Trzeźwym okiem: Czy Walcott zasługuje na nową umowę?
16.07.2012, 19:28, Sebastian Czarnecki 2912 komentarzy
Ostatnio w internecie coraz łatwiej jest dostrzec dyskusje na temat przyszłości Theo Walcotta w Arsenalu. W komentarzach w serwisie Kanonierzy.com, na Facebooku, na Twitterze – dosłownie wszędzie czytam o wygasającym kontrakcie młodego Anglika oraz o jego sytuacji w klubie. Zdania internautów są podzielone: jedni domagają się, żeby niezwłocznie zaoferowano skrzydłowemu nowy kontrakt, jednocześnie mają nadzieję, że ten go przedłuży, a inni twierdzą, że nadszedł już czas pożegnania z piłkarzem, który prochu już przecież nie wymyśli. Jakie jest moje stanowisko w zaistniałej sytuacji? Na pewno sceptyczne. Do tej pory starałem się unikać komentarzy na ten temat, nie wychylałem głowy ponad szereg i podchodziłem do wszystkiego z rezerwą. Teraz jednak, kiedy głosów jest coraz więcej, postanowiłem jasno przedstawić wszystkie za i przeciw oraz jasno się do tego ustosunkować. Na wstępie jednak zaznaczę, że po części należę do obu grup: jestem zarówno zwolennikiem, jak i przeciwnikiem Theo Walcotta. Z jednej strony chciałbym się z nim pożegnać, ale z drugiej ciężko byłoby mi pogodzić się z faktem, że jeden z niewielu Brytyjczyków w Arsenalu niebawem opuści zespół.
Zdania są podzielone między innymi dlatego, że Anglik jest bardzo specyficznym zawodnikiem, który niczym nie wyróżnia się na tle innych graczy występujących na jego pozycji. W zasadzie jedynym jego atrybutem, który sprawia, że jest pożądany przez inne europejskie kluby, jest jego znakomita szybkość. Na pewno większość osób czytających ten tekst zgodzi się, że wychowanek Southampton jest w tym momencie najszybszym zawodnikiem Premier League, a nawet jeśli nie, to znajduje się w ścisłej czołówce. Szybkość jednak nie jest jednak głównym atrybutem, który jest brany pod uwagę przy ocenianiu klasy piłkarskiej prezentowanej przez zawodnika, bo gdyby tak było, to już najbogatsze kluby starałyby się pozyskać Usaina Bolta – aktualnie najszybszego człowieka na świecie. Oczywiście z szybkości można zrobić wiele użytecznego, bo wielu zawodników wykorzystuje ją do umiejętnego zachowywania się na boisku. Tacy Cristiano Ronaldo czy Leo Messi na przykład znakomicie wykorzystują swój atut do dryblingów, mijaniu kolejnych rywali i wypracowywaniu sytuacji sobie, czy to kolegom z zespołu. Walcott jednak nie do końca potrafi zrobić użytek z tego, co potrafi najlepiej. Nie od dziś wiadomo, że Theo nie należy do wybitnych dryblerów. Ba, jego jedynym „zwodem” jest wypuszczenie futbolówki przed siebie, a następnie minięcie przeciwnika na obieg, co jest coraz częściej czytane przez bocznych obrońców biegających w angielskiej Premiership.
