Trzeźwym okiem: Czy Walcott zasługuje na nową umowę?
16.07.2012, 19:28, Sebastian Czarnecki 2912 komentarzy
Ostatnio w internecie coraz łatwiej jest dostrzec dyskusje na temat przyszłości Theo Walcotta w Arsenalu. W komentarzach w serwisie Kanonierzy.com, na Facebooku, na Twitterze – dosłownie wszędzie czytam o wygasającym kontrakcie młodego Anglika oraz o jego sytuacji w klubie. Zdania internautów są podzielone: jedni domagają się, żeby niezwłocznie zaoferowano skrzydłowemu nowy kontrakt, jednocześnie mają nadzieję, że ten go przedłuży, a inni twierdzą, że nadszedł już czas pożegnania z piłkarzem, który prochu już przecież nie wymyśli. Jakie jest moje stanowisko w zaistniałej sytuacji? Na pewno sceptyczne. Do tej pory starałem się unikać komentarzy na ten temat, nie wychylałem głowy ponad szereg i podchodziłem do wszystkiego z rezerwą. Teraz jednak, kiedy głosów jest coraz więcej, postanowiłem jasno przedstawić wszystkie za i przeciw oraz jasno się do tego ustosunkować. Na wstępie jednak zaznaczę, że po części należę do obu grup: jestem zarówno zwolennikiem, jak i przeciwnikiem Theo Walcotta. Z jednej strony chciałbym się z nim pożegnać, ale z drugiej ciężko byłoby mi pogodzić się z faktem, że jeden z niewielu Brytyjczyków w Arsenalu niebawem opuści zespół.
Zdania są podzielone między innymi dlatego, że Anglik jest bardzo specyficznym zawodnikiem, który niczym nie wyróżnia się na tle innych graczy występujących na jego pozycji. W zasadzie jedynym jego atrybutem, który sprawia, że jest pożądany przez inne europejskie kluby, jest jego znakomita szybkość. Na pewno większość osób czytających ten tekst zgodzi się, że wychowanek Southampton jest w tym momencie najszybszym zawodnikiem Premier League, a nawet jeśli nie, to znajduje się w ścisłej czołówce. Szybkość jednak nie jest jednak głównym atrybutem, który jest brany pod uwagę przy ocenianiu klasy piłkarskiej prezentowanej przez zawodnika, bo gdyby tak było, to już najbogatsze kluby starałyby się pozyskać Usaina Bolta – aktualnie najszybszego człowieka na świecie. Oczywiście z szybkości można zrobić wiele użytecznego, bo wielu zawodników wykorzystuje ją do umiejętnego zachowywania się na boisku. Tacy Cristiano Ronaldo czy Leo Messi na przykład znakomicie wykorzystują swój atut do dryblingów, mijaniu kolejnych rywali i wypracowywaniu sytuacji sobie, czy to kolegom z zespołu. Walcott jednak nie do końca potrafi zrobić użytek z tego, co potrafi najlepiej. Nie od dziś wiadomo, że Theo nie należy do wybitnych dryblerów. Ba, jego jedynym „zwodem” jest wypuszczenie futbolówki przed siebie, a następnie minięcie przeciwnika na obieg, co jest coraz częściej czytane przez bocznych obrońców biegających w angielskiej Premiership.
Na pewno większość osób z oburzeniem patrzy teraz na powyższe zdanie i wypowiada teraz coś, co brzmi mniej więcej: „Hola, przecież Walcott w minionym sezonie był naszą kluczową postacią, strzelił kilka ważnych bramek i zanotował wiele asyst!” – zgoda. Nie zapominajmy jednak, że Theo grał strasznie nierówno. Pamiętacie mecz z Tottenhamem na Emirates, w którym wspomniany zawodnik zdobył dwa gole i pogrążył naszych odwiecznych rywali? To było niesamowite, prawda? Dwukrotnie znalazł się w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie i dwa razy ośmieszył obronę Kogutów, następnie pokonując doświadczonego Brada Friedela. Wszystko fajnie, pięknie. Czy ktoś jednak pamięta, ilu z was krytykowało Walcotta przed owym pojedynkiem i domagało się odsunięcia Anglika na ławkę rezerwowych? Nie każdy już pamięta, że przed derbami z Tottenhamem nasz sprinter zaliczył około pięciu-sześciu spotkań bardzo słabych, w których nie pokazał nic, prócz bezsilności i nieumiejętności wypracowywania sytuacji i strzelania bramek. To jednak nie jest nic dziwnego, bo jeżeli spojrzymy racjonalnie na liczbę asyst Theo, to ile z nich miało miejsce po górnym dośrodkowaniu – przykładowo – z linii końcowej boiska? Wysokie centry Walcotta to jego pięta achillesowa, najsłabsza strona – Anglik po prostu nie umie tego robić i w ogóle nie zanosi się na to, żeby kiedykolwiek w przyszłości miał zamiar poznać tę tajemną sztukę „celnego dośrodkowywania w pole karne”. No, chyba że mówimy o podaniach po ziemi, to akurat czasami mu wychodzi.
