Unai Emery przed meczem z Chelsea

Unai Emery przed meczem z Chelsea 29.05.2019, 10:03, Patryk Bielski 14 komentarzy

Już dziś o godzinie 21:00 Kanonierzy zagrają w finale Ligi Europy z londyńską Chelsea. Oto co przed meczem miał do powiedzenia szkoleniowiec Arsenalu, Unai Emery:

O tym, jak się czuje...
Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta. W tej chwili czuję się dobrze, biorąc pod uwagę szansę, jaka stoi przede mną i klubem. W czasie swojej kariery przegrywam i wygrywam, ale każdego dnia ruszam dalej - to się nie zmienia.

O Cechu, który w przeszłości występował w Sparcie Praga i o tym, czy zagra w dzisiejszym meczu...
Wybacz, ale z całym szacunkiem nie myślę teraz o Sparcie Praga. Wszyscy skupiamy się wyłącznie na finale i na zdobyciu pucharu. Postawiliśmy sobie dwa cele, ale najważniejszym z nich jest podniesienie trofeum i możliwość świętowania tego faktu. Każdy tytuł jest ważny dla takich drużyn jak Arsenal i Chelsea, w Anglii i w Europie. Chcemy cieszyć się tą chwilą z myślą o naszych kibicach. Jeśli chodzi o wyjściową jedenastkę, najpierw chcę ogłosić ją piłkarzom, a później dowiedzą się wszyscy inni. Mogę mówić wiele o Petrze Cechu, ale przede wszystkim jest wspaniałym człowiekiem, wielkim profesjonalistą, dla którego jutrzejszy mecz będzie ostatnim w karierze, ponieważ zdecydował się odejść na emeryturę. Chcę dokonać z nim ważnych rzeczy w ostatnich momentach jego kariery - było wiele kontrowersji, czy powinien zacząć mecz na ławce czy w wyjściowej jedenastce. Chcemy wygrać mecz.

Czy czuje się odpowiedzialny za wynik dzisiejszego meczu...
Nie czuję i nie myślę w ten sposób. Wszyscy chcemy dokonać czegoś ważnego i wspólnie podnieść trofeum. Zasługujemy na to. Pokonaliśmy długą drogę, by tu dotrzeć i dobrze czujemy się w tej rywalizacji. Na początku sezonu mieliśmy dwa cele - jednym było zwycięstwo w Lidze Europy, a drugim zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów poprzez Premier League. Jutro możemy za jednym zamachem odhaczyć oba - zgarnąć puchar, który da nam szansę gry w Champions League. Przede wszystkim chcemy cieszyć się tym momentem. Chcę również zauważyć, że w ostatnich latach w tych rozgrywkach w finale grały wielkie drużyny, więc poziom wciąż wzrasta. Mam nadzieję, że w przyszłości Arsenal i Chelsea będą mogły zmierzyć się w finale Ligi Mistrzów! W swoich kadrach mamy bardzo dobrych piłkarzy, jednych z najlepszych na świecie, więc to będzie dobre widowisko dla piłki nożnej.

Czy zwycięstwo w Lidze Europy przebije sukcesy Wengera...
To co zrobił dla tego klubu, mój szacunek do niego - ciężko opisać to słowami. Przekształcił tę drużynę, nadał jej nową piłkarską kulturę. Chcę kontynuować to, co tutaj zaczął i wciąż się poprawiać. Kiedy tutaj przybyłem rozmawialiśmy o tym, co chce dać Arsenalowi. Jedną z tych rzeczy jest to, by klub był konkurencyjny w każdym aspekcie. Wiele nauczyłem się od Arsene'a Wengera jako trenera i mam do niego wielki szacunek. Chce pomóc Arsenalowi osiągnąć wszystko, co możliwe. Jednym z celów jest Liga Europy, innym ciągła poprawa i osiągnięcie jak najlepszej pozycji w światowym futbolu. Biorąc pod uwagę historię, teraźniejszość i przyszłość, myślę, że Arsenal będzie w dziesiątce najlepszych klubów świata. To właśnie chcemy osiągnąć.