Na pewno większość osób z oburzeniem patrzy teraz na powyższe zdanie i wypowiada teraz coś, co brzmi mniej więcej: „Hola, przecież Walcott w minionym sezonie był naszą kluczową postacią, strzelił kilka ważnych bramek i zanotował wiele asyst!” – zgoda. Nie zapominajmy jednak, że Theo grał strasznie nierówno. Pamiętacie mecz z Tottenhamem na Emirates, w którym wspomniany zawodnik zdobył dwa gole i pogrążył naszych odwiecznych rywali? To było niesamowite, prawda? Dwukrotnie znalazł się w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie i dwa razy ośmieszył obronę Kogutów, następnie pokonując doświadczonego Brada Friedela. Wszystko fajnie, pięknie. Czy ktoś jednak pamięta, ilu z was krytykowało Walcotta przed owym pojedynkiem i domagało się odsunięcia Anglika na ławkę rezerwowych? Nie każdy już pamięta, że przed derbami z Tottenhamem nasz sprinter zaliczył około pięciu-sześciu spotkań bardzo słabych, w których nie pokazał nic, prócz bezsilności i nieumiejętności wypracowywania sytuacji i strzelania bramek. To jednak nie jest nic dziwnego, bo jeżeli spojrzymy racjonalnie na liczbę asyst Theo, to ile z nich miało miejsce po górnym dośrodkowaniu – przykładowo – z linii końcowej boiska? Wysokie centry Walcotta to jego pięta achillesowa, najsłabsza strona – Anglik po prostu nie umie tego robić i w ogóle nie zanosi się na to, żeby kiedykolwiek w przyszłości miał zamiar poznać tę tajemną sztukę „celnego dośrodkowywania w pole karne”. No, chyba że mówimy o podaniach po ziemi, to akurat czasami mu wychodzi.
Kolejnym punktem, nad którym warto się zastanowić, jest stosunek liczby strzałów oddanych przez Walcotta do ilości zdobytych goli. W minionej kampanii Anglik zdobył jedenaście bramek w czterdziestu sześciu występach, co nie jest wcale wybitnym rezultatem jeżeli spojrzymy na to, że jest on wysoko ustawionym skrzydłowym, który w każdym meczu po kilka-kilkanaście razy zbiega do środka boiska, gdzie stwarza jakieś zagrożenie pod bramką przeciwnika. „Skrajny snajper” – równie dobrze tak możemy go nazwać, bo w polu bramkowym przeciwnika przebywał równie często, co jedyny klasyczny napastnik w taktyce Wengera – Robin van Persie – a na pewno znacznie częściej niż jego vis-à-vis po przeciwległej flance – Gervinho. Wenger ustawiając w ten sposób Walcotta chciał mu pokazać, że wziął pod uwagę jego prośbę, którą wypowiadał przed sezonem. „Chciałbym grać jako wysunięty napastnik” – mówił wtedy Anglik. Menedżer Arsenalu tej prośby oczywiście nie mógł spełnić, gdyż nie chciał dla jednego zawodnika psuć systemu, który poprawiał i udoskonalał już od kilku lat. Mógł jednak zdecydować się na taki ruch, w którym jeden ze skrzydłowych w sytuacjach zaczepnych mógł grywać czasami jako snajper, co właśnie procentowało bramkami z jego strony. Jeżeli jednak spojrzymy na to z racjonalnego punktu widzenia to łatwo zauważymy, że... on przecież zmarnował od cholery sytuacji bramkowych i gdyby tylko chciał to mógłby spokojnie strzelić i 20 bramek w sezonie! Tak, to nie są wcale słowa na wyrost. Przypomnijcie sobie wszystkie mecze, wszystkie sytuacje, po których domagaliście się zdjęcia Theo z boiska, bo zmarnował kolejną z rzędu stuprocentową okazję strzelecką.
Żeby udowodnić wam jednak, że nie jestem tylko zwykłym gościem, który najzwyczajniej w świecie pieprzy o głupotach i potrafi jedynie krytykować, przedstawię również osobę Theo z dobrej strony. Bo to nie jest tak, że jestem hejterem, że nie lubię tego zawodnika i postanowiłem wylać jedynie brudy. Nie, Theo mimo wszystkich swoich wad potrafi z miejsca rozruszać zespół i jedną akcją sprawić, że wszystkim nagle gra się lepiej. Walcott z łatwością potrafi przedostać się w pole karne przeciwnika i nawet jeżeli tam coś spartoli to jednak samym takim zagraniem potrafi natchnąć resztę drużyny do dalszego atakowania. Spójrzmy chociaż na niedawny mecz reprezentacji Anglii ze Szwedami na mistrzostwach Europy w Polsce i na Ukrainie, które dwa tygodnie temu dobiegły końca. Synowie Albionu przegrywali i Hodgson widział, że musi coś zmienić – wprowadzić na boisko dublera, który z miejsca będzie potrafił odmienić grę zespołu. Walcott wszedł na boisko przy stanie 2-1 dla Szwecji i od razu doprowadził do wyrównania, a kilka chwil później kapitalną asystą obsłużył Welbecka, który zdobył zwycięskiego gola dla Anglii. Taką właśnie rolę Anglik mógłby mieć w Arsenalu: rolę jokera, który wejdzie na boisko wtedy, kiedy drużynie najzwyczajniej w świecie nie idzie i swoimi szybkimi rajdami ożywić grę zespołu. Zwłaszcza w końcówkach, kiedy to większość zawodników oddycha już rękawami i nie każdy ma już siły, by gonić za tak świetnym sprinterem. No, ale nie za takie pieniądze...