Kolejnym punktem, nad którym warto się zastanowić, jest stosunek liczby strzałów oddanych przez Walcotta do ilości zdobytych goli. W minionej kampanii Anglik zdobył jedenaście bramek w czterdziestu sześciu występach, co nie jest wcale wybitnym rezultatem jeżeli spojrzymy na to, że jest on wysoko ustawionym skrzydłowym, który w każdym meczu po kilka-kilkanaście razy zbiega do środka boiska, gdzie stwarza jakieś zagrożenie pod bramką przeciwnika. „Skrajny snajper” – równie dobrze tak możemy go nazwać, bo w polu bramkowym przeciwnika przebywał równie często, co jedyny klasyczny napastnik w taktyce Wengera – Robin van Persie – a na pewno znacznie częściej niż jego vis-à-vis po przeciwległej flance – Gervinho. Wenger ustawiając w ten sposób Walcotta chciał mu pokazać, że wziął pod uwagę jego prośbę, którą wypowiadał przed sezonem. „Chciałbym grać jako wysunięty napastnik” – mówił wtedy Anglik. Menedżer Arsenalu tej prośby oczywiście nie mógł spełnić, gdyż nie chciał dla jednego zawodnika psuć systemu, który poprawiał i udoskonalał już od kilku lat. Mógł jednak zdecydować się na taki ruch, w którym jeden ze skrzydłowych w sytuacjach zaczepnych mógł grywać czasami jako snajper, co właśnie procentowało bramkami z jego strony. Jeżeli jednak spojrzymy na to z racjonalnego punktu widzenia to łatwo zauważymy, że... on przecież zmarnował od cholery sytuacji bramkowych i gdyby tylko chciał to mógłby spokojnie strzelić i 20 bramek w sezonie! Tak, to nie są wcale słowa na wyrost. Przypomnijcie sobie wszystkie mecze, wszystkie sytuacje, po których domagaliście się zdjęcia Theo z boiska, bo zmarnował kolejną z rzędu stuprocentową okazję strzelecką.
Żeby udowodnić wam jednak, że nie jestem tylko zwykłym gościem, który najzwyczajniej w świecie pieprzy o głupotach i potrafi jedynie krytykować, przedstawię również osobę Theo z dobrej strony. Bo to nie jest tak, że jestem hejterem, że nie lubię tego zawodnika i postanowiłem wylać jedynie brudy. Nie, Theo mimo wszystkich swoich wad potrafi z miejsca rozruszać zespół i jedną akcją sprawić, że wszystkim nagle gra się lepiej. Walcott z łatwością potrafi przedostać się w pole karne przeciwnika i nawet jeżeli tam coś spartoli to jednak samym takim zagraniem potrafi natchnąć resztę drużyny do dalszego atakowania. Spójrzmy chociaż na niedawny mecz reprezentacji Anglii ze Szwedami na mistrzostwach Europy w Polsce i na Ukrainie, które dwa tygodnie temu dobiegły końca. Synowie Albionu przegrywali i Hodgson widział, że musi coś zmienić – wprowadzić na boisko dublera, który z miejsca będzie potrafił odmienić grę zespołu. Walcott wszedł na boisko przy stanie 2-1 dla Szwecji i od razu doprowadził do wyrównania, a kilka chwil później kapitalną asystą obsłużył Welbecka, który zdobył zwycięskiego gola dla Anglii. Taką właśnie rolę Anglik mógłby mieć w Arsenalu: rolę jokera, który wejdzie na boisko wtedy, kiedy drużynie najzwyczajniej w świecie nie idzie i swoimi szybkimi rajdami ożywić grę zespołu. Zwłaszcza w końcówkach, kiedy to większość zawodników oddycha już rękawami i nie każdy ma już siły, by gonić za tak świetnym sprinterem. No, ale nie za takie pieniądze...
