej tego typu przemyśleń.
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Zasluguje zawsze pomoze .!
Czy jest warty podwyżki o 10 tyś funtów? Tak, ale zarobki w granicach 100-110 to już przesada.
Jasne że zasługuje :). Pod koniec sezonu zdawało mi się zauważyć progres w jego grze, więc tym bardziej;P
Ja jestem za pozostaniem , szkoda by bylo jakby odszedl, a w tym sezonie moze sie uksztaltuje ze swoja forma.
Walcott powinien zostac , nieraz nas ratowal...
P.S dobry tekst :)
Już mnie to trochę denerwuje Fabregas odszedł , to przełknąłem , nasri odszedl to również zniosłem , ale jak Robin odejdzie i dalej nie będzie transferów , żeby ich godnie zastąpić to się normalnie zdenerwuje , ta gadka Wengera że bez wielkich transferów można wygrać ligę i ligę mistrzów , no niby można ale trzeba mieć też kurczę skład do tego. Ok ktoś mi zaraz powie że Wenger przed okienkiem kupił Podolskiego i Girouda , no spoko ale czy to wystarczy jak odejdzie Robin. NIE , dlatego że Robin to nam nastrzelał bramek i to dzięki niemu jesteśmy w CL on nam skórę ratował. Niech Boss w końcu zrozumie że bez transferów takich graczy jak M Vila czy Ganso czy im podobnych nie ugra nawet top 4 bo nie wiadomo jak sobie Giroud poradzi w BPL , nie skreślam go ale będzie potrzebował trochę czasu na aklimatyzację , Poldi pewnie da radę bo to świetny gracz ale bez pomocnika i po odejsciu Robina , napastnika nie wygramy ligi patrząc na naszych rywali
Ahh jak teraz prosto jest zostać " bohaterem " . Wystarczy przyjść, strzelić parę bramek w barwach Evertonu i już transfer do AFC.. Proszę Cię.
Jeśli zostanie i udowodni, że potrafi strzelać bramki, jak najbardziej, mało było przypadków piłkarzy typu Jelavic ?
pajdi ja w slowie ,,Szpica'' widze w glowie zawodnika w srodku wysunietego przy linni z obroncami a Sturr to glownie skrzydlo
A w ogole za duzo o nim piszemy bo i tak go nie bedzie tu...
Nowy główny news, zmykać mi stąd
rivaldo
bo on jest SN? Najlepiej tam się czuje, tylko został ustawiony w tym sezonie na skrzydło?
Songoku95
Przecież jest Kagawa, to normalne, że Rooney będzie grał najbardziej wysuniętego piłkarza, jeśli będzie grał osamotniony, jeśli zagrają 4-4-2 będzie grał przed Groszkiem, proste.
Zostaje Berba, którego Manu się nie pozbędzie, chyba, że sprowadzą Robina, to dla Berbatova miejsca już nie będzie.
ja tam z chęcią bym powitał u nas Sturridge'a , Chelsea go marnuje a to świetny piłkarz
nie mowie ze nic tylko jak ktos wyskakuje z genialnoscia ,to 13 bram nia nie jest i Sturr nigdy nie gral na szpicy wiec nie wiem po co te gadki ze Daniel ma byc SN Arsenalu chcecie craka to widze tylko z PL Jelavica
RIVALDO700
Wejdź sobie na stronę Chelsea, tam są analizy pomeczowe. Niebiescy grali przeważnie ustawienie 4-3-3 - tak wyglądało to na papierze, w rzeczywistości przeradzało się to w 4-4-2.
" W ataku niezmieniona trójka Sturridge-Torres-Mata. " Cytat z pomeczowej analizy, więc jak widzisz grywał na ataku.
Jeśli oglądasz PL to wiesz, że bodajże 11 z tych bramek strzelił w pierwszej rundzie.
grand
też tak uważam. Gydyby Verma byłby w takiej sytuacji jak RvP to również zastanawiałby się nad odejściem.
peciakk
tak i znając tradycje to Verma dzierżąc opaskę kapitana odejdzie za rok lub 2 lata
rivaldo
widziałeś co robił z Santosem? Zresztą 13 goli jak na rezerwowego skrzydłowego to nic?
dla wszystkich osób które uważają że Robin ma prawo żądać klasowych transferów :
facebook.com/photo.php?fbid=447671698587671&set=a.434593796562128.97705.434588139896027&type=1&theater
pajdi
bo od nas odchodzi napastnik.T eraz każdy dobry napastnik będzie z nami łączony. To, że ktoś coś pisze nie znaczy, że musi być prawdą, prawda? Przecież Utd też potrzebuje dobrego napadziora, chyba, że Roo zagra wyżej.