Właśnie, to jest kolejny punkt, który należy wziąć pod uwagę przy ocenie Theo. Walcott zapowiedział, że może przedłużyć kontrakt, ale oczekuje znacznej podwyżki. Szacuje się, że jego nowa pensja miałaby wynosić około 100-110 tysięcy funtów tygodniowo! Tym samym Anglik stałby się jednym z najlepiej zarabiających zawodników w klubie, a na pewno nie należy ani do najlepszych, ani do najważniejszych zawodników Arsenalu, bo są o wiele ważniejsi zawodnicy w tej drużynie niż Walcott, chociażby Robin van Persie – który notabene zapowiedział już odejście – Mikel Arteta, Alex Song, Laurent Koscielny, Thomas Vermaelen, Jack Wilshere czy Bacary Sagna. Tak duża tygodniówka oznaczałaby jednocześnie to, jakoby Wenger miał przekazać do wiadomości, że to Anglik będzie postacią, na której budowany będzie zespół po odejściu van Persiego, a to niekoniecznie byłoby mądre rozwiązanie.
Zastanówmy się teraz, czy nie lepiej byłoby postawić w pierwszym składzie na młodziutkiego Oxlade-Chamberlaina, który potrzebuje regularnej gry? Chambo jest przecież o wiele bardziej wszechstronnym piłkarzem, który również jest szybki, ale potrafi posłać celną prostopadłą piłkę, udanie przedryblować, rozrzucić tempo gry na drugą stronę czy też huknąć z dystansu. Już teraz młodziutki piłkarz jest niewiele gorszy od Walcotta – na pewno jednak mniej doświadczonym i mniej ogranym – ale za 2-3 lata może być czołową postacią nie tylko The Gunners, ale i całej Premier League! Jeżeli Theo miałby być zawodnikiem do rozruszania gry i na zmęczonego rywala, to równie dobrze takim kimś mógłby być Ryo Miyaichi, który potwierdził swoją klasę w Boltonie, a przecież również potrzebuje regularnej gry. Arsenal posiada również w swoich szeregach takich ludzi jak Podolski, Gervinho czy nawet Andre Santos, który również z powodzeniem może grać na flance.
Jakie jest więc moje ostateczne stanowisko w tej sprawie? Jak już pisałem: dwojakie. Gdyby podwyżka Theo miała wynieść około 10 tysięcy funtów różnicy, to mógłby zostać w drużynie, bo zawsze warto jest mieć takiego nieobliczalnego piłkarza w zespole, nawet niekoniecznie trzeba trzymać go wtedy w wyjściowej jedenastce w każdym kolejnym spotkaniu. Gdyby jednak okazało się, że Walcott faktycznie oczekuje tygodniówki na poziomie stu tysięcy funtów, to nie widzę sensu trzymania go w zespole, bo za o wiele niższą pensję zgodziliby się grać zupełnie inni, a na pewno nie dużo gorsi, zawodnicy. Czy Walcott powinien więc zostać w Arsenalu? I tak, i nie. Obojętnie co się stanie, trzeba każdą jedną opcję wziąć pod uwagę, a trzeba zauważyć, że koniec jednego daje początek drugiemu, więc odejście Theo równie dobrze mogłoby otworzyć ogromną drogę do kariery Chamberlainowi lub Miyaichiemu.