Właśnie, to jest kolejny punkt, który należy wziąć pod uwagę przy ocenie Theo. Walcott zapowiedział, że może przedłużyć kontrakt, ale oczekuje znacznej podwyżki. Szacuje się, że jego nowa pensja miałaby wynosić około 100-110 tysięcy funtów tygodniowo! Tym samym Anglik stałby się jednym z najlepiej zarabiających zawodników w klubie, a na pewno nie należy ani do najlepszych, ani do najważniejszych zawodników Arsenalu, bo są o wiele ważniejsi zawodnicy w tej drużynie niż Walcott, chociażby Robin van Persie – który notabene zapowiedział już odejście – Mikel Arteta, Alex Song, Laurent Koscielny, Thomas Vermaelen, Jack Wilshere czy Bacary Sagna. Tak duża tygodniówka oznaczałaby jednocześnie to, jakoby Wenger miał przekazać do wiadomości, że to Anglik będzie postacią, na której budowany będzie zespół po odejściu van Persiego, a to niekoniecznie byłoby mądre rozwiązanie.
Zastanówmy się teraz, czy nie lepiej byłoby postawić w pierwszym składzie na młodziutkiego Oxlade-Chamberlaina, który potrzebuje regularnej gry? Chambo jest przecież o wiele bardziej wszechstronnym piłkarzem, który również jest szybki, ale potrafi posłać celną prostopadłą piłkę, udanie przedryblować, rozrzucić tempo gry na drugą stronę czy też huknąć z dystansu. Już teraz młodziutki piłkarz jest niewiele gorszy od Walcotta – na pewno jednak mniej doświadczonym i mniej ogranym – ale za 2-3 lata może być czołową postacią nie tylko The Gunners, ale i całej Premier League! Jeżeli Theo miałby być zawodnikiem do rozruszania gry i na zmęczonego rywala, to równie dobrze takim kimś mógłby być Ryo Miyaichi, który potwierdził swoją klasę w Boltonie, a przecież również potrzebuje regularnej gry. Arsenal posiada również w swoich szeregach takich ludzi jak Podolski, Gervinho czy nawet Andre Santos, który również z powodzeniem może grać na flance.
Jakie jest więc moje ostateczne stanowisko w tej sprawie? Jak już pisałem: dwojakie. Gdyby podwyżka Theo miała wynieść około 10 tysięcy funtów różnicy, to mógłby zostać w drużynie, bo zawsze warto jest mieć takiego nieobliczalnego piłkarza w zespole, nawet niekoniecznie trzeba trzymać go wtedy w wyjściowej jedenastce w każdym kolejnym spotkaniu. Gdyby jednak okazało się, że Walcott faktycznie oczekuje tygodniówki na poziomie stu tysięcy funtów, to nie widzę sensu trzymania go w zespole, bo za o wiele niższą pensję zgodziliby się grać zupełnie inni, a na pewno nie dużo gorsi, zawodnicy. Czy Walcott powinien więc zostać w Arsenalu? I tak, i nie. Obojętnie co się stanie, trzeba każdą jedną opcję wziąć pod uwagę, a trzeba zauważyć, że koniec jednego daje początek drugiemu, więc odejście Theo równie dobrze mogłoby otworzyć ogromną drogę do kariery Chamberlainowi lub Miyaichiemu.
PS Jeżeli podobał wam się mój autorski tekst, zapraszam na mojego bloga po więcej tego typu przemyśleń.
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Mata był do wyjęcia z Valenci, rozeszło się o 2 mln, które dołożyła Chelsea i zrobiła bardzo udany transfer. Tutaj Wenger przespał " okazję " .
