Udanie rozpocząć fazę pucharową LE: Olympiakos vs Arsenal
19.02.2020, 11:51, Patryk Bielski
527 komentarzy
Już jutro wracamy do czwartkowych emocji związanych z Ligą Europy. Kanonierzy po widowiskowym zwycięstwie 4-0 z Newcastle United w dobrych nastrojach ruszą do Grecji, gdzie na stadionie im. Jeorjosa Karaiskakisa zmierzą się z miejscowym Olympiakosem. Pierwszy gwizdek sędziego Felixa Zwayera zabrzmi o godzinie 21:00.
Popularni Trilos to ekipa, która do 1/16 Ligi Europy trafiła z trzeciego miejsca grupy B Champions League. Podopieczni Pedro Martinsa tegorocznego udziału w najbardziej prestiżowych piłkarskich rozgrywkach nie mogą zaliczyć jednak do udanych. Spośród sześciu rozgrywanych spotkań wygrali zaledwie jedno, ostatnie, przeciwko Crvenej Zveździe oraz zaliczyli jeden remis, z Tottenhamem. Greków nie należy jednak lekceważyć. Olympiakos to piekielnie mocny rywal na własnym stadionie. Wystarczy nadmienić, że na 20 ostatnich spotkań u siebie, tylko raz przegrał, w meczu z Bayernem. Zaliczył przy tym aż 17 zwycięstw. Kibice Czerwono-białych z pewnością zadbają o to, by Kanonierzy poczuli gorącą grecką atmosferę. O tym jak groźna może być ekipa gospodarzy świadczy fakt, że Olympiakos w tym sezonie nie przegrał jeszcze u siebie w lidze. Po 24. kolejkach lideruje w tabeli, wyprzedzając o dwa oczka PAOK.
Końcówka roku w Lidze Europy w wykonaniu Arsenalu nie należała do najlepszych. Najpierw Kanonierzy przegrali u siebie z Frankfurtem, by następnie zremisować na wyjeździe ze Standardem Liège. Wyniki te nie przeszkodziły im jednak w awansie do fazy pucharowej z pierwszego miejsca. Wydaje się, że obecnie mamy do czynienia z zupełnie inną drużyną niż ta, która wychodziła na murawę Stade Maurice Dufrasne. Arsenal wyraźnie łapie wiatr w żagle i gra coraz lepiej, co potwierdza ostatnie wysokie zwycięstwo ze Srokami.
Trener gospodarzy, Pedro Martins, nie musi martwić się zbytnio o kontuzje. Jedynym nieobecnym w zespole Trilos jest El Arbi Hillel Soudani, który leczy długoterminowy uraz więzadeł krzyżowych. Warto jednak nadmienić, że prawoskrzydłowy Olympiakosu jest drugim najskuteczniejszym strzelcem drużyny z siedmioma trafieniami na koncie. Prym w tej klasyfikacji wiedzie Youssef El Arabi, na którego Arsenal musi zwrócić szczególną uwagę. Marokańczyk w tym sezonie 17-krotnie pokonywał już bramkarzy rywali.
Mikel Arteta nie będzie mógł skorzystać w tym meczu z Mesuta Özila, który pozostał w Londynie ze względów osobistych. Jego żona spodziewa się dziecka. Ze składu wypadł również Lucas Torreira. Urugwajczyk jest chory, lecz możliwe, że w dniu jutrzejszym dołączy do zespołu. Długoterminowe urazy nadal leczą Cedric Soares, Kieran Tierney i Calum Chambers. Reszta Kanonierów jest do dyspozycji Hiszpana. Możliwe, że swój debiut w barwach Arsenalu zaliczy Pablo Mari.
Obie drużyny wielokrotnie mierzyły się z sobą w rozgrywkach Ligi Mistrzów, z różnym skutkiem. Na pięć ostatnich spotkań trzykrotnie lepsi okazywali się Grecy, a dwa razy wygrywał Arsenal. Ostatni pojedynek obu zespołów miał miejsce 9 grudnia 2015 roku, kiedy Kanonierzy wygrali na stadionie rywala 3-0. Hattrickiem popisał się wówczas Olivier Giroud.
Wszystko wskazuje na to, że jutrzejszego wieczoru czeka nas bardzo wyrównane i zacięte spotkanie. Olympiakos niesiony dopingiem swoich kibiców z pewnością będzie próbował pokrzyżować szyki Arsenalu w walce o tegoroczną Ligę Europy. Czy The Gunners udowodnią, że mecz z Newcastle nie był jedynie jednorazowym wyskokiem i podtrzymają dobrą passę? Odpowiedź na to pytanie poznamy wkrótce.
Czas: 21:00; 20.02.2020
Miejsce: Stadion im. Jeorjosa Karaiskakisa (Pireus)
Sędzia: Felix Zwayer (Niemcy)
Transmisja: Polsat Sport Premium 1
Typ Kanonierzy.com: 1-1 - Kurs 3.40 - obstaw teraz w STS!
Więcej typów bukmacherskich znajdziecie na Zagranie.com




Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 22 | 16 | 5 | 1 | 53 |
2. Arsenal | 23 | 13 | 8 | 2 | 47 |
3. Nottingham Forest | 23 | 13 | 5 | 5 | 44 |
4. Manchester City | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
5. Newcastle | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
6. Chelsea | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
7. Bournemouth | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
8. Aston Villa | 23 | 10 | 7 | 6 | 37 |
9. Brighton | 23 | 8 | 10 | 5 | 34 |
10. Fulham | 23 | 8 | 9 | 6 | 33 |
11. Brentford | 23 | 9 | 4 | 10 | 31 |
12. Manchester United | 23 | 8 | 5 | 10 | 29 |
13. Crystal Palace | 23 | 6 | 9 | 8 | 27 |
14. West Ham | 23 | 7 | 6 | 10 | 27 |
15. Tottenham | 23 | 7 | 3 | 13 | 24 |
16. Everton | 22 | 5 | 8 | 9 | 23 |
17. Leicester | 23 | 4 | 5 | 14 | 17 |
18. Wolves | 23 | 4 | 4 | 15 | 16 |
19. Ipswich | 23 | 3 | 7 | 13 | 16 |
20. Southampton | 23 | 1 | 3 | 19 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 17 | 1 |
A. Isak | 15 | 5 |
C. Palmer | 14 | 6 |
C. Wood | 14 | 2 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
Y. Wissa | 11 | 2 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
O. Watkins | 10 | 4 |
J. Kluivert | 10 | 3 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@mallen: sporo osób widziało go u nas
Czwarty XD
Ważny mecz na trudnym terenie, mam nadzieję że nie spuścimy nogi z gazu i odniesiemy kolejne zwycięstwo.
Dobry ten Tah?
Pierwszy, leszcze hehe