PS Jeżeli podobał wam się mój autorski tekst, zapraszam na mojego bloga po więcej tego typu przemyśleń.
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
nie wiem czemu De Gea'e tutaj wypominasz. 1 sezon w Anglii, do tego wcale nie grał aż tak źle jak większość pisze (pewnie widzieli tylko babole). nie twierdze że jest lepszy od Szczęsnego. moim zdanem jak się przyzwyczai do PL to dopiero pokaże na co go stać. a Wojtek to końcówke sezonu miał zawstydzającą, do tego pokazał że ma w du*ie reprezentację nie jadąc na zgrupowanie do azji (pomijam sens tego zgrupowania).
ps. Rozumiem ludzi którzy go lubią, jak zarówno tych którzy nie lubią. Za gre u mnie ma raczej +, za czyny pozaboiskowe i kozaczenie zdecydowanie - (np. tekst o Borucu i jego interwencjach, a jego interwencje na Euro to coś dały? bo chyba tylko osłabił kadre)
Jesli ten brat Edena pojdzie od razu na wypozyczenie do nizszej ligi i za 1-2 sezony bedzie chociaz w 70% jak Eden, to bedzie to swietny zawodnik.
Jest jeszcze 3 Hazard.. tak wiec jesli za pare lat bracia Hazardy beda stanowic o sile Chelsea to bede sie smial :D
nie lubie szczesnego i nie bd go lubic. okazal sie zwyklym cwaniakiem i zarazem wielka gwiazdeczka. jego ostatnie spotkania w arsenalu to byla tragedia, nawet fabian by lepiej zagral. poza tym na euro rowniez sie pokazal. moge sie zalozyc ze szczesny nadal bd tak bronil, poniewaz nie ma kompletnie zadnej konkurencji i tym samym poczuje sie bardzo pewnie w swojej sytuacji. hahaha a boruc jest pijakiem? ciekawe. z mojej strony nie zazdroszcze szczesnemu, ale niekiedy wydaje mi sie, ze kompletnie nie utrzymuje kontaktow z fabianem, stawia wyzej takiego wilshere'a czy van persiego, ktoremu buty caluje hahaha. to sie nazywa szczyt. jak mozna komus calowac buty? a kim on dla niego jest? masakra po prostu
Wojtek w całym sezonie miał dwa babole. Z tego tak naprawdę żaden nie był spektakularny i mega wstydliwy. De gea wyrobił to w jednym mecu. Tyle w temacie
powiem coś o Szczęsnym
z jednej strony uważam go za świetnego bramkarza który jednak ma wielkie wahania formy, z drugiej nie przepadam za nim przez jego cwaniactwo (oraz jego ojca który jest obecnie wszędzie, jak kiedyś ibisz). jednak trzeba pamiętać że jest jeszcze bardzo młodym człowiekiem i musi swoje przeżyć żeby być bramkarzem i człowiekiem klasy Buffona
OFFICIAL: RC Lens have confirmed that Eden Hazard's brother, Thorgan Hazard will be a Chelsea player in the next 48 hours.
nieogary, a gdzie info o veli??????
ruch jak przejdzie ta runde moglby trafic na inter fajnie by bylo:)
właśnie czy każdy ma być taki sam ? Jeden więcej gada drugi mniej. Niektórzy mówią zamiast grania w reklamach nie trenuje . no poprostu śmiech na sali. Płacą mu mega kasę to każdy by zagrał i to nie ma nic do tego jak trenujesz.
Arsene Wenger: "It does not mean you can't win the title if you can't compete financially."
Wenger: "Fans can be proud of the way we run this club, the quality of players & the financial situation that exists at the club."
Ja nie zazdroszcze Szczesnemu , ja wlasnie sie ciesze jak slysze cos o Szczesnym w TV lub w gazecie :)
mowito co mysli* ;]
Wszyscy uwazaja ze pilkarz musi byc skromny i musi byc pokorny, Szczesny taki nie jest mysli to co mowi i bardzo dobrze , jest soba poprostu...