Teraz udanych transferów Wengera będzie coraz mniej, bo coraz mniej piłkarzy będzie chciało do nas przychodzić, nawet jeśli przyjdą, to traktują AFC jako odskocznię do lepszej kariery. Osobiście byłem bardzo zaskoczony, że przyszedł do nas Poldi, od bardzo długiego czasu zawitał do nas piłkarz klasy światowej.
Tego nie mogę odmówić, że Wenger ma nosa do transferów, potrafi wypromować gracza, zrobić z niego jednego z lepszych na swojej pozycji, a potem stracić za grosze lub za darmo. Smutne, ale prawdziwe.
IMO Wenger genialnie sprawdziłby się w roli trenera kadry, nie trzeba robić transferów..
Boateng + Van Persie, ile ja dałbym zeby zobaczyć ten duet ale w obecnym teamie tego drugiego a nie we włoskiej Serie A, właśnie takiego Kevina Prince'a nam brakuje, wymiec Vpr'a na Boatenga!
.ojogo.pt/Internacional/ligas_internacionais/interior.aspx?content_id=2673658
Transfer RVP do milanu wydaje mi się coraz bardziej realny.
Odszedł Ibra,mówili że sprowadzą gwiazdę/mistrza a takim po poprzednim sezonie niewątpliwie jest RVP. Są w stanie mu zapłacić i zagwarantować jakiś tam puchar + RvP zrobił by to co chce czyli odszedł z Arsenalu do dobrego klubu ale z innej ligi czyli Serie A.
Triumph
Dlaczego akurat striptizerka?
znowu z tym RvP to jest tak jak z innymi. wszyscy milczą i same plotki. mega żałosne !
Prawda jest taka, że obecnie ceny zawodników są zawyżane. Jeśli interesujemy się np takim Matą ( jak sezon temu ), to wystarczy, że jego agent to upubliczni i już jesteśmy na straconej pozycji.
Od razu włączają się inne kluby, gotowe płacić więcej i za samego piłkarza i samemu piłkarzowi. My w takim wyścigu szybko odpadamy.
Już cena wyjściowa zawsze jest zawyżona, do tego jak włącza się inny klub, to i on najczęściej nas przebija, bo Wenger wie, że nie zapłaci np 20 mln za zawodnika, który jest w jego ocenie wart najwyżej 16 mln.
Zresztą on znajdzie podobnego a tańszego.
Dlatego zawsze udane transfery Bossa utrzymywane są w tajemnicy. Żeby nikt nam tego zawodnika nie podkupił.
Invincibles *
i bogatą*:P.
malyglod@
"Poświęciłeś czemuś 15 lat życia? Robiłeś to tylko dla spokoju i pieniędzy?"
Jeśli jest tu materialista, który ożenił sie z głuchoniemą striptizerką - odpowie Ci ze tak...
malyglod
Czekałem, aż ktoś wetknie słówko " Invinvibles " w dyskusję.. :)
To było blisko 10 lat temu, już dawno o tym nie powinniśmy wspominać, choć kibic AFC musi żyć historią - fakt.
Wenger kasuje bodajże drugą największą pensję w Anglii wśród trenerów.
Powiedz mi w jakim klubie z europejskiej czołówki ( Milan, Juve, Real, Barca, Valencia, Bayern,Inter etc ) zagrzałby tak długo posadę trener, który nic nie wygrał przez tyle lat ? Odpowiedź jest prosta, zna ją każdy - w żadnym.
Wenger swój projekt robi od 2004 roku, kiedy to odeszli piłkarze doświadczeni, zaczął stawiać na młodzież. Mówił że w przeciągu 5 lat uczyni z AFC klub na miarę jego aspiracji, tak jak było to za najlepszych czasów Wengera, i co mamy ? Z AFC zrobił się sklepik, który regularnie odwiedza barca i City, regularnie zabierają nam najlepsze produkty.
Jakiś czas temu, kiedy napisałem " Wenger Out " słyszałem : " Jeśli odejdzie Wenger, odejdzie Samir, Cesc, Gale, Song , Robin czy Theo " Papcio dalej siedzi w ciepłym foteliku, a 3/4 z tych piłkarzy odeszło nieprawdaż ?
Wenger już dawno stracił w oczach kibiców, jeszcze 2-3 lata temu nie do pomyślenia byłoby gdyby ktoś napisał, powiedział - Wenger jest słaby, zwolnijmy go . Teraz sporo osób chce jego dymisji, jego odejścia.
Fakty przemawiają za trenerem jak i za drużyną, a fakty przemawiające za nami są okrutne.
Jak już mówiłem, Wenger sam nie odejdzie, bo gdzie pójdzie ? W Realu jest taka presja, że nie wytrzymałby 3 miesięcy.
Mnie osobiście najbardziej boli ze na ta chwile brakuje nam tylko środkowego pomocnika, tylko kreatywności nawet nie pokroju Fabregasa, kogoś kto nie boi sie wyjs z konwencji, Rosa to juz nie ten zawodnik co kiedyś, ale było widać ile nam dał jak grał na środku, a Wenger nie widzi tego i nie wyda 6mln na Affelaya, lub co jest moim zdaniem idealnym rozwiązaniem-Kaki, co prawda Brazylijczyk może mieć wielkie wymagania finansowe, ale Arsenalowi co roku brakuje jednej rzeczy, raz skuteczności, drugi raz brak doświadczenia i psychiki, a w tym roku mieliśmy fenomenalnego napastnika, doświadczonych graczy którzy zachowywali zimna krew, ale zabrakło elementu zaskoczenia, mnie oprócz bramki Artety z City i dryblingu Songa Borrusia nie zaskoczyło nic. Wiedziałem na co stać kanonierów i oni to dokładnie pokazali, liczę ze Wilshere mnie zaskoczy, bo na transfer nawet Niko Krajncara ( chyba wylądował w dynamo?) nie ma co liczyć, a co roku brakuje nam jednej, małej, przyslowiowej kropki nad "i" jednego transferu wiecej.
A1886 -> dzięki bardzo :)
*Arsenal 1886, to jest spowodowane niepewną przyszłością Robina. Nie chcieli go przedstawiać w koszulkach, w których być może nigdy już nie wybiegnie na boisko. Według mnie to niczego nie przesądza, a tylko pokazuje niepewność. Być może nawet sam VP nie chciał pozować do zdjęć nie wiedząc gdzie będzie grał.
armata_PL > Zawodnicy w sobotę wylatują
do Azji .
pajdi->
a ty myślisz, że takiemu trenerowi jak Wenger, który zbudował The Invincibles, wychował gwiazdy jak Fabs, Henry czy Pires zależy na kilku milionach dla siebie?
Ten facet już śpi na kasie i zaręczam ci, że jest mu obojętne czy będzie miał 100 mln czy 105. On chce osiągnąć coś z klubem, któremu poświęcił 15 lat. Tu nie chodzi o pieniądze i spokojną pracę do emerytury.
Poświęciłeś czemuś 15 lat życia? Robiłeś to tylko dla spokoju i pieniędzy?
maciekbe -> wiesz że nie o to mi chodziło ;P Kiedy zawodnicy ruszają na przygotowania do Azji? Lepiej? :D
W katalogach Arsenalu z różnymi ciuchami nie ma żadnego zdjęcia Robina ,który by był ubrany w jakiś ciuch klubowy .
A czemu miał dołożyć ze swoich ? Mata byłby pierwszym wzmocnieniem, na samym początku poszła oferta za niego, Valencia chciała 2 mln więcej, piłkarz chciał do nas dołączyć.
Po katastrofie z Utd Wengera oświeciło, że z takim składem może walczyć o pierwszą dziesiątkę i kupił piłkarzy za ponad 50 baniek, a nie miał 22 na Matę ? Proszę Cię..
Ile jeszcze lat AFC nie może zdobyć żadnego trofeum, żeby do niektórych doszło na czym stoimy ?
Dlaczego Wenger po 2 sezonach zrozumiał, że Denilson to piłkarz na aspiracje Wisły Kraków ?
Nie robi zmian, rzadko kiedy trafia z zmianami jak już je dokona, ciągle gramy tą samą taktyką - jesteśmy przewidywalni. Pozwala na odejście najlepszych graczy, tak on pozwala. Piłkarze odchodzą, bo nie ma pucharów, a kogo to jest wina ? Moja ? Twoja ?