O Lidze Mistrzów...
Liga Mistrzów jest naszym celem i kiedy zaczynaliśmy sezon, wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo. Teraz mamy okazję, by dopiąć swojego. Dziś możemy zgarnąć tytuł i zapewnić sobie grę w Champions League w następnym sezonie. Mogę jedynie powiedzieć, to co na początku: będzie o to trudno. Ale mamy taką sposobność i zrobimy wszystko co w naszej mocy, by tak się stało.

O Cechu...
Bardzo go szanuję. Po pierwsze jako człowieka, po drugie jako zawodowego bramkarza. Jego kariera jest niesamowita. Myślę, że zasłużył sobie na to, by mu zaufać. Nie dlatego, że to teraz mówię, ale dlatego, że jego kariera mówi sama za siebie. Jutro może zagrać od pierwszych minut lub też nie. Ja o tym zadecyduję. Ale należy mu się szacunek. Naprawdę sądzicie, że możemy w niego nie wierzyć?

Czy bardziej pragnie tego pucharu wiedząc, że wygrana zapewni udział w Lidze Mistrzów...
Wyjaśniałem to już w poprzednim tygodniu podczas konferencji. Zacząłem grać w tych rozgrywkach, kiedy ich nazwa brzmiała Puchar UEFA. W ciągu dziesięciu lat ich poziom znacznie wzrósł. Kiedy UEFA trzy lata temu zdecydowała się dać zwycięzcom możliwość gry w Lidze Mistrzów, myślę, że był to dla wszystkich ważny krok. Weźmy pod uwagę takie kraje jak Anglia czy Hiszpania, gdzie w czołówce rywalizuje naprawdę wiele klasowych drużyn, ale także Niemcy czy Włochy. Na przykład Lazio i Milan w kolejnym sezonie nie zagrają w Lidze Mistrzów. W ciągu 10 lat Liga Europy znacznie się poprawiła. To, że wygranie jej jest jednoznaczne z grą w Champions League, na pewno było dla niej korzystne. Wcześniej w tych rozgrywkach triumfowała Sevilla, ale ostatnie lata to zwycięstwa Atletico, Olympique Marsylii czy Manchesteru United. W tym roku w finale zagrają Arsenal i Chelsea, które posiadają w swoich szeregach świetnych piłkarzy. Wszyscy nie mogą awansować do Ligi Mistrzów, więc to dobre rozwiązanie. Myślę, że Liga Europy jest drugim najważniejszym trofeum po Lidze Mistrzów. Po drodze musisz pokonać wiele klasowych zespołów, dla nas były to Napoli, Valencia, czy teraz Chelsea. Udowodniliśmy, że jesteśmy w stanie wygrać.

Czy to, że Arsenal dzięki zwycięstwu może trafić do Ligi Mistrzów daje drużynie przewagę...
Myślę, że nie. Dlaczego? Ponieważ każdy zespół dąży do tego, by móc wygrać jakiś tytuł. To nadrzędny cel. Zarówno Arsenal jak i Chelsea chcą zagrać i wygrać trofeum dla swoich kibiców.

Czy jest niezadowolony z małego przydziału biletów dla kibiców Arsenalu i Chelsea na ten mecz...
Nie ja o tym decyduję. Trzy lata temu wraz z Sevillą grałem finał Superpucharu przeciwko Barcelonie w Tbilisi w Gruzji. UEFA ma swoje powody, by grać w takich krajach. Muszę uszanować tę decyzje. Oczywiście, wolałbym grać z naszymi kibicami bliżej domu. Chciałbym, by zarówno nasi fani jak i kibice Chelsea mogli z łatwością tutaj przyjechać. Ale to nie jest proste. Na stadionie będzie jednak wielu kibiców, ponieważ nasze kluby mają fanów na całym świecie, nie tylko w Anglii. Sądzę, że ten stadion, wielki, niesamowity obiekt, zapełni się kibicami Arsenalu i Chelsea, a także innymi fanami piłki nożnej, ponieważ na murawę wybiegną świetne drużyny. Pewnie, że wolałbym grać przed własną publicznością, ale zagramy dla nich - dla tych którzy przyjadą tutaj i tych w Londynie.