Wszyscy zazdrościcie Szczęsnemu ? Czy tak jesteście wychowani, żeby innych pouczać jak mają się zachowywać ?
Na miejscu Fabiańskiego tez bym odszedl, ale z punktu widzenia kibica AFC chcialbym zeby zostal...
Wlasnie tez sie zastanawiam ...
Fabianski powinien raczej odejsc i tak grzeje lwake :)
Niech jakiś admin zrobi ligę k.com na fantasy premier league
Fabian odchodzi czy zostaje wiadomo juz?
news.arseblog.com/2012/07/koscielny-on-cusp-of-new-arsenal-deal/
Koscielny nowy kontrakt...
Lok. Plovdiv (Bul) 4 - 4 Vitesse (Ned) strzelanina :D
Szczęsny jest dobry tylko troszkę pokory jeszcze musi mieć , a zajdzie daleko ( chyba już zaszedł :D)
afckonrad
A chyba,ze tak. Zwracam honor :)
Będzie liga kanonierzy.com w Fantasy Premier League?
Ars3n
No to widze ze przeczytales moj komentarz ze zrozumieniem:] Mialem na mysli wlasnie swietna gre Wojtka w tym okresie i jezeli tak ma bronic to moze sie zachowywac nawet jak Balotelli;)
O Boże... Zaczyna się... Szkoda, że wielu ludzi szczerość uważa za kozaczenie i brak pokory. Dlatego świat schodzi na psy, bo jest coraz więcej takich, którzy mówią to co chcemy usłyszeć... Ja jestem za Wojtkiem. A Ciebie filip999@ chyba bardzo to boli, że taki jest... Ty też pewnie zaliczasz się do tych, którzy mówią to co chcemy usłyszeć :)
afckonrad
LOL ? w pierwszej czesci sezonu to on nas uratowal (!) zostal wybierany graczem meczu jak i miesiaca.
Reamoner@
Bo chyba nie czytałeś felietonów/sagi Don Corloene !:D
Tego nie dało się po prostu wyłączyć :D
filip
Co z tego,ze ma wiecej pokory ? Szczesny niczym nie ustepuje mu,a to,ze ma wahanie formy to normalne w jego wieku.Pewnie niedlugo nawet AoC takie wahanie bedzie mial.Taki boruc nie pasuje do nas to pierwsze, po drugie to pijak, po trzecie to staruch.A to,ze jest szczery to w niczym nie przeszkadza.
Jak dla mnie Szczesny moze stac sie drugim Balotellim jezeli ma bronic tak jak w pierwszej czesci zeszlego sezonu...
filip999, ale co to za kozaczenie? ;p przeciez prawde mowil, on tu nie krytykowal boruca, tylko caly zespol. Ze co z tego ze Boruc mial swietne interwencje jak skonczyli mistrzostwa w grupie. Ze on wolalby nie miec zadnych ale zeby cos osiagnela ta druzyna.
ars3n -> nie wiem co masz do boruca, bo na ten moment jest lepszy bramkarzem od szczesnego. przynajmniej ma troche pokory, nie to co nasz wojtek ktory majac obecna rywalizacje w skladzie moze sobie nawet na treningi nie przychodzic
filip
Boruc w Arsenalu ? omg.Juz chyba wolalbym,zeby Almunia stal na tej bramce do 40stki.
Wojciech Szczęsny stwierdził przed turniejem, że twoje interwencje podczas Euro 2008 były świetne, ale gówno dały. Czy oceniłbyś te słowa młodego golkipera z perspektywy wczorajszych wydarzeń na boisku?
- Przede wszystkim piłka nożna uczy pokory. Wydaje mi się, że Wojtek otrzymał wczoraj dobrą lekcję i mam nadzieję, że wyciągnie z niej jakieś pozytywne wnioski. To jemu na pewno pomoże w karierze - powiedział Boruc.
szczesny niech dalej kozaczy, a daleko zajdzie. jak dla mnie boruc bylby idealny do arsenalu, bo ja juz mam dosyc tego chamstwa ze strony wojtka.