Mówicie, że mamy słabą kadrę, a kto odpowiada za to, że z armatką na piersi biega Ramsey, biegał Denilson, Seba czy Almunia ?
maciekbe - haha xd
pajdi
Miał dołożyć z własnej kieszeni??? Poza tym gdyby Mata miał do wyboru Chelsea i Arsenal to i tak grałby u niebieskich bo tam więcej płacą... Znowu kłania się zarząd
@armata_PL wylatujesz ? Z kim ? :P
Milan czy Juve, nieważne. Byle konkretna kwota. Pozostanie Robina na ostatni sezon w zaistniałej sytuacji nie ma dla mnie najmniejszego sensu.
kwiatinho
Wenger dużo rzeczy mówi i ich nie robi. Rok temu nie miał 2 mln żeby dołożyć na Mate ? Poszło o 2 głupie miliony, a Hiszpan grałby u nas,a nie u niebieskich..
youtube.com/watch?v=tj7UwiuzaKA&feature=player_embedded#!
Ja nie moge zobaczcie to... Co za koleś huehuehue^ hit roku.
Kiedy dokładnie wylatujemy do Azji?
pajdi
Prosta sprawa... Jakiś czas temu Wenger powiedział że gdyby miał pieniądze to kupił by Neymara. Skoro Boss walczy o każdy milion w negocjacjach to myślisz że nie wydawał by pieniędzy?! Gdyby miał pieniądze to nie żałował by na podwyżki o które się domaga dla najlepszych piłkarzy
Robinho ? Nie.
RvP pójdzie do Milanu, i dobrze, niech tylko zaplaca porzadnie :)
Chcielibyscie Robinho u nas?
RVP moze być jedynie jego wujkiem. Jesli by przeszedł do takiego rywala to naprawde gratulacje. Niech do Juve pogina. W ostatecznosci City ale nie Manu.
czy jutro konfa Wengera jest oficjalnie potwierdzona?
ja na miejscu naszego klubu miałbym tylko jedną wątpliwość: Czy RvP jak go zostawią to będzie grał tak jak w tym roku? Bo jakby tak grał, to bym go poniżej 30 mln nie puścił...
Może AW czeka, żeby Robin to mu obiecał, bo jak powie, że się nie będzie starał, to go sprzeda... Z drugiej strony jak nie będzie się starał, to za rok może od nikogo nie dostać dobrego kontraktu.
dzis sporo dziennikow brytyjskich podaje fajna plote mianowicie ze Fergie mowi ze ,,RVP jest jego''
JEzeli nie chce dla nas grac to go sprzedac ale za godziwa sume ( jakies 20-25 mln funtow) w jego miejsce sciagnac Dempseya lub przekonac Bendtnera do pozostania i jedziemy ....
sorry na lotnisku ;D
Wiola04, no właśnie nie mogę nigdzie znaleźć jakiś informacji. Ale dziękuję za odpowiedź. :)
Słyszałem też, że do samego końca będziemy niepewni, bo to RvP zdecyduje czy przyjść na samolot czy nie ;) więc musimy czekać, czy łaskawie zechce się pojawić na boisku.
Ale to jakiś pismak napisał gdzieś.
Tak w ogóle to trochę tego nie rozumiem. Robin napisał, że nie przedłuży i odchodzi a AW znowu mu jakieś 48 h daje. Przecież podjął decyzję. Teraz wszystko zależy od klubu czy go sprzedadzą czy za rok odejdzie.
raczej tak ja cos czuje ze Robin na 98 procent juz na tour nie poleci...
janek_4--> trenował normalnie z zespołem, ale nie wiem czy jedzie. Mam nadzieję, że tak.
fabregas1987 > Jutro Boss powie o kadrze na tournee po Azji ,więc się dowiemy czy Robin z nami jedzie czy nie . Jak nie pojedzie to znaczy ,że odchodzi . Jak pojedzie to Boss będzie go próbował zostawić na ostatni rok kontraktu ,ale jak przyjdzie dobra oferta do klubu ( minimum 25 mln funtów ) to Holender odejdzie . Jak narazie do klubu trafiały oferty rzędu maksymalnie 20 mln funtów ,a to nie satysfakcjonuje Wengera i zarząd .
fabregas1987@
Mozliwe, poniewaz byly juz wiesci o tym, ze jutro ma nadejść ostateczna decyzja. Wczoraj chłopaki dozo o tym mowili i linkami sypali (nie onet, nie;) )
Do soboty do wylotu chyba ma podjąć decyzje czy jakoś tak
Czy to prawda, że we wtorek Wenger dał Robinowi 48 godz. na wyjaśnienie sprawy ?? to by znaczyło, że dzisiaj muszą porozmawiać ostatecznie ...