Chelsea FCUnai Emery autor: Patryk Bielski źrodło: Arsenal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
Marioht komentarzy: 611629.05.2019, 19:37

O ile pamiętam Arsene Wenger miał nieco odmienne zdanie odnośnie kwalifikacji poprzez Ligę Europy.
Ja przychylam się do opinii Unaia.

macc komentarzy: 472829.05.2019, 15:16

@chrom:

Wtedy zagra Lyon.

Wojtek1988 (zawieszony) komentarzy: 26729.05.2019, 13:38

Śniło mi się, że wygraliśmy 2:1 hehe :))
No ale będzie ciężko, będzie bardzo ciężko...
Obronę mamy jak sito, Ozil to nie Hazard a w bonusie Xhaka potrafi w pojedynkę nam położyć każdy mecz...Z drugiej strony tam też jest paru św. mikołajów... ;)
Trzeba mądrze grać i trzeba kibicować!!

kuzguwu komentarzy: 550029.05.2019, 13:24

"ale ostatnie lata to zwycięstwa Atletico, Olympique Marsylii czy Manchesteru United."

Trochę popłynął Unai, bo Marsylia grała w finale, nawet w zeszłym sezonie, ale przegrała.

chrom komentarzy: 32029.05.2019, 13:15

@macc: A jeśli przegra to w fazie grupowej bez eliminacji ?

notopyk komentarzy: 360629.05.2019, 12:13

Oby Leno zagrał od pierwszych minut :) COYG !!

Ech0z komentarzy: 1055929.05.2019, 11:34

@KapitanJack10: chyba wiem kto zadawał te pytanie...

I w tym miejscu warto wymienić zwycięski skład kaiserslautern w sezonie 97/98

macc komentarzy: 472829.05.2019, 10:53

@KapitanJack10:

Jeśli Arsenal wygra to Sparta zagra w eliminacjach LM.

KapitanJack10 komentarzy: 5638 newsów: 429.05.2019, 10:50

Na grzyba tu padło pytanie o Sparte Praga? WTF

Mariusz28 komentarzy: 495229.05.2019, 10:48

Ciekawe jaka będzie decyzja co do wyboru bramkarza. Z jednej strony Cech który ma swój udział w drodze do tego finału, kończy karierę i to mógłby być jego ostatni mecz w profesjonalnej piłce,a z drugiej młody Leno który będzie prawdopodobnie naszym bramkarzem na lata i zwyczajnie chciałbym jemu dać ten przywilej grania w finale.

Na miejscu Cecha też bym się mocno zastanawiał- można zakończyć karierę w pięknym stylu z europejskim pucharem i szacunkiem ze strony obydwu klubów, a może też nie pójść tej nocy po naszej myśli i Cech zostanie głównym winnym tej sytuacji, a hejt i nienawiść jakie mogłyby polecieć w jego stronę zostawią mocną rysę na jego wizerunku.

Thierry_H komentarzy: 1059 newsów: 129.05.2019, 10:34

Jeszcze tyle godzin... Jak żyć? COYG!

macc komentarzy: 472829.05.2019, 10:20

No to prowadź Pasterzu do Raju!

Gunerxxx komentarzy: 238529.05.2019, 10:20

Ja bym jednak wniskowal, że na ławce Cech.

ronczo komentarzy: 227 newsów: 229.05.2019, 10:14

Czyli jednak Cech na bramce. Szkoda, wolałbym jednak Leno.

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
? : ?
Chelsea - Arsenal 10.11.2024 - godzina 17:30
1 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady