Unai Emery przed meczem z Bayernem

17.07.2019, 11:00, Michał Lis 11 komentarzy

Już w czwartek o godzinie 5:00 Kanonierzy zagrają w towarzyskim pucharze International Champions Cup z Bayernem. Oto co przed meczem miał do powiedzenia szkoleniowiec Arsenalu, Unai Emery:

O tym jak przebiegają przygotowania do nowego sezonu...

Pracujemy ciężko i spokojnie, a piłkarze wracają po swoich wakacjach. Nie ma z nami Iwobiego, Elnenego, Guendoziego i Torreiry, ale zabraliśmy na tournee zawodników z akademii. Musimy odpowiednio się przygotować do trudów całego sezonu, więc obciążenia są naprawdę duże, ale mogę wam zdradzić, że klub pracuje również nad nowymi zawodnikami, którzy mogą wzmocnić nasz skład. Mam dużo spotkań z Edu, z Joshem lub Stanem Kroenke. Mamy bardzo jasną ideę: pozyskać piłkarzy, którzy nam pomogą swoimi dobrymi występami na pozycjach, na których mamy braki.

O problemach z mentalnością jego zawodników...

Ciągle posuwamy się do przodu. W ostatnim sezonie zbliżyliśmy się do Tottenhamu i Chelsea w lidze, ale zabrakło nam niewiele i pozostaliśmy poza Top Four. Musimy pozostać pozytywnie nastawieni i podołać wyzwaniu jakim jest zakwalifikowanie się do czołowej czwórki, która daje gwarancję gry w Lidze Mistrzów. Wiemy, że nie będzie to łatwe, podobnie jak w poprzednim sezonie. Nasza ambicja się nie zmieniła i teraz chcemy to osiągnąć. W Lidze Europy zagraliśmy finał z Chelsea. Ten mecz był dla nas wielką okazją, ale nie wykorzystaliśmy swoich szans i w rozczarowujący sposób zakończyliśmy sezon nie osiągając przez nas założonego celu. Teraz startujemy z pozytywnym nastawieniem i pracując razem chcemy się poprawiać. Podczas tego turnieju zagramy z wielkimi zespołami, co pomoże nam w rozwoju. Czekamy na dwa, trzy a może nawet cztery wzmocnienia, które poprawią naszą jakość. Chce by piłkarze pozostali nastawieni pozytywnie i kontynuowali to, nad czym pracowaliśmy w zeszłym sezonie.

O rynku transferowym...

Jesteśmy spokojni i opanowani na rynku. Chcemy pozyskać nowych piłkarzy. Uważam, że mamy dobry i młody zespół. Musimy wyciągnąć co najlepsze z zawodników na paru pozycjach, a do tego być wymagający wobec nich. Mogę zapewnić naszych kibiców, że chcemy stworzyć mocny zespół z obecnymi graczami, a do tego pozyskać trzech lub czterech piłkarzy, którzy pomogą nam w najbliższym czasie.

O piątce kapitanów w nadchodzącym sezonie...

Już trochę o tym mówiłem. Rok temu w tej roli mieliśmy Koscielnego, Cecha i Ramseya. Na ten moment, Laurent ma z nami obowiązujący kontrakt, ale musimy porozmawiać z klubem, a później z zawodnikiem co dalej. Kapitanem może być Granit, który jest naturalnym liderem w szatni. Mamy również Mesuta i Nacho Monreala. Widzę w zespole też innych zawodników, którzy nadają się do pełnienia tej roli. Chce, aby w Arsenalu było od trzech do pięciu kapitanów.

O tym czy jest podekscytowany nadchodzącymi transferami...

Tak. Rozmawiamy w tej chwili o dużych nazwiskach, ponieważ chcemy się wzmocnić. Oprócz tego mamy bardzo dobrych zawodników z akademii, którzy mogą się jeszcze rozwinąć. Naszym celem, tak jak już powiedziałem, jest pozyskanie trzech lub czterech nowych piłkarzy, którzy znacząco podniosą nasz poziom. Jesteśmy wobec siebie wymagający i chcemy pozyskać drogich zawodników. Jeśli pierwszy zawodnik z naszej listy życzeń do nas nie trafi, to postaramy się sprowadzić drugiego. Cały czas myślimy o tym, aby wzmocnić nasz skład.

O Ceballosie...

Nie chcę wymieniać konkretnych nazwisk. Dani jest bardzo dobrym piłkarzem.

O trudnościach w podróżowaniu przez Amerykę w przedsezonie...

Chcemy stworzyć silną grupę o odpowiedniej mentalności. Musimy być razem i zacieśniać nasze więzi. Chcemy stworzyć zgraną drużynę, która wiec co to bliskie relacje. Jutrzejszy mecz z Bayernem będzie ciężki i jestem ciekawy jak wypadniemy na ich tle.

O tym czy użyje młodzieży w fazie grupowej Ligi Europy...

W każdych rozgrywkach chcemy być najlepsi. Naszym celem jest zdobycie w tym sezonie kilku trofeów i będziemy na to pracować. Dam zagrać młodym zawodnikom, gdy będę miał do tego możliwość. Liga Europy jest jedną z nich. Chcę, by notowali dobre występy i ciągle się rozwijali.

O Koscielnym...

To sprawa pomiędzy nim a klubem. Zanim wylecieliśmy do Stanów Zjednoczonych, rozmawiałem z nim trzy razy. Laurent chciał rozmów z klubem, aby opuścić drużynę. Powiedziałem mu, że chcę aby poleciał z nami i na spokojnie wybrał dla siebie najlepsze rozwiązanie. On jednak zdecydował pozostać w Londynie.