Tak sobie pomyslalem, ze nie widze Gerrarda odchodzącego tak "nagle" z Live. Kapitan to jednak kapitan, a jego zespół ma przeciez gorszą sytuacje niz Arsenal. Mógłby odejsc w poszukiwaniu nowych wyzwań, bo przeciez wygrał juz z Live dobrych pare trofeów, choćby LM. Po prostu chce dalej tworzyc historie z tym klubem. A Robin? Zwyczajnie wymiękł i zwątpił, mimo, ze w przeciwieństwie do Stevena bedzie grał w LM. Przywiązanie ehh. Z drugiej strony widzi od lat polityke zarządu i łaknie szybkich sukcesów co nie jest dziwne ze wzgl na wiek. Nie tylko on widzi, ze ten klub nie inwestuje w zwycięstwo.
The Express say Manchester City will make a bid for Robin van Persie in the next 48 hours. Prepare yourselves.
kwiatinho
A skąd możesz wiedzieć czy to zarząd nie daje pieniędzy na transfery czy Wenger nie chce wydawać ? Nikt tego nie wie do końca, wiedzą to ludzie z wewnątrz klubu.
Temat Wengera poruszany był dużo razy, bez sensu jest wałkowanie tego znowu.
Powiem tyle - Wenger w żadnym innym klubie nie miałby tak dobrze jak u nas, w żadnym innym klubie nie siedziałby tak długo nie zdobywając pucharów.
Wengerowi tu jest dobrze ( kasuje ogromną pensję ) , zarząd też nie narzeka, bo klub przynosi korzyści. Narzekają tylko piłkarze, którzy od nas odchodzą.
Wiadomo już kiedy mniej więcej wraca Jack? ;d
Ktoś mi powie co z Hendersonem? On jedzie z drużyną do Azji?
Corriere dello Sport reports that Van Persie's entourage has asked Milan to give him a 5-year contract, worth euro6m per year + bonuses.
Robinowi by to pasowało zapewne ;p
Tak żeby nie był niedomówień... Ja na Wengera złego słowa nie powiem. Kilka decyzji było irytujących ale jego osoba to najlepsze co mogło nas spotkać. On poukładał cały ten burdel i wyciągnął najwięcej jak się dało... Żaden trener nie zrobił by więcej w tej sytuacji. Winny jest zarząd!!! Wenger miał plan który zakładał budowanie zespołu od podstaw za niewielkie pieniądze stawiając głównie na młodych piłkarzy ale sytuacja w ostatnich 5 latach drastycznie się zmieniła... Piłkarze kosztują po 50 mln i zarabiają po 200 tyś co tydzień. Kilku piłkarzy nie rozwinęło się tak jak Boss by sobie życzył inni którzy mieli stanowić o sile zespołu poprosiło o transfer i staliśmy się drużyną która potrzebuje planu B jednorazowego zastrzyku gotówki. Kilku poważnych wzmocnień żeby znowu ruszyć tą maszynę do przodu. Zarząd jednak jest zadowolony bo trofea to tylko trochę żelastwa dla nich muszą zgadzać się tylko zera na koncie a to im Wenger gwarantuje dlatego mimo braku sukcesów wciąż tam pracuje. Gdyby Boss dostał wolną rękę i do wydania 100 mln funtów to byście zobaczyli jak jest wierny swojej idei wychowywania młodych zdolnych. Myślicie że Wenger nie chciałby mieć w składzie Thiago Silvy Yaya Toure Davida Silvy Juana Maty Özila Sneijdera Benzemy Hazarda Sergio Aguero Neymara czy kogoś na ich poziomie?! Nie robimy takich głośnych transferów bo zarząd nie chce inwestować a nie dlatego że on nie lubi płacić tyle za zawodników. Myślicie że Boss nie chciałby podnieść pucharu mistrzów?