Felieton...??
Jak widzę na stronie coś ponad 30 linijek to czytam tylko tytuł i automatycznie wyłączam ...
redlog.pl/2012/07/19/o-miejscu-w-ktorym-gwiazdy-dlugo-swiecic-nie-chca%E2%80%A6/
Na temat Arsenalu, mi się bardzo podobało.
Srv92@
No właśnie :)
Załóż bloga i wstaw tutaj jak zbierzesz pochlebne opinie to wstaw na k.com ;)
Ja w każdym razie życzę szczęścia i takiej upartości i bronienia swoich robót ;)
remisy bramkowe naszych druzy w LE to niezly wynik:)
Masz rację, zbyt szybko pojechałem po Tobie, ale na dobry początek proponuje Ci założyć bloga. A potem podziel się z nami linkiem, tak jak to niektórzy redaktorzy robią.
Powiedz to Przemkowi po co tu felietony ;)
Skad wiesz w jakim celu chciałem napisać felieton? Skąd wiesz, co w nim miało być zawarte? Skąd wies, że wyglądałby źle i nie miałoby to "rąk i nóg"?
Bo co? Bo nie jestem redaktorem "Przeglądu Sportowego"? Uwierz mi, że jak coś już robie to robie to porządnie i jakbym chciał zamieścić jakieś przysłowiowe dziadostwo to bym sobie zamieścił to właśnie na własnym blogu lub napisał to w komentarzu pod jakimś newsem. Nie znasz mnie a oceniasz, a to mnie najbardziej denerwuje. Ja też Cie oceniłem podejrzewam zbyt pochopnie, ale jakby nie patrzyć, to czytająć wiele rzeczy w internecie trudno utrzymać newry na wodzy.
Na dobrą sprawę, bardzo lubiłem czytać felietony Dona "Saga Corleone" :)
Dlaczego przesadziłem? Jak chce coś napisać, taki felieton czy inne sprawy to zawsze może założyć bloga o tematyce jakiej on chce pisać i po sprawie. Na dobrą sprawę wiem też, że niektórzy tutaj redaktorzy prowadzą własnego bloga. To wcale nie jest takie trudne? A poza tym, lubię ogólnie czytać felietony, artykuły. Tylko trzeba pisać tak by to jakoś wyglądało. Miało ręce i nogi. Założę się, że "srv92" chce napisać o tym co się "teraz" dzieje. Ale wszyscy wiemy co się teraz dzieje. Problem polega na tym, by napisać coś NOWEGO :)
Pinguite@
No trochę przesadziłeś :)
srv92 > No tak, jestem hejterem, idiotą, gimbusem i co najważniejsze uważam się za najmądrzejszego na świecie! Piękne uczucie, nieprawdaż? A sorry, nie znasz tego uczucia bycia gimbusem etc.
A teraz na serio: Po co i w jakim celu zamierzasz napisać felieton? Masz zamiar się wyżalić? Dac upust swym emocjom? Napisz książkę!
Jojox > Arsenal.com
Pinguite właśnie pokazałeś jakim jesteś inteligentnym człowiekiem. Między innymi takich hejterów jak Ty jest coraz więcej w internecie. Nikt by Ci tego nie kazywał tego czytać, mógłbyś sobie ten artykuł pominąć i czytać komentarzy ludzi równych sobie, którzy potrafią tylko krytykować przez kabel, uważając się za najmądrzejszych ludzi na świecie.
Hej! Potrzebuję pomocy kogoś kto wyjeżdżał na mecze Arsenalu. Mam okazję być w londynie 29.09 kiedy jest mecz Arsenal-Chelsea ale nie mam pojęcia jak nabyć bilety.
Legia 2:1 ;p Kosecki
Dennis > A cholera wi...
srv92 > Ale po co? Mamy czytać Twoje wypociny? Daruj sobie.
Srv92@
Ale to się dodaje tak jak newsa -.-