I bardzo się cieszę że z opaską będzie prawdopodobnie w następnym sezonie biegał Verma a z 10 Podolski. On przez to całe zamieszanie co zrobił nie zasługuję ;)
,,Jak można mówić, że Sturridge jest słaby ? Za AVB , gdy grał na szpicy, grał kapitalnie. ''
Pajdi
ty po tym zdaniu to nie wiem czy ogladasz PL Sturridge NIGDY nie gral na szpicy za AVB i di matteo on sie tego domaga od 3 lat ale nigdy tam nie zagral , a wogole ma 13 bram w tamtym sezonie to gdzie ta genialnosc....
pajdi
ja też się boje o Giourd, że będzie jak z Chamakhiem, ale nie ma co się dziwić nasze ostatnie ofensywne transfery z L1 nie były najlepsze.
songoku95
Co do Utd to nie byłbym taki pewny trofeów. SAF najwidoczniej ostatnim czasy wziął przykład z Wengera, również jak Boss stara się nie wydawać sporej kasy na transfery, kadrowo Manu ostaje i to bardzo od Chelsa czy City.
Wiadomo, Manu ma mentalność mistrzów i to stawia ich na dobrej pozycji przed sezonem, potrafią wygrać 10 meczy z rzędu po 1:0.
Tak samo możesz napisać, że może przejść do Realu czy Barcelony, wiadomo lepsze kluby od nas, ale Manu nie wyraża zainteresowania Hiszpanem, w naszym kontekście sporo się mówi o nim.
jeżeli będzie grał to jak najbardziej, ma szanse na zostanie świetnym napadziorem, aczkolwiek jeżeli oczywiście odejdzie z Chelsea. Przecież on niedawno eksplodował na wyp. w Boltonie.
mam nadzieję, że w najbliższym sezonie na trybunach rozbrzmiewać będzie 'Olivier Giroud he scores when he wants' :D
Pajdi@
Mogę tak mówić i tak uważać !
Moja opinia, mnie facet kompletnie nie przekonuje ;]
fabregas nasri rvp cala ta trojka w ciagu 2-3 lat odchodzi kto by sie jeszcze kiedys ego spodziewal....co
S95@
Jesteś jego fanem więc nie dostrzegasz jego wad itp.
Nie sprawdziłby się u nas i jakoś typowo wielkiej kariery mu nie wróżę, choć i tak to co teraz osiągnął jest duże.
strzelcem w Chelsea* nie w lidze ;)
Ja tam nadzieje pokładam w Podolskim, mam nadzieję, że to on zajmie miejsce Robina, IMO to kopia Holendra, kapitalnie ułożona lewa noga, nienaganna technika, potężny strzał.
Co do Giroud od dawna mówiłem, że nie pokładam w nim zbytnich nadziei, mam nadzieję, że się pomylę.
Jak można mówić, że Sturridge jest słaby ? Za AVB , gdy grał na szpicy, grał kapitalnie.
Di Matteo nie stawiał na niego, a jak już grał to na skrzydle, gdzie czuł się źle.
Anglik to fajna opcja, jednak w tym sezonie będzie grał i to sporo, tak sądzę. Każdy z trójki - Torres, Sturridge i Lukaku ma szanse grać w pierwszym składzie, a i zmiennik też się nagra.
rivaldo, peciakk
bo gościu ma talent! Poza tym grał na skrzydle za AVB i był wtedy najlepszym strzelcem w lidze. Gościu ma wszystkie atrybuty na ŚN, naoglądałem się go dużo ;p. Zresztą to co robił z Santosem na SB było magią. Jak RdM dał mu zagrać na szpicy w pewnym meczu to w ciągu 2 minut strzelił gola:D
Ok piszecie o sprzedaniu Robina bo są oferty. Dobra, ale wierzycie w to że za pieniądze z jego transferu kogoś kupimy ? Bo jak patrzę na nasz zarząd to jakoś mi się to nie widzi :/
pajdi
Owszem, spokojnie może iść do United, gdzie będzie miał zapewniony skład i trofea.
czyli teraz naszą gwiazdą naszym snajperem będzie Giroud :D
songoku95
od dawna zauwazylem twoje upodobanie pilkarskie do sturridga ale on jest za cienki tym bardziej na szpice na ktorej w ogole nie gra w chelsea.
Ja np chcialbym Jelavica z Evertonu killera boisk angielskich...
Uparłeś się na tego Sturridga !:D
Nie sprawdził by się u nas.
Uwierz a i Wenger pewnie wystawił by go na skrzydło bo przy odejściu RVP pierwszymi wyborami w ataku będzie Giroud i Poldi.
najlepiej sciagnac Henry'ego.
pozdrawiam, V5
songoku95
Piłkarz, który na Euro nie zagrał ani sekundy, ma większe ambicje niż przejście do Arsenalu ? Nie przesadzajmy. Nie jesteśmy europejską potęgą, ale myślę, że Llorente nie pogardziłby ofertą od nas. Trudniej będzie go wyjąć, wiadomo Baskowie bardzo walczą o swoich piłkarzy.
Fiora Jovetica wyceniła na 24 mln, wczoraj była o tym mowa, a Lewy jest raczej nie do wyjęcia.
Ciężko o napastnika, IMO w ogóle żaden snajper do nas nie dojdzie, Poldi będzie tam grywał z Giroud.
najlepiej sciagnac Henry'ego.
pozdrawiam, V5
śmiejecie się z Chamakha ale powiem wam że nie macie racji , on jak do nas przyszedł Robin był kontuzjowany i naprawdę godnie go zastępował , jak Robin wrócił to Chamakh zgasł , a potem Wenger Chamakha wpuszczał na końcówki spotkań gdy zazwyczaj cała drużyna grała do dupy a Chamakh w zasadzie nie miał szansy się wykazać , może odejście Robina go odblokuje a jak nie to trzeba liczyć na Poldiego i Girouda
albo za kasę z transferu Robina Afellay + Jese i git by był do tego jakiś pomocnik M Vila/Etienne/ Biglia/N zonzi/Ganso(najmniej możliwy) i jakoś to będzie
gks
za 20 mln Jovetica? Chcą za niego powyżej 30. Lewy dla swojego i naszego dobra niech zotanie w BvB. A Llorente, nie przejdzie na 100% do nas. Ma większe ambicje jak Arsenal. Jak dla mnie w naszym zasięgu jest Sturridge, który nie ma co liczyć w CFC na grę na szpicy i zresztą AW jest fanem jego talentu.
jak maja go odddac za 15, to juz wole go zatrzymac na ten sezon i za darmo, zreszta 15 mln to jak prawie darmo za niego
Wszystko fajnie, tylko żeby za pieniądze za Robina był jeszcze jakiś transfer... Biglia/ Dempsey/ M'Vila/ Afellay + może jakiś napastnik (chociaż w to wątpię).
nasze najblizsze trzy mecze beda pokazywane na c+sport :) ojj wkoncu wraca komentarz twarowski/roslon/nahorny/rudzki :)
topek to co podales wynika ze juve united i city daja 15 mln ale Arsenal chce 25-30 mln i co bedzie? hehe
chamakh jest uzalezniony od dostawania pilek. On nie ma rozgrywac tylko wykanczac akcje, a jak nie dostaje to jak ma skonczyc. RvP to jeszcze samemy potrafil sobie stworzyc
Jack_True_Gunner
Na jakiej podstawie możesz stwierdzić, że jest lepszy od Parka ? Park dostał u nas prawdziwą szansę ? W kadrze wymiata, wiadomo wiele niższy poziom, ale u nas w meczu z Boltonem pokazał się z dobrej strony.
Chamakh jest bardzo, bardzo słaby. Z meczu na mecz opadał z sił, grał piach, nie wytrzymywał tempa. Nigdy nie był wybitnym snajperem, o ile pamięć mnie nie myli strzelił 12 bramek w najlepszym sezonie w Francji.
Benio zjada ich razem na stracie, dlatego żałuje,że stracimy najprawdopodobniej Duńczyka.
20 mln funtów i niech idzie dołożyć i kupić Llorente/Jovetic/Lewandowski
racja, Chamakh jest nawet dobrym pilkarzem, ale co on ma soba prezentowac skoro siedzi przez caly sezon na lawie?